Diabeł kazał Polakowi, Niemcowi i Ruskowi wytresować psa.
Diabeł kazał Polakowi, Niemcowi i Ruskowi wytresować psa. Mieli na to tylko tydzień. Do dyspozycji mieli również: pokój, telewizor, lodówkę pełną jedzenia i różne zabawki dla psa. Po tygodniu idzie do Niemca.
- Niemiec, pokaż, coś ty z tym psem zrobił?
Niemiec podaje psu pilot od telewizora, a piesek włącza programy jakie się mu każe. Po prostu luksus.
Później diabeł idzie do Ruska.
- Rusek, pokaż, co ten pies umie.
Rusek rzuca piłeczkę do psa, a on aportuje, jeżeli da się mu jeszcze dwie to pięknie żongluje. Super.
Diabeł idzie do Polaka i mówi:
- Pokaż, co ten pies potrafi.
Na to Polak wstaje z fotela. Jest bardzo gruby. Bierze kawałek kiełbasy, gryzie. Piesek zaś wychodzi z kąta, bardzo, bardzo wychudzony i mówi:
- Stasiu! Daj kawałeczek!
- Niemiec, pokaż, coś ty z tym psem zrobił?
Niemiec podaje psu pilot od telewizora, a piesek włącza programy jakie się mu każe. Po prostu luksus.
Później diabeł idzie do Ruska.
- Rusek, pokaż, co ten pies umie.
Rusek rzuca piłeczkę do psa, a on aportuje, jeżeli da się mu jeszcze dwie to pięknie żongluje. Super.
Diabeł idzie do Polaka i mówi:
- Pokaż, co ten pies potrafi.
Na to Polak wstaje z fotela. Jest bardzo gruby. Bierze kawałek kiełbasy, gryzie. Piesek zaś wychodzi z kąta, bardzo, bardzo wychudzony i mówi:
- Stasiu! Daj kawałeczek!
36
Dowcip #9583. Diabeł kazał Polakowi, Niemcowi i Ruskowi wytresować psa. w kategorii: Kawały o Polaku, Rusku i Niemcu, Śmieszne kawały o diable, Humor o psach.
Pewnego razu Nowak przychodzi na grób swojej żony:
- Duszko! Gdybyś żyła, nosiłbym cię na rękach, sprzątałbym, gotował, kupiłbym ci futro ...
Wtem ziemia drgnęła, poruszona przez kopiącego w tym miejscu kreta. Nowak krzyczy:
- Leż, leż spokojnie, duszko, na żartach się nie znasz?
- Duszko! Gdybyś żyła, nosiłbym cię na rękach, sprzątałbym, gotował, kupiłbym ci futro ...
Wtem ziemia drgnęła, poruszona przez kopiącego w tym miejscu kreta. Nowak krzyczy:
- Leż, leż spokojnie, duszko, na żartach się nie znasz?
312
Dowcip #9584. Pewnego razu Nowak przychodzi na grób swojej żony w kategorii: Śmieszne dowcipy o mężu i żonie, Śmieszny humor o mężu, Humor o żonie, Śmieszne kawały o cmentarzu.
Pan Bóg postanowił ożywić pomniki, bo mu się nudziło. Kiedy więc to zrobił, wszystkie postacie zbiegły z cokołów i dały dyla w krzaki. Pan Bóg się zaciekawił. Podchodzi do krzaków, a za nimi Kopernik trzyma gołębia, podstawia go drugiemu pod tyłek i mówi:
- No! A teraz, Słowacki, ty mu narób na głowę.
- No! A teraz, Słowacki, ty mu narób na głowę.
311
Dowcip #9585. Pan Bóg postanowił ożywić pomniki, bo mu się nudziło. w kategorii: Śmieszne kawały o Bogu, Kawały o gołębiach, Humor o pomnikach.
Córka Malinowskiego oznajmia, że chce być aktorką.
- Nigdy! - krzyczy ojciec.- Nie pozwolę splamić mojego nazwiska!
- Trudno, wobec tego będę występowała pod pseudonimem.
- Mowy nie ma! Jak zostaniesz sławna, to nikt nie będzie wiedział, że jestem twoim ojcem.
- Nigdy! - krzyczy ojciec.- Nie pozwolę splamić mojego nazwiska!
- Trudno, wobec tego będę występowała pod pseudonimem.
- Mowy nie ma! Jak zostaniesz sławna, to nikt nie będzie wiedział, że jestem twoim ojcem.
35
Dowcip #9586. Córka Malinowskiego oznajmia, że chce być aktorką. w kategorii: Śmieszne żarty o córkach, Śmieszne dowcipy o tacie, Śmieszne kawały o aktorach.
W jednym domu mieszkały trzy myszy: francuska, rosyjska i polska. Po zapadnięciu zmroku, kiedy wszyscy poszli już spać, z dziury wybiega mysz francuska. Po cichu wdrapuje się na stół, rozgląda czy ktoś nie idzie, nalewa sobie winka i wraca do dziury. Potem wybiega mysz rosyjska, wdrapuje się na stół i nalewa sobie setę. Rozgląda się, czy nie ma kota i wraca do dziury. W końcu wychodzi mysz polska. Wchodzi leniwie na stół i nalewa sobie setę. Patrzy - nikogo nie ma. Nalewa sobie drugą setę. Nadal nikogo nie ma. No to nalewa sobie trzecią setę.
- Nie ma kota? - myśli sobie mysz - No to poczekamy!
- Nie ma kota? - myśli sobie mysz - No to poczekamy!
