Dowcipy o MacGyverze
Jaskiniowcy proszą MacGyvera, żeby pomógł im wygnać wielkiego węża, który nie chce wyjść z ich jaskini.
- Czy próbowaliście go wykurzyć ogniem? - pyta MacGyver.
- Tak. Nie pomaga.
- Czy próbowaliście go bić maczugą po łbie?
- Tak. Też nie pomaga.
- A próbowaliście malować mu na ogonie te wasze scenki z mamutami?
- To też nie pomogło.
MacGyver wchodzi do jaskini i pyta węża:
- Słuchaj kolego! Czy mógłbyś znaleźć sobie drugą jaskinię? Tamci jaskiniowcy bardzo by tego chcieli.
- Nie ma sprawy, już idę. A nie mogli mi tego powiedzieć sami?
- Czy próbowaliście go wykurzyć ogniem? - pyta MacGyver.
- Tak. Nie pomaga.
- Czy próbowaliście go bić maczugą po łbie?
- Tak. Też nie pomaga.
- A próbowaliście malować mu na ogonie te wasze scenki z mamutami?
- To też nie pomogło.
MacGyver wchodzi do jaskini i pyta węża:
- Słuchaj kolego! Czy mógłbyś znaleźć sobie drugą jaskinię? Tamci jaskiniowcy bardzo by tego chcieli.
- Nie ma sprawy, już idę. A nie mogli mi tego powiedzieć sami?
1421
Dowcip #7141. Jaskiniowcy proszą MacGyvera, żeby pomógł im wygnać wielkiego węża w kategorii: „Śmieszne kawały o MacGyverze”.
Przychodzi MacGyver do sklepu i mówi:
- Poproszę zestaw narzędzi.
- Nie ma ...
- A co jest?
- Musztarda ...
- Może być.
- Poproszę zestaw narzędzi.
- Nie ma ...
- A co jest?
- Musztarda ...
- Może być.
419
Dowcip #22660. Przychodzi MacGyver do sklepu i mówi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o MacGyverze”.
MacGyver został zamknięty wraz z kolegą w celi w wysokiej i niedostępnej wieży. Siedzą tak sobie, siedzą i nagle odzywa się MacGyver:
- Ty, masz może zapałki?
- Niestety nie.
- No to z helikoptera nici.
- Ty, masz może zapałki?
- Niestety nie.
- No to z helikoptera nici.
219
Dowcip #15328. MacGyver został zamknięty wraz z kolegą w celi w wysokiej i w kategorii: „Kawały o MacGyverze”.
Wchodzi MacGyver do sklepu i mówi:
- Poproszę sto metrów stalowej liny, zestaw narzędzi, szlifierkę kątową i pół kilo gwoździ.
Sprzedawca:
- Niestety, nie ma.
- A co jest?
- Pomidory w puszkach.
- Może być.
- Poproszę sto metrów stalowej liny, zestaw narzędzi, szlifierkę kątową i pół kilo gwoździ.
Sprzedawca:
- Niestety, nie ma.
- A co jest?
- Pomidory w puszkach.
- Może być.
29
Dowcip #24275. Wchodzi MacGyver do sklepu i mówi w kategorii: „Śmieszny humor o MacGyverze”.
Hitler zamyka MacGyvera w komorze gazowej. Po pięciu minutach MacGyver puka do drzwi.
- Czego? - pyta Hitler.
- Przeciek. - informuje MacGyver.
Hitler zwiększył gaz prawie na maksa, a MacGyver znów puka do drzwi.
- Czego? - pyta znowu Hitler.
- Przeciek. - ponownie informuje MacGyver.
Hitler zwiększył gaz na maksa, a MacGyver znowu puka do drzwi. Hitler zdenerwowany:
- Czego znów? Przeciek?
MacGyver:
- Nie, zreperowałem.
- Czego? - pyta Hitler.
- Przeciek. - informuje MacGyver.
Hitler zwiększył gaz prawie na maksa, a MacGyver znów puka do drzwi.
- Czego? - pyta znowu Hitler.
- Przeciek. - ponownie informuje MacGyver.
Hitler zwiększył gaz na maksa, a MacGyver znowu puka do drzwi. Hitler zdenerwowany:
- Czego znów? Przeciek?
MacGyver:
- Nie, zreperowałem.
932
Dowcip #1422. Hitler zamyka MacGyvera w komorze gazowej. w kategorii: „Kawały o MacGyverze”.
Wchodzi MacGyver do sklepu.
- Poproszę kilo trotylu, skrzynkę narzędzi, trzy metry liny stalowej, wiertła, kanister i PC z procesorem.
- Nie ma. - odpowiada sprzedawca.
- A co jest?
- Ketchup.
- Może być.
- Poproszę kilo trotylu, skrzynkę narzędzi, trzy metry liny stalowej, wiertła, kanister i PC z procesorem.
- Nie ma. - odpowiada sprzedawca.
- A co jest?
- Ketchup.
- Może być.
613
Dowcip #7466. Wchodzi MacGyver do sklepu. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o MacGyverze”.
SS- mani po wielu nieudanych próbach w końcu złapali MacGyvera. Natychmiast wydano rozkaz wsadzenia go do komory gazowej. Po pięciu minutach przychodzą, a ten coś dłubie w rogu komory.
- Więcej gazu!
Po kolejnych minutach dalej nic.
- Jeszcze więcej gazu!
Zaglądają przez okienko, a ten wstaje i podchodzi do drzwi.
- Gaz do oporu! - Krzykną zdenerwowany SS- man.
Po chwili słychać pukanie do drzwi i głos MacGyvera:
- Gaz wam się ulatniał, ale już naprawiłem!
- Więcej gazu!
Po kolejnych minutach dalej nic.
- Jeszcze więcej gazu!
Zaglądają przez okienko, a ten wstaje i podchodzi do drzwi.
- Gaz do oporu! - Krzykną zdenerwowany SS- man.
Po chwili słychać pukanie do drzwi i głos MacGyvera:
- Gaz wam się ulatniał, ale już naprawiłem!
613
Dowcip #28016. SS- mani po wielu nieudanych próbach w końcu złapali MacGyvera. w kategorii: „Śmieszne żarty o MacGyverze”.
W czasie wojny Niemcy złapali MacGyvera, wysłali go do obozu, tam szybko zaprowadzono go do komory gazowej, zamknięto drzwi i puszczono śmiertelną dawkę gazu, czekają, czekają, wreszcie otwierają drzwi, a tu wychodzi MacGyver i mówi:
- Gaz wam się ulatniał, ale już naprawiłem.
- Gaz wam się ulatniał, ale już naprawiłem.
48