Dowcipy o Żydach
Icek zapytuje ojca:
- Co znaczy śpiew chóralny?
- To ludzie, którzy śpiewają hurtowo.
- Co znaczy śpiew chóralny?
- To ludzie, którzy śpiewają hurtowo.
65
Dowcip #13818. Icek zapytuje ojca w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Żydach”.
Jakie są ulubione zespoły metalowe żydów?
- Kremator, Iron Majdanek, Zyklon B.
- Kremator, Iron Majdanek, Zyklon B.
1518
Dowcip #28302. Jakie są ulubione zespoły metalowe żydów? w kategorii: „Dowcipy o Żydach”.
Co mówi Żyd gdy wsiada do taksówki?.
- Panie szofer, gazu!
- Panie szofer, gazu!
1611
Dowcip #31045. Co mówi Żyd gdy wsiada do taksówki?. w kategorii: „Śmieszne kawały o Żydach”.
Muzułmanin, żyd i czarnuch wchodzą do baru. Barman podnosi wzrok i mówi:
- Wypieprzać!
- Wypieprzać!
4761
Dowcip #30672. Muzułmanin, żyd i czarnuch wchodzą do baru. w kategorii: „Kawały o Żydach”.
Jaka jest różnica miedzy katoliczką, a żydówką?
- Katoliczka ma prawdziwe orgazmy, ale sztuczną biżuterię.
- Katoliczka ma prawdziwe orgazmy, ale sztuczną biżuterię.
3034
Dowcip #28628. Jaka jest różnica miedzy katoliczką, a żydówką? w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Żydach”.
W łaźni ważą żydach.
- Siedemdziesiąt pięć kilo ... Nawet całkiem nieźle. Kolejna piątka na wagę!
- Siedemdziesiąt pięć kilo ... Nawet całkiem nieźle. Kolejna piątka na wagę!
2136
Dowcip #23688. W łaźni ważą żydach. w kategorii: „Śmieszne kawały o Żydach”.
Biedny Żyd prosi zamożnego kupca o zapomogę.
- Wykluczone - mówi bogacz - ja już i tak muszę utrzymywać mego brata.
- Przecież całe miasto mówi, że pan mu nic nie daje ani grosza.
- Jeśli więc nie daje rodzonemu bratu to pan chce żebym panu dał?
- Wykluczone - mówi bogacz - ja już i tak muszę utrzymywać mego brata.
- Przecież całe miasto mówi, że pan mu nic nie daje ani grosza.
- Jeśli więc nie daje rodzonemu bratu to pan chce żebym panu dał?
2839
Dowcip #13848. Biedny Żyd prosi zamożnego kupca o zapomogę. w kategorii: „Śmieszne żarty o Żydach”.
Mały żydek w obozie do kolegi:
- Co Twoja babcia robi na drutach?
- Co Twoja babcia robi na drutach?
3053
Dowcip #28700. Mały żydek w obozie do kolegi w kategorii: „Śmieszne kawały o Żydach”.
Aron i Mosze jadą pociągiem do Berdyczowa. Zapada noc. Pociąg zatrzymuje się na jakiejś stacji.
Aron:
- Mosze, ty się popatrz, co to za stacja?
Mosze patrzy za okno:
- Lamencin.
- A to jeszcze mamy czas.
Pociąg rusza, po pewnym czasie staje.
- Mosze, ty się popatrz, co to za stacja?
- Lamencin.
- A to jeszcze mamy czas.
Pociąg znów rusza, znów staje.
- Mosze, ty sie popatrz, co to za stacja?
- Lamencin.
- Jak to, znowu Lamencin?
Aron odsuwa Moszego, wychyla się przez okno.
- Ty durniu, ty jeden! To nie Lamencin, to ”Dla mężczyzn”!
Aron:
- Mosze, ty się popatrz, co to za stacja?
Mosze patrzy za okno:
- Lamencin.
- A to jeszcze mamy czas.
Pociąg rusza, po pewnym czasie staje.
- Mosze, ty się popatrz, co to za stacja?
- Lamencin.
- A to jeszcze mamy czas.
Pociąg znów rusza, znów staje.
- Mosze, ty sie popatrz, co to za stacja?
- Lamencin.
- Jak to, znowu Lamencin?
Aron odsuwa Moszego, wychyla się przez okno.
- Ty durniu, ty jeden! To nie Lamencin, to ”Dla mężczyzn”!
3121
Dowcip #29709. Aron i Mosze jadą pociągiem do Berdyczowa. Zapada noc. w kategorii: „Dowcipy o Żydach”.
Biedny Żyd przyjechał z Rosji i modli się w synagodze.
- Panie Boże, potrzebuje 200 dolarów na najpilniejsze wydatki! Panie Boże, proszę Cię o 200 dolarów!
W końcu Żyd obok wrzasnął:
- Masz tu 200 dolarów i wynoś się. My tu się modlimy o prawdziwe pieniądze!
- Panie Boże, potrzebuje 200 dolarów na najpilniejsze wydatki! Panie Boże, proszę Cię o 200 dolarów!
W końcu Żyd obok wrzasnął:
- Masz tu 200 dolarów i wynoś się. My tu się modlimy o prawdziwe pieniądze!
1432