W restauracji małżeństwo przygląda się podanej sałatce
W restauracji małżeństwo przygląda się podanej sałatce:
- Czy ta sałata jest dla dwóch osób?
- Tak. - odpowiada kelner.
- To dlaczego ślimak jest tylko jeden?
- Czy ta sałata jest dla dwóch osób?
- Tak. - odpowiada kelner.
- To dlaczego ślimak jest tylko jeden?
68
Dowcip #23219. W restauracji małżeństwo przygląda się podanej sałatce w kategorii: Śmieszne kawały o jedzeniu, Śmieszne dowcipy o kelnerach, Śmieszny humor o ślimakach.
Rzecz się dzieje w restauracji, jest dość późno, a tu został jeden klient, bardzo pijany i śpi na stole. Podchodzi więc do niego kelner i mówi:
- Proszę pana, nie śpimy, płacimy!
Klient się budzi i pyta:
- Ależ oczywiście, a ile?
- Pięćdziesiąt złotych.
Facet wyjął pięćdziesiąt złotych zapłacił i śpi dalej. Za chwilę podchodzi do niego znowu kelner i mówi:
- Proszę pana, nie śpimy, płacimy!
- Ależ oczywiście - mówi pijaczek - A ile?
- Pięćdziesiąt złotych.
Facet znowu wyjął, zapłacił i śpi dalej. Kelner wyczuł jelenia, podchodzi kolejny raz i mówi:
- Proszę pana, płacimy nie śpimy!
- Oczywiście, że płacimy - mówi facet - A ile?
- Siedemdziesiąt pięć złotych.
- O nie, proszę pana - mówi facet - Pięćdziesiąt złotych.
- Proszę pana, nie śpimy, płacimy!
Klient się budzi i pyta:
- Ależ oczywiście, a ile?
- Pięćdziesiąt złotych.
Facet wyjął pięćdziesiąt złotych zapłacił i śpi dalej. Za chwilę podchodzi do niego znowu kelner i mówi:
- Proszę pana, nie śpimy, płacimy!
- Ależ oczywiście - mówi pijaczek - A ile?
- Pięćdziesiąt złotych.
Facet znowu wyjął, zapłacił i śpi dalej. Kelner wyczuł jelenia, podchodzi kolejny raz i mówi:
- Proszę pana, płacimy nie śpimy!
- Oczywiście, że płacimy - mówi facet - A ile?
- Siedemdziesiąt pięć złotych.
- O nie, proszę pana - mówi facet - Pięćdziesiąt złotych.
08
Dowcip #23220. Rzecz się dzieje w restauracji, jest dość późno w kategorii: Dowcipy o kelnerach, Dowcipy o pieniądzach, Żarty o pijakach, Dowcipy o restauracji i barze, Śmieszne żarty o spaniu.
Za butelką wódki w paryskiej restauracji siedzą Rżewski i Golicyn. Orkiestra zaczyna grać ”Emigranckie tango”.
- Ech, jaka tęsknota, - wzdycha Rżewski - tak by się chciało choćby zaraz wskoczyć na scenę i nasrać w ten biały fortepian ...
- Nie można drogi panie, to nie Rosja. - smutno odpowiada Golicyn - Francuzi nie zrozumieją, swołocze ...
- Ech, jaka tęsknota, - wzdycha Rżewski - tak by się chciało choćby zaraz wskoczyć na scenę i nasrać w ten biały fortepian ...
- Nie można drogi panie, to nie Rosja. - smutno odpowiada Golicyn - Francuzi nie zrozumieją, swołocze ...
1240
Dowcip #23221. Za butelką wódki w paryskiej restauracji siedzą Rżewski i Golicyn. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Francuzach, Śmieszny humor o alkoholu, Śmieszny humor o poruczniku Rżewskim, Dowcipy o muzyce.
Nauczycielka mówi do Jasia:
- Jasiu, powiedz jakiś rymujący się wierszyk.
Jasiu na to:
- Morze, morze, morze. A na morzu dziewczę hoże. Ma dwie nogi jak dwa słupy, woda sięga jej do ... kolan.
- Jasiu, ale na końcu nie ma rymu!
- Jak woda przybędzie, to i rym będzie! - odpowiada Jasio.
- Jasiu, powiedz jakiś rymujący się wierszyk.
Jasiu na to:
- Morze, morze, morze. A na morzu dziewczę hoże. Ma dwie nogi jak dwa słupy, woda sięga jej do ... kolan.
- Jasiu, ale na końcu nie ma rymu!
- Jak woda przybędzie, to i rym będzie! - odpowiada Jasio.
112
Dowcip #23222. Nauczycielka mówi do Jasia w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Żarty rymowane, Dowcipy o nauczycielce.
Kapitan pyta się żołnierzy po kolei podchodząc do każdego:
- Z czym wam się kojarzy ta biała flaga szeregowy?!
- Z morzem! Bo ja uwielbiam pływać na morzu sir!
- A wam! Z czym się kojarzy ta biała flaga szeregowy?!
