LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Ojciec zabrał syna na biwak do lasu.

Ojciec zabrał syna na biwak do lasu. Siedzą przy ognisku, pieką kiełbaski, rozmawiają.
- Tato, muszę kupkę.
- Nie krępuj się! To jest wspaniałe na takich wypadach. Idziesz gdzie chcesz i nikt nie wyciąga żadnych konsekwencji.
Wraca po chwili:
- I co? Gdzie to zrobiłeś?
- W Twoim samochodzie.
35237

Dowcip #31734. Ojciec zabrał syna na biwak do lasu. w kategorii: Śmieszny humor o synu, Śmieszne kawały o autach, Śmieszne żarty o lesie, Śmieszne dowcipy o tacie, Kawały o kupie.

Rozmawia ze sobą dwóch pijaków. W pewnym momencie jeden mówi:
- Ciekawe dlaczego mam ksywkę Dżin. Pewnie dlatego, że dużo mogę.
Na to odzywa się drugi:
- Nie stary... Po prostu gdy ktoś odkręca butelkę Ty od razu się pojawiasz.
05

Dowcip #31735. Rozmawia ze sobą dwóch pijaków. w kategorii: Dowcipy o alkoholu, Żarty o pijakach.

Spotykają się dwie blondynki na spacerze.
- Cześć Aniu!
- Hej Agnieszko!
- Twój pies jest jakiś dziwny. Trochę za chudy. Jak się wabi?
- Anoreksio.
95

Dowcip #31736. Spotykają się dwie blondynki na spacerze. w kategorii: Śmieszne dowcipy o blondynkach, Śmieszne żarty o psie, Dowcipy o anorektykach.

Fąfara siedzi w domu przed telewizorem z kuponem Totolotka w ręku. Żona siedzi w kuchni. Rozpoczyna się losowanie Lotto. Facet sprawdza kupon- trzy liczby się zgadzają... Czwarta, piata... Ma szóstkę! Nagle żona w kuchni słyszy:
- Nie wierzę!!! Trafiłem!!! Mam Szóstkę!!! Kochanie!!!
- Co się stało?
- Mam!!! Trafiłem!!! Kochanie pakuj się!!!
- Co wyjeżdżamy??Teneryfa? Kanary?
- Nie!!! Pakuj się i wypieprzaj!
712

Dowcip #31737. Fąfara siedzi w domu przed telewizorem z kuponem Totolotka w ręku. w kategorii: Żarty o Fąfarze, Śmieszne żarty o żonie, Śmieszne dowcipy o Totolotku.

Flegmatyk zatrudnił się w Zoo do pracy przy żółwiach. Już na drugi dzień wpada do dyrektora i krzyczy:
- Panie dyrektorze, żółwie uciekły!!!
- Niemożliwe!! Jak to się stało??
- To był moment!!!
215

Dowcip #31738. Flegmatyk zatrudnił się w Zoo do pracy przy żółwiach. w kategorii: Śmieszne żarty o pracy, Dowcipy o żółwiu, Kawały o flegmatykach.

O wpół do szóstej rano dzwoni dzwonek do drzwi. Zaspany gospodarz:
- Kto tam?
- Agencja Rządowa.
- Nie wierzę.
- No właśnie. My w tej sprawie.
115

Dowcip #31739. O wpół do szóstej rano dzwoni dzwonek do drzwi. w kategorii: Śmieszne żarty o Agencji Rządowej.

Kaznodzieja wygłasza niedzielne kazanie na temat przebaczenia. Po płomiennej przemowie pyta zgromadzonych:
- Ilu z was, bracia, przebaczy swoim wrogom?
Połowa wiernych podnosi ręce do góry. Niezadowolony kaznodzieja kontynuuje kazanie. Mija dwadzieścia minut i znowu pyta:
- Ilu z was, bracia, przebaczy swoim wrogom?
Tym razem zgłasza się jakieś osiemdziesiąt procent zgromadzonych. Kaznodzieja jeszcze zawiedziony wraca do kazania. Mija kolejne trzydzieści minut. Kaznodzieja znowu pyta:

- Ilu z was, bracia, przebaczy swoim wrogom?
Ponieważ wszyscy już myślą o obiedzie, wszyscy podnoszą ręce do góry. Wszyscy z wyjątkiem staruszki z drugiego rzędu. Kaznodzieja pyta:
- Dlaczego pani nie chce przebaczyć wrogom?
- Nie mam żadnych.
- Jakie to niezwykłe! Ile pani ma lat?
- Dziewięćdziesiąt trzy.
- Niech pani wyjdzie na środek i powie wszystkim jak to możliwe, żeby w takim sędziwym wieku nie mieć żadnych wrogów.
Staruszka nieśmiało wychodzi na środek, bierze mikrofon i mówi:
- Przeżyłam wszystkich debilów!
321

Dowcip #31740. Kaznodzieja wygłasza niedzielne kazanie na temat przebaczenia. w kategorii: Dowcipy o duchownych, Kawały o staruszkach.

Dzwoni jeden kolega do drugiego:
- Halo, Sylwek? Siema.
- Cześć.
- Mam do Ciebie prośbę, nie przychodź do nas więcej!
- Dlaczego?!
- Po Twojej ostatniej wizycie srebrne łyżeczki nam zginęły.
- Jak Boga kocham, ja ich nie ukradłem!
- Wiem. Znalazły się. Ale niesmak pozostał...
04

Dowcip #31741. Dzwoni jeden kolega do drugiego w kategorii: Śmieszne dowcipy o kolegach.

Koń w pełnym galopie ucieka przed stadem wygłodniałych wilków. Co chwilę obraca się za siebie i widzi, że wilki są coraz bliżej. W pewnym momencie zdaje sobie sprawę, że nie zdoła im uciec i jedynym ratunkiem będzie ucieczka na drzewo. W ostatniej chwili udaje mu się wdrapać. Zdyszany siedzi na gałęzi, a tu ku jemu zdziwieniu obok siedzi krowa. Więc pyta:
- Co Ty tutaj robisz?
- Wisienki sobie jem.
- Jak to? Przecież to jest grusza?
- No wiem, ale ja sobie w słoiczku przyniosłam.
29

Dowcip #31742. Koń w pełnym galopie ucieka przed stadem wygłodniałych wilków. w kategorii: Kawały abstrakcyjne, Żarty o zwierzętach, Dowcipy o krowach, Śmieszny humor o wilku, Śmieszne dowcipy o koniu.

Tusk przychodzi do wróżki i prosi, żeby przepowiedziała mu przyszłość. Ona mówi:
- Jedziesz długim, czarnym samochodem. Wokół niego stoją tysiące osób.
- Ojej. - mówi Tusk - To chyba dobrze.
- Wszyscy są szczęśliwi, krzyczą i machają flagami.
- Oni mnie kochają, a czy ściskam ich ręce?
- Nie.
- Dlaczego?
- Trumna jest zamknięta.
15135

Dowcip #31743. Tusk przychodzi do wróżki i prosi, żeby przepowiedziała mu przyszłość. w kategorii: Śmieszny humor o Donaldzie Tusku, Śmieszne dowcipy o wróżkach, Śmieszne żarty o pogrzebie.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Translator Alfabetu Morse'a

» Samochody osobowe

» Słownik antonimów

» Słownik znaczeń

» Opisy do krzyżówek

» Deklinacja wyrazów

» Opiekun do osób starszych

» Słownik rymów do imion

» Stopniowanie przymiotników online

» Słownik synonimów

» Wyliczanki do klaskania

» Zagadki edukacyjne dla dzieci do druku

» Kiedy następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost