Dowcipy o koniu
Chłop powiesił dwa konie na drzewie i mówi:
- No to wiśta!
- No to wiśta!
1820
Dowcip #25270. Chłop powiesił dwa konie na drzewie i mówi w kategorii: „Śmieszne żarty o koniu”.
Kiedy ojciec wracał z koniem do domu, to chłopcy pchali mu do pyska skórki od chleba.
4739
Dowcip #11092. Kiedy ojciec wracał z koniem do domu w kategorii: „Dowcipy o koniu”.
Co to jest? Stoi w stajni na czterech nogach i to samo widzi z przodu i z tyłu?
- Ślepy koń!
- Ślepy koń!
1322
Dowcip #30437. Co to jest? w kategorii: „Śmieszny humor o koniu”.
Do Lenina przybył wysłannik.
- Dzień dobry towarzyszu, usiądźcie, wy oczywiście biedniak?
- Chyba nie, Włodzimierzu Iliczu, mam konika.
- Aha! Średniak?
- Jakby to powiedzieć, Włodzimierzu Iliczu, jadam codziennie i dzieci też.
- Aha! To jesteście kułakiem! Feliksie Edmundowiczu, rozstrzelać towarzysza!
- Dzień dobry towarzyszu, usiądźcie, wy oczywiście biedniak?
- Chyba nie, Włodzimierzu Iliczu, mam konika.
- Aha! Średniak?
- Jakby to powiedzieć, Włodzimierzu Iliczu, jadam codziennie i dzieci też.
- Aha! To jesteście kułakiem! Feliksie Edmundowiczu, rozstrzelać towarzysza!
3524
Dowcip #30813. Do Lenina przybył wysłannik. w kategorii: „Śmieszne kawały o koniu”.
Pewien Hrabia postanowił przenieść się z jeden willi do drugiej tak na jakiś czas, a ponieważ droga była dosyć długa i zrobiło mu się straszliwie nudno postanowił zagadać do swego woźnicy.
- Słuchaj John, a który koń ci się bardziej podoba? Gniady, kary czy w łaty?
- To jest tak Sir... Kiedy ja zaprzęgam gniadego konia to najbardziej podoba mi się gniady, kiedy zaprzęgam karego to najbardziej podoba mi się kary, a kiedy zaprzęgam konia w łaty to najbardziej podoba mi się koń w łaty ...
- Dziękuję John.
- Nie ma za co Sir.
- A powiedz mi John, które wino ci najbardziej smakuje? Czerwone, białe czy różowe?
- Widzicie Sir ... Kiedy ja piję czerwone wino to najbardziej smakuje mi czerwone wino. Kiedy piję białe to najbardziej smakuje mi białe wino, a kiedy piję różowe to najbardziej smakuje mi różowe wino.
- Dziękuje John.
- Nie ma za co Sir.
- A powiedz mi John jakie kobiety najbardziej ci się podobają? Blondynki, szatynki czy brunetki?
- Widzicie Sir ...
- Dziękuję John.
- Nie ma za co, Sir.
- Słuchaj John, a który koń ci się bardziej podoba? Gniady, kary czy w łaty?
- To jest tak Sir... Kiedy ja zaprzęgam gniadego konia to najbardziej podoba mi się gniady, kiedy zaprzęgam karego to najbardziej podoba mi się kary, a kiedy zaprzęgam konia w łaty to najbardziej podoba mi się koń w łaty ...
- Dziękuję John.
- Nie ma za co Sir.
- A powiedz mi John, które wino ci najbardziej smakuje? Czerwone, białe czy różowe?
- Widzicie Sir ... Kiedy ja piję czerwone wino to najbardziej smakuje mi czerwone wino. Kiedy piję białe to najbardziej smakuje mi białe wino, a kiedy piję różowe to najbardziej smakuje mi różowe wino.
- Dziękuje John.
- Nie ma za co Sir.
- A powiedz mi John jakie kobiety najbardziej ci się podobają? Blondynki, szatynki czy brunetki?
- Widzicie Sir ...
- Dziękuję John.
- Nie ma za co, Sir.
3427
Dowcip #24089. Pewien Hrabia postanowił przenieść się z jeden willi do drugiej tak w kategorii: „Śmieszne dowcipy o koniu”.
Przychodzi chłop do domu i mówi do żony:
- Kupiłem 3 morgi ziemi!
- Wiem - odpowiada żona. - Byłam w stajni, koń się powiesił.
- Kupiłem 3 morgi ziemi!
- Wiem - odpowiada żona. - Byłam w stajni, koń się powiesił.
2438
Dowcip #17880. Przychodzi chłop do domu i mówi do żony w kategorii: „Żarty o koniu”.
Przyjeżdża chłop wozem do wsi i krzyczy:
- Węgiel przywiozłem.
Na to koń odwraca się i mówi:
- Tak, ty przywiozłeś.
- Węgiel przywiozłem.
Na to koń odwraca się i mówi:
- Tak, ty przywiozłeś.
1439
Dowcip #14396. Przyjeżdża chłop wozem do wsi i krzyczy w kategorii: „Humor o koniu”.
W gospodzie przy butelce wódki spotykają się dwaj chłopi. Jeden mówi:
- Mój koń jest bardzo mądry.
- Dlaczego? - pyta drugi.
- Gdy gadam: ”Idziesz, czy nie?”, to on idzie albo nie.
- Mój koń jest bardzo mądry.
- Dlaczego? - pyta drugi.
- Gdy gadam: ”Idziesz, czy nie?”, to on idzie albo nie.
927
Dowcip #17354. W gospodzie przy butelce wódki spotykają się dwaj chłopi. w kategorii: „Śmieszne kawały o koniu”.
Rzecz się dzieje w Stanach Zjednoczonych, jest saloon, czasy westernu, saloon pełen ludzi. Wchodzi do baru koń, po suficie, przechodzi nad pianistą, siada przy barze, zamawia whisky z wodą, wypija whisky, wypija wodę, wstaje, znowu przechodzi po suficie nad pianistą do wyjścia i wychodzi. Przy jednym stole siedzi dwóch pijaczków, obserwują sytuację i po wyjściu konia z saloonu, jeden z nich mówi zdziwiony:
- Ty widziałeś? Nie zapłacił!
- Ty widziałeś? Nie zapłacił!
826
Dowcip #30384. Rzecz się dzieje w Stanach Zjednoczonych, jest saloon, czasy westernu w kategorii: „Śmieszne żarty o koniu”.
Weterynarz dostał wezwanie do chorego konia. Zajechał na miejsce, postawili, ledwo żywą, kobyłę na cztery nogi. Weterynarz zagląda koniowi pod ogon i po chwili mówi do rolnika, który przy nim stal:
- Panie! Patrz mu pan cały czas w dupę tak jak ja to robiłem!
Chłop zagląda koniowi w tyłek, a weterynarz idzie do przodu konia, otwiera mu pysk i krzyczy do rolnika:
- Panie! Widzisz mnie pan?
- Nie!
Weterynarz na to:
- A to pewnie będzie skręt kiszek!
- Panie! Patrz mu pan cały czas w dupę tak jak ja to robiłem!
Chłop zagląda koniowi w tyłek, a weterynarz idzie do przodu konia, otwiera mu pysk i krzyczy do rolnika:
- Panie! Widzisz mnie pan?
- Nie!
Weterynarz na to:
- A to pewnie będzie skręt kiszek!
1618