Przedstawiciel piekła proponuje niebu rozegranie meczu piłkarskiego.
Przedstawiciel piekła proponuje niebu rozegranie meczu piłkarskiego.
- Głupi pomysł, - odpowiada zdziwiony archanioł Gabriel - przecież dobrze wiesz, że wszyscy najlepsi piłkarze są w niebie.
- A gdzie są wszyscy sędziowie? - odpowiada chytrze Lucyfer.
- Głupi pomysł, - odpowiada zdziwiony archanioł Gabriel - przecież dobrze wiesz, że wszyscy najlepsi piłkarze są w niebie.
- A gdzie są wszyscy sędziowie? - odpowiada chytrze Lucyfer.
213
Dowcip #4763. Przedstawiciel piekła proponuje niebu rozegranie meczu piłkarskiego. w kategorii: Śmieszny humor o diable, Kawały o piłkarzach, Żarty o sędziach, Dowcipy o piekle, Dowcipy o niebie.
Tubylcy złapali Polaka, Anglika i Francuza. Jeden z tubylców mówi:
- Mam dla was dobrą i złą wiadomość. Zła jest taka, że zabijemy was, a z waszej skóry zrobimy kanoe. A dobra, że możecie wybrać rodzaj śmierci.
Anglik mówi:
- Dajcie mi pistolet.
Wziął broń i wołając:
- God save Queen! - strzelił sobie w głowę.
Francuz poprosił o szablę. Biorąc ją krzyknął:
- Viva la France! - i przebił się jej ostrzem.
Polak prosi o widelec. Zdziwieni tubylcy dają mu widelec, a Polak dźga się widelcem po całym ciele, szyja, ręce... Krew się leje... Na koniec krzyczy:
- Gówno będziecie mieli, a nie kanoe!
- Mam dla was dobrą i złą wiadomość. Zła jest taka, że zabijemy was, a z waszej skóry zrobimy kanoe. A dobra, że możecie wybrać rodzaj śmierci.
Anglik mówi:
- Dajcie mi pistolet.
Wziął broń i wołając:
- God save Queen! - strzelił sobie w głowę.
Francuz poprosił o szablę. Biorąc ją krzyknął:
- Viva la France! - i przebił się jej ostrzem.
Polak prosi o widelec. Zdziwieni tubylcy dają mu widelec, a Polak dźga się widelcem po całym ciele, szyja, ręce... Krew się leje... Na koniec krzyczy:
- Gówno będziecie mieli, a nie kanoe!
213
Dowcip #4764. Tubylcy złapali Polaka, Anglika i Francuza. w kategorii: Dowcipy o Anglikach, Kawały o Francuzach, Dowcipy o Polakach, Śmieszny humor o umieraniu.
Rozmawiają dwaj starsi panowie z brzuszkami:
- Podobno codziennie intensywnie uprawiasz gimnastykę?
- To prawda.
- A możesz już dotknąć prawą ręką lewej stopy?
- Jeszcze nie, ale już zaczynam ją widzieć.
- Podobno codziennie intensywnie uprawiasz gimnastykę?
- To prawda.
- A możesz już dotknąć prawą ręką lewej stopy?
- Jeszcze nie, ale już zaczynam ją widzieć.
513
Dowcip #4765. Rozmawiają dwaj starsi panowie z brzuszkami w kategorii: Kawały o grubasach, Żarty o sporcie, Dowcipy o odchudzaniu.
Skończyły się wczasy, Kowalski powrócił na łono rodziny, do żony i dzieci. Po trzech miesiącach otrzymuje list od koleżanki: ”Drogi Jasiu, pamiętasz ten wspaniały zachód słońca, który oglądaliśmy przez okno twojego pokoju? Okazało się, że wtedy nie tylko słonce zaszło...”.
519
Dowcip #4766. Skończyły się wczasy, Kowalski powrócił na łono rodziny w kategorii: Kawały o Kowalskim, Dowcipy o kochankach, Śmieszny humor o kobietach w ciąży, Śmieszne żarty o wakacjach, Śmieszne kawały o słońcu, Śmieszne kawały o listach.
Rodzinka wybrała się na wczasy nad morze.
- Tu jest prawdziwy raj.- zachwyca się mama.
- O! Tak! - przytakuje synek. - Tam za wydmami widziałem nawet Adama i Ewę!
- Tu jest prawdziwy raj.- zachwyca się mama.
- O! Tak! - przytakuje synek. - Tam za wydmami widziałem nawet Adama i Ewę!
