LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Kupiła sobie baba dużą szafę.

Kupiła sobie baba dużą szafę. Radość jednak wnet przeszła w irytacje, gdyż za każdym razem po przejechaniu tramwaju obok bloku, otwierały się drzwi owej szafy. Zadzwoniła więc po speca. Gdy ten oglądał szafę, akurat przejechał na dole tramwaj. Drzwi natychmiast się otworzyły. Spec pomyślał chwilkę i mówi:
- Wie pani co? Coś puszcza od środka. Ja wejdę do szafy, pani mnie zamknie i jak przejedzie tramwaj zobaczę w czym rzecz.
Tak więc zrobił. Wszedł do szafy. Kobieta go zamknęła i wyszła, a ten w środku czeka i nadsłuchuje. Minęło parę dobrych minut, gdy nagle spec słyszy kroki w kierunku szafy. Drzwi się otwierają i widzi jakiegoś faceta chcącego zawiesić płaszcz, który na widok mężczyzny w szafie staje jak wryty.
- O cholera- myśli spec- To pewnie mąż tej kobiety. Zrezygnowanym głosem więc mówi:
- Dobra, to mi pan od razu przywal, bo prawdopodobnie pan nie uwierzy, że czekam tu na tramwaj.
111

Dowcip #31832. Kupiła sobie baba dużą szafę. w kategorii: Śmieszny humor o babie, Śmieszny humor o mężu, Śmieszne kawały o tramwaju, Śmieszne kawały o szafie.

Pewien pan odbiera telefon:
- Dzień dobry. Czy mogę z Jolą? - pyta głos w telefonie.
- Żony nie ma w domu.
- Wiem. - słychać w słuchawce - Jest u mnie. Pytam tylko, czy mogę.
111

Dowcip #31833. Pewien pan odbiera telefon w kategorii: Dowcipy erotyczne, Kawały o śmiesznych rozmowach telefonicznych.

Przychodzi młode małżeństwo do ginekologa. Mąż zostaje w poczekalni, a żona wchodzi do gabinetu i żali się lekarzowi:
- Panie doktorze, kiedy odbywam stosunek z mężem to mnie strasznie kuje pod prawym żebrem.
Lekarz zbadał ją dogłębnie z każdej strony i na koniec informuje:
- Nic pani nie dolega, być może przyczyna jest po stronie małżonka. Niech pani się ubierze i zaczeka na korytarzu, a ja zbadam także jego.
Wchodzi mąż i na prośbę lekarza zdejmuje spodnie. Lekarz z niedowierzaniem patrzy na jego sprzęt. Długi i gruby na kształt maczugi. Kiedy już szok mu przeszedł, mówi do gościa:
- Panie, z takim penisem to pan powinien kobyły bzykać.
- Próbowałem, - odpowiada mąż - ale zdychały, a żonę tylko pod prawym żebrem kłuje.
28

Dowcip #31834. Przychodzi młode małżeństwo do ginekologa. w kategorii: Śmieszny humor o lekarzach, Śmieszne kawały o mężu, Dowcipy o penisie.

Trafił ruski żołnierz do polskiego szpitala polowego. A że był poparzony napalmem, obandażowali go od stóp do głowy. Leży taki zabandażowany na łóżku, przychodzi pielęgniarka, a on do niej:
- Siestra, pamiszaj jajca.
Pielęgniarka oburzona, spojrzała tylko na niego i poszła. Przechodzi drugi raz, a ten znowu z prośbą:
- Siestra, pamiszaj jajca.
Siostra tylko go obrzuciła spojrzeniem i poszła. Sytuacja powtórzyła się jeszcze dwa razy. Pielęgniarka zdenerwowana opowiedziała wszystko lekarzowi.
- Wiesz co, biedny chłop, nie wiadomo, czy dożyje jutra... Co Ci zależy? Weź mu ulżyj.
Przechodzi po raz kolejny koło jego łóżka i po raz kolejny Rusek do niej z błaganiem w głosie:
- Siestra, pomiszaj jajca.
Podeszła do niego rozsunęła bandaże, miesza, miesza, a Rusek się śmieje i mówi:
- Wot siestra figlarka. Ja chciał kogli mogli a siestra ło.
317

Dowcip #31835. Trafił ruski żołnierz do polskiego szpitala polowego. w kategorii: Śmieszne żarty erotyczne, Kawały o Rusku, Żarty o żołnierzach, Kawały o pielęgniarkach.