310
Dowcip #9587. W jednym domu mieszkały trzy myszy: francuska, rosyjska i polska. w kategorii: Kawały o Francuzach, Humor o Rosjanach, Humor o alkoholu, Humor o kotach, Śmieszny humor o Polakach, Dowcipy o myszach.
Dwa owsiki: mama i córka wybrały się na spacer. Córka pyta mamę:
- Mamo, a co to jest, to takie jasne w górze?
- To? To jest słońce - odpowiada mama.
- Ale piękne ... A co to jest takie niebieskie?
- To w górze? To jest niebo.
- Ale cudowne ... A co to jest, to zielone naokoło nas?
- To jest córeczko trawa i rośliny.
- Ale to śliczne i jak tu pięknie i miło ... Mamo, mam jeszcze jedno pytanie.
- Tak?
- Skoro tu jest tak pięknie i miło, to czemu my mieszkamy TAM?
- Bo musimy.
- Ale czemu musimy?
- Bo TAM jest córeczko nasza ojczyzna ...
- Mamo, a co to jest, to takie jasne w górze?
- To? To jest słońce - odpowiada mama.
- Ale piękne ... A co to jest takie niebieskie?
- To w górze? To jest niebo.
- Ale cudowne ... A co to jest, to zielone naokoło nas?
- To jest córeczko trawa i rośliny.
- Ale to śliczne i jak tu pięknie i miło ... Mamo, mam jeszcze jedno pytanie.
- Tak?
- Skoro tu jest tak pięknie i miło, to czemu my mieszkamy TAM?
- Bo musimy.
- Ale czemu musimy?
- Bo TAM jest córeczko nasza ojczyzna ...
49
Dowcip #9588. Dwa owsiki: mama i córka wybrały się na spacer. w kategorii: Humor o robakach, Śmieszne kawały o owsikach.
O północy na cmentarzu spotykają się dwa duchy.
- Chodź! Weźmiemy ten motor.
- Dobra.
Usiedli na nim, ale jeden z nich nagle mówi:
- Poczekaj tutaj. Ja zaraz przyjdę.
Po paru minutach przychodzi z kamiennymi tabliczkami, na których były wykute ich imiona i nazwiska oraz daty śmierci i urodzenia.
- Po co ci te tabliczki?
- A co! Bez dokumentów chciało się jechać?
- Chodź! Weźmiemy ten motor.
- Dobra.
Usiedli na nim, ale jeden z nich nagle mówi:
- Poczekaj tutaj. Ja zaraz przyjdę.
Po paru minutach przychodzi z kamiennymi tabliczkami, na których były wykute ich imiona i nazwiska oraz daty śmierci i urodzenia.
- Po co ci te tabliczki?
- A co! Bez dokumentów chciało się jechać?
59
Dowcip #9589. O północy na cmentarzu spotykają się dwa duchy. w kategorii: Humor o motocyklistach, Humor o duchach, Humor o cmentarzu.
Siedzi biedak i smaruje chleb kupą. Przechodzący nieopodal Niemiec podchodzi do biedaka i pyta:
- Bieda?
- No bieda. - odpowiada biedak.
Niemiec zlitował się nad biedakiem i rzucił mu parę groszy. Chwilę później podchodzi do biedaka Anglik i pyta:
- Bieda?
- No bieda. - odpowiada biedak.
Więc Anglik zlitował się nad biedakiem i rzucił mu parę groszy. Na końcu podchodzi do biedaka Polak i pyta:
- Bieda?
- No bieda. - odpowiada biedak.
- Jak bieda, to nie smaruj tak grubo. - radzi Polak.
- Bieda?
- No bieda. - odpowiada biedak.
Niemiec zlitował się nad biedakiem i rzucił mu parę groszy. Chwilę później podchodzi do biedaka Anglik i pyta:
- Bieda?
- No bieda. - odpowiada biedak.
Więc Anglik zlitował się nad biedakiem i rzucił mu parę groszy. Na końcu podchodzi do biedaka Polak i pyta:
- Bieda?
- No bieda. - odpowiada biedak.
- Jak bieda, to nie smaruj tak grubo. - radzi Polak.
2558
Dowcip #9590. Siedzi biedak i smaruje chleb kupą. w kategorii: Śmieszne kawały o Anglikach, Kawały o Niemcach, Kawały o Polakach, Śmieszne kawały o żebraku, Dowcipy o kupie.
Jak podwoić wartość malucha?
- Zatankować do pełna.
- Zatankować do pełna.
310
Dowcip #9591. Jak podwoić wartość malucha? w kategorii: Śmieszne dowcipy zagadki, Śmieszne kawały o autach, Dowcipy o fiacie 126p.
Spotkało się trzech ogrodników. Pierwszy z nich się chwali:
- U mnie w ogrodzie to takie jabłka rosną, że z jednego można upiec szarlotkę i zrobić sok.
Drugi na to:
- A z mojego jednego jabłka można upiec nie tylko szarlotkę i zrobić sok, ale też dżem i mus jabłkowy.
Trzeci tak słucha i słucha, a po chwili mówi:
- Nie wiem jakie u was te jabłka rosną, ale jak pewnego dnia wiozłem moje i z jednego wylazł robak to mi konia zeżarł.
- U mnie w ogrodzie to takie jabłka rosną, że z jednego można upiec szarlotkę i zrobić sok.
Drugi na to:
- A z mojego jednego jabłka można upiec nie tylko szarlotkę i zrobić sok, ale też dżem i mus jabłkowy.
Trzeci tak słucha i słucha, a po chwili mówi:
- Nie wiem jakie u was te jabłka rosną, ale jak pewnego dnia wiozłem moje i z jednego wylazł robak to mi konia zeżarł.
49