Podczas obrad Samoobrony, w czasie przemowy przewodniczącego
Podczas obrad Samoobrony, w czasie przemowy przewodniczącego, jeden z polityków co pewien czas głośno cmoka. Zniecierpliwieni sąsiedzi zwracają mu uwagę, że tak nie wypada. Na co cmokający odpowiada:
- Nie lubię pieprzenia bez całowania.
- Nie lubię pieprzenia bez całowania.
18
Dowcip #33314. Podczas obrad Samoobrony, w czasie przemowy przewodniczącego w kategorii: Żarty polityczne, Śmieszny humor o politykach, Śmieszne żarty o przemówieniach, Śmieszne dowcipy o Samoobronie.
Policjant podchodzi do zatrzymanego samochodu, a kiedy szyba od strony kierowcy opadła bęc kierowcę pałką w głowę.
- Za co? ! - zaprotestował kierowca obmacując guza.
- Tu jest Texas! Kiedy podchodzę do samochodu, dokumenty mają być przygotowane do kontroli. Zrozumiano?
- Tak jest.
Sprawdziwszy dokumenty policjant obszedł samochód i zastukał pałką w szybę od strony pasażera. Kiedy szyba opadła bęc pasażera pałką w głowę!
- A mnie za co? ! - zaprotestował pasażer obmacując swojego guza.
- Żebyś potem nie mógł mówić: No, niechby mnie spróbował tak uderzyć!
- Za co? ! - zaprotestował kierowca obmacując guza.
- Tu jest Texas! Kiedy podchodzę do samochodu, dokumenty mają być przygotowane do kontroli. Zrozumiano?
- Tak jest.
Sprawdziwszy dokumenty policjant obszedł samochód i zastukał pałką w szybę od strony pasażera. Kiedy szyba opadła bęc pasażera pałką w głowę!
- A mnie za co? ! - zaprotestował pasażer obmacując swojego guza.
- Żebyś potem nie mógł mówić: No, niechby mnie spróbował tak uderzyć!
38
Dowcip #33315. Policjant podchodzi do zatrzymanego samochodu w kategorii: Śmieszne kawały o kierowcach, Kawały o policjantach, Kawały o pałce policyjnej, Śmieszny humor o pasażerach.
Sianokosy gdzieś w podlubelskiej wsi. Rolnik macha kosą, żona pracowicie widłami układa siano w kupki. Nagle męża w sam czubek wywieszonego z wysiłku języka żądli pszczoła. Język momentalnie nabiera ogromnych rozmiarów uniemożliwiając mężczyźnie wypowiedzenie jakiegokolwiek słowa. Podbiega do żony, szarpie ją za rękaw, wyciąga z kieszeni spodni ołówek, kawałek papieru po kanapce i pisze:
”Pszczoła mnie ugryzła w język, nie mogę mówić, co robić? ”
Żona wyrywa mu ołówek i dopisuje:
”Biegnij szybko na pogotowie”
Facet patrzy na nią załzawionymi z bólu oczami i dopisuje pod spodem:
”Ja słyszę, głupia”.
”Pszczoła mnie ugryzła w język, nie mogę mówić, co robić? ”
Żona wyrywa mu ołówek i dopisuje:
”Biegnij szybko na pogotowie”
Facet patrzy na nią załzawionymi z bólu oczami i dopisuje pod spodem:
”Ja słyszę, głupia”.
1744
Dowcip #33316. Sianokosy gdzieś w podlubelskiej wsi. w kategorii: Śmieszny humor o rolnikach, Śmieszne żarty o żonie, Śmieszne dowcipy o bólu i cierpieniu, Kawały o pszczołach.
Trzy żony - Szkotka, Angielka i Irlandka rozmawiały na temat zakupów, jak to zawsze im brakuje pieniędzy na nowe ciuchy... W pewnym momencie Angielka wpadła na pomysł:
- Wiem! Będziemy chodzić bez bielizny. Gdy nasi mężowie to zobaczą, powiemy, że nie mamy nawet na porządne majtki. Muszą nam wtedy dać kasę.
