Franek do kolegi
Franek do kolegi:
- Złapałem wczoraj sąsiada z moją żoną. Na szczęście miałem aparat i zrobiłem im zdjęcie.
- Jak wyszło?
- Żona wyszła dobrze, tylko sąsiad wyszedł trochę rozmazany.
- Złapałem wczoraj sąsiada z moją żoną. Na szczęście miałem aparat i zrobiłem im zdjęcie.
- Jak wyszło?
- Żona wyszła dobrze, tylko sąsiad wyszedł trochę rozmazany.
25
Dowcip #6181. Franek do kolegi w kategorii: Dowcipy erotyczne, Śmieszne żarty o sąsiadach, Żarty o żonie, Śmieszny humor o zdradzie.
Przychodzi zakonnica do sex shopu i mówi:
- Poproszę wibrator.
Nieco zaskoczony sprzedawca sprzedaje wibrator zakonnicy. Nazajutrz ponownie przychodzi ta sama zakonnica i mówi:
- Poproszę wibrator! Bo tamten co wczoraj kupiłam się przegrzał i nie działa.
Zaskoczony sprzedawca sprzedaje wibrator. Na następny dzień zakonnica ponownie przychodzi i mówi:
- Poproszę wibrator, bo...
W tym momencie sprzedawca przerywa zakonnicy i pyta:
- Zapali siostra papierosa?
- Papierosa!? Jak by się siostra przełożona dowiedziała, że paliłam to by mnie chyba z zakonu wyrzuciła!
- Poproszę wibrator.
Nieco zaskoczony sprzedawca sprzedaje wibrator zakonnicy. Nazajutrz ponownie przychodzi ta sama zakonnica i mówi:
- Poproszę wibrator! Bo tamten co wczoraj kupiłam się przegrzał i nie działa.
Zaskoczony sprzedawca sprzedaje wibrator. Na następny dzień zakonnica ponownie przychodzi i mówi:
- Poproszę wibrator, bo...
W tym momencie sprzedawca przerywa zakonnicy i pyta:
- Zapali siostra papierosa?
- Papierosa!? Jak by się siostra przełożona dowiedziała, że paliłam to by mnie chyba z zakonu wyrzuciła!
510
Dowcip #6182. Przychodzi zakonnica do sex shopu i mówi w kategorii: Humor o zakonnicach, Śmieszne dowcipy o sprzedawcach, Dowcipy o wibratorze, Śmieszne kawały o sex shopie, Żarty o papierosach.
- To że mnie bzykasz kiedy mam okres - to mi nie przeszkadza... To że mnie liżesz kiedy mam okres to też mi nie przeszkadza... Ale to, że później z zakrwawioną mordą straszysz nasze dzieci to już przesada!
1623
Dowcip #6183. - To że mnie bzykasz kiedy mam okres - to mi nie przeszkadza... w kategorii: Kawały erotyczne, Żarty o dzieciach, Śmieszny humor o mężu i żonie, Dowcipy o ojcu, Śmieszne żarty o krwi.
Przychodzi pijany facet w dniu wypłaty do domu o północy i żona pyta:
- Gdzie wypłata?
- Przepiłem, ale przyniosłem ci słonia!
- Jakiego słonia?
Na to facet wyciąga kieszenie i mówi:
- To są uszy, a trąbę wyciągnij sama!
- Gdzie wypłata?
- Przepiłem, ale przyniosłem ci słonia!
- Jakiego słonia?
Na to facet wyciąga kieszenie i mówi:
- To są uszy, a trąbę wyciągnij sama!
58
Dowcip #6184. Przychodzi pijany facet w dniu wypłaty do domu o północy i żona pyta w kategorii: Śmieszne dowcipy o mężu, Dowcipy o pieniądzach, Śmieszne kawały o pijakach, Śmieszny humor o penisie.
- Odwróć się i zdejmij majtki!
- Nie, Leszek, nie chcę w dupę!
- Nie bój się, Sylwia, to nie boli.
- A Ksenia mówiła, że boli!
- Ksenia się wierciła, nie mogłem trafić to i może zabolało.
- Leszek... Wstydzę się.
- Sylwia, znamy się przecież od lat... Przecież nie możesz się mnie wstydzić, Sylwia!
- To zamknij oczy, Leszek!
- Jak zamknę, to nie trafię!
- Leszek, to weź jakoś... inaczej!
- Inaczej, inaczej! Otwórz usta! Weź do buzi, łyknij! A teraz idź do poczekalni i powiedz, żeby weszła następna. Pierdzielone baby, jak się one tej szczepionki od grypy boją! Tylko: ’tabletka’ i ’tabletka’.
- Nie, Leszek, nie chcę w dupę!
- Nie bój się, Sylwia, to nie boli.
- A Ksenia mówiła, że boli!
- Ksenia się wierciła, nie mogłem trafić to i może zabolało.
- Leszek... Wstydzę się.
- Sylwia, znamy się przecież od lat... Przecież nie możesz się mnie wstydzić, Sylwia!
- To zamknij oczy, Leszek!
- Jak zamknę, to nie trafię!
- Leszek, to weź jakoś... inaczej!
- Inaczej, inaczej! Otwórz usta! Weź do buzi, łyknij! A teraz idź do poczekalni i powiedz, żeby weszła następna. Pierdzielone baby, jak się one tej szczepionki od grypy boją! Tylko: ’tabletka’ i ’tabletka’.
419
Dowcip #6185. - Odwróć się i zdejmij majtki! w kategorii: Żarty erotyczne, Śmieszny humor o lekarzach, Śmieszne dowcipy o pacjentach, Humor o tabletce.
Jak informuje nas zaprzyjaźniony licealista, odkąd Roman G. został ministrem edukacji bicie konia stało się jeszcze przyjemniejsze.
28
Dowcip #6186. Jak informuje nas zaprzyjaźniony licealista, odkąd Roman G. w kategorii: Kawały erotyczne, Śmieszne kawały o uczniach, Żarty o politykach.
Umiera stary Gruzin. Przy łożu śmierci siedzi jego wnuk. Umierający mówi:
- Kiedyś, gdy umarł Lenin, umarł i leninizm... Kiedy umarł Stalin, umarł stalinizm.
- Dziadku Onanie, nie umieraj!
- Kiedyś, gdy umarł Lenin, umarł i leninizm... Kiedy umarł Stalin, umarł stalinizm.
- Dziadku Onanie, nie umieraj!
318
Dowcip #6187. Umiera stary Gruzin. Przy łożu śmierci siedzi jego wnuk. w kategorii: Czarny humor śmieszne kawały, Śmieszny humor erotyczny, Śmieszne żarty o Rosjanach, Żarty o dziadku, Śmieszne dowcipy o Józefie Stalinie, Dowcipy o Włodzimierzu Leninie.
Dwóch starszawych jegomościów gawędzi o seksie:
- Nadal mogę dwukrotnie!
- A który raz sprawia ci największą przyjemność?
- Myślę, że ten zimą.
- Nadal mogę dwukrotnie!
- A który raz sprawia ci największą przyjemność?
- Myślę, że ten zimą.
010
Dowcip #6188. Dwóch starszawych jegomościów gawędzi o seksie w kategorii: Śmieszne dowcipy erotyczne, Żarty o staruszkach, Humor o seksie.
Panowie, uważajcie!
Od niedawna po dużych parkingach, najczęściej przy hipermarketach, grasują niepozorne grupy przestępcze. Dwie młode, atrakcyjne kobiety nachodzą mężczyzn zbliżających się w pojedynkę do swoich samochodów. Używając swojego wdzięku namawiają Cię, żebyś podwiózł je do domu.
Uważaj, bo jeśli tylko się zgodzisz i ruszysz - tej siedzącej z przodu, niby przez przypadek, spod skąpej bluzki wyślizgnie się duża, ładna pierś, a ta siedząca z tyłu zacznie rozpinać Ci spodnie.
Niby fajnie, ale właśnie w tym momencie kradną Ci portfel!
Ja zostałem w ten sposób okradziony w poniedziałek, wtorek, środę, czwartek, piątek i sobotę! W niedzielę nie mogłem ich znaleźć.
Od niedawna po dużych parkingach, najczęściej przy hipermarketach, grasują niepozorne grupy przestępcze. Dwie młode, atrakcyjne kobiety nachodzą mężczyzn zbliżających się w pojedynkę do swoich samochodów. Używając swojego wdzięku namawiają Cię, żebyś podwiózł je do domu.
Uważaj, bo jeśli tylko się zgodzisz i ruszysz - tej siedzącej z przodu, niby przez przypadek, spod skąpej bluzki wyślizgnie się duża, ładna pierś, a ta siedząca z tyłu zacznie rozpinać Ci spodnie.
Niby fajnie, ale właśnie w tym momencie kradną Ci portfel!
Ja zostałem w ten sposób okradziony w poniedziałek, wtorek, środę, czwartek, piątek i sobotę! W niedzielę nie mogłem ich znaleźć.
111
Dowcip #6189. Panowie, uważajcie! w kategorii: Śmieszny humor erotyczny, Humor o facetach, Żarty o kobietach, Śmieszne dowcipy o złodziejach.
Na plaży dla nudystów rozmawiają dwa penisy. Jeden śliczny, wypasiony, a drugi jakiś taki sflaczały i pomięty.
- Ładnie wyglądasz - mówi ten brzydki.
- Wiesz - dumnie odpowiada piękniś - bo ja zrobię jedno ruchanko i potem cały tydzień odpoczywam.
- A to fajnie masz! A ja dzień w dzień ”rąbię” po dwa, trzy razy. Nie mam, kiedy odpocząć.
- To spróbuj się nie podnosić, udawaj zmęczonego - radzi ten pierwszy - Słyszałem, że to pomaga.
Na to ten ”pracowity” lekko podirytowany, odpowiada ze złością:
- Gówno tam pomaga. Kiedyś się nie podniosłem, to mnie kurwa mało nie zjedli!
- Ładnie wyglądasz - mówi ten brzydki.
- Wiesz - dumnie odpowiada piękniś - bo ja zrobię jedno ruchanko i potem cały tydzień odpoczywam.
- A to fajnie masz! A ja dzień w dzień ”rąbię” po dwa, trzy razy. Nie mam, kiedy odpocząć.
- To spróbuj się nie podnosić, udawaj zmęczonego - radzi ten pierwszy - Słyszałem, że to pomaga.
Na to ten ”pracowity” lekko podirytowany, odpowiada ze złością:
- Gówno tam pomaga. Kiedyś się nie podniosłem, to mnie kurwa mało nie zjedli!
929