W szpitalu lekarz pyta się zmartwionej matki
W szpitalu lekarz pyta się zmartwionej matki:
- Czym się pani tak martwi? Przecież urodziła pani ślicznego, zdrowego synka.
- Ale panie doktorze on jest rudy, mój mąż od razu pozna się, że to nie jego syn.
- Spokojnie, ja to załatwie.
Lekarz wychodzi na korytarz gdzie czeka ojciec dziecka:
- Niech pan mi powie jak często uprawia pan seks z żoną?
- Co tydzień.
- Proszę nie żartować!
- No dobrze, co miesiąc.
- Proszę pana, ja jestem lekarzem i znam się na takich rzeczach, proszę powiedzieć prawdę.
- No dobrze, raz na pół roku.
- To pan idź teraz do żony i zobacz co żeś zardzewiałym narządem zmajstrował.
- Czym się pani tak martwi? Przecież urodziła pani ślicznego, zdrowego synka.
- Ale panie doktorze on jest rudy, mój mąż od razu pozna się, że to nie jego syn.
- Spokojnie, ja to załatwie.
Lekarz wychodzi na korytarz gdzie czeka ojciec dziecka:
- Niech pan mi powie jak często uprawia pan seks z żoną?
- Co tydzień.
- Proszę nie żartować!
- No dobrze, co miesiąc.
- Proszę pana, ja jestem lekarzem i znam się na takich rzeczach, proszę powiedzieć prawdę.
- No dobrze, raz na pół roku.
- To pan idź teraz do żony i zobacz co żeś zardzewiałym narządem zmajstrował.
624
Dowcip #24268. W szpitalu lekarz pyta się zmartwionej matki w kategorii: Śmieszne żarty o dzieciach, Śmieszny humor o lekarzach, Żarty o rudych, Żarty o porodach.
W szpitalu pielęgniarka ma ogolić osiemdziesięcioletniego pacjenta przed operacją. Konkretnie chodzi o pachwiny. Rozbiera pacjenta i widzi ogromny interes. Nie może powstrzymać się od uwagi:
- Dziadku, ależ to prawdziwy młot!
Dziadek dumnie:
- Jeszcze dziesięć lat temu wieszałem na nim wiadro z wodą i przenosiłem sto metrów od studni do domu bez pomocy rąk!
- A teraz się to już niestety nie udaje?
- Ano nie, kolana po drodze wysiadają.
- Dziadku, ależ to prawdziwy młot!
Dziadek dumnie:
- Jeszcze dziesięć lat temu wieszałem na nim wiadro z wodą i przenosiłem sto metrów od studni do domu bez pomocy rąk!
- A teraz się to już niestety nie udaje?
- Ano nie, kolana po drodze wysiadają.
110
Dowcip #24269. W szpitalu pielęgniarka ma ogolić osiemdziesięcioletniego pacjenta w kategorii: Śmieszne kawały o staruszkach, Śmieszne kawały o męskim przyrodzeniu, Śmieszny humor o pielęgniarkach.
W tramwaju facet pyta drugiego:
- Ile przystanków jest do Placu Wolności?
- Trzy.
Za dwa przystanki facet upewnia się:
- To teraz jeszcze jeden?
- Nie, teraz pięć.
- Ile przystanków jest do Placu Wolności?
- Trzy.
Za dwa przystanki facet upewnia się:
- To teraz jeszcze jeden?
- Nie, teraz pięć.
06
Dowcip #24270. W tramwaju facet pyta drugiego w kategorii: Śmieszne dowcipy o mężczyznach, Żarty o tramwaju, Żarty o pasażerach.
W Warszawie postanowiono zorganizować konkurs na wzorcowy budynek ”bez barier”. Komisja stwierdziła, że takim, najlepiej spełniającym wymogi konkursu budynkiem, jest Sejm. W uzasadnieniu podała, że nie ma takiego stopnia upośledzenia, który uniemożliwiłby dostanie się tam!
07
Dowcip #24271. W Warszawie postanowiono zorganizować konkurs na wzorcowy budynek w kategorii: Kawały polityczne, Śmieszny humor o sejmie.
W XI wieku Arabowie wynaleźli prezerwatywę wkładając penisa w jelito grube owcy.
W XIX wieku Francuzi znacząco udoskonalili ten wynalazek poprzez uprzednie wyjęcie jelita grubego z owcy.