Pozostałe się zgodziły i tak też uczyniły. Gdy Anglik zobaczył swoją żonę i usłyszał, co powiedziała, dał jej dwieście funtów. Irlandczyk dał swojej żonie kartę kredytową. Gdy następnego dnia się wszystkie spotkały, Angielka i Irlandka w nowych ciuchach, zobaczyły, że Szkotka dalej ma na sobie swoje stare ubranie. Oczywiście zapytały czemu i usłyszały:
- Cóż, pracowałam wczoraj w ogrodzie. Gdy przyszedł mój mąż, to specjalnie się pochyliłam, żeby zobaczył, że nie mam na sobie bielizny. I zobaczył... Potem sięgnął do portfela i dał mi czterdzieści pensów na grzebień.
- Wiem! Będziemy chodzić bez bielizny. Gdy nasi mężowie to zobaczą, powiemy, że nie mamy nawet na porządne majtki. Muszą nam wtedy dać kasę.
Pozostałe się zgodziły i tak też uczyniły. Gdy Anglik zobaczył swoją żonę i usłyszał, co powiedziała, dał jej dwieście funtów. Irlandczyk dał swojej żonie kartę kredytową. Gdy następnego dnia się wszystkie spotkały, Angielka i Irlandka w nowych ciuchach, zobaczyły, że Szkotka dalej ma na sobie swoje stare ubranie. Oczywiście zapytały czemu i usłyszały:
- Cóż, pracowałam wczoraj w ogrodzie. Gdy przyszedł mój mąż, to specjalnie się pochyliłam, żeby zobaczył, że nie mam na sobie bielizny. I zobaczył... Potem sięgnął do portfela i dał mi czterdzieści pensów na grzebień.
522
Dowcip #33317. Trzy żony - Szkotka, Angielka i Irlandka rozmawiały na temat zakupów w kategorii: Kawały o Anglikach, Kawały o Szkotach, Śmieszny humor o pieniądzach, Kawały o żonie, Humor o zakupach, Śmieszne żarty o Irlandczykach.
Żona mówi do męża:
- Kochanie! Już niedługo będzie nas troje!!!
- To najwspanialsza nowina jaką kiedykolwiek usłyszałem! - odpowiada mąż - Byłaś u lekarza? Wiadomo już jaka płeć? Synuś czy córeczka?
- Och głuptasku! Moi rodzice się rozwiedli i mamusia będzie mieszkać z nami...
- Kochanie! Już niedługo będzie nas troje!!!
- To najwspanialsza nowina jaką kiedykolwiek usłyszałem! - odpowiada mąż - Byłaś u lekarza? Wiadomo już jaka płeć? Synuś czy córeczka?
- Och głuptasku! Moi rodzice się rozwiedli i mamusia będzie mieszkać z nami...
19
Dowcip #33318. Żona mówi do męża w kategorii: Śmieszne żarty o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o mężu, Kawały o teściowej, Śmieszne kawały o żonie.
Naukowcy z Politechniki Poznańskiej zbudowali genialny pojazd, mogący poruszać się w każdym terenie. Hit. Z kwatery głównej NATO przyjechała delegacja ekspertów, żeby dokonać oceny i przygotować grunt pod ewentualne negocjacje dotyczące wprowadzenia pojazdu do uzbrojenia wojsk Sojuszu. Oglądają, mlaskają, cmokają, w końcu przedstawiciel Niemiec mówi do Francuza:
- Czego też Ci Polacy nie wymyślą, żeby nie dokończyć budowy autostrady A-2...
- Czego też Ci Polacy nie wymyślą, żeby nie dokończyć budowy autostrady A-2...
29
Dowcip #33319. Naukowcy z Politechniki Poznańskiej zbudowali genialny pojazd w kategorii: Kawały o Polakach, Śmieszny humor o wynalazkach, Kawały o autostradach.
