LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o duchownych


Trzecia nad ranem. Do drzwi łomocze ksiądz z ministrantem:
- Otwierać, mamy nakaz kolędy!
3227

Dowcip #4264. Trzecia nad ranem. w kategorii: „Kawały o duchownych”.

Czym różni się ksiądz od popa?
- Księdzem nie można doładować konta.
106

Dowcip #24350. Czym różni się ksiądz od popa? w kategorii: „Żarty o duchownych”.

Stoi zakonnica na szosie i zatrzymuje samochody. Nikt nie chce się zatrzymać i podwieźć siostry. Deszcz, chłód, burza straszliwa. W końcu zatrzymuje się piękna blondyna w czerwonym ferrari i zabiera zakonnicę. Ta szczęśliwa stara się nawiązać rozmowę:
- Piękne auto, pewnie ma pani wspaniałą posadę, skoro stać panią na taki wóz.
- A nie, nie. To mój kochanek mi je kupił.
- Jak to, nie ma pani męża?
- Nie, żyję w wolnych związkach. Lepiej na tym wychodzę. Na przykład to futro na tylnym siedzeniu dostałam od innego kochanka.
A ta piękna biżuteria?
- Ta jest od jeszcze innego.
W końcu dojeżdżają do klasztoru, zakonnica wysiada smutna, że jej życie jest takie szare... Około dwudziestej drugiej zakonnica zmówiła wieczorny pacierz i kładzie się do łóżka. Nagle ktoś cichutko puka: puk, puk.
- Kto tam?
- To ja, ksiądz Antoni. - słychać szept.
A zakonnica na to:
- W dupę sobie wsadź te swoje bombonierki.
1418

Dowcip #31610. Stoi zakonnica na szosie i zatrzymuje samochody. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o duchownych”.

Jaka jest różnica miedzy księdzem, a Świętym Mikołajem?
- Dziecko na kolanach Świętego Mikołaja jest ubrane.
1523

Dowcip #28607. Jaka jest różnica miedzy księdzem, a Świętym Mikołajem? w kategorii: „Dowcipy o duchownych”.

Ksiądz z zakonnicą gra w pokera. Nie trafił i mówi:
- O, cholera nie trafiłem.
Drugi raz nie trafił:
- O, cholera nie trafiłem.
Trzeci raz nie trafił:
- O, cholera nie trafiłem.
Na to zakonnica:
- Proszę księdza, proszę tak nie przeklinać, bo Pan ześle na księdza grom.
Chwilę potem z Nieba dochodzi głos:
- O, cholera nie trafiłem.
1714

Dowcip #14776. Ksiądz z zakonnicą gra w pokera. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o duchownych”.

Mama wysłała Jasia do sklepu, żeby kupił chleb. Jasiu kupił misia. Mama go solidnie opieprzyła i zamknęła w szafie za karę. Nie co później u mamy zjawił się kochanek. W pewnym momencie ktoś zapukał do drzwi.
- Chowaj się, to mój mąż - powiedziała mama Jasia do swojego kochanka.
Facet bez namysłu wskoczył do szafy. W środku oczywiście był Jasiu.
Jasiu zaczął namawiać:
- Panie, kup pan misia.
- Odczep się, nic nie kupię.
- Panie, bo zawołam ojca.
- No dobra, kupię misia.
- Panie, oddaj pan misia.
- Zwariowałeś, już go kupiłem.
- Panie, bo zawołam ojca.
- No dobra, oddam ci tego misia.
- A teraz kup pan misia.
- Nie.
- Zawołam ojca...
- Dobra, cicho ... Kupię.
I tak jeszcze parę razy, póki Jasiu nie ogołocił faceta z całej kasy.
Nazajutrz Jaś przelicza sobie pieniądze. Zauważyła to matka.
- Skąd masz tyle pieniędzy? Na pewno ukradłeś! Idź do kościoła się wyspowiadać.
Jasiu poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Proszę księdza ja w sprawie misia...
Na to przestraszony ksiądz:
- Spadaj, nie mam już więcej pieniędzy.
213

Dowcip #33965. Mama wysłała Jasia do sklepu, żeby kupił chleb. Jasiu kupił misia. w kategorii: „Żarty o duchownych”.

Poszedł górnik do spowiedzi. Coś tam poopowiadał i po chwili zastanowienia mówi:
- Prosza ksiyndza, jo mom jeszcze jedyn taki grzych, ino sie wstydza pedzieć ...
- Godej, synu. Miłosierdzie boskie je niyłograniczone.
- Prosza ksiyndza, jo je ze Sosnowca ...
- To niy grzych, synu. To gańba!
2936

Dowcip #31070. Poszedł górnik do spowiedzi. w kategorii: „Śmieszne żarty o duchownych”.

Bardzo pobożny i świątobliwy ksiądz umarł i natychmiast znalazł się w Niebie. Przy bramie Święty Piotr przywitał go słowami:
- Witamy w Niebie! Czekaliśmy tu na Ciebie przez długi czas. Jesteś tu bardzo znany i jako specjalną nagrodę oferujemy Ci spełnienie każdego życzenia jakie tylko wypowiesz. Więc co możemy dla ciebie zrobić?
- Cóż... - odpowiedział ksiądz - Zawsze byłem wielkim wyznawcą Matki Bożej. Bardzo pragnę zadać jej jedno pytanie.
Święty Piotr kiwnął głową w jakimś kierunku i nagle przed księdzem pojawiła się sama Maryja Dziewica.
- O Pani... - rzekł zaskoczony ksiądz - Zawsze byłem Pani wielkim zwolennikiem. Studiowałem Pani życie. Znam na pamięć każdy Pani wizerunek i zastanawia mnie, dlaczego na każdym obrazie jest jakaś gorycz w Pani spojrzeniu, jakiś smutek bije z Pani twarzy. Czy mógłbym poznać odpowiedź na to pytanie?
- No cóż... - odpowiedziała Matka Boska - Zawsze chciałam mieć córeczkę.
1417

Dowcip #32988. Bardzo pobożny i świątobliwy ksiądz umarł i natychmiast znalazł się w w kategorii: „Humor o duchownych”.

Z okazji przyjazdu Benedykta XVI do Polski pielgrzymi zaśpiewają ”Barkę” po niemiecku. Tytuł brzmi: ”Das Boot”.
2123

Dowcip #4272. Z okazji przyjazdu Benedykta XVI do Polski pielgrzymi zaśpiewają w kategorii: „Śmieszny humor o duchownych”.

Dlaczego ksiądz nie zapala papierosa po dobrym stosunku?
- Bo nie wypada palić przy dzieciach.
3225

Dowcip #24353. Dlaczego ksiądz nie zapala papierosa po dobrym stosunku? w kategorii: „Kawały o duchownych”.

Humor o duchownychKawały o duchownychŚmieszne żarty o duchownychŚmieszny humor o duchownychDowcipy o duchownychŚmieszne kawały o duchownychŻarty o duchownychŚmieszne dowcipy o duchownych

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Kod alfabetu Morse'a

» Ogłoszenia motoryzacyjne

» Słownik wyrazów przeciwstawnych

» Słownik haseł i definicji

» Wyszukiwarka haseł

» Odmiana imion męskich przez przypadki

» Praca na cały etat dla opiekunek do dzieci

» Słownik rymów do wyrażeń

» Stopniowanie przysłówków

» Słownik wyrazów bliskoznacznych

» Wyliczanki do klaskania

» Zagadki dla dzieci z odpowiedziami

» Zmiana czasu - informacje

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost