Dowcipy komputerowe
Programista przyszedł do pracy na 8. Osiem godzin przy komputerze i o 16 podnosi sie do wyjścia, na co zbulwersowany szef:
- Gdzie? O której to się wychodzi?
- Yyy, ale ja dzisiaj mam urlop.
- Gdzie? O której to się wychodzi?
- Yyy, ale ja dzisiaj mam urlop.
1820
Dowcip #29186. Programista przyszedł do pracy na 8. w kategorii: „Śmieszne żarty komputerowe”.
Ze słownika zgryźliwego informatyka.
BETA- Oprogramowanie po seriach testów, pozwala przygotować się na ostateczny interfejs i działanie programu. Beta jest łacińskim określeniem dla ”nadal nie działa”.
BETA- Oprogramowanie po seriach testów, pozwala przygotować się na ostateczny interfejs i działanie programu. Beta jest łacińskim określeniem dla ”nadal nie działa”.
1116
Dowcip #25763. Ze słownika zgryźliwego informatyka. w kategorii: „Śmieszny humor komputerowy”.
Prezes do administratora systemu:
- A ta kawa na klawiaturze to może też sprawka wirusa, co?!
- A ta kawa na klawiaturze to może też sprawka wirusa, co?!
1514
Dowcip #29188. Prezes do administratora systemu w kategorii: „Dowcipy komputerowe”.
- Panie doktorze mój komputer ma wirusa.
106
Dowcip #2612. - Panie doktorze mój komputer ma wirusa. w kategorii: „Śmieszne dowcipy komputerowe”.
Siedzi admin w pracy. Nagle pukanie do drzwi. Otwiera, a tam stoi stara, chuda i blada kobieta ze śrubokrętem w ręku ...
- O co chodzi?
- Jestem śmierć!
- Śmierć? A to dlaczego ze śrubokrętem, a nie z kosą?
- Ja do serwera ...
- O co chodzi?
- Jestem śmierć!
- Śmierć? A to dlaczego ze śrubokrętem, a nie z kosą?
- Ja do serwera ...
1324
Dowcip #16248. Siedzi admin w pracy. Nagle pukanie do drzwi. w kategorii: „Śmieszne dowcipy komputerowe”.
Nałogowcowi komputerowemu spadła na ulicy na głowę cegła.
- Tetris..- pomyślał.
- Tetris..- pomyślał.
1823
Dowcip #17218. Nałogowcowi komputerowemu spadła na ulicy na głowę cegła. w kategorii: „Kawały komputerowe”.
Dla komputera nie ma rzeczy niemożliwych - z wyjątkiem tych, których od niego wymagamy.
1118
Dowcip #30718. Dla komputera nie ma rzeczy niemożliwych - z wyjątkiem tych w kategorii: „Dowcipy komputerowe”.
Administratora powołano do wojska. Stoi głuchą noca na warcie i nagle widzi majaczacą w ciemnosciach sylwetke.
- Hasło! - woła admin.
Odpowiada mu cisza.
- Hasło! - woła ponownie admin.
Dalej cisza.
- Hasło! - woła raz jeszcze.
Po trzykrotnym wezwaniu bez odpowiedzi administrator systemu sciąga z ramienia kałasznikowa. Krótka seria sylwetka upada.
- User unknown. Access denied ... - mruczy do siebie administrator.
- Hasło! - woła admin.
Odpowiada mu cisza.
- Hasło! - woła ponownie admin.
Dalej cisza.
- Hasło! - woła raz jeszcze.
Po trzykrotnym wezwaniu bez odpowiedzi administrator systemu sciąga z ramienia kałasznikowa. Krótka seria sylwetka upada.
- User unknown. Access denied ... - mruczy do siebie administrator.
1217
Dowcip #30346. Administratora powołano do wojska. w kategorii: „Śmieszne kawały komputerowe”.
Jak najczęściej informatycy zwracają się do swoich żon?
- Myszko.
- Myszko.
1124
Dowcip #11557. Jak najczęściej informatycy zwracają się do swoich żon? w kategorii: „Dowcipy komputerowe”.
Programista informatyk rozmawia ze swoimi kumplami po fachu:
- Wczoraj w nocnym klubie poznałem świetną blondynę!
- Och Ty szczęściarzu - gratulują koledzy!
- Zaprosiłem ją do siebie, wypiliśmy trochę, zacząłem ją dotykać.
- I co? I co?
- No a ona mówi: ”Rozbierz mnie!”
- Nie może być!
- Zdjąłem z niej spódniczkę, potem staniczek, położyłem na stole tuż obok nowej klawiatury.
- Nie gadaj! Kupiłeś nowego kompa? A procesor jaki?
...
Blondynka rozmawia ze swoimi przyjaciółkami:
- Wczoraj w nocnym klubie poznałam programistę, super informatyk!
- Och Ty szczęściaro!
- Zaprosił mnie do siebie, wypiliśmy trochę, potem zaczął mnie dotykać.
- I co? I co?
- No i mu mówię: ”Rozbierz mnie!”
- Nie może być!
- Zdjął ze mnie spódniczkę, następnie staniczek.
- No, nie gadaj! Nosisz stanik?
- Wczoraj w nocnym klubie poznałem świetną blondynę!
- Och Ty szczęściarzu - gratulują koledzy!
- Zaprosiłem ją do siebie, wypiliśmy trochę, zacząłem ją dotykać.
- I co? I co?
- No a ona mówi: ”Rozbierz mnie!”
- Nie może być!
- Zdjąłem z niej spódniczkę, potem staniczek, położyłem na stole tuż obok nowej klawiatury.
- Nie gadaj! Kupiłeś nowego kompa? A procesor jaki?
...
Blondynka rozmawia ze swoimi przyjaciółkami:
- Wczoraj w nocnym klubie poznałam programistę, super informatyk!
- Och Ty szczęściaro!
- Zaprosił mnie do siebie, wypiliśmy trochę, potem zaczął mnie dotykać.
- I co? I co?
- No i mu mówię: ”Rozbierz mnie!”
- Nie może być!
- Zdjął ze mnie spódniczkę, następnie staniczek.
- No, nie gadaj! Nosisz stanik?
226