Pewnego dnia grupa przyjechała zobaczyć niezwykle znany kamień.
- Tego, kto pocałuje ten kamień - zaczął mówić przewodnik - spotka dużo szczęścia. Niestety, w dniu dzisiejszym kamień jest czyszczony i nikt z nas nie będzie mógł go pocałować. Ale możemy tu wrócić jutro.
- Nie możemy tu przyjechać. - oponowała marudna kobieta - Mamy już na jutro zaplanowane inne nudne wycieczki. Obawiam się więc, że nie będzie nam dane pocałować tego głupiego kamienia.
- Ale legenda mówi też, że wystarczy pocałować w usta osobę, która pocałowała kamień i osiągnie się takie samo szczęście.
- I przypuszczam, że pan pocałował ten kamień, tak?
- Nie, proszę pani. - odparł podenerwowany już przewodnik - Ale usiadłem na nim.
- Tego, kto pocałuje ten kamień - zaczął mówić przewodnik - spotka dużo szczęścia. Niestety, w dniu dzisiejszym kamień jest czyszczony i nikt z nas nie będzie mógł go pocałować. Ale możemy tu wrócić jutro.
- Nie możemy tu przyjechać. - oponowała marudna kobieta - Mamy już na jutro zaplanowane inne nudne wycieczki. Obawiam się więc, że nie będzie nam dane pocałować tego głupiego kamienia.
- Ale legenda mówi też, że wystarczy pocałować w usta osobę, która pocałowała kamień i osiągnie się takie samo szczęście.
- I przypuszczam, że pan pocałował ten kamień, tak?
- Nie, proszę pani. - odparł podenerwowany już przewodnik - Ale usiadłem na nim.
18
Dowcip #33320. Pewnego dnia grupa przyjechała zobaczyć niezwykle znany kamień. w kategorii: Śmieszne dowcipy o kobietach, Kawały o wycieczce, Śmieszne kawały o pocałunku i całowaniu, Dowcipy o przewodnikach.
Wpada polska mysz do baru siada na stołku i się wydziera do barmana:
- Setkę wódki proszę!!!
- Mogę Ci nalać ale pod barem śpi kot. - rzecze barman polerując kieliszki.
- Hmm... W takim razie sety i budzić skur*iela!!!
- Setkę wódki proszę!!!
- Mogę Ci nalać ale pod barem śpi kot. - rzecze barman polerując kieliszki.
- Hmm... W takim razie sety i budzić skur*iela!!!
148
Dowcip #33321. Wpada polska mysz do baru siada na stołku i się wydziera do barmana w kategorii: Śmieszny humor o alkoholu, Kawały o kotach, Humor o myszach, Śmieszne żarty o treści wulgarnej.
- Ty sku*wielu, zmarnowałeś mi całe dorosłe życie. Całą młodość na Ciebie straciłam...
Głos z drugiego pokoju:
- Zosiu, znowu rozmawiasz z dyplomem?
Głos z drugiego pokoju:
- Zosiu, znowu rozmawiasz z dyplomem?
27
Dowcip #33322. - Ty sku*wielu, zmarnowałeś mi całe dorosłe życie. w kategorii: Kawały o studentkach, Śmieszne kawały o treści wulgarnej.
Klęczy sobie moherowa babinka w kościele. Nagle podnosi oczy i widzi jak w aurze tajemniczości i świetlistej poświacie Jezus Chrystus zstępuje z krzyża, uśmiecha się do niej, podchodzi i kładzie jej rękę na głowie.
- Oto córko doświadczasz cudu...
A babinka wystraszonym głosem:
- Ale Ojciec Dyrektor Rydzyk wydał na to zgodę?
- Oto córko doświadczasz cudu...
A babinka wystraszonym głosem:
- Ale Ojciec Dyrektor Rydzyk wydał na to zgodę?
624