Na ostry dyżur przywieźli faceta
Na ostry dyżur przywieźli faceta, któremu podczas wypadku w pracy urwało przyrodzenie. Niestety nie udało się przyszyć jego klejnotów, a szpital nie posiadał tych organów do przeszczepu. Lekarz woła poszkodowanego na bok i mówi:
- Proponuje Panu przyszycie trąby młodego słonia. Niech Pan tylko pomyśli jakie będzie miał Pan powodzenie u kobiet!
Facet niewiele myśląc zgodził się. Operacja przeszła pomyślnie, a facet miał się pojawić za dwa tygodnie do kontroli. Po dwóch tygodniach facet stawia się w szpitalu. Lekarz pyta:
- No i jak się Pan czuje? Jak się sprawuje Pana nowy przyjaciel?
- Ogólnie jest wszystko ok, powodzenie u kobiet i tak dalej. Jest tylko pewien problem... Kiedy idę przez park ten bydlak zrywa liście z drzew i wkłada mi je do tyłka!
- Proponuje Panu przyszycie trąby młodego słonia. Niech Pan tylko pomyśli jakie będzie miał Pan powodzenie u kobiet!
Facet niewiele myśląc zgodził się. Operacja przeszła pomyślnie, a facet miał się pojawić za dwa tygodnie do kontroli. Po dwóch tygodniach facet stawia się w szpitalu. Lekarz pyta:
- No i jak się Pan czuje? Jak się sprawuje Pana nowy przyjaciel?
- Ogólnie jest wszystko ok, powodzenie u kobiet i tak dalej. Jest tylko pewien problem... Kiedy idę przez park ten bydlak zrywa liście z drzew i wkłada mi je do tyłka!
26
Dowcip #31730. Na ostry dyżur przywieźli faceta w kategorii: Śmieszny humor abstrakcyjny, Śmieszny humor o męskim przyrodzeniu, Śmieszne żarty o operacji.
Spotyka się dwóch dresów:
- Ty stary, jaki masz super zegarek!
- Dzięki, to prezent od siostry.
- Ale Ty nie masz siostry!
- No nie mam, ale tak jest napisane na zegarku.
- Ty stary, jaki masz super zegarek!
- Dzięki, to prezent od siostry.
- Ale Ty nie masz siostry!
- No nie mam, ale tak jest napisane na zegarku.
510
Dowcip #31731. Spotyka się dwóch dresów w kategorii: Śmieszne żarty o dresiarzach, Śmieszne żarty o zegarku.
Miał ślepy ochotę na grzyby więc wybrał się do lasu. Wpadł na taki pomysł, że choć nic nie widzi to węchem i smakiem kierował się będzie. Znalazł pierwszego grzyba, urwał, posmakował...
- Podgrzybek! - krzyknął z radości.
Szuka dalej.
- Maślak! - znowu się ucieszył.
Szuka dalej, znalazł, smakuje...
- Gówno, dobrze, że nie wdepnąłem!
- Podgrzybek! - krzyknął z radości.
Szuka dalej.
- Maślak! - znowu się ucieszył.
Szuka dalej, znalazł, smakuje...
- Gówno, dobrze, że nie wdepnąłem!
30149
Dowcip #31732. Miał ślepy ochotę na grzyby więc wybrał się do lasu. w kategorii: Dowcipy o grzybach, Śmieszne żarty o niewidomych, Śmieszne dowcipy o kupie, Żarty wywołujące wstręt.
Na spotkaniu niemieckiej rodziny dziadek ogląda z wnuczkiem stare fotografie. Wnuczek co chwila pyta o jakąś osobę na zdjęciu:
- A kto to jest?
- To jest wujek Hans.
- A to?
- A to jest ciocia Helga.
- A ten pan na trybunie w mundurze i z takim śmiesznym wąsikiem?
- To jest bardzo zły człowiek, uczynił bardzo, bardzo dużo złego na świecie.
- Dziadku, a to chyba Ty maszerujesz pod trybuną w pierwszym szeregu z podniesioną ręką? Chyba coś krzyczysz?
- Tak, tak: Hola, hola, zły człowieku! Hola, hola!
- A kto to jest?
- To jest wujek Hans.
- A to?
- A to jest ciocia Helga.
- A ten pan na trybunie w mundurze i z takim śmiesznym wąsikiem?
- To jest bardzo zły człowiek, uczynił bardzo, bardzo dużo złego na świecie.
- Dziadku, a to chyba Ty maszerujesz pod trybuną w pierwszym szeregu z podniesioną ręką? Chyba coś krzyczysz?
- Tak, tak: Hola, hola, zły człowieku! Hola, hola!
