On jadał tak często, że co tydzień zmieniał żarówkę w lodówce.
On jadał tak często, że co tydzień zmieniał żarówkę w lodówce.
17
Dowcip #7414. On jadał tak często, że co tydzień zmieniał żarówkę w lodówce. w kategorii: Śmieszne dowcipy o jedzeniu, Śmieszne dowcipy o żarówce, Śmieszny humor o lodówce.
Wchodzi facet do sklepu i mówi:
- Poproszę blabliblo ziemniaków.
- Czego dwa kilo?
- Poproszę blabliblo ziemniaków.
- Czego dwa kilo?
18
Dowcip #7415. Wchodzi facet do sklepu i mówi w kategorii: Śmieszny humor o zakupach, Śmieszny humor o sprzedawcach, Kawały o klientach.
Idzie sobie zając po torach, aż tu nagle przejechał pociąg i obciął mu dupę. Dupa potoczyła się kilkanaście metrów dalej, na inne tory. Zajączek za nią
pobiegł, schyla się i już ma ją podnieść gdy przejechał drugi pociąg i obciął mu głowę.
Jaki z tego morał?
Nigdy nie trać głowy dla głupiej dupy.
pobiegł, schyla się i już ma ją podnieść gdy przejechał drugi pociąg i obciął mu głowę.
Jaki z tego morał?
Nigdy nie trać głowy dla głupiej dupy.
416
Dowcip #7416. Idzie sobie zając po torach w kategorii: Śmieszne dowcipy o dupie, Śmieszny humor o zajączku, Śmieszny humor o zwierzętach, Śmieszne dowcipy z morałem.
Czym się różni szef od wibratora?
- Szef to prawdziwy ch*j!
- Szef to prawdziwy ch*j!
112
Dowcip #7417. Czym się różni szef od wibratora? w kategorii: Śmieszny humor o szefie, Śmieszne dowcipy zagadki, Śmieszne żarty o wibratorze, Śmieszny humor o treści wulgarnej.
Dobrze ubrany biznesmen idzie ulicą i mały, umazany sadzą chłopiec pyta go z respektem:
- Proszę pana, może mi pan powiedzieć, która jest godzina?
Korpulentny facet zatrzymał się, ostrożnie rozpiął płaszcz i marynarkę, wyciągnął zegarek z kieszeni kamizelki, spojrzał na niego i powiedział:
- Za piętnaście trzecia, młody człowieku.
- Dziękuję - powiedział chłopiec - Dokładnie o trzeciej możesz mnie pocałować w dupę!
Po tych słowach malec zaczął uciekać, a wzburzony biznesmen ze łzami złości zaczął go gonić. Nie pobiegł daleko, kiedy zatrzymał go kumpel.
- Czemu tak biegasz w twoim wieku? - pyta kumpel.
Zadyszany biznesmen rzuca w furii:
- Ten bachor spytał mnie, która jest godzina, a kiedy mu powiedziałem, że jest za piętnaście trzecia, powiedział mi, że dokładnie o trzeciej mogę pocałować go w dupę!
- No to po co się śpieszysz? - mówi kumpel - Masz całe dziesięć minut.
- Proszę pana, może mi pan powiedzieć, która jest godzina?
Korpulentny facet zatrzymał się, ostrożnie rozpiął płaszcz i marynarkę, wyciągnął zegarek z kieszeni kamizelki, spojrzał na niego i powiedział:
- Za piętnaście trzecia, młody człowieku.
- Dziękuję - powiedział chłopiec - Dokładnie o trzeciej możesz mnie pocałować w dupę!
Po tych słowach malec zaczął uciekać, a wzburzony biznesmen ze łzami złości zaczął go gonić. Nie pobiegł daleko, kiedy zatrzymał go kumpel.
- Czemu tak biegasz w twoim wieku? - pyta kumpel.
Zadyszany biznesmen rzuca w furii:
- Ten bachor spytał mnie, która jest godzina, a kiedy mu powiedziałem, że jest za piętnaście trzecia, powiedział mi, że dokładnie o trzeciej mogę pocałować go w dupę!
- No to po co się śpieszysz? - mówi kumpel - Masz całe dziesięć minut.
29
Dowcip #7418. Dobrze ubrany biznesmen idzie ulicą i mały w kategorii: Śmieszny humor o biznesmenach, Śmieszny humor o chłopcach, Śmieszne dowcipy o kolegach, Dowcipy o pocałunku i całowaniu.
Trójka dzieci przechwala się, które z nich ma ważniejszą mamę:
- Moja mama jest historykiem w IPN, ona to ma władzę!
- A tam, historykiem, moja obsługuje w IPN niszczarkę!
- To jeszcze nic, moja obsługuje ksero.
- Moja mama jest historykiem w IPN, ona to ma władzę!
- A tam, historykiem, moja obsługuje w IPN niszczarkę!
- To jeszcze nic, moja obsługuje ksero.
36
Dowcip #7419. Trójka dzieci przechwala się, które z nich ma ważniejszą mamę w kategorii: Kawały o dzieciach, Śmieszne żarty o pracy, Żarty o matce.
Na przyjęciu u któregoś z Radziwiłłów zdarzyło się, że któryś z panów braci zapomniał zabrać z domu łyżki, wbrew pozorom jedzenie własnymi sztućcami było wtedy ogólnie przyjęte. Widząc zakłopotanie gościa gospodarz zakrzyknął gromkim głosem:
- Kiep, kto nie zje swojej zupy!
Biedny szlachciura odkroił piętkę chleba, wydrążył z miękiszu, po czym tak zaimprowizowaną łyżką zjadł zupę. Następnie podniósł się i pogryzając powoli ową piętkę zakrzyknął:
- Kiep, kto nie zje swojej łyżki!
- Kiep, kto nie zje swojej zupy!
Biedny szlachciura odkroił piętkę chleba, wydrążył z miękiszu, po czym tak zaimprowizowaną łyżką zjadł zupę. Następnie podniósł się i pogryzając powoli ową piętkę zakrzyknął:
- Kiep, kto nie zje swojej łyżki!
35
Dowcip #7420. Na przyjęciu u któregoś z Radziwiłłów zdarzyło się w kategorii: Śmieszny humor o jedzeniu, Śmieszne dowcipy o imprezie.
W sądzie:
- Po czym strona wnosi, że oskarżony się ukrywał?
- Miał w GG zawsze czerwone słoneczko.
- Po czym strona wnosi, że oskarżony się ukrywał?
- Miał w GG zawsze czerwone słoneczko.
48
Dowcip #7421. W sądzie w kategorii: Śmieszne żarty o prokuratorach, Śmieszny humor o sądzie, Śmieszne kawały o oskarżonych.
- Byłeś dziś u szefa?
- A byłem!
- I walnąłeś pięścią w stół?
- Walnąłem!
- I zażądałeś podwyżki?
- Zażądałem!
- I co na to szef?
- Dziś jest w delegacji.
- A byłem!
- I walnąłeś pięścią w stół?
- Walnąłem!
- I zażądałeś podwyżki?
- Zażądałem!
- I co na to szef?
- Dziś jest w delegacji.
29
Dowcip #7422. - Byłeś dziś u szefa? w kategorii: Śmieszne dowcipy o pieniądzach, Dowcipy o szefie, Dowcipy o pracownikach.
Hitler zabił sto milionów ludzi.
- Dobrze, że TurboDymoMen się o tym nie dowiedział.
- Dobrze, że TurboDymoMen się o tym nie dowiedział.
68