Lekcja poglądowa w szkole podstawowej.
Lekcja poglądowa w szkole podstawowej. Pani wychowawczyni pyta dzieci jakie znają nowości farmaceutyczne ostatnich miesięcy.
Oczywiście Jasio jako pierwszy podnosi rączkę i krzyczy:
- Ja, ja.
Pani pyta:
- Jasiu powiedz nam jakie znasz najnowsze lekarstwa.
- Viagra, proszę pani.
Zaskoczona pani, nie wiedząc co powiedzieć upewnia się czy aby dobrze usłyszała. Jaś potwierdza, pani pyta dalej:
- A na co Jasiu Twoim zdaniem ta Viagra jest?
- Na sraczkę proszę Pani - odpowiada Jaś.
- Jak to Jasiu na sraczkę? Jesteś pewien? - pyta zaskoczona pani.
- Tak proszę Pani. Co wieczór moja mama mówi do taty:
Zażyj Viagrę może ci to gówno stwardnieje.
Oczywiście Jasio jako pierwszy podnosi rączkę i krzyczy:
- Ja, ja.
Pani pyta:
- Jasiu powiedz nam jakie znasz najnowsze lekarstwa.
- Viagra, proszę pani.
Zaskoczona pani, nie wiedząc co powiedzieć upewnia się czy aby dobrze usłyszała. Jaś potwierdza, pani pyta dalej:
- A na co Jasiu Twoim zdaniem ta Viagra jest?
- Na sraczkę proszę Pani - odpowiada Jaś.
- Jak to Jasiu na sraczkę? Jesteś pewien? - pyta zaskoczona pani.
- Tak proszę Pani. Co wieczór moja mama mówi do taty:
Zażyj Viagrę może ci to gówno stwardnieje.
228
Dowcip #606. Lekcja poglądowa w szkole podstawowej. w kategorii: Śmieszny humor erotyczny, Żarty o Jasiu, Dowcipy o nauczycielach, Dowcipy o Viagrze, Śmieszny humor o nauczycielce.
W dzień wypłaty kieszonkowego zwraca się ojciec do Jasia:
- Możesz wybierać: 20 złotych jak zwykle, albo 200 złotych plus lanie od matki, po tym jak się jej przyznasz, że te czarne majteczki, które znalazła w moim samochodzie należą do twojej dziewczyny.
- Możesz wybierać: 20 złotych jak zwykle, albo 200 złotych plus lanie od matki, po tym jak się jej przyznasz, że te czarne majteczki, które znalazła w moim samochodzie należą do twojej dziewczyny.
222
Dowcip #607. W dzień wypłaty kieszonkowego zwraca się ojciec do Jasia w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Śmieszne żarty o kochankach, Kawały o pieniądzach, Dowcipy o zdradzie, Kawały o tacie.
Kilku informatyków po pracy wybrało się na piwo. I jak to komputerowcy, prowadzą rozmowy tylko o chipsetach, twardych dyskach, itp. W końcu jeden z nich głośno się odzywa:
- Panowie! Tak nie można. Ciągle tylko rozmowy o robocie. Porozmawiajmy o czymś innym.
- A o czym? - pyta jeden z kolegów.
- Na przykład o dupach - odpowiada ten pierwszy. Zapadła dłuższa chwila ciszy. W końcu jeden się odzywa:
- Moja karta graficzna jest do dupy!
- Panowie! Tak nie można. Ciągle tylko rozmowy o robocie. Porozmawiajmy o czymś innym.
- A o czym? - pyta jeden z kolegów.
- Na przykład o dupach - odpowiada ten pierwszy. Zapadła dłuższa chwila ciszy. W końcu jeden się odzywa:
- Moja karta graficzna jest do dupy!
525
Dowcip #608. Kilku informatyków po pracy wybrało się na piwo. w kategorii: Żarty komputerowe, Dowcipy o alkoholu, Dowcipy o informatykach.
Murzyn pracował na budowie. Podczas pracy odcięło mu dwa palce wskazujący i środkowy. Murzyn postanowił pojechać do szpitala, aby przyszyli mu palce:
- Niech pan przyszyje mi 2 czarne palce - mówi murzyn do lekarza.
- A skąd ja panu wezmę 2 czarne palce?
- Niech pan przyszyje mi palce!
- Ale nie mamy czarnych palców, są tylko białe.
- Dobra niech będą te białe.
Wracając autobusem ze szpitala z przyszytymi palcami do murzyna podchodzi starszy pan i mówi:
- Pan kominiarz to chyba od dziewczyny wraca.
- Niech pan przyszyje mi 2 czarne palce - mówi murzyn do lekarza.
- A skąd ja panu wezmę 2 czarne palce?
- Niech pan przyszyje mi palce!
- Ale nie mamy czarnych palców, są tylko białe.
- Dobra niech będą te białe.
Wracając autobusem ze szpitala z przyszytymi palcami do murzyna podchodzi starszy pan i mówi:
- Pan kominiarz to chyba od dziewczyny wraca.
