Dowcipy o narkotykach
Mam trzy latka, trzy i pół,
pale trawkę bo mam dół,
a że mama mnie nie kocha,
to pociągam se do nocha,
żeby lepsza była faska,
czasem zapierdzielę kwaska.
pale trawkę bo mam dół,
a że mama mnie nie kocha,
to pociągam se do nocha,
żeby lepsza była faska,
czasem zapierdzielę kwaska.
2926
Dowcip #9366. Mam trzy latka, trzy i pół w kategorii: „Śmieszne dowcipy o narkotykach”.
Policja złapała dwóch handlarzy narkotyków i zaprowadziła ich przed Sąd. Sędzia:
- Wiecie, co, chłopaki? Wyglądacie mi generalnie na porządnych, więc dam wam jedną szansę. Wypuszczę was, ale pod warunkiem, że przekonacie kilka osób, aby przestały brać narkotyki. No więc już idźcie i jutro stawcie się u mnie i powiedzcie mi o swoich dokonaniach.
Nazajutrz obaj przychodzą.
- No i jak? - pyta sędzia pierwszego z nich.
- Udało mi się siedmiu ludzi odciągnąć od narkotyków.
- O, to nieźle, a w jaki sposób to zrobiłeś?
- No narysowałem im dwa kolka. Jedno większe, drugie mniejsze. No i wytłumaczyłem im, że to większe to jest mózg człowieka, który nie bierze, a to mniejsze to mózg człowieka, który ćpa.
- No to bardzo sprytnie. To zgodnie z umową jesteś wolny. A Ty? Ilu ludzi przekonałeś? - zwraca się do drugiego.
- Siedemdziesiąt pięć osób.
- Ile?! A w jaki sposób?!
- No bardzo podobnie jak kolega. Też narysowałem im dwa kółka i powiedziałem, że to mniejsze to jest ich odbyt zanim trafią za narkotyki do pudła ...
- Wiecie, co, chłopaki? Wyglądacie mi generalnie na porządnych, więc dam wam jedną szansę. Wypuszczę was, ale pod warunkiem, że przekonacie kilka osób, aby przestały brać narkotyki. No więc już idźcie i jutro stawcie się u mnie i powiedzcie mi o swoich dokonaniach.
Nazajutrz obaj przychodzą.
- No i jak? - pyta sędzia pierwszego z nich.
- Udało mi się siedmiu ludzi odciągnąć od narkotyków.
- O, to nieźle, a w jaki sposób to zrobiłeś?
- No narysowałem im dwa kolka. Jedno większe, drugie mniejsze. No i wytłumaczyłem im, że to większe to jest mózg człowieka, który nie bierze, a to mniejsze to mózg człowieka, który ćpa.
- No to bardzo sprytnie. To zgodnie z umową jesteś wolny. A Ty? Ilu ludzi przekonałeś? - zwraca się do drugiego.
- Siedemdziesiąt pięć osób.
- Ile?! A w jaki sposób?!
- No bardzo podobnie jak kolega. Też narysowałem im dwa kółka i powiedziałem, że to mniejsze to jest ich odbyt zanim trafią za narkotyki do pudła ...
517
Dowcip #26876. Policja złapała dwóch handlarzy narkotyków i zaprowadziła ich przed w kategorii: „Śmieszne dowcipy o narkotykach”.
Jeżeli codziennie wstajesz rano we wspaniałym nastroju, uprawiasz kosmiczny seks i to z wielką ochotą, na ulicy wszyscy się do Ciebie uśmiechają, życie jest piękne, i nie masz żadnych problemów, a praca sprawia Ci wielką przyjemność narkotykom powiedz ”nie”!
1219
Dowcip #26878. Jeżeli codziennie wstajesz rano we wspaniałym nastroju w kategorii: „Śmieszne kawały o narkotykach”.
Idzie ulicą trzech kolesi: Jeden na spidzie, drugi na kwasie, trzeci po Grasie. Dochodzą do ogromnego muru.
Ten na spidzie mówi:
- Chłopaki, musimy to rozwalić.
Ten na kwasie mówi:
- Po co? Czy nie lepiej przez to przeniknąć?
A ten po Grassie mówi:
- Chłopaki, chodźmy już do domu. Jeść mi się chce.
Ten na spidzie mówi:
- Chłopaki, musimy to rozwalić.
Ten na kwasie mówi:
- Po co? Czy nie lepiej przez to przeniknąć?
A ten po Grassie mówi:
- Chłopaki, chodźmy już do domu. Jeść mi się chce.
2223
Dowcip #24974. Idzie ulicą trzech kolesi w kategorii: „Dowcipy o narkotykach”.
