LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

W małym francuskim miasteczku pewien młodzian od dawna marzył o tym

W małym francuskim miasteczku pewien młodzian od dawna marzył o tym aby wykąpać się w krystalicznie czystym jeziorku położonym na terenie miejscowego klasztoru żeńskiego. W końcu pewnego letniego poranka wziął się na odwagę, przeskoczył wysoki mur, rozebrał się w krzaczkach i uzbrojony jedynie w ręcznik pognał w stronę wody. Parę metrów od celu usłyszał nadchodzące z porannej mszy zakonnice. Jako, że wkoło nie było żadnego schowka, chłopak wybrał inną taktykę. Nabrał kilka garści wapna ze ścieżki i obsypał nim swoje ciało. Następnie zastygł obok ścieżki w bezruchu. Zakonnice nadeszły i oczywiście natychmiast zainteresowały się nowym elementem ozdobnym. Pierwsza zakonnica:
- Patrzcie, nowy posąg! Jaki słodki!
Druga:
- Jakiś taki nowoczesny... O, z tyłu ma otwór!!!
Trzecia:
- Może to automat!? Wrzucimy pieniążka?
Nie zastanawiając się długo włożyła w otwór tylny monetę jednofrankową... Jako, że nic się nie działo pociągnęła dodatkowo za uchwyt z przodu. W tym momencie chłopak z wrażenia wypuścił mydło...
- Super! To działa! - stwierdziła siostrzyczka.
Druga zaryzykowała dwa franki i po dwukrotnym pociągnięciu uchwytu stała się właścicielką ręcznika.
Trzecia zakonnica poszła na całość i zainwestowała biednemu chłopakowi w tyłek pięć franków pociągając po tym ze dwadzieścia razy za uchwyt. Już po chwili nie mogła ukryć rozczarowania:
- Wiedziałam, że to oszustwo!!! Pięć franków za troszkę szamponu.
210

Dowcip #32803. W małym francuskim miasteczku pewien młodzian od dawna marzył o tym w kategorii: Żarty o chłopcach, Śmieszne dowcipy o zakonnicach, Kawały o nagości.

Przychodzi baba do lekarza i pyta:
- Doktorze, dlaczego wszyscy mi mówią, że jestem nimfomanką?
- No tak od razu to ciężko powiedzieć.. Trzeba się temu przyjrzeć, badania porobić... No ale niech pani puści mego członka bo karty nie wypełnię!!!
112

Dowcip #32804. Przychodzi baba do lekarza i pyta w kategorii: Śmieszne dowcipy o lekarzach, Humor przychodzi baba do lekarza, Śmieszne żarty o nimfomankach.

Starsze małżeństwo siedzi sobie w milczeniu na werandzie, od czasu do czasu huśtawka, na której siedzą się zakołysze, czasem jakiś ptak coś zaśpiewa. Ogólnie jest pięknie. Nagle, ni stąd ni zowąd, kobieta uderza męża w twarz tak mocno, że ten aż wypadł w huśtawki.
- Za co to? - pyta biedny facet.
- Za trzydzieści lat nieudanego seksu.
Facet zmieszał się i nic nie powiedział. Znowu na parę długich minut nastało milczenie. Znowu ptak, powiew wiatru, delikatne pulsowanie huśtawki... Nagle facet wymierza żonie równie mocny cios.
- A to za co? - pyta zaskoczona kobieta.
- Za to, że musiałaś mieć porównanie.
114

Dowcip #32805. Starsze małżeństwo siedzi sobie w milczeniu na werandzie w kategorii: Śmieszne dowcipy o staruszkach, Kawały o seksie, Śmieszny humor o bójkach.

Ulicami Londynu spacerowała pewna dystyngowana Pani ze swoim małym, ślicznym pudelkiem. Ubrana była bardzo gustownie, modnie lecz w sposób stonowany i nie krzykliwy. Nawet obroża pieska dopasowana była do kostiumu owej Pani. Poruszała się z gracją, a jej wygląd świadczył o manierach najwyższych lotów. Gdy tak spacerowała na jej drodze pojawił się pewien dystyngowany Pan. Typowy Anglik, ubrany równie gustownie i poruszający się z nie mniejszą gracją. Wtem piesek dystyngowanej Pani zaczął swoim cieniutkim głosem szczekać na dystyngowanego Pana. Owy Pan odsunął się nieznacznie od Pani zasłaniając się z lekka laską, którą zawsze zabierał na spacery. Wtedy odezwała się właścicielka pudelka swoim ciepłym i spokojnym głosem, obdarzając Pana uśmiechem:
- Proszę się nie obawiać, mój Pimpuś nie gryzie.
Dystyngowany Pan słysząc ciepły głos dystyngowanej Pani, odpowiedział:
- A ch*j go wie...
69

Dowcip #32806. Ulicami Londynu spacerowała pewna dystyngowana Pani ze swoim małym w kategorii: Śmieszny humor o facetach, Śmieszne żarty o kobietach, Humor o psach, Dowcipy o treści wulgarnej.

