
Dowcipy o uczniach
- Dzień dobry, klaso. Nazywam się Wojciech Kowalski - przedstawiam się uczniom nowy nauczyciel. - A wy?
- A my nie! - chórem odpowiada cała klasa.
- A my nie! - chórem odpowiada cała klasa.
46
Dowcip #14280. - Dzień dobry, klaso. w kategorii: „Dowcipy o uczniach”.
Ze szkolnego dzienniczka:
”Zamknął nauczyciela na klucz i odmówił zeznań.”
”Zamknął nauczyciela na klucz i odmówił zeznań.”
67
Dowcip #22328. Ze szkolnego dzienniczka w kategorii: „Dowcipy o uczniach”.

Zdarzyło się pewnego razu, że uczeń Mistrza Kung - Fu przeszedł z powodzeniem nauki wstępne i przystąpił do Ostatecznej Próby. Rzekł mu tedy Mistrz:
- Stań na placu przed świątynią i przepołów gołymi rękami deskę, którą ujrzysz opartą o kamienie.
Poszedł tedy uczeń i ujrzał ledwo ociosaną kłodę twardego drewna. Nie uląkł się jednak i gołą dłonią uderzył w nią tak mocno, że pękła i dwie połówki spadły na ziemię.
- Dobrześ wykonał zadanie. - rzekł Mistrz - Teraz czeka cię drugi sprawdzian. Pójdziesz ze mną do gospody w mieście.
Poszli tedy do gospody, gdzie ujrzeli dwóch złoczyńców bijących niewinnego kupca.
- Czyń co trzeba. - rozkazał Mistrz.
Rzucił się tedy uczeń w wir walki i wnet wyleciał za drzwi z podbitym okiem i bez zębów. Wrócił też zaraz w niesławie do domu, a zgromadzonej przy stole rodzinie rzekł:
- To samo co rok temu. Plac poszedł dobrze, ale zawaliłem na mieście.
- Stań na placu przed świątynią i przepołów gołymi rękami deskę, którą ujrzysz opartą o kamienie.
Poszedł tedy uczeń i ujrzał ledwo ociosaną kłodę twardego drewna. Nie uląkł się jednak i gołą dłonią uderzył w nią tak mocno, że pękła i dwie połówki spadły na ziemię.
- Dobrześ wykonał zadanie. - rzekł Mistrz - Teraz czeka cię drugi sprawdzian. Pójdziesz ze mną do gospody w mieście.
Poszli tedy do gospody, gdzie ujrzeli dwóch złoczyńców bijących niewinnego kupca.
- Czyń co trzeba. - rozkazał Mistrz.
Rzucił się tedy uczeń w wir walki i wnet wyleciał za drzwi z podbitym okiem i bez zębów. Wrócił też zaraz w niesławie do domu, a zgromadzonej przy stole rodzinie rzekł:
- To samo co rok temu. Plac poszedł dobrze, ale zawaliłem na mieście.
812
Dowcip #30251. Zdarzyło się pewnego razu w kategorii: „Żarty o uczniach”.
Uwagi w dzienniczku:
”Spowodował zatrucie nauczyciela z powodu chodzenia w tych samych skarpetkach do szkoły przez miesiąc”.
”Spowodował zatrucie nauczyciela z powodu chodzenia w tych samych skarpetkach do szkoły przez miesiąc”.
1617
Dowcip #22288. Uwagi w dzienniczku w kategorii: „Humor o uczniach”.

Nauczyciel:
- Ile znasz części świata?
- Pięć.
- Proszę je wymienić.
- Pierwsza, druga, trzecia, czwarta, piąta.
- Ile znasz części świata?
- Pięć.
- Proszę je wymienić.
- Pierwsza, druga, trzecia, czwarta, piąta.
3345
Dowcip #5651. Nauczyciel w kategorii: „Dowcipy o uczniach”.
Ze szkolnego dzienniczka:
”Schowany za podręcznikiem fizyki wydaje odgłosy przyprawiające mnie o mdłości.”
”Schowany za podręcznikiem fizyki wydaje odgłosy przyprawiające mnie o mdłości.”
58
Dowcip #22228. Ze szkolnego dzienniczka w kategorii: „Śmieszne kawały o uczniach”.

Majster hydraulik z pomocnikami rozpoczynają naprawę szamba. Majster wskakuje do środka i zanurza się w nim. Po pewnym czasie wynurza się i mówi:
- Podaj klucz dwudziestkę.
Daje nura, po chwili wynurza się znowu i mówi:
- Podajcie ”żabkę”.
Wreszcie kończy robotę, wychodzi z szamba i mówi do pomocników:
- Chłopcy uczcie się, bo inaczej całe życie będziecie klucze podawać.
- Podaj klucz dwudziestkę.
Daje nura, po chwili wynurza się znowu i mówi:
- Podajcie ”żabkę”.
Wreszcie kończy robotę, wychodzi z szamba i mówi do pomocników:
- Chłopcy uczcie się, bo inaczej całe życie będziecie klucze podawać.
922
Dowcip #15020. Majster hydraulik z pomocnikami rozpoczynają naprawę szamba. w kategorii: „Śmieszne kawały o uczniach”.
Ze szkolnego dzienniczka:
- Pluje pod nogi nauczyciela. Upomniany twierdzi bezczelnie, że bada siłę grawitacji.
- Pluje pod nogi nauczyciela. Upomniany twierdzi bezczelnie, że bada siłę grawitacji.
1711
Dowcip #21299. Ze szkolnego dzienniczka w kategorii: „Humor o uczniach”.

- Co zrobił Kain ze swoim bratem Ablem? - pyta katechetka.
- Zdradził go. - mówi Stefan.
- Źle. Ty powiedz, Piotrze.
- Zabił go.
- Zuch! - stwierdza z zadowoleniem katechetka.
- Zdradził go. - mówi Stefan.
- Źle. Ty powiedz, Piotrze.
- Zabił go.
- Zuch! - stwierdza z zadowoleniem katechetka.
1511
Dowcip #14481. - Co zrobił Kain ze swoim bratem Ablem? - pyta katechetka. w kategorii: „Śmieszne kawały o uczniach”.
Ze szkolnego dzienniczka:
”Syn lata z gołym brzuchem po błocie”.
”Syn lata z gołym brzuchem po błocie”.
2321
Dowcip #22133. Ze szkolnego dzienniczka w kategorii: „Żarty o uczniach”.