W XIX wieku Francuzi znacząco udoskonalili ten wynalazek poprzez uprzednie wyjęcie jelita grubego z owcy.
312
Dowcip #24272. W XI wieku Arabowie wynaleźli prezerwatywę wkładając penisa w jelito w kategorii: Żarty o Arabach, Żarty o owcach, Dowcipy o prezerwatywach.
Wchodzi dwóch mocno zawianych gości wieczorem do domu jednego z nich, z zamiarem wypicia jeszcze jednej flaszki. W progu wita ich, zła jak osa, żona i z wyrzutem mówi:
- Nie, no teraz to przesadziłeś! Masz na miesiąc szlaban na seks!
Kolega zaczyna się śmiać, patrząc na głupią minę przyjaciela, a pani domu na to:
- No i co tak rżysz! Ten zakaz ciebie też dotyczy!
- Nie, no teraz to przesadziłeś! Masz na miesiąc szlaban na seks!
Kolega zaczyna się śmiać, patrząc na głupią minę przyjaciela, a pani domu na to:
- No i co tak rżysz! Ten zakaz ciebie też dotyczy!
24
Dowcip #24273. Wchodzi dwóch mocno zawianych gości wieczorem do domu jednego z nich w kategorii: Śmieszny humor o pijakach, Kawały o żonie, Śmieszny humor o kolegach.
Wchodzi facet do sklepu zoologicznego i mówi:
- Chciałbym kupić tego żółwia z wystawy, który stepuje.
- Stepujący żółw?! O Boże! Zapomniałem wyłączyć grzałki do piasku!
- Chciałbym kupić tego żółwia z wystawy, który stepuje.
- Stepujący żółw?! O Boże! Zapomniałem wyłączyć grzałki do piasku!
12
Dowcip #24274. Wchodzi facet do sklepu zoologicznego i mówi w kategorii: Żarty o zwierzętach, Dowcipy o sprzedawcach, Śmieszny humor o żółwiu.
Wchodzi MacGyver do sklepu i mówi:
- Poproszę sto metrów stalowej liny, zestaw narzędzi, szlifierkę kątową i pół kilo gwoździ.
Sprzedawca:
- Niestety, nie ma.
- A co jest?
- Pomidory w puszkach.
- Może być.
- Poproszę sto metrów stalowej liny, zestaw narzędzi, szlifierkę kątową i pół kilo gwoździ.
Sprzedawca:
- Niestety, nie ma.
- A co jest?
- Pomidory w puszkach.
- Może być.
29
Dowcip #24275. Wchodzi MacGyver do sklepu i mówi w kategorii: Kawały o zakupach, Śmieszny humor o MacGyverze.
Wchodzi pilot do kabiny pasażerskiej i mówi:
- Szanowni pasażerowie, jeden silnik nam wysiadł, drugi działa w trzydziestu procentach. Już wyrzuciliśmy cały możliwy balast. Abyśmy mogli szczęśliwie wylądować na najbliższym lotnisku musimy poświęcić część podróżnych. Nie będziemy nikogo dyskryminować ani ze względu na kolor skóry, narodowość ani seksualną orientację. Dlatego musimy być sprawiedliwi i idziemy według alfabetu. Do drzwi wyjściowych natychmiast niech się skierują: Albańczycy, Arabowie, biseksualiści, cyganie, czarni, Następnie homoseksualiści ...
- Szanowni pasażerowie, jeden silnik nam wysiadł, drugi działa w trzydziestu procentach. Już wyrzuciliśmy cały możliwy balast. Abyśmy mogli szczęśliwie wylądować na najbliższym lotnisku musimy poświęcić część podróżnych. Nie będziemy nikogo dyskryminować ani ze względu na kolor skóry, narodowość ani seksualną orientację. Dlatego musimy być sprawiedliwi i idziemy według alfabetu. Do drzwi wyjściowych natychmiast niech się skierują: Albańczycy, Arabowie, biseksualiści, cyganie, czarni, Następnie homoseksualiści ...
633
Dowcip #24276. Wchodzi pilot do kabiny pasażerskiej i mówi w kategorii: Dowcipy o samolotach, Śmieszny humor o pilotach, Żarty o pasażerach.
Wchodzi policjant do księgarni, a sprzedawca do niego:
- Co, pada?
- Co, pada?
210