Hitler do Żydów
Hitler do Żydów:
- Dzisiaj organizujemy wyścig. Ten, który dobiegnie pierwszy i ten, który dobiegnie ostatni zostanie zabity.
Żydzi radocha.
Hitler:
- Pierwsza dwójka na start.
- Dzisiaj organizujemy wyścig. Ten, który dobiegnie pierwszy i ten, który dobiegnie ostatni zostanie zabity.
Żydzi radocha.
Hitler:
- Pierwsza dwójka na start.
24135
Dowcip #221. Hitler do Żydów w kategorii: Śmieszny czarny humor, Dowcipy o Adolfie Hitlerze, Kawały o Żydach, Śmieszny humor o zawodach.
W drodze na plebanie ksiądz spotyka prostytutkę, zatrzymuje się i mówi do niej:
- Boże kochany, dziecko zeszłaś na złą drogę!
- A to tędy tiry nie jeżdżą?
- Boże kochany, dziecko zeszłaś na złą drogę!
- A to tędy tiry nie jeżdżą?
1488
Dowcip #222. W drodze na plebanie ksiądz spotyka prostytutkę w kategorii: Śmieszne kawały erotyczne, Żarty o prostytutkach.
Dwóch pedałów uprawia sex. Jeden mówi:
- Dzisiaj musiałem zrobić test na AIDS.
- Co? To Ty dopiero teraz mi to mówisz?
- Tylko żartowałem, lubię jak Ci się dupa kurczy.
- Dzisiaj musiałem zrobić test na AIDS.
- Co? To Ty dopiero teraz mi to mówisz?
- Tylko żartowałem, lubię jak Ci się dupa kurczy.
35
Dowcip #223. Dwóch pedałów uprawia sex. w kategorii: Śmieszne kawały erotyczne, Kawały o seksie, Śmieszny humor o homoseksualistach.
Pani pyta Jasia w szkole.
- Jasiu czemu ściągnąłeś od Małgosi.
- Skąd pani wie?
- Bo w ostatnim zdaniu Małgosia napisała ”nie wiem”, a ty napisałeś ”ja też”.
- Jasiu czemu ściągnąłeś od Małgosi.
- Skąd pani wie?
- Bo w ostatnim zdaniu Małgosia napisała ”nie wiem”, a ty napisałeś ”ja też”.
312
Dowcip #224. Pani pyta Jasia w szkole. w kategorii: Żarty o Jasiu, Śmieszny humor o nauczycielach, Humor o Małgosi.
Wpada Jasiu do sklepu i mówi:
- Poproszę gofera.
- Nie mówi się gofera tylko gofra - poprawia go ekspedientka.
- Nie marudź tylko smaruj dżemorem!
- Poproszę gofera.
- Nie mówi się gofera tylko gofra - poprawia go ekspedientka.
- Nie marudź tylko smaruj dżemorem!
312
Dowcip #225. Wpada Jasiu do sklepu i mówi w kategorii: Kawały o Jasiu, Śmieszny humor o jedzeniu, Kawały o sprzedawcach.
Jeden przedszkolak mówi do drugiego:
- U mnie modlimy się przed każdym posiłkiem.
- U mnie nie. Moja mama bardzo dobrze gotuje.
- U mnie modlimy się przed każdym posiłkiem.
- U mnie nie. Moja mama bardzo dobrze gotuje.
940
Dowcip #227. Jeden przedszkolak mówi do drugiego w kategorii: Śmieszny humor o dzieciach, Kawały o przedszkolakach, Śmieszne kawały o matce, Śmieszne dowcipy o modlitwie, Śmieszne kawały o gotowaniu.
Do domu Kowalskich dzwoni telefon. Odbiera mały Jaś:
- Jest ojciec?
- Jest. - odpowiada szeptem dziecko.
- To poproś go.
- Nie mogę. - szepcze dziecko.
- Dlaczego?
- Bo jest zajęty. - szepcze dalej.
- A mama jest?
- Jest.
- To poproś mamę.
- Nie mogę. Też jest zajęta.
- A czy oprócz mamy i taty jest jeszcze ktoś w domu?
- Tak, policja. - potwierdza nadal szeptem maluch.
- No to poproś pana policjanta.
- Nie mogę, jest zajęty.
- Czy jeszcze ktoś jest w domu?
- Straż pożarna, ale pan strażak też jest zajęty.
- Powiedz mi dziecko, co oni wszyscy robią u was w domu?
- Szukają.
- Kogo?
- Mnie.
- Jest ojciec?
- Jest. - odpowiada szeptem dziecko.
- To poproś go.
- Nie mogę. - szepcze dziecko.
- Dlaczego?
- Bo jest zajęty. - szepcze dalej.
- A mama jest?
- Jest.
- To poproś mamę.
- Nie mogę. Też jest zajęta.
- A czy oprócz mamy i taty jest jeszcze ktoś w domu?
- Tak, policja. - potwierdza nadal szeptem maluch.
- No to poproś pana policjanta.
- Nie mogę, jest zajęty.
- Czy jeszcze ktoś jest w domu?
- Straż pożarna, ale pan strażak też jest zajęty.
- Powiedz mi dziecko, co oni wszyscy robią u was w domu?
- Szukają.
- Kogo?
- Mnie.
354
Dowcip #228. Do domu Kowalskich dzwoni telefon. w kategorii: Humor o Jasiu, Śmieszny humor o policjantach, Humor o rodzicach, Śmieszne żarty o rozmowach telefonicznych.
Idzie Kubuś z Prosiaczkiem przez las. Idą, idą, w końcu Prosiaczek pyta:
- Kubusiu, a gdzie my właściwie idziemy?
- Jak to? Do Krzysia na imprezę.
Idą dalej. Prosiaczek intensywnie myśli:
- Kubusiu, a co to za impreza?
Kubuś od niechcenia:
- Świniobicie.
Prosiaczek zesztywniał odrobinę i myśli jeszcze intensywniej:
- Kubusiu, a co będzie, jak świnia ucieknie?
- Ja ci kurde ucieknę...!
- Kubusiu, a gdzie my właściwie idziemy?
- Jak to? Do Krzysia na imprezę.
Idą dalej. Prosiaczek intensywnie myśli:
- Kubusiu, a co to za impreza?
Kubuś od niechcenia:
- Świniobicie.
Prosiaczek zesztywniał odrobinę i myśli jeszcze intensywniej:
- Kubusiu, a co będzie, jak świnia ucieknie?
- Ja ci kurde ucieknę...!
310
Dowcip #229. Idzie Kubuś z Prosiaczkiem przez las. w kategorii: Kawały o Kubusiu Puchatku, Humor o postaciach z bajek, Śmieszne dowcipy o imprezie, Śmieszne kawały o Prosiaczku.
Przychodzi mama po synka, a synek płacze. Mama pyta się:
- Jasiu czemu płaczesz?
- Bo pani powiedziała, że jak ktoś nie zrobi grzecznie kupki to nie pójdzie na spacer.
Mama pyta się:
- I co zrobiłeś?
- Tak, ale Marek mi ukradł.
- Jasiu czemu płaczesz?
- Bo pani powiedziała, że jak ktoś nie zrobi grzecznie kupki to nie pójdzie na spacer.
Mama pyta się:
- I co zrobiłeś?
- Tak, ale Marek mi ukradł.
644
Dowcip #230. Przychodzi mama po synka, a synek płacze. w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Humor szkolny, Żarty o nauczycielce.
Tatulku - pyto synek - po czym poznać czy kto jest pijany?
- No widzisz Gustliczku, patrz tam idzie dwóch chłopów nie? A jakbych był pijany to bych widzioł czterech - wiesz?
- Ale ojciec! Tam idzie ino jeden!
- No widzisz Gustliczku, patrz tam idzie dwóch chłopów nie? A jakbych był pijany to bych widzioł czterech - wiesz?
- Ale ojciec! Tam idzie ino jeden!
1454