Dowcipy o małpie
Ktoś powiedział, że gdyby milion małp stukało w klawiatury przez milion lat w końcu, którejś udałoby się napisać wszystkie dzieła Shakespeare? Dzięki Naszej Klasie wiemy, że to kompletna bzdura.
89
Dowcip #23991. Ktoś powiedział w kategorii: „Śmieszny humor o małpie”.
Polak, Rusek i Niemiec poszli na odludną wyspę. Napotykają diabła i ten do nich przemówił:
- Macie złapać jakiegoś człowieka przez pięć godzin i pokazać mi go.
Niemiec sprzeciwił się:
- Ale to bezludna wyspa.
Ok. Mija pięć godzin i wracają. Diabeł podchodzi do jednego z nich i mówi:
- Rusek pokaż kogo masz?
- Nic. - wyjąkał.
Podchodzi do Niemca.
- Kogo ty masz?
- Nikogo.
Został ostatni Polak. Dwóch nie żyje, a ten do niego:
- Kogo masz?
- Małpę.
- Dlaczego małpę?
- Bo ty jesteś małpą.
- Nie, ja jestem człowiekiem.
Polak bardziej wkurzony mówi:
- Człowiek powstał z małpy patafianie!
- Macie złapać jakiegoś człowieka przez pięć godzin i pokazać mi go.
Niemiec sprzeciwił się:
- Ale to bezludna wyspa.
Ok. Mija pięć godzin i wracają. Diabeł podchodzi do jednego z nich i mówi:
- Rusek pokaż kogo masz?
- Nic. - wyjąkał.
Podchodzi do Niemca.
- Kogo ty masz?
- Nikogo.
Został ostatni Polak. Dwóch nie żyje, a ten do niego:
- Kogo masz?
- Małpę.
- Dlaczego małpę?
- Bo ty jesteś małpą.
- Nie, ja jestem człowiekiem.
Polak bardziej wkurzony mówi:
- Człowiek powstał z małpy patafianie!
1815
Dowcip #25862. Polak, Rusek i Niemiec poszli na odludną wyspę. w kategorii: „Humor o małpie”.
Rozmawiają dwie blondynki:
- Wiesz, że podobno ludzie jedzą banany częściej niż małpy?
- Naprawdę?
- No pewnie, a kiedy ostatnio jadłaś małpę?
- Wiesz, że podobno ludzie jedzą banany częściej niż małpy?
- Naprawdę?
- No pewnie, a kiedy ostatnio jadłaś małpę?
221
Dowcip #33914. Rozmawiają dwie blondynki w kategorii: „Żarty o małpie”.
Małpy również zaprzeczają, jakoby minister edukacji pochodził od nich.
1224
Dowcip #8517. Małpy również zaprzeczają, jakoby minister edukacji pochodził od nich. w kategorii: „Humor o małpie”.
Nad brzegiem Amazonki siedzi małpa. Przypływa aligator i pyta:
- Małpo, co robisz?
- Powiem Ci jak dasz mi dziesięć dolarów.
- Oj małpo, no dobra, masz.
- Jem banana.
- Małpo, ale ty głupia jesteś!
- Głupia, nie głupia, ale sto dolarów dziennie mam.
- Małpo, co robisz?
- Powiem Ci jak dasz mi dziesięć dolarów.
- Oj małpo, no dobra, masz.
- Jem banana.
- Małpo, ale ty głupia jesteś!
- Głupia, nie głupia, ale sto dolarów dziennie mam.
527
Dowcip #21433. Nad brzegiem Amazonki siedzi małpa. w kategorii: „Śmieszne kawały o małpie”.
Marynarz po powrocie z dalekiego rejsu pyta żonę:
- Co powiesz o tej małpce, która przysłałem Ci z Afryki?
- Jeżeli mam być szczera, to wolę cielęcinę.
- Co powiesz o tej małpce, która przysłałem Ci z Afryki?
- Jeżeli mam być szczera, to wolę cielęcinę.
823
Dowcip #16864. Marynarz po powrocie z dalekiego rejsu pyta żonę w kategorii: „Śmieszny humor o małpie”.
Idzie króliczek do sklepu i widzi ogromną kolejkę. Zaczyna się wpychać i po chwili na sam koniec wyrzuca go małpa:
- Ty mały, spadaj na koniec!
Króliczek znowu zaczyna się wpychać i tym razem wyrzuca go zebra:
- Spieprzaj na koniec nie widzisz kolejki!
Królik wkurzony ponownie próbuje dostać się na sam przód i wypycha go żyrafa:
- Won na koniec!
Na to króliczek:
- Kurde, nie otworzę dzisiaj tego sklepu.
- Ty mały, spadaj na koniec!
Króliczek znowu zaczyna się wpychać i tym razem wyrzuca go zebra:
- Spieprzaj na koniec nie widzisz kolejki!
Królik wkurzony ponownie próbuje dostać się na sam przód i wypycha go żyrafa:
- Won na koniec!
Na to króliczek:
- Kurde, nie otworzę dzisiaj tego sklepu.
1258
Dowcip #24971. Idzie króliczek do sklepu i widzi ogromną kolejkę. w kategorii: „Śmieszne kawały o małpie”.
Na lekcji przyrody nauczyciel opowiada o małpach. Dostrzega, że Zosia nie słucha go. Mówi więc do niej:
- Zosiu! Uważaj i patrz uważnie na mnie, bo nie będziesz wiedzieć jak wygląda małpa!
- Zosiu! Uważaj i patrz uważnie na mnie, bo nie będziesz wiedzieć jak wygląda małpa!
1521
Dowcip #21525. Na lekcji przyrody nauczyciel opowiada o małpach. w kategorii: „Śmieszne żarty o małpie”.
Dawno, dawno temu, w pewnej wiosce w Indiach pewien mężczyzna obwieścił, że będzie kupował małpy, płacąc po dziesięć dolarów za sztukę. Wieśniacy widząc, że małp jest pod dostatkiem, wyruszyli do lasu, aby je łapać. Mężczyzna kupił tysiące małp po dziesięć dolarów, ale kiedy ich populacja zaczęła się zmniejszać, wieśniacy zaprzestali starań. Mężczyzna zatem ogłosił, że zapłaci za małpę po dwadzieścia dolarów. To sprawiło, że wieśniacy wzmogli starania i znowu zaczęli łapać małpy. Jednak wkrótce populacja spadła jeszcze bardziej i ludzie zaczęli wracać do swych gospodarstw. Stawka została podniesiona do dwudziestu pięciu dolarów, ale małp zrobiło się tak mało, że problemem było w ogóle zobaczyć jakąś małpę, a co dopiero ją złapać. Mężczyzna zatem ogłosił, że kupi małpy po pięćdziesiąt dolarów za sztukę! Ponieważ jednak musiał udać się do miasta w ważnych interesach, jego asystent pozostał w wiosce, aby prowadzić skup w jego imieniu. Pod jego nieobecność asystent zaproponował wieśniakom:
- Popatrzcie na tę ogromną klatkę i te wszystkie małpy, które skupił. Sprzedam je wam po dwadzieścia pięć dolarów, a gdy mężczyzna wróci z miasta, odsprzedacie mu je po pięćdziesiąt dolarów.
Wieśniacy wydobyli swoje oszczędności i wykupili wszystkie małpy. I nigdy więcej nie zobaczyli już ani owego mężczyzny, ani jego asystenta, tylko same małpy.
Jaki z tego wniosek?
Witajcie na Wall Street!!!
- Popatrzcie na tę ogromną klatkę i te wszystkie małpy, które skupił. Sprzedam je wam po dwadzieścia pięć dolarów, a gdy mężczyzna wróci z miasta, odsprzedacie mu je po pięćdziesiąt dolarów.
Wieśniacy wydobyli swoje oszczędności i wykupili wszystkie małpy. I nigdy więcej nie zobaczyli już ani owego mężczyzny, ani jego asystenta, tylko same małpy.
Jaki z tego wniosek?
Witajcie na Wall Street!!!
511
Dowcip #27219. Dawno, dawno temu w kategorii: „Kawały o małpie”.
W dżungli siedzą na palmie trzy małpy i rozmawiają:
- Wczoraj wróciłam z wycieczki do Holandii - mówi pierwsza - i kupiłam sobie krowę- holenderkę.
Druga:
- A ja wczoraj wróciłam ze Szwajcarii i kupiłam sobie złoty zegarek marki ”Tissot”.
Trzecia małpa milczy i zazdrości. Następnego dnia małpy spotykają się w tym samym miejscu. Pierwsza mówi:
- Ktoś mi ukradł moją krowę!
Druga:
- Gdzieś mi zginął mój zegarek!
Trzecia spoglądając na zegarek mówi:
- O, już druga! Pora doić krowę!
- Wczoraj wróciłam z wycieczki do Holandii - mówi pierwsza - i kupiłam sobie krowę- holenderkę.
Druga:
- A ja wczoraj wróciłam ze Szwajcarii i kupiłam sobie złoty zegarek marki ”Tissot”.
Trzecia małpa milczy i zazdrości. Następnego dnia małpy spotykają się w tym samym miejscu. Pierwsza mówi:
- Ktoś mi ukradł moją krowę!
Druga:
- Gdzieś mi zginął mój zegarek!
Trzecia spoglądając na zegarek mówi:
- O, już druga! Pora doić krowę!
724