Co mówi narkoman na widok seksi laski?
- Oh, brałbym.
- Oh, brałbym.
811
Dowcip #25646. Co mówi narkoman na widok seksi laski? w kategorii: „Żarty o narkotykach”.
Moja siostra podeszła do mnie. Popatrzyła się na mnie z politowaniem i powiedziała:
- Znowu jesteś naćpany!
Mogła mieć racje. Jestem jedynakiem.
- Znowu jesteś naćpany!
Mogła mieć racje. Jestem jedynakiem.
2725
Dowcip #16221. Moja siostra podeszła do mnie. w kategorii: „Kawały o narkotykach”.
Glina zatrzymuje faceta, który zdaje się być co nieco wesolutki. Podchodzi do samochodu i mówi:
- Proszę dmuchnąć
Facet takim wesolutkim, zapitym głosem:
- Ależ oczywiście panie władzo.
Glina patrzy w balonik, a tu zero.
- Jeszcze raz proszę powtórzyć!
Po następnym razie znów zero. Trochę wkurzony karze facetowi zrobić jaskółkę. Gość trochę z trudem ale trzaska mu jaskółkę jak trzeba. Gliniarz jednak jest bardzo podejrzliwy i wpadł na pomysł żeby mu narysować kreda na jezdni białą linię. Narysował i mówi do klienta:
- Chyba wie pan co należy z tym zrobić.
A gość:
- Oczywiście.
Pada na kolana zatyka jedna dziurkę w nosie, ruch głowy po linii i wciąga powietrze.
- Proszę dmuchnąć
Facet takim wesolutkim, zapitym głosem:
- Ależ oczywiście panie władzo.
Glina patrzy w balonik, a tu zero.
- Jeszcze raz proszę powtórzyć!
Po następnym razie znów zero. Trochę wkurzony karze facetowi zrobić jaskółkę. Gość trochę z trudem ale trzaska mu jaskółkę jak trzeba. Gliniarz jednak jest bardzo podejrzliwy i wpadł na pomysł żeby mu narysować kreda na jezdni białą linię. Narysował i mówi do klienta:
- Chyba wie pan co należy z tym zrobić.
A gość:
- Oczywiście.
Pada na kolana zatyka jedna dziurkę w nosie, ruch głowy po linii i wciąga powietrze.
1117
Dowcip #27348. Glina zatrzymuje faceta, który zdaje się być co nieco wesolutki. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o narkotykach”.
Nad jeziorem siedzą dwa wróble i palą trawkę. Podpływa do nich żaba i pyta:
- Ej, wróble, co tam macie?
- Trawkę.
- Dajcie trochę - mówi żaba.
Wróble dają trawkę żabie. Po jakimś czasie żabę spotyka krokodyl i pyta:
- Ej, żaba, dlaczego tak niewyraźnie wyglądasz?
- Wróble siedzą na brzegu jeziora i palą niezły towar - odpowiada żaba.
Krokodyl podpływa do wróbli i mówi:
- Ej wróble dajcie trochę!
Wróble patrzą na siebie, na krokodyla, znowu na siebie i mówią:
- Teee żaba ty już lepiej więcej nie pal!
- Ej, wróble, co tam macie?
- Trawkę.
- Dajcie trochę - mówi żaba.
Wróble dają trawkę żabie. Po jakimś czasie żabę spotyka krokodyl i pyta:
- Ej, żaba, dlaczego tak niewyraźnie wyglądasz?
- Wróble siedzą na brzegu jeziora i palą niezły towar - odpowiada żaba.
Krokodyl podpływa do wróbli i mówi:
- Ej wróble dajcie trochę!
Wróble patrzą na siebie, na krokodyla, znowu na siebie i mówią:
- Teee żaba ty już lepiej więcej nie pal!
1637
Dowcip #18105. Nad jeziorem siedzą dwa wróble i palą trawkę. w kategorii: „Śmieszne żarty o narkotykach”.
Z doniesień prasowych:
- Interesujące są efekty pracy tadżyckich fizyków jądrowych. Jaki by nie przeprowadzali eksperyment efektem zawsze jest marihuana.
- Interesujące są efekty pracy tadżyckich fizyków jądrowych. Jaki by nie przeprowadzali eksperyment efektem zawsze jest marihuana.
87
Dowcip #26877. Z doniesień prasowych w kategorii: „Śmieszne kawały o narkotykach”.
Maciek czuł, że może wszystko, no po prostu jakby chciał to jedną ręką góry mógłby przenosić, ale po czterech godzinach amfetamina przestała działać i Maciek już nic nie mógł.
614