Dowcipy o pszczołach
Niedziela, po kościele dwóch rolników siedzi w miejscowej pijalni, jeden opowiada:
- Alem się urobił. Żeby dostać te francowate dopłaty, musiałem wpisać cały żywy inwentarz do ewidencji. Każdemu zwierzakowi kolczyk w lewe ucho...
- Mogę sobie wyobrazić, wszystkie krowy, wszystkie owce, świnie....
- Z tym to pestka, ale ja mam pszczoły...
- Alem się urobił. Żeby dostać te francowate dopłaty, musiałem wpisać cały żywy inwentarz do ewidencji. Każdemu zwierzakowi kolczyk w lewe ucho...
- Mogę sobie wyobrazić, wszystkie krowy, wszystkie owce, świnie....
- Z tym to pestka, ale ja mam pszczoły...
610
Dowcip #33360. Niedziela, po kościele dwóch rolników siedzi w miejscowej pijalni w kategorii: „Dowcipy o pszczołach”.
Sianokosy gdzieś w podlubelskiej wsi. Rolnik macha kosą, żona pracowicie widłami układa siano w kupki. Nagle męża w sam czubek wywieszonego z wysiłku języka żądli pszczoła. Język momentalnie nabiera ogromnych rozmiarów uniemożliwiając mężczyźnie wypowiedzenie jakiegokolwiek słowa. Podbiega do żony, szarpie ją za rękaw, wyciąga z kieszeni spodni ołówek, kawałek papieru po kanapce i pisze:
”Pszczoła mnie ugryzła w język, nie mogę mówić, co robić? ”
Żona wyrywa mu ołówek i dopisuje:
”Biegnij szybko na pogotowie”
Facet patrzy na nią załzawionymi z bólu oczami i dopisuje pod spodem:
”Ja słyszę, głupia”.
”Pszczoła mnie ugryzła w język, nie mogę mówić, co robić? ”
Żona wyrywa mu ołówek i dopisuje:
”Biegnij szybko na pogotowie”
Facet patrzy na nią załzawionymi z bólu oczami i dopisuje pod spodem:
”Ja słyszę, głupia”.
1744
Dowcip #33316. Sianokosy gdzieś w podlubelskiej wsi. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o pszczołach”.
Były sobie trzy pszczółki w stumilowym lesie. Spotykają Kubusia Puchatka. Pierwsza pszczółka wlatuje do ucha i mówi:
- Ojej, to jest kopalnia miodu, ile tu miodu, mniam mniam!
Druga pszczółka wlatuje mu do nosa i mówi:
- Ojej, zielona lawa mnie zalewa
!Trzecia pszczółka wlatuje mu do dupy i mówi:
-O!o!o! Czarny kabriolet koło mnie przeleciał!
- Ojej, to jest kopalnia miodu, ile tu miodu, mniam mniam!
Druga pszczółka wlatuje mu do nosa i mówi:
- Ojej, zielona lawa mnie zalewa
!Trzecia pszczółka wlatuje mu do dupy i mówi:
-O!o!o! Czarny kabriolet koło mnie przeleciał!
1926
Dowcip #9369. Były sobie trzy pszczółki w stumilowym lesie. w kategorii: „Śmieszny humor o pszczołach”.
Prawdziwy mężczyzna nie je miodu ... Prawdziwy mężczyzna żuje pszczoły.
417
Dowcip #4869. Prawdziwy mężczyzna nie je miodu ... w kategorii: „Śmieszny humor o pszczołach”.
Policja zatrzymuje samochód delikwenta. Jakoś im się nie spodobał, więc mówią:
- Proszę otworzyć bagażnik. Co pan tam wiezie?
- Pszczoły luzem.
- A to proszę nie otwierać.
- Proszę otworzyć bagażnik. Co pan tam wiezie?
- Pszczoły luzem.
- A to proszę nie otwierać.
210
Dowcip #12797. Policja zatrzymuje samochód delikwenta. w kategorii: „Śmieszny humor o pszczołach”.
Szkot podejmuje przyjaciela śniadaniem. Na talerzyku podaje m.in. odrobinę miodu.
- Widzę McGregor, - mówi przyjaciel - że kupiłeś sobie pszczołę.
- Widzę McGregor, - mówi przyjaciel - że kupiłeś sobie pszczołę.
310
Dowcip #9665. Szkot podejmuje przyjaciela śniadaniem. Na talerzyku podaje m.in. w kategorii: „Humor o pszczołach”.
Przychodzi Apacz do burdelu:
- Apacz chce się dupcyć.
- A Apacz umie dupcyć?
- Apacz nie umie.
- To niech Apacz idzie do lasu, znajdzie budke i przyjdzie potem. Za tydzień Apacz wraca do burdelu i mówi:
- Apacz chce dupcyć.
- Apacz umie dupcyć?
- Apacz umie.
- To niech idzie pod dziewiątkę.
Apacz poszedł. Po dziesięciu min. słychać krzyki i jęki prostytutki. Inni klienci zbiegają się pod dziewiątkę, wchodzą i pytają się Apacza:
- Apaczu co robicie?! - Apacz trzymając kij w dłoni mówi:
- Apacz mądry, najpierw trzeba wypędzić pszczoły.
- Apacz chce się dupcyć.
- A Apacz umie dupcyć?
- Apacz nie umie.
- To niech Apacz idzie do lasu, znajdzie budke i przyjdzie potem. Za tydzień Apacz wraca do burdelu i mówi:
- Apacz chce dupcyć.
- Apacz umie dupcyć?
- Apacz umie.
- To niech idzie pod dziewiątkę.
Apacz poszedł. Po dziesięciu min. słychać krzyki i jęki prostytutki. Inni klienci zbiegają się pod dziewiątkę, wchodzą i pytają się Apacza:
- Apaczu co robicie?! - Apacz trzymając kij w dłoni mówi:
- Apacz mądry, najpierw trzeba wypędzić pszczoły.
522
Dowcip #9982. Przychodzi Apacz do burdelu w kategorii: „Śmieszne żarty o pszczołach”.
Idzie sobie drogą facet i nagle użądliła go pszczoła. Zdenerwowany idzie do najbliższego gospodarstwa z pasieką i mówi do właściciela:
- Ugryzła mnie pańska pszczoła!
Na to rolnik:
- Pokaż no pan która, to zaraz jej odbiorę licencję na latanie.
- Ugryzła mnie pańska pszczoła!
Na to rolnik:
- Pokaż no pan która, to zaraz jej odbiorę licencję na latanie.
513
Dowcip #10049. Idzie sobie drogą facet i nagle użądliła go pszczoła. w kategorii: „Humor o pszczołach”.
Lech, Czech i Rus idą korytarzem. Nagle zobaczyli rój pszczół. Przechodzi Rus - cały pogryziony. Przechodzi Czech - cały pogryziony. Przechodzi Lech z jednym ugryzieniem na policzku. Reszta się pyta:
- Co się stało?
- Zabiłem jedną, a reszta poszła na pogrzeb.
- Co się stało?
- Zabiłem jedną, a reszta poszła na pogrzeb.
2137
Dowcip #148. Lech, Czech i Rus idą korytarzem. Nagle zobaczyli rój pszczół. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o pszczołach”.
Które zwierzę jest bardziej pracowite: mrówka czy pszczoła?
- Mrówka, bo nie traci czasu na bzykanie!
- Mrówka, bo nie traci czasu na bzykanie!
617