Syn do ojca
Syn do ojca:
- Tato, co to jest hossa, a co bessa?
- Hossa synku, to aston - martin, szampan i piękne kobiety. A bessa to mały fiat, mineralna i twoja mama.
- Tato, co to jest hossa, a co bessa?
- Hossa synku, to aston - martin, szampan i piękne kobiety. A bessa to mały fiat, mineralna i twoja mama.
1316
Dowcip #14494. Syn do ojca w kategorii: Śmieszne dowcipy o synu, Żarty o tacie.
Siedzą dwie mrówki na drzewie i dokuczają słoniowi stojącemu pod drzewem:
- Fleja, brudas!
- Cymbał, fleja!
Słoń się wkurzył kopnął w drzewo. Jedna mrówka spadła mu na plecy, a reszta mrówek krzyczy z drzewa:
- Zdzichu, uduś gnoja!
- Fleja, brudas!
- Cymbał, fleja!
Słoń się wkurzył kopnął w drzewo. Jedna mrówka spadła mu na plecy, a reszta mrówek krzyczy z drzewa:
- Zdzichu, uduś gnoja!
1550
Dowcip #14495. Siedzą dwie mrówki na drzewie i dokuczają słoniowi stojącemu pod w kategorii: Dowcipy ze słoniem, Śmieszne dowcipy o mrówkach, Dowcipy o drzewach.
Idzie turysta po górach i widzi górala kucającego pod krzaczkiem. Turysta pyta go:
- Gazdo co robicie?
- Nic, ino srom.
- Jak to?! A portki?
- Ło Jezusicku...!
- Gazdo co robicie?
- Nic, ino srom.
- Jak to?! A portki?
- Ło Jezusicku...!
69
Dowcip #14496. Idzie turysta po górach i widzi górala kucającego pod krzaczkiem. w kategorii: Śmieszne dowcipy o góralach, Kawały o turystach, Śmieszny humor o kupie.
Szef wchodzi do pomieszczenia i przedzierając się przez kłęby dymu, wrzeszczy:
- Ile razy mówiłem, żeby nie palić w pracy?!
Na co jeden z pracowników, plując na podłogę:
- A kto tu pracuje?
- Ile razy mówiłem, żeby nie palić w pracy?!
Na co jeden z pracowników, plując na podłogę:
- A kto tu pracuje?
711
Dowcip #14497. Szef wchodzi do pomieszczenia i przedzierając się przez kłęby dymu w kategorii: Śmieszne dowcipy o szefie, Dowcipy o pracy, Kawały o papierosach, Śmieszne żarty o pracownikach.
Dwóch robotników naprawia coś w klasztorze. Z podziwem patrzą na obrazy, a zakonnica wyjaśnia im:
- To jest Dziewica na skale, to Dziewica z Dzieciątkiem, a to Dziewica ze świętym Józefem.
- Wspaniale. - mówi jeden z robotników. - A tamten obraz to także dziewica?
- Nie. - odpowiada siostra. - To jest nasza matka przełożona.
- To jest Dziewica na skale, to Dziewica z Dzieciątkiem, a to Dziewica ze świętym Józefem.
- Wspaniale. - mówi jeden z robotników. - A tamten obraz to także dziewica?
- Nie. - odpowiada siostra. - To jest nasza matka przełożona.
411
Dowcip #14498. Dwóch robotników naprawia coś w klasztorze. w kategorii: Kawały o zakonnicach, Śmieszny humor o dziewicach, Humor o obrazach.
Dlaczego Małysz ma kolczyk w uchu?
- Prawdopodobnie to jest robota ornitologów.
- Prawdopodobnie to jest robota ornitologów.
1220
Dowcip #14499. Dlaczego Małysz ma kolczyk w uchu? w kategorii: Dowcipy o Adamie Małyszu, Śmieszne dowcipne zagadki.
Trzech młodych mężczyzn siedzi w kawiarni. Podchodzi do nich kelnerka.
- Czy jest Napoleon?
- Tak. Czy podać?
- Nie. Pozdrowić.
- Czy jest Napoleon?
- Tak. Czy podać?
- Nie. Pozdrowić.
613
Dowcip #14500. Trzech młodych mężczyzn siedzi w kawiarni. Podchodzi do nich kelnerka. w kategorii: Śmieszny humor o facetach, Humor o kelnerkach, Żarty o restauracji i barze.
Czym różni się Żaba od Najbardzieja?
- Żaba jest zielona, a najbardziej na brzuchu.
- Żaba jest zielona, a najbardziej na brzuchu.
1723
Dowcip #14501. Czym różni się Żaba od Najbardzieja? w kategorii: Śmieszne dowcipne zagadki, Śmieszne żarty o żabie, Śmieszny humor z grą słów.
- Czy pamiętasz, że dzisiaj w nocy uciekamy przed twoimi rodzicami? - pyta chłopak dziewczyny.
- Tak, mama nawet pomogła mi się spakować! - brzmi odpowiedź dziewczyny.
- Tak, mama nawet pomogła mi się spakować! - brzmi odpowiedź dziewczyny.
24
Dowcip #14502. - Czy pamiętasz, że dzisiaj w nocy uciekamy przed twoimi rodzicami? w kategorii: Humor o chłopcach, Dowcipy o córce, Śmieszne dowcipy o mamie.
Al Capone porwał fizyka, inżyniera i chemika. Wtrącił ich wszystkich do piwnicy i mówi:
- W niedzielę są wyścigi konne. Stawiam wszystko na jednego konia i on musi wygrać. Jak to zrobicie, uwolnię was, jak? Wasza sprawa, macie dobę.
Minęła doba, przyszło do prezentacji wyników. Inżynier kładzie na stół plany ostróg, które przy każdym uderzeniu w końskie boki dają iskrę elektryczną, chemik wyciąga karteczki ze wzorem rewelacyjnego, niewykrywalnego dopingu, a fizyk wyciąga z kieszeni kawałek kredy, podchodzi do ściany i zaczyna:
- Rozważmy konia o kształcie kuli, poruszającego się ruchem harmonicznym.
- W niedzielę są wyścigi konne. Stawiam wszystko na jednego konia i on musi wygrać. Jak to zrobicie, uwolnię was, jak? Wasza sprawa, macie dobę.
Minęła doba, przyszło do prezentacji wyników. Inżynier kładzie na stół plany ostróg, które przy każdym uderzeniu w końskie boki dają iskrę elektryczną, chemik wyciąga karteczki ze wzorem rewelacyjnego, niewykrywalnego dopingu, a fizyk wyciąga z kieszeni kawałek kredy, podchodzi do ściany i zaczyna:
- Rozważmy konia o kształcie kuli, poruszającego się ruchem harmonicznym.
415