W sądzie
W sądzie:
- Czy oskarżony był już karany?
- Tak, za konkurencję.
- Za konkurencję się nikogo nie karze! A co oskarżony robił?
- Takie same banknoty jak mennica państwowa.
- Czy oskarżony był już karany?
- Tak, za konkurencję.
- Za konkurencję się nikogo nie karze! A co oskarżony robił?
- Takie same banknoty jak mennica państwowa.
26
Dowcip #7365. W sądzie w kategorii: Śmieszne dowcipy o pieniądzach, Humor o sędziach, Żarty o więźniach.
Rozmawiają dwa noworodki:
- Jaką masz płeć?
- Nie wiem.
- To podnieś kołderkę.
- I co?
- Jesteś dziewczynką!
- A skąd wiedziałeś?
- Bo masz różowe buciki.
- Jaką masz płeć?
- Nie wiem.
- To podnieś kołderkę.
- I co?
- Jesteś dziewczynką!
- A skąd wiedziałeś?
- Bo masz różowe buciki.
26
Dowcip #7366. Rozmawiają dwa noworodki w kategorii: Śmieszny humor o dzieciach, Śmieszne kawały o dziewczynkach, Śmieszne dowcipy o butach.
Pewien Żyd słynął ze sknerstwa. Ością w oku były mu wysokie rachunki za gaz i prąd. Zapłacił więc pewnemu szemranemu fachowcowi z Nalewek, aby ten nauczył go cofać liczniki. Umiejętność ta wielce go ucieszyła, można nawet powiedzieć, że stała się jego nowym hobby. Przyszedł wreszcie ten długo przez Żyda oczekiwany dzień, kiedy pojawił się fachowiec z elektrociepłowni w celu odczytania liczników. Spisał, sprawdził wszystko dwa razy i powiedział ze złym błyskiem w oku:
- Gratuluje panie Rozencwajg, jesteśmy panu winni tysiąc złotych.
- Gratuluje panie Rozencwajg, jesteśmy panu winni tysiąc złotych.
38
Dowcip #7367. Pewien Żyd słynął ze sknerstwa. w kategorii: Humor o pieniądzach, Żarty o Żydach.
- Mamo. - mówi córka - ja idę na randkę z Piotrkiem.
- O Jezu! - krzyczy mama. - Ja znam tych chłopaków, od razu twarz ci pogładzi, później ramię, a później i rękę do majteczek włoży. Jeżeli tak się stanie, to ja umrę.
- Nie bój się mamo, wszystko będzie dobrze!
Po dwóch godzinach przychodzi córka do domu i mówi:
- Wiesz mamo, jak mówiłaś, tak i było. Od razu twarz pogładził, potem ramię, a potem już patrzę - a on rękę do majteczek wkłada. To ja jemu pierwsza włożyłam, niech jego mama umiera, a ty żyj!
- O Jezu! - krzyczy mama. - Ja znam tych chłopaków, od razu twarz ci pogładzi, później ramię, a później i rękę do majteczek włoży. Jeżeli tak się stanie, to ja umrę.
- Nie bój się mamo, wszystko będzie dobrze!
Po dwóch godzinach przychodzi córka do domu i mówi:
- Wiesz mamo, jak mówiłaś, tak i było. Od razu twarz pogładził, potem ramię, a potem już patrzę - a on rękę do majteczek wkłada. To ja jemu pierwsza włożyłam, niech jego mama umiera, a ty żyj!
38
Dowcip #7368. - Mamo. - mówi córka - ja idę na randkę z Piotrkiem. w kategorii: Żarty o córce, Śmieszny humor o mamie, Śmieszne kawały o randce.
Przyjeżdża Murzyn. Na wakacje. Ze studiów z Warszawy. Do ojczyzny, stolicy Konga, Brazzaville.
- Jak tam w tej Rzeczypospolitej Polskiej, M’Benga? - pyta ojciec.
- Dobrze.
- Poziom nauki zbliżony do tego w Oxfordzie, gdzie pogłębia swą wiedzę twój brat, M’Banga?
- Większy.
- A czy białe kobiety są nadal takie piękne, jak w latach siedemdziesiątych, gdy ja tam pobierałem nauki?
- Oczywiście.
- A co sadzisz o polskiej zimie?
- Ta zielona to jeszcze może być, ale tej białej drugi raz mogę nie przeżyć.
- Jak tam w tej Rzeczypospolitej Polskiej, M’Benga? - pyta ojciec.
- Dobrze.
- Poziom nauki zbliżony do tego w Oxfordzie, gdzie pogłębia swą wiedzę twój brat, M’Banga?
- Większy.
- A czy białe kobiety są nadal takie piękne, jak w latach siedemdziesiątych, gdy ja tam pobierałem nauki?
- Oczywiście.
- A co sadzisz o polskiej zimie?
- Ta zielona to jeszcze może być, ale tej białej drugi raz mogę nie przeżyć.
36
Dowcip #7369. Przyjeżdża Murzyn. Na wakacje. Ze studiów z Warszawy. w kategorii: Żarty o Murzynach, Kawały o zimie, Żarty o Polsce.
Spotyka się dwóch kumpli na mega kacu.
- Co tam słychać po weekendzie?
- A nic, wiesz stara bida, chyba czas samochód zmienić, mam już tą BMKe ponad rok, czas wymienić trupa na coś nowszego.
- W sumie to racja, mój mercedes też już stary, prawie dwa lata go mam. Ty stary, a jak tam dupeczki?
- Lipa, cały czas dmucham te same, już mi się znudziło, chyba czas na jakieś wakacje wyjechać, może Seszele, albo do Brazylii na karnawał się wybiorę, jakiś egzotyczny towarek przelecieć.
- Nic nie mów, byłem w Grecji w zeszłym miesiącu, strasznie gorąco było, nic tylko się upić i leżeć cały dzień.
- A co nowego w sprawie Twojego basenu, mówiłeś, że ma być jakiś wielki, kryty ze zjeżdżalnią i sauną, robisz już coś?
- Chciałem, ale byli jacyś ludzie, zbadali grunt i powiedzieli, że na plebani nie da rady bo teren podmokły.
- Co tam słychać po weekendzie?
- A nic, wiesz stara bida, chyba czas samochód zmienić, mam już tą BMKe ponad rok, czas wymienić trupa na coś nowszego.
- W sumie to racja, mój mercedes też już stary, prawie dwa lata go mam. Ty stary, a jak tam dupeczki?
- Lipa, cały czas dmucham te same, już mi się znudziło, chyba czas na jakieś wakacje wyjechać, może Seszele, albo do Brazylii na karnawał się wybiorę, jakiś egzotyczny towarek przelecieć.
- Nic nie mów, byłem w Grecji w zeszłym miesiącu, strasznie gorąco było, nic tylko się upić i leżeć cały dzień.
- A co nowego w sprawie Twojego basenu, mówiłeś, że ma być jakiś wielki, kryty ze zjeżdżalnią i sauną, robisz już coś?
- Chciałem, ale byli jacyś ludzie, zbadali grunt i powiedzieli, że na plebani nie da rady bo teren podmokły.
36
Dowcip #7370. Spotyka się dwóch kumpli na mega kacu. w kategorii: Śmieszne dowcipy o alkoholu, Śmieszne kawały o duchownych, Śmieszny humor o wakacjach, Żarty o samochodach, Żarty o basenie.
W celi:
- Za co siedzisz?
- Za niewinność, a ty?
- Za morderstwo w orient ekspresie.
- Uuu niezła akcja.
- Noo, trzy noce tłumaczyłem.
- Za co siedzisz?
- Za niewinność, a ty?
- Za morderstwo w orient ekspresie.
- Uuu niezła akcja.
- Noo, trzy noce tłumaczyłem.
118
Dowcip #7371. W celi w kategorii: Kawały o więźniach, Żarty o więzieniu.
- Tatusiu, czy Ty wiesz, że mama jest lepszym kierowcą od Ciebie?
- Chyba żartujesz?
- Uwierz mi. Sam mówiłeś, że przy zaciągniętym hamulcu ręcznym samochód nie ruszy z miejsca, a mama wczoraj przejechała prawie piętnaście kilometrów!
- Chyba żartujesz?
- Uwierz mi. Sam mówiłeś, że przy zaciągniętym hamulcu ręcznym samochód nie ruszy z miejsca, a mama wczoraj przejechała prawie piętnaście kilometrów!
28
Dowcip #7372. - Tatusiu, czy Ty wiesz, że mama jest lepszym kierowcą od Ciebie? w kategorii: Śmieszne kawały o kierowcach, Kawały o mamie, Żarty o tacie.
Do sklepu z odzieżą przychodzi niewidomy z psem przewodnikiem. Staje na środku sklepu, łapie psa za ogon i zaczyna nim wymachiwać dookoła głowy. Zdziwiony sprzedawca podchodzi do niewidomego i pyta:
- Może panu w czymś pomóc?
- Nie dziękuję, tylko się rozglądam.
- Może panu w czymś pomóc?
- Nie dziękuję, tylko się rozglądam.
410
Dowcip #7373. Do sklepu z odzieżą przychodzi niewidomy z psem przewodnikiem. w kategorii: Żarty o zakupach, Śmieszne kawały o psach, Żarty o niewidomych.
Trzej bracia jadą pociągiem. Nagle jeden woła:
- O rany! Zapomniałem wyłączyć żelazko!
- A ja zakręcić wodę! - przypomina sobie drugi.
- No to mamy problem z głowy - podsumowuje trzeci.
- O rany! Zapomniałem wyłączyć żelazko!
- A ja zakręcić wodę! - przypomina sobie drugi.
- No to mamy problem z głowy - podsumowuje trzeci.
27