27
Dowcip #31733. Na spotkaniu niemieckiej rodziny dziadek ogląda z wnuczkiem stare w kategorii: Śmieszne żarty o Niemcach, Dowcipy o zdjęciach.
Ojciec zabrał syna na biwak do lasu. Siedzą przy ognisku, pieką kiełbaski, rozmawiają.
- Tato, muszę kupkę.
- Nie krępuj się! To jest wspaniałe na takich wypadach. Idziesz gdzie chcesz i nikt nie wyciąga żadnych konsekwencji.
Wraca po chwili:
- I co? Gdzie to zrobiłeś?
- W Twoim samochodzie.
- Tato, muszę kupkę.
- Nie krępuj się! To jest wspaniałe na takich wypadach. Idziesz gdzie chcesz i nikt nie wyciąga żadnych konsekwencji.
Wraca po chwili:
- I co? Gdzie to zrobiłeś?
- W Twoim samochodzie.
35238
Dowcip #31734. Ojciec zabrał syna na biwak do lasu. w kategorii: Śmieszny humor o synu, Śmieszne kawały o autach, Śmieszne żarty o lesie, Śmieszne dowcipy o tacie, Kawały o kupie.
Rozmawia ze sobą dwóch pijaków. W pewnym momencie jeden mówi:
- Ciekawe dlaczego mam ksywkę Dżin. Pewnie dlatego, że dużo mogę.
Na to odzywa się drugi:
- Nie stary... Po prostu gdy ktoś odkręca butelkę Ty od razu się pojawiasz.
- Ciekawe dlaczego mam ksywkę Dżin. Pewnie dlatego, że dużo mogę.
Na to odzywa się drugi:
- Nie stary... Po prostu gdy ktoś odkręca butelkę Ty od razu się pojawiasz.
05
Dowcip #31735. Rozmawia ze sobą dwóch pijaków. w kategorii: Dowcipy o alkoholu, Żarty o pijakach.
Spotykają się dwie blondynki na spacerze.
- Cześć Aniu!
- Hej Agnieszko!
- Twój pies jest jakiś dziwny. Trochę za chudy. Jak się wabi?
- Anoreksio.
- Cześć Aniu!
- Hej Agnieszko!
- Twój pies jest jakiś dziwny. Trochę za chudy. Jak się wabi?
- Anoreksio.
95
Dowcip #31736. Spotykają się dwie blondynki na spacerze. w kategorii: Śmieszne dowcipy o blondynkach, Śmieszne żarty o psie, Dowcipy o anorektykach.
Fąfara siedzi w domu przed telewizorem z kuponem Totolotka w ręku. Żona siedzi w kuchni. Rozpoczyna się losowanie Lotto. Facet sprawdza kupon- trzy liczby się zgadzają... Czwarta, piata... Ma szóstkę! Nagle żona w kuchni słyszy:
- Nie wierzę!!! Trafiłem!!! Mam Szóstkę!!! Kochanie!!!
- Co się stało?
- Mam!!! Trafiłem!!! Kochanie pakuj się!!!
- Co wyjeżdżamy??Teneryfa? Kanary?
- Nie!!! Pakuj się i wypieprzaj!
- Nie wierzę!!! Trafiłem!!! Mam Szóstkę!!! Kochanie!!!
- Co się stało?
- Mam!!! Trafiłem!!! Kochanie pakuj się!!!
- Co wyjeżdżamy??Teneryfa? Kanary?
- Nie!!! Pakuj się i wypieprzaj!
712
Dowcip #31737. Fąfara siedzi w domu przed telewizorem z kuponem Totolotka w ręku. w kategorii: Żarty o Fąfarze, Śmieszne żarty o żonie, Śmieszne dowcipy o Totolotku.
Flegmatyk zatrudnił się w Zoo do pracy przy żółwiach. Już na drugi dzień wpada do dyrektora i krzyczy:
- Panie dyrektorze, żółwie uciekły!!!
- Niemożliwe!! Jak to się stało??
- To był moment!!!
- Panie dyrektorze, żółwie uciekły!!!
- Niemożliwe!! Jak to się stało??
- To był moment!!!
215
Dowcip #31738. Flegmatyk zatrudnił się w Zoo do pracy przy żółwiach. w kategorii: Śmieszne żarty o pracy, Dowcipy o żółwiu, Kawały o flegmatykach.
O wpół do szóstej rano dzwoni dzwonek do drzwi. Zaspany gospodarz:
- Kto tam?
- Agencja Rządowa.
- Nie wierzę.
- No właśnie. My w tej sprawie.
- Kto tam?
- Agencja Rządowa.
- Nie wierzę.
- No właśnie. My w tej sprawie.
115