Dowcipy o wakacjach
Blondynka pyta drugą blondynkę:
- Gdzie spędziłaś wakacje?
- Na Wyspach Kanaryjskich.
- A gdzie to jest?
- Nie wiem. Porwali mnie tam piraci..
- Gdzie spędziłaś wakacje?
- Na Wyspach Kanaryjskich.
- A gdzie to jest?
- Nie wiem. Porwali mnie tam piraci..
2836
Dowcip #10641. Blondynka pyta drugą blondynkę w kategorii: „Śmieszne kawały o wakacjach”.
Polak pojechał na wakacje do Hiszpanii. Wiele słyszał o corridzie więc postanowił ujrzeć to widowisko na własne oczy. Stanął przed stadionem, kupa ludzi, zero kasy ...
- Wejdę na krzywy ryj.- pomyślał.
Odnalazł tylne wejście i obserwował z pewnej odległości, jak załatwiają to inni. Jako pierwszy do odźwiernego podszedł gość w bogato wyszywanym złotem mundurze i powiedział:
- Matador! - odźwierny nisko się ukłonił i otworzył przed nim drzwi.
Następnie zjawił się ubrany w czerń i srebro facet z czapką na głowie:
- Pikador! - przedstawił się i odźwierny wpuścił go uprzejmie.
Chwilę później przed drzwiami stanął mężczyzna ubrany w purpurę i dumnie powiedział:
- Torreador!
Gdy ten również zniknął za drzwiami, Polak podrapał się po głowie, poprawił kanty w swoich dresach, śmiało podszedł do odźwiernego i rzekł:
- Teodor!
- Wejdę na krzywy ryj.- pomyślał.
Odnalazł tylne wejście i obserwował z pewnej odległości, jak załatwiają to inni. Jako pierwszy do odźwiernego podszedł gość w bogato wyszywanym złotem mundurze i powiedział:
- Matador! - odźwierny nisko się ukłonił i otworzył przed nim drzwi.
Następnie zjawił się ubrany w czerń i srebro facet z czapką na głowie:
- Pikador! - przedstawił się i odźwierny wpuścił go uprzejmie.
Chwilę później przed drzwiami stanął mężczyzna ubrany w purpurę i dumnie powiedział:
- Torreador!
Gdy ten również zniknął za drzwiami, Polak podrapał się po głowie, poprawił kanty w swoich dresach, śmiało podszedł do odźwiernego i rzekł:
- Teodor!
917
Dowcip #15938. Polak pojechał na wakacje do Hiszpanii. w kategorii: „Śmieszne kawały o wakacjach”.
W kawiarni ”Nowy Świat”, przy ul. Nowy Świat w Warszawie spotyka się dwóch przyjaciół, opalonych i wypoczętych po urlopie i wymieniają wrażenia ze swoich wakacyjnych wojaży:
- Spędziłem wspaniały urlop w Puszczy Augustowskiej.- mówi jeden z nich.
- A propos ”puszcza”. Spotkałem wczoraj w tej samej kawiarni twoją żonę.
- Spędziłem wspaniały urlop w Puszczy Augustowskiej.- mówi jeden z nich.
- A propos ”puszcza”. Spotkałem wczoraj w tej samej kawiarni twoją żonę.
2734
Dowcip #21315. W kawiarni ”Nowy Świat”, przy ul. w kategorii: „Śmieszne kawały o wakacjach”.
Rozmawia dwóch znajomych:
- Gdzie spędziłeś wakacje?
- A wiesz byłem przez tydzień na Krecie.
- Oj! Biedny ten kret.
- Gdzie spędziłeś wakacje?
- A wiesz byłem przez tydzień na Krecie.
- Oj! Biedny ten kret.
1428
Dowcip #25843. Rozmawia dwóch znajomych w kategorii: „Żarty o wakacjach”.
Jaką kartkę przysyła blondynka z wakacji?
- Bawię się świetnie!... Tylko nie pamiętam gdzie jestem.
- Bawię się świetnie!... Tylko nie pamiętam gdzie jestem.
717
Dowcip #29093. Jaką kartkę przysyła blondynka z wakacji? w kategorii: „Śmieszny humor o wakacjach”.
Na zakończenie roku szkolnego dyrektor zwraca się do uczniów:
- Życzę wam przyjemnych wakacji, zdrowia i żebyście we wrześniu wrócili mądrzejsi.
- Nawzajem.
- Życzę wam przyjemnych wakacji, zdrowia i żebyście we wrześniu wrócili mądrzejsi.
- Nawzajem.
933
Dowcip #20808. Na zakończenie roku szkolnego dyrektor zwraca się do uczniów w kategorii: „Żarty o wakacjach”.
W samolocie spotykają się dwie blondynki.
- Właśnie wracam ze wspaniałych wakacji - mówi jedna.
- Tak? A co ciekawego widziałaś? - pyta druga.
- Nie wiem jeszcze. Nie zdążyłam jeszcze wywołać zdjęć.
- Właśnie wracam ze wspaniałych wakacji - mówi jedna.
- Tak? A co ciekawego widziałaś? - pyta druga.
- Nie wiem jeszcze. Nie zdążyłam jeszcze wywołać zdjęć.
1322
Dowcip #33837. W samolocie spotykają się dwie blondynki. w kategorii: „Humor o wakacjach”.
W góralskiej chacie:
- Gazdo, widzę, że warunki gorsze, niż obiecywaliście przez telefon... No trudno, dla nas najważniejsze, żeby była cisza, spokój i żadnych dzieci!
- O, to, to, panocku...
Wczesnym rankiem gości budzą dzikie krzyki i tupot małych góralków.
- Gazdo, przecież miało nie być żadnych dzieci!
- Nie, to nie dzieci, panocku. To diabły wcielone!
- Gazdo, widzę, że warunki gorsze, niż obiecywaliście przez telefon... No trudno, dla nas najważniejsze, żeby była cisza, spokój i żadnych dzieci!
- O, to, to, panocku...
Wczesnym rankiem gości budzą dzikie krzyki i tupot małych góralków.
- Gazdo, przecież miało nie być żadnych dzieci!
- Nie, to nie dzieci, panocku. To diabły wcielone!
815
Dowcip #33831. W góralskiej chacie w kategorii: „Dowcipy o wakacjach”.
- Czy byłeś już kiedyś we Włoszech?
- Byłem.
- A na Słowacji?
- Również.
- A który z tych krajów jest piękniejszy?
- Trudno mi powiedzieć, wszędzie byłem z żoną.
- Byłem.
- A na Słowacji?
- Również.
- A który z tych krajów jest piękniejszy?
- Trudno mi powiedzieć, wszędzie byłem z żoną.
1739
Dowcip #17855. - Czy byłeś już kiedyś we Włoszech? w kategorii: „Śmieszne dowcipy o wakacjach”.
Pod koniec wakacji spotykają się dwie koleżanki - blondynki.
- Och jak wspaniale schudłaś. Co stosowałaś?
- Przez miesiąc jadłam czysty bulion, używając do tego chińskich pałeczek.
- Och jak wspaniale schudłaś. Co stosowałaś?
- Przez miesiąc jadłam czysty bulion, używając do tego chińskich pałeczek.
1832