Z magicznego mostu skacze Niemiec, Polak i Amerykanin.
Z magicznego mostu skacze Niemiec, Polak i Amerykanin. Na moście napisane jest: ”Przed skokiem krzyknij swój ulubiony napój to do niego wpadniesz”. Pierwszy skacze Niemiec i krzyczy:
- Beer!
Wpada do rzeki pełnej piwa. Następny skacze Polak i krzyczy:
- Vinho!
Wpada do rzeki pełnej wina. Kolej na Amerykanina. Ten poślizgnął się i krzyczy:
- Oh, shit!
- Beer!
Wpada do rzeki pełnej piwa. Następny skacze Polak i krzyczy:
- Vinho!
Wpada do rzeki pełnej wina. Kolej na Amerykanina. Ten poślizgnął się i krzyczy:
- Oh, shit!
310
Dowcip #9573. Z magicznego mostu skacze Niemiec, Polak i Amerykanin. w kategorii: Humor o Niemcach, Śmieszne kawały o alkoholu, Dowcipy o Polakach, Kawały o Amerykanach, Kawały o kupie.
Pyta gospodarz nowego sąsiada:
- A krowy macie?
- Mamy.
- A świnie chowacie?
- A przed kim?
- A krowy macie?
- Mamy.
- A świnie chowacie?
- A przed kim?
411
Dowcip #9574. Pyta gospodarz nowego sąsiada w kategorii: Żarty o sąsiadach, Żarty o zwierzętach, Śmieszne dowcipy o krowach, Śmieszny humor o świniach.
Kowalski przyszedł do pracy z zabandażowanym okiem.
- Co się stało? - pyta kolega.
- Sąsiadka wbiła mi śrubokręt.
- Przez przypadek?
- Nie, przez dziurkę od klucza.
- Co się stało? - pyta kolega.
- Sąsiadka wbiła mi śrubokręt.
- Przez przypadek?
- Nie, przez dziurkę od klucza.
34
Dowcip #9575. Kowalski przyszedł do pracy z zabandażowanym okiem. w kategorii: Śmieszne kawały o Kowalskim, Dowcipy o sąsiadach.
W przedziale kolejowym mama z synkiem i jakiś facet.
- Proszę pana, czy ma pan żonę? - pyta synek mężczyznę.
- Nie, nie mam.
- A ma pan samochód?
- Mam.
- A dużo pan zarabia?
- Sporo.
- Mamo, o co go miałem jeszcze zapytać?
- Proszę pana, czy ma pan żonę? - pyta synek mężczyznę.
- Nie, nie mam.
- A ma pan samochód?
- Mam.
- A dużo pan zarabia?
- Sporo.
- Mamo, o co go miałem jeszcze zapytać?
35
Dowcip #9576. W przedziale kolejowym mama z synkiem i jakiś facet. w kategorii: Śmieszny humor o facetach, Żarty o synu, Śmieszny humor o matce, Żarty o pasażerach.
Na budowie:
- A ty czemu dzisiaj nic nie robisz? - pyta się murarz swego pomocnika.
- Ręce mi drżą po wczorajszym ...
- No to przesiewaj piasek.
- A ty czemu dzisiaj nic nie robisz? - pyta się murarz swego pomocnika.
- Ręce mi drżą po wczorajszym ...
- No to przesiewaj piasek.
45
Dowcip #9577. Na budowie w kategorii: Dowcipy o budowlańcach, Kawały o pijakach, Kawały o pracy.
Romeo mówi do Julii:
- Nie mogę jeść śniadania, bo myślę o Tobie ... Nie mogę jeść obiadu, bo myślę o Tobie ... Nie mogę jeść kolacji, bo myślę o Tobie ... Nie mogę spać, bo jestem głodny.
- Nie mogę jeść śniadania, bo myślę o Tobie ... Nie mogę jeść obiadu, bo myślę o Tobie ... Nie mogę jeść kolacji, bo myślę o Tobie ... Nie mogę spać, bo jestem głodny.
313
Dowcip #9578. Romeo mówi do Julii w kategorii: Śmieszne dowcipy o postaciach z książek, Śmieszny humor o spaniu.
Mama pyta córkę:
- Maryśka, dałaś krowom?
- Nie. Oborowemu.
- Maryśka, dałaś krowom?
- Nie. Oborowemu.
46
Dowcip #9579. Mama pyta córkę w kategorii: Kawały erotyczne, Śmieszny humor o córce, Humor o krowach, Śmieszne żarty o mamie, Kawały o pracownikach.
Gość siedzący za stolikiem woła:
- Kelner, w mojej zupie jest mucha!
- Po pierwsze, szanowny panie, to nie zupa, tylko sos bretoński, a po drugie to nie mucha, lecz pańska pieczeń!
- Kelner, w mojej zupie jest mucha!
- Po pierwsze, szanowny panie, to nie zupa, tylko sos bretoński, a po drugie to nie mucha, lecz pańska pieczeń!
412
Dowcip #9580. Gość siedzący za stolikiem woła w kategorii: Śmieszny humor o jedzeniu, Żarty o kelnerach, Śmieszne dowcipy o restauracji i barze, Śmieszny humor o muchach, Humor o klientach.
Jaka jest różnica między Babą Jagą, a dobrą wróżką?
- Zazwyczaj około dwadzieścia lat!
- Zazwyczaj około dwadzieścia lat!
414
Dowcip #9581. Jaka jest różnica między Babą Jagą, a dobrą wróżką? w kategorii: Śmieszne dowcipy zagadki, Humor o wróżkach, Śmieszne kawały o Babie Jadze.
Jadą na saniach Niemiec, Amerykanin, Francuz, Polak i Rosjanin do bazy na Syberii. Nagle zauważyli, że gonią za nimi wilki. Rosjanin wyrzucił Farncuza. Za pół godziny znowu gonią za nimi wilki. Wszyscy patrzą na siebie, Rosjanin wyrzucił Niemca. Przez kolejne pół godzin mieli spokój, ale wilki goniły ich nadal. Pozostali patrzą sobie na ręce. Rosjanin podniósł Amerykanina i rzucił wilkom na pożarcie. Za pół godziny znowu doganiają ich wilki, a do bazy jeszcze pół kilometra, ale już ją widać. Polak zzieleniał. Rosjanin obrócił się i wyjął karabin i rozstrzelał wilki. Polak mówi do Rosjanina:
- To nie mogłeś tak od razu?
Polak i Rosjanin dojechali a przed wejściem Rosjanin odpowiada Polakowi i wyjmuje tajemniczy pakunek:
- No co ty?! Jedna flacha na pięciu?
- To nie mogłeś tak od razu?
Polak i Rosjanin dojechali a przed wejściem Rosjanin odpowiada Polakowi i wyjmuje tajemniczy pakunek:
- No co ty?! Jedna flacha na pięciu?
27