Dowcipy o odchudzaniu
Straciłem żonę, kiedy zaczęła się odchudzać.
- Anemia?
- Nie, przeciąg.
- Anemia?
- Nie, przeciąg.
1510
Dowcip #14828. Straciłem żonę, kiedy zaczęła się odchudzać. w kategorii: „Śmieszne kawały o odchudzaniu”.
Jak można stracić na wadze?
- Kupić wagę za dwieście złotych, a sprzedać za pięćdziesiąt.
- Kupić wagę za dwieście złotych, a sprzedać za pięćdziesiąt.
1524
Dowcip #30372. Jak można stracić na wadze? w kategorii: „Śmieszne żarty o odchudzaniu”.
Jaki jest myśliwski sposób na odchudzanie?
- Jeść tylko dziczyznę, która się samemu upolowało.
- Jeść tylko dziczyznę, która się samemu upolowało.
814
Dowcip #884. Jaki jest myśliwski sposób na odchudzanie? w kategorii: „Humor o odchudzaniu”.
Rozmawiają dwie bliskie, trochę grubsze przyjaciółki:
- Kaśka, masz jakieś marzenia? - pyta jedna drugą.
- No mam jedno... schudnąć!
- To czemu nie chudniesz?
- A jak wtedy żyć bez marzenia?
- Kaśka, masz jakieś marzenia? - pyta jedna drugą.
- No mam jedno... schudnąć!
- To czemu nie chudniesz?
- A jak wtedy żyć bez marzenia?
1133
Dowcip #33893. Rozmawiają dwie bliskie, trochę grubsze przyjaciółki w kategorii: „Humor o odchudzaniu”.
Blondynki rozmawiają o dietach.
- Schudłam pięć kg.
- To ile teraz ważysz?
- W okularach pięćdziesiąt pięć kg.
- A bez okularów?
- Nie wiem, bo nie widzę skali.
- Schudłam pięć kg.
- To ile teraz ważysz?
- W okularach pięćdziesiąt pięć kg.
- A bez okularów?
- Nie wiem, bo nie widzę skali.
814
Dowcip #15424. Blondynki rozmawiają o dietach. w kategorii: „Śmieszny humor o odchudzaniu”.
Żebrak do przechodzącej ulicą celebrytki:
- Proszę pani... Nie jadłem już od czterech dni...
- Gratulacje! Chciałabym mieć taką siłę woli!
- Proszę pani... Nie jadłem już od czterech dni...
- Gratulacje! Chciałabym mieć taką siłę woli!
17
Dowcip #33836. Żebrak do przechodzącej ulicą celebrytki w kategorii: „Żarty o odchudzaniu”.
Przychodzi kobieta z nadwagą do lekarza i prosi:
- Panie doktorze. Muszę schudnąć do wakacji.
- Jasne. Proszę zatem wieczorem przez godzinę biegać po parku.
- Oczywiście. Ale nie wiem, czy przed kolacją, czy po?
- Najlepiej zamiast, proszę pani.
- Panie doktorze. Muszę schudnąć do wakacji.
- Jasne. Proszę zatem wieczorem przez godzinę biegać po parku.
- Oczywiście. Ale nie wiem, czy przed kolacją, czy po?
- Najlepiej zamiast, proszę pani.
514
Dowcip #33829. Przychodzi kobieta z nadwagą do lekarza i prosi w kategorii: „Żarty o odchudzaniu”.
Rozmowa babci z wnukiem.
- Babciu, dlaczego pokłóciłaś się z dziadkiem?
- Bo nie chce się odchudzać! Mówi, że i tak ma dietę roślinną: chmiel, żyto i tytoń.
- Babciu, dlaczego pokłóciłaś się z dziadkiem?
- Bo nie chce się odchudzać! Mówi, że i tak ma dietę roślinną: chmiel, żyto i tytoń.
412
Dowcip #33797. Rozmowa babci z wnukiem. w kategorii: „Humor o odchudzaniu”.
Przychodzi gruba baba do lekarza i pyta:
- Jak mogę skutecznie schudnąć?
- Musi pani zacząć jeść dupą!
Po miesiącu przychodzi baba bardzo chuda i dziwnie dupą kręci. Lekarz pyta:
- Dlaczego tak dziwnie kręci Pani dupą?
- Bo gumę żuję!
- Jak mogę skutecznie schudnąć?
- Musi pani zacząć jeść dupą!
Po miesiącu przychodzi baba bardzo chuda i dziwnie dupą kręci. Lekarz pyta:
- Dlaczego tak dziwnie kręci Pani dupą?
- Bo gumę żuję!
830
Dowcip #26217. Przychodzi gruba baba do lekarza i pyta w kategorii: „Dowcipy o odchudzaniu”.
Starożytna Grecja. Służąca pyta się:
- Zjesz może mróweczkę?
- Poproszę malutką, jestem na diecie.
- Zjesz może mróweczkę?
- Poproszę malutką, jestem na diecie.
2423