Najnowsze dowcipy

- 212112
- Co to jest?
- Mój numer gadu gadu.
- Aha. Ale dlaczego składa się z tak małych liczb?
- Nie wiem tak mi gg wybrało.
- Ok. Ale źle mi się kojaży.
- Z czym?
- Z ocenami.
- Mi też.

Chodzi akwizytor po domach i próbuje wciskać ludziom swój produkt. Wchodzi do pierwszego domu i puka. Ponieważ drzwi nie były domknięte otworzyły się. Akwizytor niewiele myśląc, zaczyna zachwalać swój produkt. Po chwili podchodzi do niego mocno podenerwowana kobieta i trzaska z całej siły drzwiami, ale drzwi znowu się nie domknęły, więc akwizytor dalej ciągnie monolog. Kobieta znów podchodzi do drzwi jeszcze bardziej wkurzona i znów trzaska nimi, a one znowu się nie domykają. Więc akwizytor znowu korzysta. W końcu baba nie wytrzymuje i krzyczy:
- Spadaj pan!
I z całej siły trzaska drzwiami, ale te znów się nie domykają. Baba podchodzi do nich, a akwizytor:
- W porządku, ale może pani najpierw zabierze kotka!

Jak odpowie haker zapytany o drogę?
- Musisz wykonać krok delay,a potem turn left i make delay.

Na przyjęciu staruszek zastanawia się:
- Tyle znajomych twarzy, a w głowie tylko jedno nazwisko ... Alzheimer.

Co robi Linuxowiec, jak dostanie zapalenia jądra?
- Idzie do hakera.

Dlaczego blondynki nie wolno bić po głowie?
- Bo jej echo zęby powybija.

Ale masz fajne guziki na suwak!

Idzie baba do windy, a tam schody.
Jaki z tego morał?
Nie stawiaj roweru obok lodówki!

Pacjent wchodzi do lekarza z koniakiem, kawiorem, kwiatami.
- Panie doktorze chciałbym panu serdecznie podziękować.
- A kto panu pozwolił wydawać moje pieniądze!?

Entliczek pentliczek,
malutki wągliczek
w kopercie się schował,
na poczcie nocował.
Za tydzień, za trzy
dostaniesz go ty!