- Z chusteczką mamusi jak mnie na dworcu żegnała i machała właśnie bialuśką chustką! Sir!
- A wam szeregowy?!
- Z dupą sir!
- Z dupą?
- Tak jest sir! Z dupą!
- A czemu właśnie z dupą szeregowy?!
- Bo mnie się wszystko kojarzy z dupą ...
- Z czym wam się kojarzy ta biała flaga szeregowy?!
- Z morzem! Bo ja uwielbiam pływać na morzu sir!
- A wam! Z czym się kojarzy ta biała flaga szeregowy?!
- Z chusteczką mamusi jak mnie na dworcu żegnała i machała właśnie bialuśką chustką! Sir!
- A wam szeregowy?!
- Z dupą sir!
- Z dupą?
- Tak jest sir! Z dupą!
- A czemu właśnie z dupą szeregowy?!
- Bo mnie się wszystko kojarzy z dupą ...
76
Dowcip #23223. Kapitan pyta się żołnierzy po kolei podchodząc do każdego w kategorii: Śmieszny humor o dupie, Śmieszny humor o żołnierzach.
Rozmowa dresiarzy:
- Podchodzi do mnie Laska i pyta, czy nie zatańczyłbym z nią.
- I co zrobiłeś?
- Jak to co? To co umiem najlepiej, pociągnąłem jej z bani!
- Podchodzi do mnie Laska i pyta, czy nie zatańczyłbym z nią.
- I co zrobiłeś?
- Jak to co? To co umiem najlepiej, pociągnąłem jej z bani!
74
Dowcip #23224. Rozmowa dresiarzy w kategorii: Żarty o dresiarzach, Dowcipy o kobietach, Śmieszne żarty o imprezie, Żarty o bójkach.
Rozmowa telefoniczna dwóch dresów:
- Jak leci?
- Nic ciekawego, na siłowni dzisiaj komuś telefon skroili.
- Jaki telefon?
- No normalny, komórkowy!
- Ale jaki model?
- Cholera, wpadnij do mnie to ci pokaże.
- Jak leci?
- Nic ciekawego, na siłowni dzisiaj komuś telefon skroili.
- Jaki telefon?
- No normalny, komórkowy!
- Ale jaki model?
- Cholera, wpadnij do mnie to ci pokaże.
1725
Dowcip #23225. Rozmowa telefoniczna dwóch dresów w kategorii: Śmieszny humor o dresiarzach, Dowcipy o złodziejach, Humor o telefonie komórkowym.
Turysta podwozi do miasta Bacę Mercedesem. Ciekawy Baca pyta o wszystko po kolei:
- A to do czego, panocku?
- To klimatyzacja.
- A to?
- Do otwierania szyb i ustawiania lusterka.
- A to? - pyta Baca pokazując znaczek Mercedesa na masce.
- A to - odpowiada znudzony turysta - celownik na ludzi.
- A jak to działa?
Turysta jedzie prosto na przechodnia i w ostatniej chwili skręca. Po dłuższej chwili Baca się odzywa:
- Gdybym drzwi nie otworzył to byśmy go nigdy nie trafili.
- A to do czego, panocku?
- To klimatyzacja.
- A to?
- Do otwierania szyb i ustawiania lusterka.
- A to? - pyta Baca pokazując znaczek Mercedesa na masce.
- A to - odpowiada znudzony turysta - celownik na ludzi.
- A jak to działa?
Turysta jedzie prosto na przechodnia i w ostatniej chwili skręca. Po dłuższej chwili Baca się odzywa:
- Gdybym drzwi nie otworzył to byśmy go nigdy nie trafili.
39
Dowcip #23226. Turysta podwozi do miasta Bacę Mercedesem. w kategorii: Dowcipy o Bacy, Śmieszne żarty o turystach, Żarty o autach.
Lekcja polskiego w klasie szkoły podstawowej. Pani nauczycielka po kolei do dzieci:
- Jasiu, przeliteruj słowo ”tata”.
Jasiu przeliterował.
- Małgosiu, przeliteruj słowo ”mama”.
Gosia przeliterowała.
- Dobrze, teraz Ty Ahmed! Przeliteruj ”dyskryminacja mniejszości rasowych w Polsce w świetle polskich przepisów konstytucyjnych”.
- Jasiu, przeliteruj słowo ”tata”.
Jasiu przeliterował.
- Małgosiu, przeliteruj słowo ”mama”.
Gosia przeliterowała.
- Dobrze, teraz Ty Ahmed! Przeliteruj ”dyskryminacja mniejszości rasowych w Polsce w świetle polskich przepisów konstytucyjnych”.
110
Dowcip #23227. Lekcja polskiego w klasie szkoły podstawowej. w kategorii: Dowcipy o Arabach, Humor o uczniach, Dowcipy o nauczycielce.
Nad przeręblą siedzi wędkarz. Przychodzi kolejny i widząc spuchnięty policzek kumpla, pyta:
- Co, ząb boli?
- Nie, robaki rozmrażam.
- Co, ząb boli?
- Nie, robaki rozmrażam.
39