Dowcipy o sędziach
Sędzia pyta blondynki podczas rozprawy:
- Nadal twierdzi pani, że nie zabiła męża tylko, że popełnił samobójstwo?
- Tak - odpowiada blondynka.
- A może pani mi wyjaśnić, jak mąż mógł sam strzelić do siebie z łuku?
- Nadal twierdzi pani, że nie zabiła męża tylko, że popełnił samobójstwo?
- Tak - odpowiada blondynka.
- A może pani mi wyjaśnić, jak mąż mógł sam strzelić do siebie z łuku?
514
Dowcip #10591. Sędzia pyta blondynki podczas rozprawy w kategorii: „Śmieszny humor o sędziach”.
W procesie przed Sądem Najwyższym stanął po raz pierwszy młody adwokat, który podczas wygłaszania swego przemówienia włożył rękę do kieszeni. Przewodniczący przerwał mu i dość ostrym głosem zwrócił uwagę na niewłaściwościowe zachowanie.
- Bardzo przepraszam - tłumaczył się młody adwokat, mocno speszony. - Nie wiedziałem, że trzymając rękę w kieszeni dotykam pana przewodniczącego.
- Bardzo przepraszam - tłumaczył się młody adwokat, mocno speszony. - Nie wiedziałem, że trzymając rękę w kieszeni dotykam pana przewodniczącego.
413
Dowcip #29486. W procesie przed Sądem Najwyższym stanął po raz pierwszy młody w kategorii: „Humor o sędziach”.
Przed sądem zeznaje łysy świadek:
- ...I kiedy zobaczyłem oskarżonego z zakrwawionym nożem w ręce, włosy zjeżyły mi się na głowie!
- Uprzedzam pana - przerywa sędzia - zeznaje pan pod przysięgą.
- ...I kiedy zobaczyłem oskarżonego z zakrwawionym nożem w ręce, włosy zjeżyły mi się na głowie!
- Uprzedzam pana - przerywa sędzia - zeznaje pan pod przysięgą.
1216
Dowcip #29485. Przed sądem zeznaje łysy świadek w kategorii: „Śmieszne kawały o sędziach”.
Podczas procesu rozwodowego sędzia pyta powódkę:
- Musiało przecież być coś przyciągającego w mężu, skoro pani wyszła za niego.
- Było, było, ale już zostało wydane do ostatniego grosza.
- Musiało przecież być coś przyciągającego w mężu, skoro pani wyszła za niego.
- Było, było, ale już zostało wydane do ostatniego grosza.
523
Dowcip #17854. Podczas procesu rozwodowego sędzia pyta powódkę w kategorii: „Kawały o sędziach”.
Kobieta twierdzi przed sądem, że była wprawdzie trzy razy zamężna, ale nadal jest dziewicą.
- Jak to było możliwe - pyta sędzia?
- Mój pierwszy mąż był impotentem, drugi homoseksualistą, a trzeci funkcjonariuszem partyjnym.
- I co z tego? - dziwi się sędzia.
- Ten trzeci tylko obiecywał i obiecywał.
- Jak to było możliwe - pyta sędzia?
- Mój pierwszy mąż był impotentem, drugi homoseksualistą, a trzeci funkcjonariuszem partyjnym.
- I co z tego? - dziwi się sędzia.
- Ten trzeci tylko obiecywał i obiecywał.
823
Dowcip #17291. Kobieta twierdzi przed sądem, że była wprawdzie trzy razy zamężna w kategorii: „Dowcipy o sędziach”.
Baca został skazany na krzesło elektryczne. Sędzia mówi:
- No Baco, macie przed śmiercią jakieś życzenie?
A baca na to:
- Ja, wysoki sędzio, tobych tak chcioł, żeby pan sędzia mnie chycił za ręke.
- No Baco, macie przed śmiercią jakieś życzenie?
A baca na to:
- Ja, wysoki sędzio, tobych tak chcioł, żeby pan sędzia mnie chycił za ręke.
420
Dowcip #17352. Baca został skazany na krzesło elektryczne. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o sędziach”.
Rozprawa w sądzie:
- Ile pozwana ma lat?
- Chwileczkę, Wysoki Sadzie muszę policzyć: kiedy wychodziłam za niego za mąż miałam dwadzieścia lat, on miał czterdzieści. To teraz, jeśli on ma siedemdziesiąt, a ja jestem o połowę młodsza, to mam trzydzieści pięć?
- Ile pozwana ma lat?
- Chwileczkę, Wysoki Sadzie muszę policzyć: kiedy wychodziłam za niego za mąż miałam dwadzieścia lat, on miał czterdzieści. To teraz, jeśli on ma siedemdziesiąt, a ja jestem o połowę młodsza, to mam trzydzieści pięć?
1015
Dowcip #29089. Rozprawa w sądzie w kategorii: „Śmieszny humor o sędziach”.
Sędzia do górala:
- Ile macie dochodów?
- Wysoki sądzie, do chodów to ja mom dwie nogi, ale obie kipskie.
- Ile macie dochodów?
- Wysoki sądzie, do chodów to ja mom dwie nogi, ale obie kipskie.
519
Dowcip #10471. Sędzia do górala w kategorii: „Humor o sędziach”.
Rozprawa sądowa na Grenlandii.
- Niech oskarżony wyjaśni - żąda sędzia - co robił pan w nocy z piętnastego listopada na dwudziestego marca.
- Niech oskarżony wyjaśni - żąda sędzia - co robił pan w nocy z piętnastego listopada na dwudziestego marca.
513
Dowcip #29487. Rozprawa sądowa na Grenlandii. w kategorii: „Humor o sędziach”.
Sąd skazał na powieszenie: Rosjanina, Polaka i Niemca. Pierwszy podszedł do Wysokiego Sądu Rosjanin:
- Wysoki Sądzie, u nas w Rosji jest dużo złota, platyny... Może by tak...
Wysoki Sąd, jednak nie zmienił wyroku. Następny podszedł Polak:
- Wysoki Sądzie, u nas tak dużo uranu, ładnych kobiet... Może by tak dało się coś zmienić.
Wysoki Sąd jednak nie zmienił zdania. Ostatni podszedł Niemiecn:
- Ze swoim sznurkiem czy dajecie?
Po wykonaniu Sędzia ogląda wisielców. Podszedł do Rosjanina - martwy, podszedł do Polak - martwy, podszedł do Niemca - a on wisi z otwartymi oczami i się huśta to w prawo to w lewo. Sąd się zdziwił, a na to Białorusin:
- E na początku trochę dusiło, ale da się przywyknąć.
- Wysoki Sądzie, u nas w Rosji jest dużo złota, platyny... Może by tak...
Wysoki Sąd, jednak nie zmienił wyroku. Następny podszedł Polak:
- Wysoki Sądzie, u nas tak dużo uranu, ładnych kobiet... Może by tak dało się coś zmienić.
Wysoki Sąd jednak nie zmienił zdania. Ostatni podszedł Niemiecn:
- Ze swoim sznurkiem czy dajecie?
Po wykonaniu Sędzia ogląda wisielców. Podszedł do Rosjanina - martwy, podszedł do Polak - martwy, podszedł do Niemca - a on wisi z otwartymi oczami i się huśta to w prawo to w lewo. Sąd się zdziwił, a na to Białorusin:
- E na początku trochę dusiło, ale da się przywyknąć.
5531