Dowcipy o robakach
Jest wielki mróz. Nad przeręblem siedzi dwóch rozgadanych wędkarzy. W pewnym momencie jeden zamilkł i przyłożył rękę do wielkiego policzka. Drugi patrzy na niego zdziwiony i pyta:
- Hej, co jest? Ząb cię boli?
- Nie, tylko rozmrażam robaki.
- Hej, co jest? Ząb cię boli?
- Nie, tylko rozmrażam robaki.
1217
Dowcip #15991. Jest wielki mróz. Nad przeręblem siedzi dwóch rozgadanych wędkarzy. w kategorii: „Śmieszne kawały o robakach”.
Dlaczego mężczyźni są podobni do karaluchów?
- Kręcą się po kuchni i cholernie trudno się ich pozbyć.
- Kręcą się po kuchni i cholernie trudno się ich pozbyć.
817
Dowcip #23163. Dlaczego mężczyźni są podobni do karaluchów? w kategorii: „Dowcipy o robakach”.
Ala biegnie do taty na skargę:
- A Jasio znowu udaje ptaka!
- To znaczy, że macha rękami?
- Nie, rozgrzebuje ziemię i zjada robaki!
- A Jasio znowu udaje ptaka!
- To znaczy, że macha rękami?
- Nie, rozgrzebuje ziemię i zjada robaki!
817
Dowcip #25261. Ala biegnie do taty na skargę w kategorii: „Dowcipy o robakach”.
Co jest gorsze od robaczka w jabłuszku?
- Holokaust.
- Holokaust.
2813
Dowcip #28255. Co jest gorsze od robaczka w jabłuszku? w kategorii: „Śmieszne żarty o robakach”.
- Mamo, mamo, udawałem ptaszka!
- O, to cudownie kochanie! Śpiewałeś?
- Nie ...
- Ćwierkałeś?
- Nie ...
- A co robiłeś?
- Jadłem robaki!
- O, to cudownie kochanie! Śpiewałeś?
- Nie ...
- Ćwierkałeś?
- Nie ...
- A co robiłeś?
- Jadłem robaki!
717
Dowcip #14467. - Mamo, mamo, udawałem ptaszka! w kategorii: „Śmieszny humor o robakach”.
Do sklepu zoologicznego wchodzi dziewczyna:
- Dzień dobry, ja poproszę z pięć myszy, dwadzieścia karaluchów, garść moli i ze czterdzieści pluskiew.
- To na jakieś doświadczenia?
- Nie, po prostu wyprowadzam się ze stancji, a właścicielka chce, bym zostawiła pokój w stanie, w jakim go zastałam.
- Dzień dobry, ja poproszę z pięć myszy, dwadzieścia karaluchów, garść moli i ze czterdzieści pluskiew.
- To na jakieś doświadczenia?
- Nie, po prostu wyprowadzam się ze stancji, a właścicielka chce, bym zostawiła pokój w stanie, w jakim go zastałam.
114
Dowcip #32356. Do sklepu zoologicznego wchodzi dziewczyna w kategorii: „Humor o robakach”.
Dwaj wędkarze:
- Ożeniłem się.
- I co, ładna?
- Nie, ale ma robaki.
- Ożeniłem się.
- I co, ładna?
- Nie, ale ma robaki.
48
Dowcip #23229. Dwaj wędkarze w kategorii: „Żarty o robakach”.
Jasio przychodzi do domu z podwórka, a mama pyta:
- Co robiłeś na dworze?
- Udawałem ptaka.
- No ale co robiłeś ćwierkałeś czy udawałeś, że latasz?
- Jadłem robaki.
- Co robiłeś na dworze?
- Udawałem ptaka.
- No ale co robiłeś ćwierkałeś czy udawałeś, że latasz?
- Jadłem robaki.
47
Dowcip #25912. Jasio przychodzi do domu z podwórka, a mama pyta w kategorii: „Śmieszne dowcipy o robakach”.
Nad przeręblą siedzi wędkarz. Przychodzi kolejny i widząc spuchnięty policzek kumpla, pyta:
- Co, ząb boli?
- Nie, robaki rozmrażam.
- Co, ząb boli?
- Nie, robaki rozmrażam.
39
Dowcip #23228. Nad przeręblą siedzi wędkarz. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o robakach”.
W piaskownicy matka zauważa, że dziecko coś żuje.
- Co masz w buzi?
- Mięsko.
- A skąd?
- Przypełzło.
- Co masz w buzi?
- Mięsko.
- A skąd?
- Przypełzło.
111