LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Trwają spory naukowców co do pochodzenia ”Ötzi” - ego.

Trwają spory naukowców co do pochodzenia ”Ötzi” - ego. Archeologowie są zgodni co do tego, że nie mógł być Austriakiem, podczas prześwietleń rentgenem odkryto w nim zmumifikowany mózg. Nie mógł być Włochem, ponieważ znaleziono przy nim narzędzia pracy. Najprawdopodobniej był Niemcem, ponieważ poszedł w sandałach w góry...
36

Dowcip #33081. Trwają spory naukowców co do pochodzenia ”Ötzi” - ego. w kategorii: Śmieszne żarty o Niemcach, Dowcipy historyczne, Śmieszny humor o archeologach.

Klient, pieniąc się z wściekłości, wpada do sklepu:
- Co za materiał mi pan sprzedał? Krawiec powiada, że to najgorsza tandeta!
- Co tu gadać? - uspokaja kupiec - Pan jest po prostu szczęściarzem. Pan ma tylko trzy metry tej tandety, a ja pełen magazyn..
411

Dowcip #33082. Klient, pieniąc się z wściekłości, wpada do sklepu w kategorii: Śmieszne dowcipy o sprzedawcach, Żarty o klientach, Żarty o krawcach.

Biedak pyta bogacza:
- Powiedz mi, jak człowiek staje się bogaty?
- Trzeba zacząć od tego, - wyjaśnia bogacz - że przez dwadzieścia lat musisz być skąpcem, kutwą, dusigroszem...
- No a potem? - dopytuje się biedak z rosnącą ciekawością.
- Potem? Potem Ci zostaje do końca życia.
1118

Dowcip #33083. Biedak pyta bogacza w kategorii: Śmieszny humor o bogaczach, Śmieszny humor o biedakach.

Facet mówi do żony:
- Wiesz kochana? Podobno ten nowy lokator z ósmego piętra spał z prawie wszystkimi kobietami z bloku oprócz jednej.
- Tak? - zdumiała się żona - To chyba oprócz Kowalskiej z drugiego.
621

Dowcip #33084. Facet mówi do żony w kategorii: Żarty o mężu i żonie, Żarty o mężu, Dowcipy o sąsiadach, Śmieszny humor o żonie, Żarty o zdradzie.

Rozprawa sądowa. Prawnik przesłuchuje świadka:
- Czy widział pan wypadek?
- Tak.
- Jak daleko był pan od zdarzenia?
- Trzydzieści metrów pięćdziesiąt sześć centymetrów i siedem milimetrów.
- Czy może nam pan powiedzieć, skąd tak dokładnie zna pan odległość? - zdziwił się przesłuchujący.
- Zmierzyłem zaraz po wypadku, bo wiedziałem, że prędzej czy później jakiś głupi prawnik o to zapyta.
613

Dowcip #33085. Rozprawa sądowa. w kategorii: Śmieszny humor o prawnikach, Śmieszne kawały o sądzie, Śmieszne żarty o wypadkach samochodowych, Żarty o świadkach.

Siedzi mężczyzna na kanapie w domu, w którym odbywa się prywatny wernisaż. Facet, koszula rozpięta, na szyi łańcuch z wisiorem, któremu przygląda się z zaciekawieniem mały synek gospodarzy. Podchodzi więc do gościa i pyta:
- Cio to?
A facet obruszony:
- Tylko nie ”cioto”, gówniarzu!
46

Dowcip #33086. Siedzi mężczyzna na kanapie w domu w kategorii: Żarty o dzieciach, Śmieszne dowcipy o mężczyznach.

Przychodzi pielęgniarka do ordynatora oddziału psychiatrycznego:
- Panie ordynatorze, chory spod szóstki ubzdurał sobie, że jest Juliuszem Cezarem i musi ruszać na Kartagińczyków!
- Założyć mu kaftan bezpieczeństwa!
- A z kolei ten z pod ósemki twierdzi, że jest Don Juanem!
- Temu założyć gacie bezpieczeństwa!
614

Dowcip #33087. Przychodzi pielęgniarka do ordynatora oddziału psychiatrycznego w kategorii: Śmieszne kawały o wariatach, Śmieszny humor o psychiatrze.

Wchodzi facet do baru i mów do barmana:
- Założę się o pięćset złotych, że poznam każdy gatunek piwa jaki mi pan naleje...
- Zgoda. - odpowiada barman i nalewa pierwszą szklaneczkę piwka.
- Proste, to Żywiec...
Barman nalewa kolejne piwo i daje je klientowi:
- To jest Tyskie.
Kolejne.
- Lech Premium.
I tak każde kolejne piwo facet rozpoznaje bez błędu. Nieważne czy krajowe czy zagraniczne. W końcu barman zaczyna kombinować.
- Jak tak dalej pójdzie, to nie dość, że przegram zakład, to jeszcze pójdę z torbami... - przeprasza klienta i wychodzi do ubikacji.
Tam sika do szklanki, którą później podaje klientowi... Facet próbuje, trzyma w ustach, łyka, pije kolejny łyk po czym spokojnie mówi:
- To było dość trudne... Heineken... Ale już pity przez kogoś...
213

Dowcip #33088. Wchodzi facet do baru i mów do barmana w kategorii: Dowcipy o alkoholu, Śmieszny humor o barmanach, Żarty o sikaniu, Śmieszne kawały o zakładach.

- Coś taki markotny, Nowak?
- Aaa... Miałem przygodę noworoczną. Wracam do domu z Sylwestra, a tu przed domem syrenka mojego najlepszego kolegi Ryśka. ’O, żesz ty w mordę kopany!’ - myślę. I wybiłem mu szybę od strony pasażera...
- Fajnie!
- Eee tam fajnie. Wchodzę do domu, a tam kurtka ’Parmalat’ Ryśka wisi i stoją nowiusieńkie butki ’Relaxy’. To ja mu kurtkę pociąłem, a od butów oderwałem podeszwy.
- Super!
- Aj tam, super... Wchodzę do sypialni, patrzę a tam Rysiek się mści na mojej żonie za tę szybę, kurtkę i buty!
615

Dowcip #33089. - Coś taki markotny, Nowak? w kategorii: Śmieszne żarty o zdradzie, Żarty o kolegach, Kawały o Nowaku.

Czukcza podarował żonie na urodziny prezent w ślicznym czerwonym pudełku. Żona otwiera pudełko, a tam kostium kąpielowy i łom.
- A to co?
- No kostium kąpielowy, do kąpania.
- A łom na co?
- Żebyś sobie mogła przerębel zrobić.
532

Dowcip #33090. Czukcza podarował żonie na urodziny prezent w ślicznym czerwonym w kategorii: Śmieszny humor o prezentach, Żarty o Czukczach.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Kod alfabetu Morse'a OnLine

» Nowe auta osobowe ogłoszenia

» Internetowy słownik antonimów języka polskiego

» Słownik definicji

» Opisy krzyżówkowe

» Odmiana przez przypadki rzeczowników

» Opiekunowie osoby starszej

» Rymy do wyrażeń

» Stopniowanie przymiotników

» Internetowy słownik synonimów języka polskiego

» Wyliczanki dla dzieci

» Zagadki edukacyjne dla dzieci

» Zmiana czasu na czas zimowy

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost