Dowcipy o homoseksualistach
Idzie dwóch homoseksualistów przez las i jednemu nagle zachciało się kupę, więc skoczył za potrzeba w krzaki. Krzyczy:
- O, wszyscy święci!
Przybiega drugi pedał:
- Co ci się stało?
- Poroniłem! Tu widać rączki i nóżki!
- Ty debilu! Przecież nasrałeś na żabę!
- O, wszyscy święci!
Przybiega drugi pedał:
- Co ci się stało?
- Poroniłem! Tu widać rączki i nóżki!
- Ty debilu! Przecież nasrałeś na żabę!
2621
Dowcip #4124. Idzie dwóch homoseksualistów przez las i jednemu nagle zachciało się w kategorii: „Śmieszne żarty o homoseksualistach”.
Co jest najtrudniejszego w noszeniu japonek?
- Powiedzenie rodzicom, że jest się gejem.
- Powiedzenie rodzicom, że jest się gejem.
2220
Dowcip #28416. Co jest najtrudniejszego w noszeniu japonek? w kategorii: „Śmieszne żarty o homoseksualistach”.
Wrócił żołnierz z tygodniowej przepustki. Generał pyta go:
- No i jak tam na przepustce?
- Wspaniale, panie Generale. Przez cały tydzień się kochałem.
- No siadajcie i opowiadajcie.
- Niestety nie mogę, panie Generale ...
- No i jak tam na przepustce?
- Wspaniale, panie Generale. Przez cały tydzień się kochałem.
- No siadajcie i opowiadajcie.
- Niestety nie mogę, panie Generale ...
913
Dowcip #29558. Wrócił żołnierz z tygodniowej przepustki. w kategorii: „Dowcipy o homoseksualistach”.
- Ach, panie doktorze! - płacze homoseksualista, dowiedziawszy się, że ma AIDS. - Czy jest coś, co mogłoby mi pomoc?
- Myślę, że powinien pan pojechać do Meksyku, pić tam jak najwięcej wody, tequili też sobie nie odmawiać, zajadać przysmaki kuchni meksykańskiej i spożywać dużo, bardzo dużo owoców i warzyw.
- I to mnie uzdrowi?
- Nie, ale nauczy do czego służy dupa.
- Myślę, że powinien pan pojechać do Meksyku, pić tam jak najwięcej wody, tequili też sobie nie odmawiać, zajadać przysmaki kuchni meksykańskiej i spożywać dużo, bardzo dużo owoców i warzyw.
- I to mnie uzdrowi?
- Nie, ale nauczy do czego służy dupa.
818
Dowcip #17234. - Ach, panie doktorze! w kategorii: „Kawały o homoseksualistach”.
Czym się różni pedał od lodówki?
- Lodówka nie pierdzi kiedy wyciągasz z niej swoje mięso.
- Lodówka nie pierdzi kiedy wyciągasz z niej swoje mięso.
2833
Dowcip #28493. Czym się różni pedał od lodówki? w kategorii: „Żarty o homoseksualistach”.
Rozmawiają dwóch starych gejów o swoim koledze:
- Ty, Wiesiek to ma hemoroidy jak ogóry kiszone.
- Takie wielkie?
- Nie, takie kwaśne.
- Ty, Wiesiek to ma hemoroidy jak ogóry kiszone.
- Takie wielkie?
- Nie, takie kwaśne.
2025
Dowcip #28907. Rozmawiają dwóch starych gejów o swoim koledze w kategorii: „Śmieszny humor o homoseksualistach”.
Jakie jest największe marzenie pedała?
- Mieć rower.
- Mieć rower.
2528
Dowcip #23442. Jakie jest największe marzenie pedała? w kategorii: „Śmieszny humor o homoseksualistach”.
Dwie kangurzyce spotkały się na środku sawanny:
- Cześć Helka.
- Cześć Zocha.
- Słyszałaś? Jadźkę wczoraj ludzie do polskiego zoo zabrali.
- Oooo to ma głupio.
- Nie powiedziała bym, dobry klimat, lekki wiaterek i podobno samców dużo no bo ona podobno na rozpłodniówke.
- A ja myślę, że ma głupio.
- Tak, a to dlaczego?
- A bo to taki dziwny kraj, nosisz torebkę jesteś pedałem.
- Cześć Helka.
- Cześć Zocha.
- Słyszałaś? Jadźkę wczoraj ludzie do polskiego zoo zabrali.
- Oooo to ma głupio.
- Nie powiedziała bym, dobry klimat, lekki wiaterek i podobno samców dużo no bo ona podobno na rozpłodniówke.
- A ja myślę, że ma głupio.
- Tak, a to dlaczego?
- A bo to taki dziwny kraj, nosisz torebkę jesteś pedałem.
1821
Dowcip #2890. Dwie kangurzyce spotkały się na środku sawanny w kategorii: „Humor o homoseksualistach”.
David wchodząc do baru zauważył Johna siedzącego przy stoliku uśmiechniętego od ucha do ucha.
- John, coś ty taki zadowolony?
- Wczoraj woskowałem łódź, tylko woskowałem i nagle podeszła do mnie ruda piękność ... Mówię Ci, stary ... Z takim biustem. Stanęła i spytała: ”Mogę popływać z Tobą łodzią?” Powiedziałem: ”Pewnie, że możesz.” Wziąłem ją więc ze sobą, Dave. Odpłynęliśmy dość sporo od brzegu. Wyłączyłem silnik i mówię do niej: ”Albo sex, albo płyniesz do brzegu wpław.” I wiesz co, stary? Ona nie umiała pływać, Dave. Rozumiesz? Nie umiała pływać!
Nazajutrz Dave wchodzi do baru i widzi Johna jeszcze bardziej zadowolonego niż wczoraj.
- Widzę, że humor Cię nie opuszcza.
- Ech, stary ... Muszę Ci opowiedzieć ... Woskowałem wczoraj łódź, tylko woskowałem i podeszła super blondyna, z ... No wiesz... Z takim biustem ... Spytała, czy może popływać ze mną łodzią. ”Jasne” - mówię. Odpłynąłem jeszcze dalej niż ostatnio. Wyłączyłem silnik i mówię do niej: ” Albo sex, albo płyniesz do brzegu wpław.” Stary ... Nie umiała pływać, ta też nie umiała pływać!
Parę dni później w znanym już nam barze Dave znowu spotyka Johna, tym razem jednak widzi, że John sączy piwko i popłakuje.
- Hej, John, coś Ty dzisiaj dla odmiany taki smutny?
- Ech, Dave, wczoraj znowu woskowałem swoją łódź, wiesz, tylko woskowałem ... I nagle staje przede mną ponętna brunetka ... Piersi ... stary! Takie miała. No i pyta, czy może popływać ze mną łodzią. Więc jej mówię: ”Jasne, że możesz.”
Popłynęliśmy daleko, jeszcze dalej niż poprzednio ... Wyłączyłem silnik, popatrzyłem na jej biust i powiedziałem: ”Albo sex, albo płyniesz wpław do brzegu.”
Ona ściągnęła figi ... Dave! Ona miała członka! Miała ogromnego członka, stary! A ja ... Ja nie umiem pływać. Rozumiesz? Nie umiem pływać!
- John, coś ty taki zadowolony?
- Wczoraj woskowałem łódź, tylko woskowałem i nagle podeszła do mnie ruda piękność ... Mówię Ci, stary ... Z takim biustem. Stanęła i spytała: ”Mogę popływać z Tobą łodzią?” Powiedziałem: ”Pewnie, że możesz.” Wziąłem ją więc ze sobą, Dave. Odpłynęliśmy dość sporo od brzegu. Wyłączyłem silnik i mówię do niej: ”Albo sex, albo płyniesz do brzegu wpław.” I wiesz co, stary? Ona nie umiała pływać, Dave. Rozumiesz? Nie umiała pływać!
Nazajutrz Dave wchodzi do baru i widzi Johna jeszcze bardziej zadowolonego niż wczoraj.
- Widzę, że humor Cię nie opuszcza.
- Ech, stary ... Muszę Ci opowiedzieć ... Woskowałem wczoraj łódź, tylko woskowałem i podeszła super blondyna, z ... No wiesz... Z takim biustem ... Spytała, czy może popływać ze mną łodzią. ”Jasne” - mówię. Odpłynąłem jeszcze dalej niż ostatnio. Wyłączyłem silnik i mówię do niej: ” Albo sex, albo płyniesz do brzegu wpław.” Stary ... Nie umiała pływać, ta też nie umiała pływać!
Parę dni później w znanym już nam barze Dave znowu spotyka Johna, tym razem jednak widzi, że John sączy piwko i popłakuje.
- Hej, John, coś Ty dzisiaj dla odmiany taki smutny?
- Ech, Dave, wczoraj znowu woskowałem swoją łódź, wiesz, tylko woskowałem ... I nagle staje przede mną ponętna brunetka ... Piersi ... stary! Takie miała. No i pyta, czy może popływać ze mną łodzią. Więc jej mówię: ”Jasne, że możesz.”
Popłynęliśmy daleko, jeszcze dalej niż poprzednio ... Wyłączyłem silnik, popatrzyłem na jej biust i powiedziałem: ”Albo sex, albo płyniesz wpław do brzegu.”
Ona ściągnęła figi ... Dave! Ona miała członka! Miała ogromnego członka, stary! A ja ... Ja nie umiem pływać. Rozumiesz? Nie umiem pływać!
722
Dowcip #18662. David wchodząc do baru zauważył Johna siedzącego przy stoliku w kategorii: „Kawały o homoseksualistach”.
Heniek mówi do swojej dziewczyny:
- Kochana, zrobiłbym dla ciebie wszystko!
- Naprawdę?
- Naprawdę!
- To zmień płeć.
- Kochana, zrobiłbym dla ciebie wszystko!
- Naprawdę?
- Naprawdę!
- To zmień płeć.
168