Gość w restauracji do kelnera:
- Co to znaczy, że wasz lokal daje gwarancję na potrawy?
- A to znaczy, że jeżeli szanownemu panu jedzenie nie posłuży, to może je pan zwrócić.
07

Dowcip #31836. Gość w restauracji do kelnera w kategorii: Śmieszne kawały o jedzeniu, Śmieszne kawały o kelnerach, Śmieszne żarty o restauracji i barze.

Początek roku akademickiego. Siedzi dwóch profesorków w podeszłym wieku na ławeczce przed uczelnią i rozmawiają. Nagle przed ich twarzami przechodzi studentka. Mini. Nogi do samego nieba...
- Heh... Ja już, drogi kolego, od pięciu lat nic, a nic... - wzdycha jeden.
- A ja, odpukać, dopiero od trzech.
618

Dowcip #31837. Początek roku akademickiego. w kategorii: Kawały o studentkach, Żarty o profesorach.

Jakie jest najczęstsze hasło ojca Rydzyka i Ferdka Kiepskiego?
- Babka, dawaj kasę.
627

Dowcip #31838. Jakie jest najczęstsze hasło ojca Rydzyka i Ferdka Kiepskiego? w kategorii: Śmieszne kawały o pieniądzach, Śmieszne dowcipy zagadki, Humor o Tadeuszu Rydzyku.

Przychodzi facet do lekarza.
- Panie doktorze mam czterdzieści pięć lat i nie miałem kobiety. Nie wiem jak to się robi.
Myśli lekarz patrząc w okno, a tam dwa psy na trawniku się bzykają, więc lekarz mówi do faceta:
- Widzi pan te dwa psy na trawniku? No to robi pan tak jak one! I proszę o wizytę za dwa tygodnie.
Mijają dwa tygodnie, przychodzi facet, a lekarz pyta jak było. Facet speszony mówi, że wszystko było jak należy tylko...:
- Kurde, nie chciała wyjść na trawnik.
111

Dowcip #31839. Przychodzi facet do lekarza. w kategorii: Żarty przychodzi facet do lekarza, Żarty o psie, Żarty o seksie.

Na wsi zabitej dechami do sklepu wchodzi gość w garniturze i z nienaganną manierą pyta:
- Czy dostanę u pana serek Valbon?
Ekspedient za ladą patrzy na niego jak na kosmitę i odpowiada jak na chłopa przystało:
- Nie ma.
- Dziękuję, do widzenia.
- Panie poczekaj pan. Nie mamy sera Valbon, ale mamy żółty ser i biały ser.
- Nie dziękuję. Chciałem ser Valbon. Do widzenia.
- Panie poczekaj pan. A co to jest ten ser Valbon?
- Serek Valbon to jest taki mięciutki serek pokryty cieniutką warstwą jadalnej pleśni...
- A to nie mamy takiego sera...
- Nic nie szkodzi... Do widzenia panu.
- Panie. Poczekaj pan. Sera Valbon to my nie mamy, ale są za to pomidory Valbon i szynka Valbon...
215

Dowcip #31840. Na wsi zabitej dechami do sklepu wchodzi gość w garniturze i z w kategorii: Śmieszne żarty o zakupach, Humor o sprzedawcach, Śmieszne kawały o milionerach, Dowcipy o ludziach żyjących na wsi.

Klient podchodzi do właściciela pubu.
- Szefie! Ile litrów piwa dziennie sprzedajecie?
- A tak z dwieście litrów.
- A nie chcielibyście sprzedawać ze trzysta litrów dziennie?
- No pewnie! A jak to zrobić? Ma pan jakąś radę? Pomysł?
- Mhm... Nalewajcie pełne kufle.
25

Dowcip #31841. Klient podchodzi do właściciela pubu. w kategorii: Kawały o alkoholu, Żarty o barmanach, Humor o restauracji i barze.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Translator alfabetu Morse'a OnLine

» Auta osobowe ogłoszenia

» Słownik antonimów i wyrazów przeciwstawnych

» Słownik znaczeń

» Słownik do krzyżówek

» Odmiana imion przez przypadki

» Praca dla opiekunek do dzieci

» Internetowy słownik rymów do przymiotników

» Stopniowanie przysłówków i przymiotników

» Słownik synonimów i wyrazów bliskoznacznych

» Śmieszne wyliczanki

» Zagadki edukacyjne dla dzieci do druku

» Kiedy następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost