Dowcipy o skunksie
Idzie kaczuszka przez las i płacze. Spotyka misia, który pyta:
- Dlaczego płaczesz kaczuszko?
- Bo nie wiem kim jestem.
- Masz płaskie stopy?
- Mam.
- Masz dziobek?
- Mam.
- To ty kaczuszka jesteś.
Kaczuszka wesoła poszła dalej... Parę chwil później idzie skunks i płacze. Spotyka misia.
- Dlaczego płaczesz skunksie?
- Bo nie wiem kim jestem.
- Jesteś trochę czarny, trochę biały?
- Jestem.
- Śmierdzisz?
- Śmierdzę.
- To Ty pi*a jesteś.
- Dlaczego płaczesz kaczuszko?
- Bo nie wiem kim jestem.
- Masz płaskie stopy?
- Mam.
- Masz dziobek?
- Mam.
- To ty kaczuszka jesteś.
Kaczuszka wesoła poszła dalej... Parę chwil później idzie skunks i płacze. Spotyka misia.
- Dlaczego płaczesz skunksie?
- Bo nie wiem kim jestem.
- Jesteś trochę czarny, trochę biały?
- Jestem.
- Śmierdzisz?
- Śmierdzę.
- To Ty pi*a jesteś.
1816
Dowcip #32759. Idzie kaczuszka przez las i płacze. w kategorii: „Dowcipy o skunksie”.
Idą dwa skunksy przez las, kopią szyszki, łypią na wszystkich spode łba, od czasu do czasu przewracają jakiś paśnik. Zajączek widząc ich spluwa na ziemię i cedzi przez zęby:
- Cholera! Jak nie lew, to ja zrobię porządek z tymi dresami!
- Cholera! Jak nie lew, to ja zrobię porządek z tymi dresami!
49
Dowcip #32989. Idą dwa skunksy przez las, kopią szyszki w kategorii: „Żarty o skunksie”.
Idzie sobie niedźwiadek po lesie, patrzy siedzi żaba i płacze. Podchodzi do niej i pyta:
- Czemu płaczesz?
A żaba:
- Bo ja nie wiem co ja jestem.
Niedźwiedź mówi:
- Zielona jesteś?
- Tak.
- Skaczesz?
- Tak.
- No to ty żaba jesteś.
Żaba się ucieszyła, skacze po lesie szczęśliwa i woła:
- Jestem żaba, jestem żaba.
Nagle patrzy jakieś zwierze siedzi na kamieniu i płacze, więc chciała mu pomóc i biegnie do niego i pyta:
- Czemu płaczesz?
- A bo ja nie wiem co ja jestem.
- Futro masz?
- No mam.
- Śmierdzisz?
- Śmierdzę.
- To ty cipa jesteś.
- Czemu płaczesz?
A żaba:
- Bo ja nie wiem co ja jestem.
Niedźwiedź mówi:
- Zielona jesteś?
- Tak.
- Skaczesz?
- Tak.
- No to ty żaba jesteś.
Żaba się ucieszyła, skacze po lesie szczęśliwa i woła:
- Jestem żaba, jestem żaba.
Nagle patrzy jakieś zwierze siedzi na kamieniu i płacze, więc chciała mu pomóc i biegnie do niego i pyta:
- Czemu płaczesz?
- A bo ja nie wiem co ja jestem.
- Futro masz?
- No mam.
- Śmierdzisz?
- Śmierdzę.
- To ty cipa jesteś.
3128
Dowcip #23233. Idzie sobie niedźwiadek po lesie, patrzy siedzi żaba i płacze. w kategorii: „Śmieszny humor o skunksie”.
Idzie skunks lasem i po drodze spotyka żabę i mówi:
- Kto ty jesteś?
- Nie wiem.
- Masz wyłupiaste oczy i brodawki to na pewno jesteś ropuchą.
Żaba potwierdza. Na drugi dzień żaba spotyka skunksa napitego i mówi:
- Kto ty jesteś?
- Nie wiem. - odpowiada skunks.
- Śmierdzisz, masz futerko to na pewno jesteś pipa.
- Kto ty jesteś?
- Nie wiem.
- Masz wyłupiaste oczy i brodawki to na pewno jesteś ropuchą.
Żaba potwierdza. Na drugi dzień żaba spotyka skunksa napitego i mówi:
- Kto ty jesteś?