733
Dowcip #609. Murzyn pracował na budowie. w kategorii: Śmieszne żarty o Murzynach, Kawały o budowlańcach, Dowcipy o kominiarzach, Śmieszne kawały o lekarzach, Śmieszne żarty o staruszkach.
Pani Kowalska pyta Kowalskiego:
- Jak mam się ubrać do teatru?
- Szybko - odpowiada mąż.
- Jak mam się ubrać do teatru?
- Szybko - odpowiada mąż.
424
Dowcip #610. Pani Kowalska pyta Kowalskiego w kategorii: Dowcipy o Kowalskim, Dowcipy o mężu i żonie, Śmieszny humor o ubiorze.
Facet przychodzi do gazety zamówić ogłoszenie:
”Zaginął ukochany kotek mojej żony - czarny, białe skarpetki, wesołe ślepka, figlarne usposobienie. Dla znalazcy nagroda pięć tysięcy złotych!”
- Czy to aby nie za dużo? - zdziwił się redaktor.
- Nie ma obawy, sam go utopiłem.
”Zaginął ukochany kotek mojej żony - czarny, białe skarpetki, wesołe ślepka, figlarne usposobienie. Dla znalazcy nagroda pięć tysięcy złotych!”
- Czy to aby nie za dużo? - zdziwił się redaktor.
- Nie ma obawy, sam go utopiłem.
734
Dowcip #611. Facet przychodzi do gazety zamówić ogłoszenie w kategorii: Czarny humor dowcipy, Dowcipy o mężu i żonie, Śmieszne kawały o kotach.
Osiemdziesięciolatek chce się kochać z żoną.
- Ale tylko z prezerwatywą, zaznacza żona.
- Przecież w twoim wieku nie grozi Ci ciąża, przekonuje mąż.
- Ale salmonella od starych jaj.
- Ale tylko z prezerwatywą, zaznacza żona.
- Przecież w twoim wieku nie grozi Ci ciąża, przekonuje mąż.
- Ale salmonella od starych jaj.
25
Dowcip #612. Osiemdziesięciolatek chce się kochać z żoną. w kategorii: Śmieszne dowcipy erotyczne, Śmieszny humor o mężu i żonie, Żarty o staruszkach, Śmieszne kawały o prezerwatywach, Humor o higienie, Humor o jądrach męskich.
Bandyta wchodzi do banku, kradnie pieniądze z kasy po czym podchodzi do jednego z klientów i pyta:
- Widziałeś co zrobiłem?
- Tak i mam zamiar zadzwonić na policję.
Złodziej przyłożył mu pistolet do głowy i go zastrzelił. Podszedł do następnego klienta z tym samym pytaniem na co ten odpowiada:
- Nic nie widziałem i nic nie słyszałem, ale moja żona widziała.
- Widziałeś co zrobiłem?
- Tak i mam zamiar zadzwonić na policję.
Złodziej przyłożył mu pistolet do głowy i go zastrzelił. Podszedł do następnego klienta z tym samym pytaniem na co ten odpowiada:
- Nic nie widziałem i nic nie słyszałem, ale moja żona widziała.
323
Dowcip #613. Bandyta wchodzi do banku w kategorii: Dowcipy o mężu i żonie, Śmieszne kawały o mężu, Śmieszne żarty o złodziejach, Śmieszny humor o banku, Śmieszne żarty o pistoletach.
Diabeł kazał Polakowi, Niemcowi i Rusakowi nie sikać przez tydzień. Polakowi chciało się sikać więc wywiercił dziurę do Niemca. Niemcowi też chciało się sikać więc wywiercił dziurę do Ruska. Po tygodniu przychodzi diabeł do Polaka ani kropelki, pierwsze miejsce. Idzie do Niemca kropelka, drugie miejsce. Idzie do Ruska puka do drzwi puk puk.
- Tak, już płynę.
- Tak, już płynę.
2554
Dowcip #614. Diabeł kazał Polakowi, Niemcowi i Rusakowi nie sikać przez tydzień. w kategorii: Dowcipy Polak, Rusek i Niemiec, Żarty o diable, Śmieszne kawały o sikaniu.
Był sobie Polak Niemiec i Rusek. Założyli się kto najdłużej wytrzyma w klatce z skunksem. Pierwszy wchodzi do klatki Niemiec i od razu ucieka. Następny wchodzi Rusek ale tez od razu uciekł. Ostatni wchodzi Polak. Siedzi, siedzi, siedzi ... Niemiec z Ruskiem się zastanawiają co on tak długo w tej klatce robi. Przychodzi w końcu Polak i Niemiec pyta:
- Coś ty zrobił?
A Polak odpowiada:
Wystarczyło, że ściągnąłem skarpetki, a skunks sam uciekł.
- Coś ty zrobił?
A Polak odpowiada:
Wystarczyło, że ściągnąłem skarpetki, a skunks sam uciekł.
725