Nauczyciel przypomina klasie o mającym się odbyć następnego dnia
Nauczyciel przypomina klasie o mającym się odbyć następnego dnia egzaminie.
- Nie przyjmuję żadnych usprawiedliwień. Wyjątek stanowi choroba, poważny uraz lub śmierć kogoś bliskiego.
Nagle z sali dobiega głos ucznia:
- A w przypadku skrajnego wyczerpania seksualnego?
Klasa z trudem powstrzymuje się od śmiechu. Wtedy nauczyciel odzywa się spokojnym głosem:
- To nie jest wymówka. Będziesz mógł pisać drugą ręką.
- Nie przyjmuję żadnych usprawiedliwień. Wyjątek stanowi choroba, poważny uraz lub śmierć kogoś bliskiego.
Nagle z sali dobiega głos ucznia:
- A w przypadku skrajnego wyczerpania seksualnego?
Klasa z trudem powstrzymuje się od śmiechu. Wtedy nauczyciel odzywa się spokojnym głosem:
- To nie jest wymówka. Będziesz mógł pisać drugą ręką.
018
Dowcip #31248. Nauczyciel przypomina klasie o mającym się odbyć następnego dnia w kategorii: Śmieszny humor erotyczny, Dowcipy o nauczycielach, Śmieszny humor o uczniach, Śmieszny humor o egzaminach.
Mężczyzna wybrał się do salonu fryzjerskiego na golenie. Podczas gdy fryzjer przygotowuje go do golenia klient wyznaje, że ma problemy z dokładnym ogoleniem okolic policzków.
- Nie ma problemu. Mam tu coś odpowiedniego. - mówi fryzjer wyciągając z szuflady drewniane kulki. - Wystarczy umieścić je między dziąsłem, a policzkiem i gotowe.
Klient umieszcza kulki w ustach, a fryzjer przystępuje do golenia. Po chwili mężczyzna odzywa się zniekształcając słowa:
- A co jeśli połknie się te kulki? - pyta.
- Nie ma problemu. Najwyżej przyniesie je Pan jutro tak jak wszyscy.
- Nie ma problemu. Mam tu coś odpowiedniego. - mówi fryzjer wyciągając z szuflady drewniane kulki. - Wystarczy umieścić je między dziąsłem, a policzkiem i gotowe.
Klient umieszcza kulki w ustach, a fryzjer przystępuje do golenia. Po chwili mężczyzna odzywa się zniekształcając słowa:
- A co jeśli połknie się te kulki? - pyta.
- Nie ma problemu. Najwyżej przyniesie je Pan jutro tak jak wszyscy.
116
Dowcip #31249. Mężczyzna wybrał się do salonu fryzjerskiego na golenie. w kategorii: Dowcipy o fryzjerach, Humor wywołujący wstręt.
Pewnego dnia facet przychodzi do baru i mówi do barmana:
- Daj mi osiem podwójnych wódek.
Barman podając trunki stwierdza:
- Musisz przeżywać jakieś piekło.
- Tak, okazało się, że mój starszy brat jest gejem.
Następnego dnia ten sam facet przychodzi do baru i prosi o te same napoje. Gdy barman zapytał jaki jest problem mężczyzna odpowiedział:
- Właśnie dowiedziałem się, że mój młodszy brat jest gejem!
Na trzeci dzień facet wszedł do baru i zamówił kolejne osiem podwójnych wódek. Barman od razu rzucił do niego:
- Jezu! Nie masz nikogo w rodzinie kto lubi kobiety?
- Mam. Moją żonę.
- Daj mi osiem podwójnych wódek.
Barman podając trunki stwierdza:
- Musisz przeżywać jakieś piekło.
- Tak, okazało się, że mój starszy brat jest gejem.
Następnego dnia ten sam facet przychodzi do baru i prosi o te same napoje. Gdy barman zapytał jaki jest problem mężczyzna odpowiedział:
- Właśnie dowiedziałem się, że mój młodszy brat jest gejem!
Na trzeci dzień facet wszedł do baru i zamówił kolejne osiem podwójnych wódek. Barman od razu rzucił do niego:
- Jezu! Nie masz nikogo w rodzinie kto lubi kobiety?
- Mam. Moją żonę.
07
Dowcip #31250. Pewnego dnia facet przychodzi do baru i mówi do barmana w kategorii: Dowcipy o alkoholu, Śmieszny humor o homoseksualistach.
Młody mężczyzna chciał dać swojej pięknej blond żonie coś miłego z okazji rocznicy ślubu. Postanowił kupić jej telefon. Gdy wręczył jej podarunek była bardzo podekscytowana. Mąż pokazał jej i wyjaśnił wszystkie funkcje w nowym nabytku. Nazajutrz kobieta idzie na zakupy. Nagle rozlega się dzwonek telefonu. Dzwoni mąż.
- Cześć kochanie. Jak Ci się podoba nowy telefon?
Ona na to:
-Jest cudowny. A Twój głos słychać tak wyraźnie. Ale jest jedna rzecz, której nie rozumiem.
- O co chodzi, kochanie?
- Skąd wiedziałeś, że jestem akurat w sklepie?
- Cześć kochanie. Jak Ci się podoba nowy telefon?
Ona na to:
-Jest cudowny. A Twój głos słychać tak wyraźnie. Ale jest jedna rzecz, której nie rozumiem.
- O co chodzi, kochanie?
- Skąd wiedziałeś, że jestem akurat w sklepie?
14
Dowcip #31251. Młody mężczyzna chciał dać swojej pięknej blond żonie coś miłego z w kategorii: Dowcipy o blondynkach, Dowcipy o rozmowach telefonicznych, Dowcipy o telefonie komórkowym.
Młoda kobieta robi reportaż o życiu na pustyni. Jadąc jeepem przez piaszczyste tereny napotyka mężczyznę, który siedzi na wielbłądzie. Niestety wielbłąd nie chce się ruszyć. Kobieta zatrzymuje się i pyta:
- Potrzebuje Pan pomocy z tym wielbłądem?
- Ten leń się nie ruszy, ale może Pani spróbować.
Mężczyzna schodzi z wielbłąda. Kobieta podchodzi do zwierzaka i uderza w jego jądra cegłami. Wielbłąd robi ogromny hałas i ucieka w pustynie. Na ten widok podchodzi do niej mężczyzna, ściąga spodnie i mówi:
- Moja kolej. Muszę go jakoś dogonić.
- Potrzebuje Pan pomocy z tym wielbłądem?
- Ten leń się nie ruszy, ale może Pani spróbować.
Mężczyzna schodzi z wielbłąda. Kobieta podchodzi do zwierzaka i uderza w jego jądra cegłami. Wielbłąd robi ogromny hałas i ucieka w pustynie. Na ten widok podchodzi do niej mężczyzna, ściąga spodnie i mówi:
- Moja kolej. Muszę go jakoś dogonić.
212
Dowcip #31252. Młoda kobieta robi reportaż o życiu na pustyni. w kategorii: Śmieszny humor o wielbłądach, Śmieszny humor o jądrach męskich, Śmieszne dowcipy o pustyni, Śmieszne kawały o dziennikarzach.
Typowy macho poślubił typową laleczkę. Po ślubie facet wprowadza swoje zasady:
- Będę w domu, kiedy chcę, jeśli chcę i o której godzinie chcę. Nie chcę słyszeć z tego powodu żadnych wyrzutów. Spodziewam się wspaniałego obiad na stole każdego dnia, chyba że powiem Ci inaczej. Będę chodził na polowania, ryby i piwo z kolegami i nie chcę słyszeć żadnych pretensji. Masz jakieś uwagi?
- Rób co chcesz ale wiedz, że w tym domu seks będzie codziennie o 7 wieczorem czy będziesz w domu, czy też nie!
- Będę w domu, kiedy chcę, jeśli chcę i o której godzinie chcę. Nie chcę słyszeć z tego powodu żadnych wyrzutów. Spodziewam się wspaniałego obiad na stole każdego dnia, chyba że powiem Ci inaczej. Będę chodził na polowania, ryby i piwo z kolegami i nie chcę słyszeć żadnych pretensji. Masz jakieś uwagi?
- Rób co chcesz ale wiedz, że w tym domu seks będzie codziennie o 7 wieczorem czy będziesz w domu, czy też nie!
410
Dowcip #31253. Typowy macho poślubił typową laleczkę. w kategorii: Dowcipy o mężu i żonie, Dowcipy o mężu, Dowcipy o żonie, Żarty o małżeństwie.
Arabski dyplomata przyjechał z wizytą do Stanów Zjednoczonych. Zaproszono go na kolację. Wielki Emir nie był przyzwyczajony do amerykańskiej żywności. Frytki, sery, salami powodowały, że był bardzo spragniony. Co chwila wysyłał swojego sługę Abdula po szklankę wody. Abdul dzielnie wykonywał polecenia swego Pana ale w pewnym momencie wrócił z pustymi rękoma.
- Abdul, synu brzydkiego wielbłąda, gdzie moja woda? - zapytał rozgniewany Emir.
- Wybacz Panie. - wyjąkał przerażony Abdul - biały człowiek siedzi na wodopoju.
- Abdul, synu brzydkiego wielbłąda, gdzie moja woda? - zapytał rozgniewany Emir.
- Wybacz Panie. - wyjąkał przerażony Abdul - biały człowiek siedzi na wodopoju.
1022
Dowcip #31254. Arabski dyplomata przyjechał z wizytą do Stanów Zjednoczonych. w kategorii: Śmieszny humor o Arabach, Śmieszne dowcipy o jedzeniu, Śmieszne żarty o sługach, Śmieszny humor o wodzie.
Doktor Dave spędził noc z jednym ze swoich pacjentów i czuł wyrzuty sumienia przez cały dzień. Bez względu na to, jak bardzo starał się zapomnieć o tym, po prostu nie mógł. Poczucie winy i poczucie zdrady było przytłaczające. Mimo to słyszał w głowie dwa wewnętrzne głosy. Jeden mówił mu:
- Dave, nie martw się o to. Nie pierwszy lekarz spędza noc z jednym ze swoich pacjentów. Jesteś przecież singlem.
Jednak po chwili drugi głos w jego głowie sprowadza go do rzeczywistości, szepcząc:
- Dave ... Dave ... Dave, Ty chory draniu. Jesteś weterynarzem!
- Dave, nie martw się o to. Nie pierwszy lekarz spędza noc z jednym ze swoich pacjentów. Jesteś przecież singlem.
Jednak po chwili drugi głos w jego głowie sprowadza go do rzeczywistości, szepcząc:
- Dave ... Dave ... Dave, Ty chory draniu. Jesteś weterynarzem!
19
Dowcip #31255. Doktor Dave spędził noc z jednym ze swoich pacjentów i czuł wyrzuty w kategorii: Dowcipy o lekarzach, Dowcipy o zwierzętach, Żarty o weterynarzu, Śmieszny humor o seksie.
Pewien Filipińczyk był pilotem znanym ze swojego roztargnienia. Został zaproszony do pilotowania nowej łodzi latającej. Pilot miał dobry czas. Po spędzeniu kilku godzin w powietrzu pilot zdecydował, że nadszedł czas, aby wylądować. Miał zamiar dokonać lądowania na ziemi, gdy jego asystent przypomniał, że mieli wylądować na morzu.
- Tak, wiem. Sprawdzam Cię tylko. - odpowiedział pilot. - Nie jestem aż tak roztargniony.
Więc łódź latająca wykonała bezpieczne lądowanie na wodzie. Dokonawszy tego, pilot dumny, że nie popełnił żadnego błędu otworzył drzwi i wpadł do morza.
- Tak, wiem. Sprawdzam Cię tylko. - odpowiedział pilot. - Nie jestem aż tak roztargniony.
Więc łódź latająca wykonała bezpieczne lądowanie na wodzie. Dokonawszy tego, pilot dumny, że nie popełnił żadnego błędu otworzył drzwi i wpadł do morza.
34
Dowcip #31256. Pewien Filipińczyk był pilotem znanym ze swojego roztargnienia. w kategorii: Śmieszne dowcipy o pilotach.
Wchodzi do baru Hitler. Barman podchodzi do niego i mówi:
- Wybaczcie, nie chcę być niegrzeczny, ale wyglądasz na znacznie starszą wersją Adolfa Hitlera.
Hitler odpowiada swoim grubym niemieckim akcentem:
- Jestem Hitler, nie zginąłem w czasie wojny.
- Co, w takim razie, robiłeś przez te wszystkie lata? - dopytuje barman.
- Jeśli musisz wiedzieć, obmyślałem plan jak zabić 30 milionów Żydów i 12 klaunów.
Barman zdezorientowany pyta:
- Dlaczego chcesz zabić 12 klaunów?
Hitler z uśmiechem odpowiada:
- Wiedziałem, że nikt nie zwróci uwagi na Żydów.
- Wybaczcie, nie chcę być niegrzeczny, ale wyglądasz na znacznie starszą wersją Adolfa Hitlera.
Hitler odpowiada swoim grubym niemieckim akcentem:
- Jestem Hitler, nie zginąłem w czasie wojny.
- Co, w takim razie, robiłeś przez te wszystkie lata? - dopytuje barman.
- Jeśli musisz wiedzieć, obmyślałem plan jak zabić 30 milionów Żydów i 12 klaunów.
Barman zdezorientowany pyta:
- Dlaczego chcesz zabić 12 klaunów?
Hitler z uśmiechem odpowiada:
- Wiedziałem, że nikt nie zwróci uwagi na Żydów.
517