- Nie wiem. - odpowiada skunks.
- Śmierdzisz, masz futerko to na pewno jesteś pipa.
328
Dowcip #22247. Idzie skunks lasem i po drodze spotyka żabę i mówi w kategorii: „Kawały o skunksie”.
Siedzi zajączek na skraju lasu i płacze. Podchodzi do niego skunks i się pyta:
- Zajączku dlaczego płaczesz?
- Ponieważ straciłem tożsamość i nie wiem jakim jestem zwierzątkiem. Antylopą, krówką, czy może owieczką.
Skunks tak myśli i mówi:
- Zając słuchaj. Długie uszy to Ty masz?
- No wiesz stary, że mam.
- Odstające, długie zęby masz?
- No mam.
- A ogonek to Ty masz?
- No mam.
- To na moje oko Ty zając jesteś.
Zajączek zadowolony biega po całym lesie krzycząc:
- Jestem Zającem, jestem Zającem!
Po kilku dniach idzie zając i widzi skunksa płaczącego na skraju lasu. Podchodzi do niego i pyta:
- Te skunks, co jest?
- Wiesz co zając, straciłem tożsamość jak Ty ostatnio i też nie wiem jakim zwierzątkiem jestem.
Zając przegryzając marchewkę przypomniał sobie jak sam był w takiej sytuacji i mówi:
- Te, futerko to Ty masz?
- No wiesz stary, że mam.
- Taki pas wzdłużny to Ty masz?
- No mam.
- Śmierdzisz?
- No śmierdzę.
- To na moje oko to Ty c*pa jesteś!
- Zajączku dlaczego płaczesz?
- Ponieważ straciłem tożsamość i nie wiem jakim jestem zwierzątkiem. Antylopą, krówką, czy może owieczką.
Skunks tak myśli i mówi:
- Zając słuchaj. Długie uszy to Ty masz?
- No wiesz stary, że mam.
- Odstające, długie zęby masz?
- No mam.
- A ogonek to Ty masz?
- No mam.
- To na moje oko Ty zając jesteś.
Zajączek zadowolony biega po całym lesie krzycząc:
- Jestem Zającem, jestem Zającem!
Po kilku dniach idzie zając i widzi skunksa płaczącego na skraju lasu. Podchodzi do niego i pyta:
- Te skunks, co jest?
- Wiesz co zając, straciłem tożsamość jak Ty ostatnio i też nie wiem jakim zwierzątkiem jestem.
Zając przegryzając marchewkę przypomniał sobie jak sam był w takiej sytuacji i mówi:
- Te, futerko to Ty masz?
- No wiesz stary, że mam.
- Taki pas wzdłużny to Ty masz?
- No mam.
- Śmierdzisz?
- No śmierdzę.
- To na moje oko to Ty c*pa jesteś!
210
Dowcip #31977. Siedzi zajączek na skraju lasu i płacze. w kategorii: „Dowcipy o skunksie”.
Jedzie żona z mężem i nagle przy drodze dostrzegają potrąconego skunksa. Zatrzymują się i żona bierze zwierzaka do samochodu. Mówi do męża:
- Kochanie on cały się trzęsie.
- Włóż go między uda, będzie mu ciepło.
- A co ze smrodem?
- Zatkaj mu nos.
- Kochanie on cały się trzęsie.
- Włóż go między uda, będzie mu ciepło.
- A co ze smrodem?
- Zatkaj mu nos.
212
Dowcip #5929. Jedzie żona z mężem i nagle przy drodze dostrzegają potrąconego w kategorii: „Humor o skunksie”.
Biegnie skunks skrajem lasu, patrzy u tu siedzi żabka i płacze. Skunks pyta:
- Czemu płaczesz?
Na to żabka:
- Bo ja nie wiem kim jestem.
Skunks Na to:
- Skoro jesteś zielona, masz płetewki między paluszkami i skaczesz, to jesteś na pewno żabką.
Mija jakiś czas ta sama żabka skacze zadowolona skrajem lasu, patrzy, a tu siedzi ten sam skunks i szlocha. Zdziwiona żabka pyta:
- Czemu ty tak płaczesz?
Skunks na to:
- Bo widzisz ty przynajmniej wiesz kim jesteś a ja nie.
Żabka na to:
- Jak to nie wiesz. Masz futerko, pasek po środku i śmierdzisz to ty cipa jesteś.
- Czemu płaczesz?
Na to żabka:
- Bo ja nie wiem kim jestem.
Skunks Na to:
- Skoro jesteś zielona, masz płetewki między paluszkami i skaczesz, to jesteś na pewno żabką.
Mija jakiś czas ta sama żabka skacze zadowolona skrajem lasu, patrzy, a tu siedzi ten sam skunks i szlocha. Zdziwiona żabka pyta:
- Czemu ty tak płaczesz?
Skunks na to:
- Bo widzisz ty przynajmniej wiesz kim jesteś a ja nie.
Żabka na to:
- Jak to nie wiesz. Masz futerko, pasek po środku i śmierdzisz to ty cipa jesteś.
210
Dowcip #23801. Biegnie skunks skrajem lasu, patrzy u tu siedzi żabka i płacze. w kategorii: „Śmieszne żarty o skunksie”.
Diabeł uwięził Polaka Ruska i Niemca w więzieniu i mówi:
- Kto dłużej wytrzyma w pokoju z skunksem ten wygra i go oszczędzę.
Pierwszy Niemiec. Po po piętnastu minutach wychodzi i mówi:
- Dłużej nie wytrzymam!
Drugi Rusek. Po trzydziestu minutach wychodzi i mówi:
- Dłużej nie wytrzymam!
Trzeci Polak. Po pięciu5 minutach wychodzi skunks i mówi:
- Dłużej nie wytrzymam!
- Kto dłużej wytrzyma w pokoju z skunksem ten wygra i go oszczędzę.
Pierwszy Niemiec. Po po piętnastu minutach wychodzi i mówi:
- Dłużej nie wytrzymam!
Drugi Rusek. Po trzydziestu minutach wychodzi i mówi:
- Dłużej nie wytrzymam!
Trzeci Polak. Po pięciu5 minutach wychodzi skunks i mówi:
- Dłużej nie wytrzymam!
210
Dowcip #16297. Diabeł uwięził Polaka Ruska i Niemca w więzieniu i mówi w kategorii: „Śmieszne żarty o skunksie”.
Idzie Polak Niemiec i Rusek, chcieli przejść przez most, ale drogę im zastąpiła baba Jaga i powiedziała:
- Jeżeli chcecie przejść przez most to musicie wejść do klatki ze skunksami.
Wchodzi Rusek siedzi 2 min. nie wytrzymał wychodzi cały zakadzony Drugi Niemiec siedzi 5 min, wychodzi cały zakadzony
No to wchodzi Polak,siedzi 10,20,30 min . W końcu pyta:
- Mogę już wyjść?
- Tak.
- Jak to zrobiłeś?
Polak:
- Skunks pierdną mnie zaćmiło, ja pruknąłem skunksa zabiło!
- Jeżeli chcecie przejść przez most to musicie wejść do klatki ze skunksami.
Wchodzi Rusek siedzi 2 min. nie wytrzymał wychodzi cały zakadzony Drugi Niemiec siedzi 5 min, wychodzi cały zakadzony
No to wchodzi Polak,siedzi 10,20,30 min . W końcu pyta:
- Mogę już wyjść?
- Tak.
- Jak to zrobiłeś?
Polak:
- Skunks pierdną mnie zaćmiło, ja pruknąłem skunksa zabiło!
731
Dowcip #1288. Idzie Polak Niemiec i Rusek, chcieli przejść przez most w kategorii: „Śmieszne kawały o skunksie”.
Był sobie Polak Niemiec i Rusek. Założyli się kto najdłużej wytrzyma w klatce z skunksem. Pierwszy wchodzi do klatki Niemiec i od razu ucieka. Następny wchodzi Rusek ale tez od razu uciekł. Ostatni wchodzi Polak. Siedzi, siedzi, siedzi ... Niemiec z Ruskiem się zastanawiają co on tak długo w tej klatce robi. Przychodzi w końcu Polak i Niemiec pyta:
- Coś ty zrobił?
A Polak odpowiada:
Wystarczyło, że ściągnąłem skarpetki, a skunks sam uciekł.
- Coś ty zrobił?
A Polak odpowiada:
Wystarczyło, że ściągnąłem skarpetki, a skunks sam uciekł.
725