Wziął facet patelnię i zaczął się smażyć na słońcu.
Wziął facet patelnię i zaczął się smażyć na słońcu.
16
Dowcip #7409. Wziął facet patelnię i zaczął się smażyć na słońcu. w kategorii: Śmieszny humor bezsensowny, Żarty o facetach, Kawały o słońcu.
- Dzień dobry, jestem ankieterem OBOP. Czy mogę zadać krótkie pytanie?
- Tak.
- Jest pan Żydem?
- Nie, nie jestem.
- Na pewno nie jest pan Żydem?
- Nie!
- Moim zdaniem pan jest.
- Nie jestem!
- Ja zapiszę, że jest pan Żydem.
- A przywalić ci w ryja?!
- No dobrze, jednak pan nie jest. To teraz drugie pytanie.
- Jakie?
- Czy pańscy rodzice są Żydami?
- Tak.
- Jest pan Żydem?
- Nie, nie jestem.
- Na pewno nie jest pan Żydem?
- Nie!
- Moim zdaniem pan jest.
- Nie jestem!
- Ja zapiszę, że jest pan Żydem.
- A przywalić ci w ryja?!
- No dobrze, jednak pan nie jest. To teraz drugie pytanie.
- Jakie?
- Czy pańscy rodzice są Żydami?
27
Dowcip #7410. - Dzień dobry, jestem ankieterem OBOP. Czy mogę zadać krótkie pytanie? w kategorii: Śmieszny humor o Żydach.
Drogowiec chciał być dżentelmenem i zaprosił żonę do walca.
27
Dowcip #7411. Drogowiec chciał być dżentelmenem i zaprosił żonę do walca. w kategorii: Kawały o mężu i żonie, Kawały o mężu, Śmieszny humor o żonie, Śmieszny humor z grą słów.
Leciały wióry z nieba - to ktoś strugał wariata.
37
Dowcip #7412. Leciały wióry z nieba - to ktoś strugał wariata. w kategorii: Śmieszne dowcipy o niebie.
Szła baba koło lotniska i ją przelecieli.
17
Dowcip #7413. Szła baba koło lotniska i ją przelecieli. w kategorii: Kawały o babie, Śmieszny humor z grą słów.
On jadał tak często, że co tydzień zmieniał żarówkę w lodówce.
17
Dowcip #7414. On jadał tak często, że co tydzień zmieniał żarówkę w lodówce. w kategorii: Śmieszne dowcipy o jedzeniu, Śmieszne dowcipy o żarówce, Śmieszny humor o lodówce.
Wchodzi facet do sklepu i mówi:
- Poproszę blabliblo ziemniaków.
- Czego dwa kilo?
- Poproszę blabliblo ziemniaków.
- Czego dwa kilo?
18
Dowcip #7415. Wchodzi facet do sklepu i mówi w kategorii: Śmieszny humor o zakupach, Śmieszny humor o sprzedawcach, Kawały o klientach.
Idzie sobie zając po torach, aż tu nagle przejechał pociąg i obciął mu dupę. Dupa potoczyła się kilkanaście metrów dalej, na inne tory. Zajączek za nią
pobiegł, schyla się i już ma ją podnieść gdy przejechał drugi pociąg i obciął mu głowę.
Jaki z tego morał?
Nigdy nie trać głowy dla głupiej dupy.
pobiegł, schyla się i już ma ją podnieść gdy przejechał drugi pociąg i obciął mu głowę.
Jaki z tego morał?
Nigdy nie trać głowy dla głupiej dupy.
416
Dowcip #7416. Idzie sobie zając po torach w kategorii: Śmieszne dowcipy o dupie, Śmieszny humor o zajączku, Śmieszny humor o zwierzętach, Śmieszne dowcipy z morałem.
Czym się różni szef od wibratora?
- Szef to prawdziwy ch*j!
- Szef to prawdziwy ch*j!
112
Dowcip #7417. Czym się różni szef od wibratora? w kategorii: Śmieszny humor o szefie, Śmieszne dowcipy zagadki, Śmieszne żarty o wibratorze, Śmieszny humor o treści wulgarnej.
Dobrze ubrany biznesmen idzie ulicą i mały, umazany sadzą chłopiec pyta go z respektem:
- Proszę pana, może mi pan powiedzieć, która jest godzina?
Korpulentny facet zatrzymał się, ostrożnie rozpiął płaszcz i marynarkę, wyciągnął zegarek z kieszeni kamizelki, spojrzał na niego i powiedział:
- Za piętnaście trzecia, młody człowieku.
- Dziękuję - powiedział chłopiec - Dokładnie o trzeciej możesz mnie pocałować w dupę!
Po tych słowach malec zaczął uciekać, a wzburzony biznesmen ze łzami złości zaczął go gonić. Nie pobiegł daleko, kiedy zatrzymał go kumpel.
- Czemu tak biegasz w twoim wieku? - pyta kumpel.
Zadyszany biznesmen rzuca w furii:
- Ten bachor spytał mnie, która jest godzina, a kiedy mu powiedziałem, że jest za piętnaście trzecia, powiedział mi, że dokładnie o trzeciej mogę pocałować go w dupę!
- No to po co się śpieszysz? - mówi kumpel - Masz całe dziesięć minut.
- Proszę pana, może mi pan powiedzieć, która jest godzina?
Korpulentny facet zatrzymał się, ostrożnie rozpiął płaszcz i marynarkę, wyciągnął zegarek z kieszeni kamizelki, spojrzał na niego i powiedział:
- Za piętnaście trzecia, młody człowieku.
- Dziękuję - powiedział chłopiec - Dokładnie o trzeciej możesz mnie pocałować w dupę!
Po tych słowach malec zaczął uciekać, a wzburzony biznesmen ze łzami złości zaczął go gonić. Nie pobiegł daleko, kiedy zatrzymał go kumpel.
- Czemu tak biegasz w twoim wieku? - pyta kumpel.
Zadyszany biznesmen rzuca w furii:
- Ten bachor spytał mnie, która jest godzina, a kiedy mu powiedziałem, że jest za piętnaście trzecia, powiedział mi, że dokładnie o trzeciej mogę pocałować go w dupę!
- No to po co się śpieszysz? - mówi kumpel - Masz całe dziesięć minut.
29