Dwóch pilotów leci samolotem.
Dwóch pilotów leci samolotem. Po starcie jeden z nich przywitał pasażerów na pokładzie, po czym zapomniał wyłączyć mikrofon. Drugi pilot mówi do niego:
- Taaaak ... Teraz się napijemy herbaty, potem przelecimy stewardesę, a potem przeczytamy gazetę i lądowanie.
Na pokładzie pasażerowie oczywiście wszystko słyszeli. Jedna ze stewardes, która była właśnie w samym tyle samolotu, słysząc to biegnie do kabiny pilotów. Po drodze potyka się i upada na podłogę. Jeden z pasażerów mówi do niej:
- Gdzie się tak spieszysz? Przecież mówił, że teraz będą pić herbatę.
- Taaaak ... Teraz się napijemy herbaty, potem przelecimy stewardesę, a potem przeczytamy gazetę i lądowanie.
Na pokładzie pasażerowie oczywiście wszystko słyszeli. Jedna ze stewardes, która była właśnie w samym tyle samolotu, słysząc to biegnie do kabiny pilotów. Po drodze potyka się i upada na podłogę. Jeden z pasażerów mówi do niej:
- Gdzie się tak spieszysz? Przecież mówił, że teraz będą pić herbatę.
316
Dowcip #7427. Dwóch pilotów leci samolotem. w kategorii: Śmieszny humor o samolotach, Humor o pilotach, Śmieszne żarty o stewardesach, Dowcipy o pasażerach, Dowcipy o herbacie.
Samolot stoi na pasie, wszyscy pasażerowie są gotowi, ale samolot nie startuje. Zniecierpliwieni ludzie pytają co jest grane, przecież już jest opóźniony. Na to stewardesa informuje ich, że czekają na pilotów. Wreszcie po dziesięciu minutach piloci podjeżdżają pod trap, pasażerowie wyglądają przez okna i widzą dwóch pilotów idących z laskami dla niewidomych. Następuje pełna konsternacja ale nikt nic nie mówi.
Stewardesa pomaga niewidomym pilotom zająć miejsca w kokpicie, silniki nabierają mocy, samolot powoli kołuje na pas startowy, przystaje i zaczyna się procedura startu, koła kręcą się coraz szybciej, beton z coraz większą szybkością przesuwa się przed oczami, ale samolot jakoś się nie odrywa. Pasażerowie widzą już zbliżający się koniec pasa startowego i nagle krzyczą:
- Aaa!
I w tym momencie samolot wzbija się w górę. Pierwszy pilot mówi do drugiego:
- Jak kiedyś nie krzykną, to się stary zabijemy.
Stewardesa pomaga niewidomym pilotom zająć miejsca w kokpicie, silniki nabierają mocy, samolot powoli kołuje na pas startowy, przystaje i zaczyna się procedura startu, koła kręcą się coraz szybciej, beton z coraz większą szybkością przesuwa się przed oczami, ale samolot jakoś się nie odrywa. Pasażerowie widzą już zbliżający się koniec pasa startowego i nagle krzyczą:
- Aaa!
I w tym momencie samolot wzbija się w górę. Pierwszy pilot mówi do drugiego:
- Jak kiedyś nie krzykną, to się stary zabijemy.
222
Dowcip #7428. Samolot stoi na pasie, wszyscy pasażerowie są gotowi w kategorii: Śmieszny humor o samolotach, Śmieszne kawały o pilotach, Śmieszny humor o pasażerach, Śmieszny humor o niewidomych.
Syn pisze list do matki:
”Droga Mamo! Urodził mi się syn. Żona nie miała pokarmu, wzięła mamkę - Murzynkę, więc synek zrobił się czarny’’.
Matka odpisuje:
”Drogi Synu! Gdy Ty się urodziłeś, również nie miałam mleka w piersiach. Wychowałeś się na krowim, ale rogi ci wyrosły dopiero teraz’’.
”Droga Mamo! Urodził mi się syn. Żona nie miała pokarmu, wzięła mamkę - Murzynkę, więc synek zrobił się czarny’’.
Matka odpisuje:
”Drogi Synu! Gdy Ty się urodziłeś, również nie miałam mleka w piersiach. Wychowałeś się na krowim, ale rogi ci wyrosły dopiero teraz’’.
216
Dowcip #7429. Syn pisze list do matki w kategorii: Humor o dzieciach, Śmieszne żarty o żonie, Dowcipy o zdradzie, Śmieszne dowcipy o synach, Kawały o matce, Kawały o listach.
Na przejściu granicznym w Hrebennem zajeżdża czarny Mercedes 600. Wysiada młody facet w czarnym garniturze i otwiera bagażnik. Podchodzi do niego celnik i zaczyna klasyczne pytania:
- Narkotyki? Broń? Dewizy?
- Oczywiście. - odpowiada kierowca i otwiera walizki.
Celnik z niedowierzaniem patrzy na zawartość waliz. Pierwsza wypełniona po brzegi foliowymi torebeczkami z białym proszkiem, druga pełna karabinów, w trzeciej równo poukładane paczki stu dolarowych banknotów.
- To wszystko pana? - pyta.
- Nie. - odpowiada młody człowiek - To jest pana, moje jest w tamtym Tirze.
- Narkotyki? Broń? Dewizy?
- Oczywiście. - odpowiada kierowca i otwiera walizki.
Celnik z niedowierzaniem patrzy na zawartość waliz. Pierwsza wypełniona po brzegi foliowymi torebeczkami z białym proszkiem, druga pełna karabinów, w trzeciej równo poukładane paczki stu dolarowych banknotów.
- To wszystko pana? - pyta.
- Nie. - odpowiada młody człowiek - To jest pana, moje jest w tamtym Tirze.
217
Dowcip #7430. Na przejściu granicznym w Hrebennem zajeżdża czarny Mercedes 600. w kategorii: Śmieszne kawały o kierowcach, Śmieszny humor o narkotykach, Śmieszny humor o pieniądzach, Śmieszny humor o pistoletach, Śmieszne kawały o celnikach.
Nauczyciel opowiada klasie o małpach. Dostrzega, że mała Małgosia nie słucha. Zwraca więc jej uwagę:
- Małgosiu! Słuchaj uważnie i patrz na mnie, bo nie będziesz wiedziała jak wygląda małpa.
- Małgosiu! Słuchaj uważnie i patrz na mnie, bo nie będziesz wiedziała jak wygląda małpa.
213
Dowcip #7431. Nauczyciel opowiada klasie o małpach. w kategorii: Śmieszne żarty o nauczycielach, Dowcipy szkolne, Dowcipy o małpie, Śmieszny humor o Małgosi.
O północy wokół sracza widać wielki cień Apacza.
- Dokąd pędzisz wojowniku?
- Idę kurna zrobić siku!
- Dokąd pędzisz wojowniku?
- Idę kurna zrobić siku!
814
Dowcip #7432. O północy wokół sracza widać wielki cień Apacza. w kategorii: Śmieszny humor rymowany, Śmieszny humor o sikaniu, Śmieszne kawały o indianach.
Co mówi palma do palmy?
- Zapalmy!
- Zapalmy!
325
Dowcip #7433. Co mówi palma do palmy? w kategorii: Dowcipy abstrakcyjne, Śmieszny humor zagadka.
Chodzi zomowiec dookoła latarni i raz po raz wali w nią pałą. Podchodzi do niego drugi i pyta:
- Dlaczego tak walisz w tą latarnię?
- No bo jeszcze jakieś dwadzieścia latarni i będę w domu.
- Dlaczego tak walisz w tą latarnię?
- No bo jeszcze jakieś dwadzieścia latarni i będę w domu.
1711
Dowcip #7434. Chodzi zomowiec dookoła latarni i raz po raz wali w nią pałą. w kategorii: Śmieszny humor o PRLu, Śmieszne kawały o Zomowcach.
Dziewczyna mówi do chłopaka:
- Za pół godziny wracają moi rodzice!
- No to co? Przecież my nic takiego nie robimy!
- No właśnie, a czas ucieka!
- Za pół godziny wracają moi rodzice!
- No to co? Przecież my nic takiego nie robimy!
- No właśnie, a czas ucieka!
720
Dowcip #7435. Dziewczyna mówi do chłopaka w kategorii: Śmieszne dowcipy o mężczyznach, Śmieszny humor o kobietach, Kawały o rodzicach.
Rosjanie kupują od Japończyków pilę spalinową do drzew. Jest na niej napisane: ścina do czterdziestu pięciu drzew. Rosjanie zatrudnili najlepszego drwala ale on wyciął tylko dwadzieścia pięć drzew i piła się zepsuła. Rosjanie dzwonią więc do Japończyków z reklamacją i mówią:
- Na pile jest napisane, że ścina ona do czterdziestu pięciu drzew, a nasz drwal ściął tylko dwadzieścia pięć!
Japończycy przyjechali do Rosji, odpalają piłę, a Rosjanie na to:
- To ona warczy?!
- Na pile jest napisane, że ścina ona do czterdziestu pięciu drzew, a nasz drwal ściął tylko dwadzieścia pięć!
Japończycy przyjechali do Rosji, odpalają piłę, a Rosjanie na to:
- To ona warczy?!
927