Dowcipy o sądzie
- Wysoki sądzie, jestem niewinny!
- Wszyscy tak mówią.
- No widzi pan, panie sędzio! Skoro wszyscy tak mówią, to musi to być prawda!
- Wszyscy tak mówią.
- No widzi pan, panie sędzio! Skoro wszyscy tak mówią, to musi to być prawda!
913
Dowcip #30959. - Wysoki sądzie, jestem niewinny! w kategorii: „Kawały o sądzie”.
Na rozprawie sądowej łysy świadek zeznaje:
- Wysoki sądzie, jak zobaczyłem to, to mi włosy dęba stanęły!
- Przypominam, świadek miał mówić prawdę i tylko prawdę.
- Wysoki sądzie, jak zobaczyłem to, to mi włosy dęba stanęły!
- Przypominam, świadek miał mówić prawdę i tylko prawdę.
816
Dowcip #14762. Na rozprawie sądowej łysy świadek zeznaje w kategorii: „Śmieszne kawały o sądzie”.
W sądzie:
- Dlaczego oskarżony do zabicia żony użył pistoletu z tłumikiem?
- Bałem się, że się obudzi.
- Dlaczego oskarżony do zabicia żony użył pistoletu z tłumikiem?
- Bałem się, że się obudzi.
515
Dowcip #9845. W sądzie w kategorii: „Żarty o sądzie”.
Sędzia pyta Bacy:
- Poznajecie tę kobietę z dzieckiem?
- Tak.
- A czy to dziecko jest wasze?
- Tak.
- To co z płaceniem pieniędzy?
- Ależ wysoki sądzie, ja za to nic nie chcę!
- Poznajecie tę kobietę z dzieckiem?
- Tak.
- A czy to dziecko jest wasze?
- Tak.
- To co z płaceniem pieniędzy?
- Ależ wysoki sądzie, ja za to nic nie chcę!
1420
Dowcip #18702. Sędzia pyta Bacy w kategorii: „Żarty o sądzie”.
Policja złapała dwóch handlarzy narkotyków i zaprowadziła ich przed Sąd. Sędzia:
- Wiecie, co, chłopaki? Wyglądacie mi generalnie na porządnych, więc dam wam jedną szansę. Wypuszczę was, ale pod warunkiem, że przekonacie kilka osób, aby przestały brać narkotyki. No więc już idźcie i jutro stawcie się u mnie i powiedzcie mi o swoich dokonaniach.
Nazajutrz obaj przychodzą.
- No i jak? - pyta sędzia pierwszego z nich.
- Udało mi się siedmiu ludzi odciągnąć od narkotyków.
- O, to nieźle, a w jaki sposób to zrobiłeś?
- No narysowałem im dwa kolka. Jedno większe, drugie mniejsze. No i wytłumaczyłem im, że to większe to jest mózg człowieka, który nie bierze, a to mniejsze to mózg człowieka, który ćpa.
- No to bardzo sprytnie. To zgodnie z umową jesteś wolny. A Ty? Ilu ludzi przekonałeś? - zwraca się do drugiego.
- Siedemdziesiąt pięć osób.
- Ile?! A w jaki sposób?!
- No bardzo podobnie jak kolega. Też narysowałem im dwa kółka i powiedziałem, że to mniejsze to jest ich odbyt zanim trafią za narkotyki do pudła ...
- Wiecie, co, chłopaki? Wyglądacie mi generalnie na porządnych, więc dam wam jedną szansę. Wypuszczę was, ale pod warunkiem, że przekonacie kilka osób, aby przestały brać narkotyki. No więc już idźcie i jutro stawcie się u mnie i powiedzcie mi o swoich dokonaniach.
Nazajutrz obaj przychodzą.
- No i jak? - pyta sędzia pierwszego z nich.
- Udało mi się siedmiu ludzi odciągnąć od narkotyków.
- O, to nieźle, a w jaki sposób to zrobiłeś?
- No narysowałem im dwa kolka. Jedno większe, drugie mniejsze. No i wytłumaczyłem im, że to większe to jest mózg człowieka, który nie bierze, a to mniejsze to mózg człowieka, który ćpa.
- No to bardzo sprytnie. To zgodnie z umową jesteś wolny. A Ty? Ilu ludzi przekonałeś? - zwraca się do drugiego.
- Siedemdziesiąt pięć osób.
- Ile?! A w jaki sposób?!
- No bardzo podobnie jak kolega. Też narysowałem im dwa kółka i powiedziałem, że to mniejsze to jest ich odbyt zanim trafią za narkotyki do pudła ...
518
Dowcip #26876. Policja złapała dwóch handlarzy narkotyków i zaprowadziła ich przed w kategorii: „Śmieszne dowcipy o sądzie”.
- Czy oskarżony zrozumiał postawione mu zarzuty?
- Wysoki Sądzie, ten wariat pędził sto pięćdziesiąt na godzinę!
- Nie zmienia to faktu, że ofiarę gwałtu Pan pod ten samochód wrzucił!
- Wysoki Sądzie, ten wariat pędził sto pięćdziesiąt na godzinę!
- Nie zmienia to faktu, że ofiarę gwałtu Pan pod ten samochód wrzucił!
2128
Dowcip #16949. - Czy oskarżony zrozumiał postawione mu zarzuty? w kategorii: „Śmieszny humor o sądzie”.
- Niestety, wysoki sądzie, nie mogę zamieszkać razem z szóstką swoich dzieci.- Broni się Kowalski.
- A dlaczegóż to?!
- Bo ich matki by się nie zgodziły.
- A dlaczegóż to?!
- Bo ich matki by się nie zgodziły.
29
Dowcip #17915. - Niestety, wysoki sądzie w kategorii: „Śmieszne kawały o sądzie”.
Sędzia pyta się poszkodowanej w wyniku gwałtu kobiety:
- Czy powódka się opierała?
- Tak. - pada odpowiedź. - O płot, Wysoki Sądzie.
- Czy powódka się opierała?
- Tak. - pada odpowiedź. - O płot, Wysoki Sądzie.
2015
Dowcip #15167. Sędzia pyta się poszkodowanej w wyniku gwałtu kobiety w kategorii: „Dowcipy o sądzie”.
Rozprawa sądowa po weselu. Świadek odpowiada przed sadem:
- No i Wysoki Sadzie, tańczę sobie z Panna Młodą, a tu tuż przed północą, Pan Młody z krzykiem przeskoczył przez stoły, podbiegł do nas i z całej siły kopnął Pannę Młodą w krocze!
- Musiało boleć. - odpowiada sędzia
- A jak! Trzy palce mi świnia połamał.
- No i Wysoki Sadzie, tańczę sobie z Panna Młodą, a tu tuż przed północą, Pan Młody z krzykiem przeskoczył przez stoły, podbiegł do nas i z całej siły kopnął Pannę Młodą w krocze!
- Musiało boleć. - odpowiada sędzia
- A jak! Trzy palce mi świnia połamał.
818
Dowcip #28912. Rozprawa sądowa po weselu. w kategorii: „Śmieszny humor o sądzie”.
- W jaki sposób uzasadnia pan swój pozew o rozwód? - pyta się sędzia.
- Wysoki sądzie, w dwa tygodnie po ślubie żona podawała mi kapcie, a pies witał szczekaniem. Teraz jest odwrotnie.
- Wysoki sądzie, w dwa tygodnie po ślubie żona podawała mi kapcie, a pies witał szczekaniem. Teraz jest odwrotnie.
413