Dwaj kowboje wchodzą do salonu. Na szybie przy wejściu dostrzegają ogłoszenie: ”Skupujemy indiańskie skalpy! Płacimy po sto dolarów za sztukę!””!
Obaj momentalnie wskakują na konie i kierują się na prerię w poszukiwaniu jakiegoś czerwonoskórego. W końcu pod wieczór znajdują jednego, po krótkiej gonitwie łapią go i skalpują. Jest prawie ciemno, do miasta daleko. Kowboje postanawiają spędzić noc na prerii, pod gołym niebem. Drogocenny skalp ukrywają głęboko pod końskim siodłem.
Rano jeden z nich się budzi, przeciąga się, sika, nagle widzi około pięciuset Indian okrążających ich ze wszystkich stron.
Woła na kumpla:
- Obudź się! Cholera! Jesteśmy bogaci!!!
110

Dowcip #32807. Dwaj kowboje wchodzą do salonu. w kategorii: Kawały o kowbojach, Śmieszny humor o pieniądzach, Kawały o indianach.

Dwóch pedziów poznało się w barze. Po chwili postanowili kontynuować znajomość w mniej krępujących warunkach w mieszkaniu jednego z nich.
- Mogę prowadzić Twój samochód?
- Jasne!
Wsiedli, ruszyli, nowy luby jedzie przez skrzyżowanie na czerwonym i uderza w tył stojącego za skrzyżowaniem zaparkowanego samochodu. Na koniec bokiem uderza w słup, silnik zgasł...
- Czyś Ty och*jał? Przecież Ty w ogóle prowadzić nie umiesz!!! - wyjąkał zbaraniały właściciel skasowanego samochodu.
- Głuptasku, chciałem Ci zademonstrować swoją kobiecość!
410

Dowcip #32808. Dwóch pedziów poznało się w barze. w kategorii: Śmieszne żarty o kierowcach, Humor o wypadkach samochodowych, Dowcipy o homoseksualistach.

Icek podejrzewa, że Salcie go zdradza. Musi wyjechać w interesach, prosi więc przyjaciela, o krótką depeszę, jeżeli zauważy coś podejrzanego w tych sprawach. Po tygodniu Icek otrzymuje od przyjaciela depeszę o treści:
”Wracaj. Stop. Stopy poszły w górę. Stop. Nylony w dół. Stop. Ruch w interesie futrzarskim. Stop.”
711

Dowcip #32809. Icek podejrzewa, że Salcie go zdradza. w kategorii: Śmieszny humor o Żydach, Kawały o żonie, Kawały o zdradzie, Żarty o listach.

Młody Arab pyta imama:
- Czy jest jakiś sposób na pozbycie się Żydów z sąsiedztwa?
- Owszem, - mówi Imam - są dwa sposoby: jeden naturalny, a drugi cudowny.
- Naturalny? To znaczy jaki?
- Najprostszy! Wszyscy Arabowie muszą zebrać się w Mekce i wznieść modły do Allaha! Wtedy zstąpi z niebios z mieczem ognistym i przepędzi Żydów.
- Hmmm... Jeśli to jest sposób naturalny, to jaki jest ten cudowny?
- No, że sami sobie pójdą.
18

Dowcip #32810. Młody Arab pyta imama w kategorii: Humor o Arabach, Dowcipy o Żydach.

Jaś do kolegi:
- Mój tata jest bardzo tchórzliwy.
- Dlaczego? - pyta się kolega
- Bo gdy mama wyjeżdża, to idzie spać do sąsiadki.
03

Dowcip #32811. Jaś do kolegi w kategorii: Kawały o Jasiu, Kawały o zdradzie, Śmieszne kawały o tacie.

Kobieca kompania sanitarna. Apel poranny.
- Sprawdzałem dzisiaj w nocy sprawność wartowniczą. - mówi sierżant - Szeregowa Marcinkiewicz, zapamiętajcie sobie raz na zawsze, że wartownik woła ”stój, bo strzelam”, a nie: ”nie podchodź, bo będę krzyczeć”.
07

Dowcip #32812. Kobieca kompania sanitarna. Apel poranny. w kategorii: Dowcipy o kobietach, Dowcipy o wojsku, Śmieszne kawały o żołnierzach.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Kod alfabetu Morse'a

» Darmowe anonse motoryzacyjne

» Internetowy słownik wyrazów przeciwstawnych języka polskiego

» Słownik znaczeń

» Słownik do krzyżówek

» Odmiana imion przez przypadki

» Opiekunka do dziecka

» Internetowy słownik rymów do przymiotników

» Stopniowanie przysłówków i przymiotników

» Internetowy słownik wyrazów bliskoznacznych języka polskiego

» Wyliczanki

» Zagadki edukacyjne dla dzieci do druku

» Kiedy następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost