LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o Nowaku


Przy piwku w smutnym lokalu sprzecza się Kowalski, Fąfara i Nowak, który z nich gra szybciej na fortepianie. Kowalski:
- Ja to półnuty potrafię tak wywijać, że te białe klawisze się czerwone robią. - jak obiecał tak i zagrał.
Fąfara był pod wrażeniem, ale zagaił:
- Jak gram ćwierćnuty, to pęd powietrza od moich dłoni jest taki jakby ten paryski expres przejeżdżał.
I wiatru takiego narobił tym graniem, że pianę z kufli wydmuchało... Na to Nowak:
- Ślicznie chłopaki, ślicznie, ale nic to przy szybkości, z jaką szesnastki zagrać potrafię... Nic to.
- To zagraj - powiedział Zdzich.
- Ręka mnie boli, nie zagram.
- Choć minutkę pograj...
- Nie da rady.
- Kilkanaście tych szesnastek choć zagraj, prosimy...
- Nie!
- No to choć jedną zagraj!
129

Dowcip #33230. Przy piwku w smutnym lokalu sprzecza się Kowalski, Fąfara i Nowak w kategorii: „Dowcipy o Nowaku”.

Przychodzi pracownik do swojego przełożonego na kwadrans przed fajrantem...
- Szefji daj mnie pan, choljiera, jaką robotę w nadgodzinach bo nie chcy dziś wracać za szybko do chałupy...
- A to czego panie Nowak?
- Bo moja żona dzisiaj w domu maluji...
- Aha... To ile godzin panu potrzeba, żeby zdążyła załatwić tych luji?
1117

Dowcip #33500. Przychodzi pracownik do swojego przełożonego na kwadrans przed w kategorii: „Kawały o Nowaku”.

Żona Nowaka budzi się w nocy i trąca go w bok:
- Jankielu, niedobrze mi...
- Śpij, śpij. Komu dzisiaj dobrze..
49

Dowcip #33605. Żona Nowaka budzi się w nocy i trąca go w bok w kategorii: „Kawały o Nowaku”.

Do pubu wchodzi Nowak, stały bywalec, ale wygląda, jakby go co najmniej pociąg przejechał. Ręka na temblaku, nos złamany, facjata ogólnie pokiereszowana, idąc utyka na jedną nogę.
- Co się stało? - pyta barman.
- Pobiłem się z Kowalskim.
- No ale przecież ta chudzina Kowalski nie mógł Cię tak załatwić. Musiał chyba mieć coś w ręku.
- A miał, miał. Łopatę. Dlatego tak wyglądam.
- No ale... To trzeba było się bronić! Dlaczego Ty nic nie miałeś w ręku?
- Miałem, miałem... Pierś pani Kowalskiej... Najprawdziwsze śliczności! Tyle, że w bójce zupełnie na nic.
415

Dowcip #32948. Do pubu wchodzi Nowak, stały bywalec, ale wygląda w kategorii: „Kawały o Nowaku”.

Wchodzi Nowak do baru, zamawia schabowego z kapustą i litr wódki. Je, popija, wywalił litra, poszedł do łazienki umyć ręce i puścił bełta do umywalki. Patrzy się na niego i patrzy, po czym zerka na lustro i charakterystycznym głosem mówi:
- Deja vu...
146

Dowcip #33518. Wchodzi Nowak do baru, zamawia schabowego z kapustą i litr wódki. w kategorii: „Humor o Nowaku”.

Nowak krzyczy na żonę:
- Baśka, ku*wa, ty, ku*wa, nawet, ku*wa, zupę, ku*wa, musisz, ku*wa, przesolić, ku*wa!
- Józuś, ja cię bardzo proszę, jakbyś tak opuścił co drugie słowo, o ile milej by było...
- Ku*wa, ku*wa, ku*wa, ku*wa, ku*wa, ku*wa!
1114

Dowcip #33540. Nowak krzyczy na żonę w kategorii: „Śmieszne żarty o Nowaku”.

Duchowny wpadł do obskurnego baru i pyta kolesia po lewej:
- Chcesz iść do nieba?
Koleś, a na imię mu było Władysław, odpowiedział z pełnym przekonaniem:
- Jasne, że tak, Ojcze.
- Stań w takim razie plecami do ściany.
Pastor pyta kolejnego osobnika, który skrzywdzony przez rodziców imieniem Ziemowit, odpowiedział na to pytanie:
- Oczywiście Ojcze, chcę iść do nieba!
- Stań wiec obok kolegi, Ziemowicie.
Przyszła pora na wysokiego Mariana Nowak. Ojciec pyta:
- Marianie Nowak, czy chcesz iść do nieba?
- Nie, jakoś niespecjalnie. - odpowiedział Marian.
- Nie chcesz iść do nieba?
- Nie.
- Nie chcesz po śmierci iść do nieba?
- A po śmierci... Po śmierci to tak, ja myślałem, że robicie grupę, żeby wysłać się tam teraz!
614

Dowcip #33547. Duchowny wpadł do obskurnego baru i pyta kolesia po lewej w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Nowaku”.

Jadalnia w psychiatryku. Czereda oszołomów spożywa właśnie zupę. Jedni przesiewają widelcami inni palcami, jeszcze inni żrą z miski jak trzoda. Pozostali wylewają sobie posiłek na głowę lub wychlapują na sąsiada. Jeden tylko pensjonariusz w środku tego młyna spokojnie raz po raz nabiera łyżką i kulturalnie podnosi do ust. Po chwili spostrzega to któryś z kolegów.
- Uuu! Patrzcie na niego! Nowak, odbiło Ci?
517

Dowcip #33485. Jadalnia w psychiatryku. Czereda oszołomów spożywa właśnie zupę. w kategorii: „Humor o Nowaku”.

Nowak w sklepie kupuje ślimaki, ale widzi, że patrzy się na niego super kobieta... Zagadnął do niej, od słowa do słowa i wylądowali u niej w łóżku. Rano się budzi, bierze te nieszczęsne ślimaki i idzie zestresowany do domu. Staje pod drzwiami i ciągle nie wie co powiedzieć żonie, gdzie spędził całą noc. Dzwoni. Słyszy, ze żona już podchodzi do drzwi i w ostatniej chwili wpada na pomysł. Wysypuje ślimaki na wycieraczkę, drzwi się otwierają..
- No chłopaki, jesteśmy na miejscu, wchodzimy wchodzimy!!!
132

Dowcip #33425. Nowak w sklepie kupuje ślimaki, ale widzi w kategorii: „Śmieszny humor o Nowaku”.

Teleturniej ”Milionerzy”. Nowak bezproblemowo dochodzi do finału. Dostaje pytanie i nie wie!
- Może skorzysta pan z któregoś z kół ratunkowych? - podsuwa Urbański.
- Ok, zadzwonię do przyjaciela.
Dzwoni.
- Leszek?
- Tak.
- Tu Witek, z ”Milionerów” dzwonię. Pytanie mam! Masz piętnaście sekund!
- Wal, Witek!
- Podpowiedz: Poprosić o radę publiczność czy wziąć opcję ”pół na pół”?
913

Dowcip #33276. Teleturniej ”Milionerzy”. Nowak bezproblemowo dochodzi do finału. w kategorii: „Humor o Nowaku”.

Humor o NowakuKawały o NowakuŚmieszne żarty o NowakuŚmieszny humor o NowakuDowcipy o NowakuŚmieszne kawały o NowakuŻarty o NowakuŚmieszne dowcipy o Nowaku

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Translator Alfabetu Morse'a

» Używane motocykle ogłoszenia

» Internetowy słownik antonimów

» Słownik haseł i definicji

» Hasła do krzyżówek

» Odmiana

» Praca dla opiekunów seniora

» Słownik rymów do rzeczowników

» Stopniowanie

» Internetowy słownik synonimów

» Wyliczanki dla starszych dzieci

» Zagadki do wydruku dla dzieci

» Kiedy następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost