Wchodzi facet do biblioteki i pyta bibliotekarki
Wchodzi facet do biblioteki i pyta bibliotekarki:
- Jest książka o koalicji PO i PIS
- Fantastyka piętro wyżej.
- Jest książka o koalicji PO i PIS
- Fantastyka piętro wyżej.
17132
Dowcip #258. Wchodzi facet do biblioteki i pyta bibliotekarki w kategorii: Żarty o Prawie i Sprawiedliwości, Śmieszne dowcipy o książkach.
Dzień dobry, cześć i czołem! Pytacie skąd się wziąłem?
Jestem wesoły Donek, prezydentem zaś jest Bronek.
Zdrożały: benzyna, cukier i gaz,
więc wam coś obiecam jeszcze raz!
Jestem wesoły Donek, prezydentem zaś jest Bronek.
Zdrożały: benzyna, cukier i gaz,
więc wam coś obiecam jeszcze raz!
2475
Dowcip #259. Dzień dobry, cześć i czołem! Pytacie skąd się wziąłem? w kategorii: Śmieszne żarty o Bronisławie Komorowskim, Śmieszne żarty o Donaldzie Tusku, Humor polityczny, Śmieszny humor rymowany.
Żydzi mają ukamienować Magdalenę. Nagle wychodzi przed nich Jezus i mówi:
- Kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci w nią kamieniem.
Nagle leci kamień w Magdalenę!
Jezus odwraca się i mówi:
- Matko Boska ile razy mam Ci mówić żebyś się nie wtrącała?
- Kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci w nią kamieniem.
Nagle leci kamień w Magdalenę!
Jezus odwraca się i mówi:
- Matko Boska ile razy mam Ci mówić żebyś się nie wtrącała?
36
Dowcip #260. Żydzi mają ukamienować Magdalenę. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jezusie, Śmieszne dowcipy religijne, Żarty o Matce Boskiej.
Górnik wpadł do szybu w kopalni, przerażeni koledzy nachylają się nad czeluścią.
- Francik, żyjesz?!
- Żyja - odpowiada Francik.
- Mosz złomaną nogę?
- Nii.
- To może ręka?
- Niii.
- To dlaczego nie wychodzisz?!
- Bo jeszcze lecaaa.
- Francik, żyjesz?!
- Żyja - odpowiada Francik.
- Mosz złomaną nogę?
- Nii.
- To może ręka?
- Niii.
- To dlaczego nie wychodzisz?!
- Bo jeszcze lecaaa.
1073
Dowcip #262. Górnik wpadł do szybu w kopalni w kategorii: Śmieszne dowcipy o górnikach, Żarty o Ślązakach.
Rozmowa dwóch kumpli:
- Nadal jesteś zaręczony z Małgosią?
- Nie, zerwała nasze zaręczyny miesiąc temu. Powiedziała, że jestem biedny.
- Ale dlaczego, powiedziałeś jej chyba, że masz bogatego wujka?
- Powiedziałem - teraz jest moją ciotką.
- Nadal jesteś zaręczony z Małgosią?
- Nie, zerwała nasze zaręczyny miesiąc temu. Powiedziała, że jestem biedny.
- Ale dlaczego, powiedziałeś jej chyba, że masz bogatego wujka?
- Powiedziałem - teraz jest moją ciotką.
845
Dowcip #263. Rozmowa dwóch kumpli w kategorii: Humor o chłopcach, Śmieszny humor o kobietach, Kawały o kochankach, Śmieszne kawały o pieniądzach, Śmieszne kawały o Małgosi, Śmieszne dowcipy o cioci, Śmieszny humor o wujku.
Jak funkcjonuje pigułka antykoncepcyjna?
To proste:
1. Kobieta bierze pigułki, a następnie wydala je wraz z moczem.
2. Żaby w wodzie wchłaniają te hormony i w następstwie nie mają potomstwa.
3. Bociany nie znajdują żabek na polach więc giną z głodu.
4. ... i nie ma kto przynosić dzieci.
To proste:
1. Kobieta bierze pigułki, a następnie wydala je wraz z moczem.
2. Żaby w wodzie wchłaniają te hormony i w następstwie nie mają potomstwa.
3. Bociany nie znajdują żabek na polach więc giną z głodu.
4. ... i nie ma kto przynosić dzieci.
1752
Dowcip #264. Jak funkcjonuje pigułka antykoncepcyjna? w kategorii: Żarty abstrakcyjne, Śmieszne kawały zagadki, Śmieszne dowcipy o antykoncepcji, Śmieszne kawały o żabie, Dowcipy o bocianach.
Rybak złapał złotą rybkę, ale że to była bardzo młoda rybka to obiecała spełnić tylko jedno życzenie. Rybak myśli, myśli w końcu postanowił zrobić coś dla świata i mówi:
- Chcę aby na całym świecie zapanował pokój.
- Ale rybaku ja naprawdę jestem jeszcze mała więc wymyśl coś mniejszego,
- To przynajmniej zrób tak aby w Jugosławii był pokój.
- A ta Jugosławia to duża jest?
- No nie wiem, przyniosę mapę.
Rybak przyniósł mapę, rybka ogląda, ogląda i mówi:
- Wiesz rybak to jednak za duża, daj coś mniejszego.
Rybak wkurzył się:
- To zrób przynajmniej, żeby moja żona była ładna.
- To przyprowadź żonę.
Rybak przyprowadził żonę, rybka patrzy, patrzy i mówi:
- Rybak, a pokaż jeszcze na chwilę tę mapę.
- Chcę aby na całym świecie zapanował pokój.
- Ale rybaku ja naprawdę jestem jeszcze mała więc wymyśl coś mniejszego,
- To przynajmniej zrób tak aby w Jugosławii był pokój.
- A ta Jugosławia to duża jest?
- No nie wiem, przyniosę mapę.
Rybak przyniósł mapę, rybka ogląda, ogląda i mówi:
- Wiesz rybak to jednak za duża, daj coś mniejszego.
Rybak wkurzył się:
- To zrób przynajmniej, żeby moja żona była ładna.
- To przyprowadź żonę.
Rybak przyprowadził żonę, rybka patrzy, patrzy i mówi:
- Rybak, a pokaż jeszcze na chwilę tę mapę.
438
Dowcip #265. Rybak złapał złotą rybkę w kategorii: Śmieszny humor o babie, Kawały o rybaku, Śmieszne kawały o wędkarzach, Śmieszne kawały o złotej rybce, Śmieszne dowcipy o żonie.
Przychodzi facet do apteki i mówi:
- Dawaj wora na ptaka!
Sprzedawczyni:
- Że co?
Kupujący:
- Proszę wora na ptaka!
- Proszę grzeczniej!
Facet zdenerwowany wyjmuje członka, kładzie go na ladę i mówi:
- Proszę garniturek dla tego pana.
- Dawaj wora na ptaka!
Sprzedawczyni:
- Że co?
Kupujący:
- Proszę wora na ptaka!
- Proszę grzeczniej!
Facet zdenerwowany wyjmuje członka, kładzie go na ladę i mówi:
- Proszę garniturek dla tego pana.
2051
Dowcip #266. Przychodzi facet do apteki i mówi w kategorii: Śmieszne dowcipy erotyczne, Śmieszne dowcipy o zakupach, Śmieszne kawały o sprzedawcach, Dowcipy o prezerwatywach.
Spotkały się dwa penisy:
- Słyszałeś, mają wycofać Viagrę z aptek!
- No to leżymy!
- Słyszałeś, mają wycofać Viagrę z aptek!
- No to leżymy!
1039
Dowcip #267. Spotkały się dwa penisy w kategorii: Humor erotyczny, Śmieszny humor o penisie.
Siedzi Francuz, Włoch i Polak przy piwku i rozmawiają jak doprowadzają swoje kobietki do szału. Francuz:
- Kupuje butelkę dobrego winka, zapraszam ją wieczorem na piknik nad Sekwanę, rozpalam ją delikatnymi pocałunkami, a do szału doprowadzam ją poprzez miłość francuską.
Włoch:
- Przygotowuje dla nas wspaniałą kolację z owoców morza, otwieram butelkę dobrego winka i kochamy się namiętnie całą noc i to ją doprowadza do szału.
Polak:
- Wracam z roboty, stara jak zwykle przy garach, biorę ją od tyłu, a do szału doprowadzam ją, jak wycieram potem małego w firankę.
- Kupuje butelkę dobrego winka, zapraszam ją wieczorem na piknik nad Sekwanę, rozpalam ją delikatnymi pocałunkami, a do szału doprowadzam ją poprzez miłość francuską.
Włoch:
- Przygotowuje dla nas wspaniałą kolację z owoców morza, otwieram butelkę dobrego winka i kochamy się namiętnie całą noc i to ją doprowadza do szału.
Polak:
- Wracam z roboty, stara jak zwykle przy garach, biorę ją od tyłu, a do szału doprowadzam ją, jak wycieram potem małego w firankę.
941