Stoi baca na jednym brzegu Dunajca, a góral na drugim.
Stoi baca na jednym brzegu Dunajca, a góral na drugim. Baca drze się:
- Głęboka?!
Ale góral nie dosłyszał, bo Dunajec okropnie szumiał, wiec mówi:
- To nie Oka, to Dunajec!
Na to baca wchodzi do wody, prąd go porywa, ledwo żywy wychodzi na drugim brzegu. Po chwili podchodzi wściekły do górala i mówi:
- Ja ci k*rwa dam do jajec!
- Głęboka?!
Ale góral nie dosłyszał, bo Dunajec okropnie szumiał, wiec mówi:
- To nie Oka, to Dunajec!
Na to baca wchodzi do wody, prąd go porywa, ledwo żywy wychodzi na drugim brzegu. Po chwili podchodzi wściekły do górala i mówi:
- Ja ci k*rwa dam do jajec!
639
Dowcip #316. Stoi baca na jednym brzegu Dunajca, a góral na drugim. w kategorii: Śmieszne żarty o Bacy, Żarty o góralach.
Przychodzi facet do baru i mówi do barmana:
- Flaszkę wódki proszę. Musze się dziś koniecznie upić.
- Co się stało? - pyta barman.
- Właśnie dowiedziałem się, że mój brat jest pedałem.
- No tak to dobry powód, żeby się upić. Współczuje panu.
Tydzień później ten sam gość wpada do tego samego baru i prosi tego samego barmana o flaszkę wódki, mówiąc że musi się upić.
- Co się tym razem stało? - pyta zaciekawiony barman.
- Właśnie dowiedziałem się, że mój ojciec jest pedałem - odpowiada gościu.
- Bardzo mi przykro z tego powodu - odpowiada barman i stawia na ladzie flaszkę.
Minął kolejny tydzień i znów ten sam gość wpada do tego samego baru i u tego samego barmana zamawia kolejną flaszkę znów mówiąc, że musi się dziś zalać.
- Przepraszam pana bardzo, że się wtrącam w nieswoje sprawy ale czy jest ktoś w pana rodzinie kto sypia z kobietami? - pyta barman
- Tak, moja żona. Właśnie się o tym dowiedziałem. - odpowiada gościu.
- Flaszkę wódki proszę. Musze się dziś koniecznie upić.
- Co się stało? - pyta barman.
- Właśnie dowiedziałem się, że mój brat jest pedałem.
- No tak to dobry powód, żeby się upić. Współczuje panu.
Tydzień później ten sam gość wpada do tego samego baru i prosi tego samego barmana o flaszkę wódki, mówiąc że musi się upić.
- Co się tym razem stało? - pyta zaciekawiony barman.
- Właśnie dowiedziałem się, że mój ojciec jest pedałem - odpowiada gościu.
- Bardzo mi przykro z tego powodu - odpowiada barman i stawia na ladzie flaszkę.
Minął kolejny tydzień i znów ten sam gość wpada do tego samego baru i u tego samego barmana zamawia kolejną flaszkę znów mówiąc, że musi się dziś zalać.
- Przepraszam pana bardzo, że się wtrącam w nieswoje sprawy ale czy jest ktoś w pana rodzinie kto sypia z kobietami? - pyta barman
- Tak, moja żona. Właśnie się o tym dowiedziałem. - odpowiada gościu.
1035
Dowcip #317. Przychodzi facet do baru i mówi do barmana w kategorii: Dowcipy erotyczne, Śmieszne kawały o alkoholu, Śmieszny humor o barmanach, Śmieszne dowcipy o restauracji i barze, Śmieszne kawały o homoseksualistach.
Dwaj kumple siedzą przy piwku w knajpce i rozmawiają.
- Wiesz, seks z moją żoną jest ostatnio coraz gorszy. Jeszcze trochę i chyba całkiem przestaniemy się kochać.
- Chłopie, gdyby moja żona nie spała z otwartymi ustami to w ogóle zapomniałbym co to seks!
- Wiesz, seks z moją żoną jest ostatnio coraz gorszy. Jeszcze trochę i chyba całkiem przestaniemy się kochać.
- Chłopie, gdyby moja żona nie spała z otwartymi ustami to w ogóle zapomniałbym co to seks!
1440
Dowcip #318. Dwaj kumple siedzą przy piwku w knajpce i rozmawiają. w kategorii: Dowcipy z podtekstem erotycznym, Humor o mężczyznach, Śmieszne żarty o żonie, Śmieszne dowcipy o seksie.
Dzieci miały ułożyć zdanie ze słowem ANANAS. Wszyscy ułożyli zdanie w stylu: ”Ananas, pomarańcze i cytryna to owoce z ciepłych krajów”. A Jasiu jak zwykle był oryginalny i ułożył zdanie ”Tata wczoraj kupił kiełbasę, po czym sam ją zeżarł, A NA NAS w cale nie patrzył.”
341
Dowcip #320. Dzieci miały ułożyć zdanie ze słowem ANANAS. w kategorii: Śmieszne żarty o Jasiu, Śmieszne żarty o jedzeniu, Śmieszne dowcipy szkolne.
Rozmawia dwóch kolegów ze szkolnej ławy:
- Wiesz, wstyd mi za mojego ojca. To prawdziwy tchórz. Ile razy mama wyjeżdża, on się boi i idzie spać do sąsiadki...
- Wiesz, wstyd mi za mojego ojca. To prawdziwy tchórz. Ile razy mama wyjeżdża, on się boi i idzie spać do sąsiadki...
335
Dowcip #321. Rozmawia dwóch kolegów ze szkolnej ławy w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Śmieszne dowcipy o kochankach, Śmieszne kawały o sąsiadach, Śmieszne kawały o ojcu, Śmieszny humor o kolegach.
Co robi informatyk, budząc się na kacu?
- Testuje pamięć.
- Testuje pamięć.
1138
Dowcip #322. Co robi informatyk, budząc się na kacu? w kategorii: Śmieszne żarty komputerowe, Śmieszne dowcipy o informatykach, Śmieszne zagadki.
Polak Niemiec i Rusek kłócą się kto ma większego goryla. Rusek mówi, że mają takiego, że jak wyciągnie łapy to jest taki ja wieża Eiffla, Niemiec mówi że jego jak wyciągnie łapy to chwyta dwie planety, a Polak się śmieje i mówi:
- To nie planety tylko jaja mojego Goryla.
- To nie planety tylko jaja mojego Goryla.
840
Dowcip #323. Polak Niemiec i Rusek kłócą się kto ma większego goryla. w kategorii: Dowcipy Polak, Rusek i Niemiec, Śmieszne kawały o gorylu.
Do celi wchodzi nowy więzień.
Współwięzień pyta:
- Słuchaj, ile dostałeś?
- Piętnaście lat. Za pomoc medyczną.
- Jak to za pomoc medyczną?
- Teściowa miała krwotok z nosa, a ja jej założyłem opaskę uciskową na szyję.
Współwięzień pyta:
- Słuchaj, ile dostałeś?
- Piętnaście lat. Za pomoc medyczną.
- Jak to za pomoc medyczną?
- Teściowa miała krwotok z nosa, a ja jej założyłem opaskę uciskową na szyję.
435
Dowcip #324. Do celi wchodzi nowy więzień. w kategorii: Śmieszne dowcipy o teściowej, Dowcipy o więźniach, Śmieszne żarty o więzieniu, Żarty o zięciu.
Podczas wygłaszania przez Stalina referatu ktoś kichnął.
- Kto kichnął? - pyta Stalin.
Milczenie.
- Pierwszy rząd rozstrzelać!
Tak też się stało. Po umilknięciu oklasków Stalin dalej pyta:
- Kto kichnął?
Nikt się nie przyznał.
- Drugi rząd rozstrzelać!
Oklaski. Okrzyki: Chwała wielkiemu Stalinowi!
- Kto kichnął?
- Ja, ja kichnąłem - odezwał się ktoś z końca sali.
- Na zdrowie towarzyszu!
- Kto kichnął? - pyta Stalin.
Milczenie.
- Pierwszy rząd rozstrzelać!
Tak też się stało. Po umilknięciu oklasków Stalin dalej pyta:
- Kto kichnął?
Nikt się nie przyznał.
- Drugi rząd rozstrzelać!
Oklaski. Okrzyki: Chwała wielkiemu Stalinowi!
- Kto kichnął?
- Ja, ja kichnąłem - odezwał się ktoś z końca sali.
- Na zdrowie towarzyszu!
455
Dowcip #325. Podczas wygłaszania przez Stalina referatu ktoś kichnął. w kategorii: Czarny humor śmieszne dowcipy, Śmieszny humor o Rosjanach, Śmieszny humor o Józefie Stalinie, Śmieszne kawały o broni palnej.
Szef do pracownika proszącego o podwyżkę:
- Panie Kowalski ja wiem, że pański zarobek nie wystarczy na to żeby się pobrać, ale proszę mi uwierzyć, pewnego dnia będzie mi pan za to wdzięczny.
- Panie Kowalski ja wiem, że pański zarobek nie wystarczy na to żeby się pobrać, ale proszę mi uwierzyć, pewnego dnia będzie mi pan za to wdzięczny.
436