49
Dowcip #4767. Rodzinka wybrała się na wczasy nad morze. w kategorii: Żarty o Adamie i Ewie, Śmieszny humor o synu, Dowcipy o wakacjach.
Reżyser do aktorki:
- W moim filmie zagrasz rolę młodej, niewinnej dziewczyny. Czy masz w tym jakieś doświadczenie?
- W moim filmie zagrasz rolę młodej, niewinnej dziewczyny. Czy masz w tym jakieś doświadczenie?
39
Dowcip #4768. Reżyser do aktorki w kategorii: Dowcipy o filmach, Śmieszny humor o aktorach, Śmieszne żarty o reżyserach.
Rozmawiają dwie przyjaciółki:
- Wiesz? - mówi jedna - W nocy pojawił się u mnie bardzo przystojny włamywacz.
- I co? - pyta koleżanka.
- Ano, powiedziałam mu: ”Daję panu dwie godziny czasu, a potem dzwonię na policję”.
- Wiesz? - mówi jedna - W nocy pojawił się u mnie bardzo przystojny włamywacz.
- I co? - pyta koleżanka.
- Ano, powiedziałam mu: ”Daję panu dwie godziny czasu, a potem dzwonię na policję”.
28
Dowcip #4769. Rozmawiają dwie przyjaciółki w kategorii: Dowcipy o kobietach, Dowcipy o złodziejach, Śmieszne żarty o przyjacielach.
Rosjanin, Niemiec i Anglik spotkali diabła. Diabeł mówi:
- Popatrzcie. To jest czarodziejski mostek. Jak po nim przebiegniecie i, wskakując do jeziora, krzykniecie głośno, w jakim chcecie się znaleźć napoju, to się w nim natychmiast znajdziecie.
Pierwszy skacze Rosjanin. Biegnie i krzyczy:
- Wódka! - i już pływa w wódce.
Następny skacze Niemiec. Biegnie i krzyczy:
- Piwo! - i już pływa w piwie.
Jako ostatni skacze Anglik. Biegnie ... Potknął się i krzyczy:
- Och! Shit!
- Popatrzcie. To jest czarodziejski mostek. Jak po nim przebiegniecie i, wskakując do jeziora, krzykniecie głośno, w jakim chcecie się znaleźć napoju, to się w nim natychmiast znajdziecie.
Pierwszy skacze Rosjanin. Biegnie i krzyczy:
- Wódka! - i już pływa w wódce.
Następny skacze Niemiec. Biegnie i krzyczy:
- Piwo! - i już pływa w piwie.
Jako ostatni skacze Anglik. Biegnie ... Potknął się i krzyczy:
- Och! Shit!
314
Dowcip #4770. Rosjanin, Niemiec i Anglik spotkali diabła. w kategorii: Śmieszny humor o Anglikach, Śmieszne żarty o Niemcach, Śmieszne kawały o Rosjanach, Śmieszne kawały o alkoholu, Śmieszne żarty o diable, Żarty o kupie.
Co to jest ”rozwódka”?
- Jest to roślina z rodziny pnączy, która czepia się wszystkiego i wszystkich, i czyni ogromne spustoszenie w kieszeni.
A wdowa?
- Roślina z rodziny krótkowiecznych, która ginie szybko z braku zdrowego korzenia.
- Jest to roślina z rodziny pnączy, która czepia się wszystkiego i wszystkich, i czyni ogromne spustoszenie w kieszeni.
A wdowa?
- Roślina z rodziny krótkowiecznych, która ginie szybko z braku zdrowego korzenia.
311
Dowcip #4771. Co to jest ”rozwódka”? w kategorii: Dowcipy o kobietach, Śmieszne żarty o rozwodzie, Śmieszne dowcipy o wdowie.
Na ulicy w Warszawie spotykają się dwaj architekci. Nie widzieli się od kilku lat, więc ciekawie się sobie przyglądają. Jeden z mężczyzn trzyma za rękę małe dziecko. Po kurtuazyjnej wymianie zdań drugi z architektów pyta:
- To twoje dziecko?
- Moje. - odpowiada z dumą zapytany.
Drugi przygląda się uważnie, a po chwili mówi:
- No fajne, ale ja bym je zrobił troszeczkę inaczej.
- To twoje dziecko?
- Moje. - odpowiada z dumą zapytany.
Drugi przygląda się uważnie, a po chwili mówi:
- No fajne, ale ja bym je zrobił troszeczkę inaczej.
816