LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Agent handlowy powraca z podróży służbowej.

Agent handlowy powraca z podróży służbowej.
- To skandal - mówi jego szef. - Znowu nie przywiózł pan ani jednego zamówienia.
- Co w tym dziwnego - tłumaczy się agent.- Do nowej klienteli nie miałem dojścia, a starej bałem się pokazać na oczy.
13

Dowcip #6305. Agent handlowy powraca z podróży służbowej. w kategorii: Dowcipy o szefie, Dowcipy o pracownikach.

Biznesmen jedzie ze swoją sekretarką w delegację. Śpią w jednym przedziale, ona na górnym łóżku, on na dolnym. Nocą sekretarka wychyla się ze swojego i budzi szefa:
- Bardzo zmarzłam, mógłby mi pan podać koc?
- Poudawajmy tej nocy, że jesteśmy małżeństwem.
- Ach, oczywiście!
- W takim razie podaj sobie sama ten cholerny koc!
14

Dowcip #6306. Biznesmen jedzie ze swoją sekretarką w delegację. w kategorii: Kawały o sekretarkach, Żarty o szefie, Kawały o małżeństwie.

Dlaczego w Wąchocku wszyscy chodzą w kaskach?
- Bo urwał się sznur w dzwonnicy i kościelny rzuca kamieniami.
25

Dowcip #6307. Dlaczego w Wąchocku wszyscy chodzą w kaskach? w kategorii: Dowcipy o Wąchocku, Dowcipy o mieszkańcach Wąchocka, Śmieszne kawały zagadki.

Rok 1937. Konkurs na pomnik Puszkina, który ma stanąć w setną rocznicę jego śmierci.
III nagroda - Puszkin czyta dzieła Stalina.
II nagroda - Stalin czyta dzieła Puszkina.
I nagroda - Stalin czyta dzieła Stalina.
26

Dowcip #6308. Rok 1937. w kategorii: Żarty o Rosjanach, Kawały o Józefie Stalinie, Śmieszny humor o pomnikach.

Mąż z żoną siedzą razem w restauracji na romantycznej kolacji z okazji kolejnej rocznicy ślubu. Mąż, kulturalnie je za pomocą widelca noża, itp. nie spieszy się, pełna kultura. Żona natomiast, wcina wszystko jak seria z karabinu maszynowego, upaprała się od jedzenia, stolik zabrudziła. Żadnej kultury po prostu. Mąż przerywa jedzenia, patrzy dłuższą chwilę co żona wyprawia i spokojnie rzecze:
- Ty żresz normalnie jak świnia!
Na co żona nie odrywając twarzy od talerza:
- Łłłiiiiiiiiiiiiiiii tam.
47

Dowcip #6309. Mąż z żoną siedzą razem w restauracji na romantycznej kolacji z w kategorii: Dowcipy o jedzeniu, Śmieszny humor o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o mężu, Dowcipy o żonie, Kawały o restauracji i barze.

Sędzia przepytuje żonę na okoliczność pozwu rozwodowego:
- Czemu pani chce się rozwieść? On pije?
- Nie.
- Narkotyki?
- Nie.
- Mało zarabia?
- Nie, całkiem sporo.
- Nie dba o dzieci?
- Skądże, jest dla nich dobry.
- Zdradza?
- Skądże.
- Nie zadowala pani jako kobiety?
- Nie, jest normalnie.
- W domu nie pomaga?
- Pomaga.
- To o co chodzi?
- Wysoki sądzie, on robi to wszystko, co trzeba, ale żeby wysoki sąd widział, JAKĄ on ma wtedy skrzywioną twarz!
111

Dowcip #6310. Sędzia przepytuje żonę na okoliczność pozwu rozwodowego w kategorii: Kawały o kobietach, Śmieszny humor o mężu, Śmieszny humor o sędziach, Śmieszne kawały o żonie, Śmieszne żarty o sądzie, Śmieszny humor o rozwodzie.

Teściowa jedzie na rowerze. Zatrzymuje ją zięć i pyta:
- Gdzie mama jedzie?
- A na cmentarz, synku.
- To dobrze, ale kto przyprowadzi rower?!
25

Dowcip #6311. Teściowa jedzie na rowerze. w kategorii: Śmieszny humor o teściowej, Śmieszne dowcipy o rowerze, Dowcipy o zięciu.

W pieknym lesie, nieopodal zamku, królewna spotkała żabkę. Zabka poprosiła królewnę:
- Piękna królewno, pocałuj mnie. Jestem zaklętym królewiczem. Jak mnie pocałujesz będziemy żyli długo i szczęśliwie. Ja będe jeżdził na polowania, Ty będziesz czekała na mnie w zamku, będziesz mi gotowała, prała i sprzątała.
- No, nie sądzę - powiedziała królewna przygotowując żabie udka w sosie własnym.
29

Dowcip #6312. W pieknym lesie, nieopodal zamku, królewna spotkała żabkę. w kategorii: Śmieszny humor o żabie, Śmieszny humor o gotowaniu, Śmieszne kawały o królewnie.

- Dlaczego nazwałaś swojego psa: Łajdak?
- Bo mam z tego powodu dużą przyjemność. Ile razy wołam go na ulicy, zawsze ogląda się za siebie kilku mężczyzn.
29

Dowcip #6313. - Dlaczego nazwałaś swojego psa: Łajdak? w kategorii: Śmieszne żarty o facetach, Dowcipy o kobietach, Śmieszne dowcipy o psach.

Nastoletnia córka z trudem uprosiła u rodziców zgodę na wyjście na dyskotekę i to tylko do dwudziestej drugiej.
Minęła dwudziesta druga, minęła dwudziesta trzecia, dopiero dobrze po północy zdenerwowana mama otworzyła córce drzwi.
- Piłaś!? - zapytała z wyrzutem matka.
- Piłam.
- Paliłaś!?
- Paliłam.
- I co jeszcze robiłaś!?
- No ... właściwie nie wiem jak to się nazywa, ale od dziś będzie to moje hobby.
37

Dowcip #6314. Nastoletnia córka z trudem uprosiła u rodziców zgodę na wyjście na w kategorii: Śmieszne dowcipy erotyczne, Śmieszne kawały o alkoholu, Kawały o córkach, Kawały o matce, Śmieszne dowcipy o imprezie, Humor o papierosach.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Tłumacz alfabetu Morse'a

» Samochody osobowe ogłoszenia

» Antonim

» Słownik pojęć i definicji

» Baza haseł do krzyżówek

» Deklinacja słów

» Opiekunka do osoby starszej

» Słownik rymów do czasowników

» Stopniowanie przymiotników i przysłówków

» Synonim

» Śmieszne wyliczanki

» Zagadki dla dzieci do drukowania

» Następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost