Dowcipy o studentkach
Na ćwiczeniach doktor dyktuje treść zadania, zapisując jednocześnie dane na tablicy. Jednak studentka zwraca mu uwagę, że pisze co innego niż mówi, na co on odpowiada:
- A bo ze mnie taki człowiek jest, że myślę ”a”, mówię ”b”, a piszę ”c”. Student natomiast w tym czasie widzi ”e”, przepisuje ”f”, a rozumie ”g”.
- A bo ze mnie taki człowiek jest, że myślę ”a”, mówię ”b”, a piszę ”c”. Student natomiast w tym czasie widzi ”e”, przepisuje ”f”, a rozumie ”g”.
1814
Dowcip #24039. Na ćwiczeniach doktor dyktuje treść zadania w kategorii: „Śmieszne żarty o studentkach”.
Rodzice z biednego miasteczka w Kalifornii wysłali swoja córkę na studia. Przed wyjazdem rodzice jej mówili:
- Masz się dobrze uczyć, to twoja jedyna szansa i nie wracaj bez dyplomu.
Po roku córka wraca już ze swoja córeczką o imieniu Diplome.
- Masz się dobrze uczyć, to twoja jedyna szansa i nie wracaj bez dyplomu.
Po roku córka wraca już ze swoja córeczką o imieniu Diplome.
1213
Dowcip #7159. Rodzice z biednego miasteczka w Kalifornii wysłali swoja córkę na w kategorii: „Żarty o studentkach”.
Egzamin. Studentka plącze się, już sama nie bardzo wie co chce powiedzieć. W końcu zacina się. Profesor po dłuższej chwili milczenia mówi:
- No niechże to skrzydlate słowo wyleci zza zagrody zębów twoich!
- No niechże to skrzydlate słowo wyleci zza zagrody zębów twoich!
59
Dowcip #13642. Egzamin. w kategorii: „Śmieszne żarty o studentkach”.
Student filologii polskiej zaprosił koleżankę z roku do swego pokoju w akademiku.
- Czytałaś Kanta?
- Tak.
- A Joyce’a?
- Tak.
- No to kładź się!
- Czytałaś Kanta?
- Tak.
- A Joyce’a?
- Tak.
- No to kładź się!
2225
Dowcip #13621. Student filologii polskiej zaprosił koleżankę z roku do swego pokoju w kategorii: „Humor o studentkach”.
Studentka do profesora:
- Panie profesorze, dlaczego ten transformator tak buczy?
- Jakby Pani miałatysiąc okresów na sekundę, tez by Pani tak buczała.
- Panie profesorze, dlaczego ten transformator tak buczy?
- Jakby Pani miałatysiąc okresów na sekundę, tez by Pani tak buczała.
1117
Dowcip #22374. Studentka do profesora w kategorii: „Humor o studentkach”.
Studentka historii odpowiada na egzaminie:
- No to niech nam pani powie: jaka była pierwsza stolica Polski?
Po długim namyśle i podpowiedziach egzaminatorów wreszcie wykrztusiła:
- Gniezno.
Dostała trójkę. Kiedy wyszła koleżanki obstąpiły ją z zapytaniem:
- O co pytają?
Studentka opowiedziała całe zajście, a jedna ze zdających zapisała sobie odpowiedź na karteczce i wsadziła do buta. Przyszła i jej kolej. Po długich męczarniach przed egzaminatorami znowu padło pytanie o pierwszą stolicę Polski. Zadowolona studentka sięgnęła dyskretnie do buta wyjęła karteczkę, z uśmiechem i pewnością siebie przeczytała:
- Radoskór.
- No to niech nam pani powie: jaka była pierwsza stolica Polski?
Po długim namyśle i podpowiedziach egzaminatorów wreszcie wykrztusiła:
- Gniezno.
Dostała trójkę. Kiedy wyszła koleżanki obstąpiły ją z zapytaniem:
- O co pytają?
Studentka opowiedziała całe zajście, a jedna ze zdających zapisała sobie odpowiedź na karteczce i wsadziła do buta. Przyszła i jej kolej. Po długich męczarniach przed egzaminatorami znowu padło pytanie o pierwszą stolicę Polski. Zadowolona studentka sięgnęła dyskretnie do buta wyjęła karteczkę, z uśmiechem i pewnością siebie przeczytała:
- Radoskór.
2530
Dowcip #29650. Studentka historii odpowiada na egzaminie w kategorii: „Żarty o studentkach”.
Dwie prostytutki plotkują w oczekiwaniu na klientów. Obok przechodzi studentka i wyciąga papierosa.
- Koleżanki, czy macie ognia?
Dziewczyny umilkły i przypaliły jej papierosa. Gdy się już oddaliła jedna z nich mówi:
- Patrzcie ją, raz dupy dała i już ”koleżanka”.
- Koleżanki, czy macie ognia?
Dziewczyny umilkły i przypaliły jej papierosa. Gdy się już oddaliła jedna z nich mówi:
- Patrzcie ją, raz dupy dała i już ”koleżanka”.
2230
Dowcip #24509. Dwie prostytutki plotkują w oczekiwaniu na klientów. w kategorii: „Śmieszne żarty o studentkach”.
Starszy gość zaprosił kolegę na kawę. Siedzą, rozmawiają, w pokoju bawi się mała dziewczynka. W pewnym momencie gospodarz mówi do niej:
- Magisterka! Przynieś nam jeszcze kawy!
Dziewczynka poszła do kuchni, w tym czasie gość zauważa:
- ”Magisterka” to dość dziwne imię, nie uważasz?
- Wiesz, wysłałem córkę na uniwerek i sam właśnie widziałeś, z czym wróciła!
- Magisterka! Przynieś nam jeszcze kawy!
Dziewczynka poszła do kuchni, w tym czasie gość zauważa:
- ”Magisterka” to dość dziwne imię, nie uważasz?
- Wiesz, wysłałem córkę na uniwerek i sam właśnie widziałeś, z czym wróciła!
1118
Dowcip #24231. Starszy gość zaprosił kolegę na kawę. w kategorii: „Dowcipy o studentkach”.
- Jak się stopniuje przymiotnik brzydka?
- Brzydka, brzydsza, najbrzydsza i ta z politechniki.
- Brzydka, brzydsza, najbrzydsza i ta z politechniki.
59
Dowcip #14373. - Jak się stopniuje przymiotnik brzydka? w kategorii: „Kawały o studentkach”.
Rozmowa dwóch sąsiadek:
- Zosiu, a dlaczego twoja córka zamierza studiować drugi fakultet?!
- Bo na pierwszym nie znalazła męża...
- Zosiu, a dlaczego twoja córka zamierza studiować drugi fakultet?!
- Bo na pierwszym nie znalazła męża...
015