Przychodzi facet do sklepu zoologicznego
Przychodzi facet do sklepu zoologicznego:
- Witam. Chciałem nabyć psa obronnego.
- Ależ proszę pana, mieszka pan w bloku, to po co panu pies obronny. Ja osobiście proponuję papugę obronną. - mówi sprzedawca.
- Tak, a co ona potrafi?
- Proszę spojrzeć. Na krzesło!
Nagle papuga skacze na krzesło i rozwala je doszczętnie.
- No nieźle, a mogę ją spróbować?
- Oczywiście.
- Na stół!
Papuga rozbija stół na strzępy.
- To ja ją biorę. - mówi klient.
Po czym wraca do domu, ustawia papugę na telewizorze i czeka na żonę. Przychodzi żona:
- Co to jest?
- Papuga obronna.
- Na ch*j Ci ona?!
- Witam. Chciałem nabyć psa obronnego.
- Ależ proszę pana, mieszka pan w bloku, to po co panu pies obronny. Ja osobiście proponuję papugę obronną. - mówi sprzedawca.
- Tak, a co ona potrafi?
- Proszę spojrzeć. Na krzesło!
Nagle papuga skacze na krzesło i rozwala je doszczętnie.
- No nieźle, a mogę ją spróbować?
- Oczywiście.
- Na stół!
Papuga rozbija stół na strzępy.
- To ja ją biorę. - mówi klient.
Po czym wraca do domu, ustawia papugę na telewizorze i czeka na żonę. Przychodzi żona:
- Co to jest?
- Papuga obronna.
- Na ch*j Ci ona?!
1517
Dowcip #27876. Przychodzi facet do sklepu zoologicznego w kategorii: Żarty o męskim przyrodzeniu, Śmieszne dowcipy o papudze, Śmieszne kawały o treści wulgarnej.
Przychodzi facet do szpitala i mówi:
- Chciałbym, żeby mnie wykastrowano.
- Wykastrowano? Jest pan pewny?
- Tak, jestem pewny.
Na drugi dzień odbył się zabieg, wszystko poszło dobrze. Lekarz będąc ciekawy przyczyny, z jakiej pacjent chciał się wykastrować, pyta:
- Dlaczego chciał się pan wykastrować?
- Wie pan, moja narzeczona jest ortodoksyjną żydówką i powiedziała, że jak tego nie zrobię, to nie wyjdzie za mnie.
- To może pan się chciał obrzezać?
- A co ja powiedziałem?
- Chciałbym, żeby mnie wykastrowano.
- Wykastrowano? Jest pan pewny?
- Tak, jestem pewny.
Na drugi dzień odbył się zabieg, wszystko poszło dobrze. Lekarz będąc ciekawy przyczyny, z jakiej pacjent chciał się wykastrować, pyta:
- Dlaczego chciał się pan wykastrować?
- Wie pan, moja narzeczona jest ortodoksyjną żydówką i powiedziała, że jak tego nie zrobię, to nie wyjdzie za mnie.
- To może pan się chciał obrzezać?
- A co ja powiedziałem?
411
Dowcip #27877. Przychodzi facet do szpitala i mówi w kategorii: Śmieszne dowcipy o mężczyznach, Śmieszny humor o męskim członku, Humor o operacji.
Przychodzi facet do Urzędu Pracy i się pyta:
- Czy jest dla mnie jakaś praca?
Urzędniczka odpowiada mu:
- Tak. Dziesięć tysięcy złotych zarobków co miesiąc, firmowy samochód, firmowy telefon, mieszkanie, coroczne wakacje z firmy.
- Pani chyba żartuje? - mówi zdziwiony koleś.
- Tak, ale to pan pierwszy zaczął.
- Czy jest dla mnie jakaś praca?
Urzędniczka odpowiada mu:
- Tak. Dziesięć tysięcy złotych zarobków co miesiąc, firmowy samochód, firmowy telefon, mieszkanie, coroczne wakacje z firmy.
- Pani chyba żartuje? - mówi zdziwiony koleś.
- Tak, ale to pan pierwszy zaczął.
210
Dowcip #27878. Przychodzi facet do Urzędu Pracy i się pyta w kategorii: Śmieszne dowcipy o urzędnikach, Śmieszne kawały o pracy.
Przychodzi gospodarz do domu i mówi:
- Słuchaj matka! Dokupiłem dzisiaj dziesięć hektarów ziemi.
- Wiem.
- A skąd wiesz?
- Nasz koń się za stodołą powiesił.
- Słuchaj matka! Dokupiłem dzisiaj dziesięć hektarów ziemi.
- Wiem.
- A skąd wiesz?
- Nasz koń się za stodołą powiesił.
212
Dowcip #27879. Przychodzi gospodarz do domu i mówi w kategorii: Śmieszne kawały o rolnikach, Humor o koniu.
Przychodzi grabarz do domu i mówi do żony:
- Dawaj obiad bo miałem ciężki dzień.
- A co się stało? - pyta żona.
- Wiesz, dzisiaj chowaliśmy znanego artystę i miał taki aplauz, że musieliśmy go dziewięć razy wykopywać.
- Dawaj obiad bo miałem ciężki dzień.
- A co się stało? - pyta żona.
- Wiesz, dzisiaj chowaliśmy znanego artystę i miał taki aplauz, że musieliśmy go dziewięć razy wykopywać.
716
Dowcip #27880. Przychodzi grabarz do domu i mówi do żony w kategorii: Śmieszne kawały o artystach, Kawały o grabarzu, Śmieszny humor o pogrzebie.
Przychodzi Hans do baraku, w którym siedzą Polacy z Żydami i mówi:
- Dziś Polacy grają na polu minowym w piłkę.
Na to Żydzi zaczynają się śmiać i cieszyć, że to nie na nich wypadło, Polacy siedzą załamani, Hans widząc to mówi:
- Spokojnie, najpierw Żydzi skoszą trawę.
- Dziś Polacy grają na polu minowym w piłkę.
Na to Żydzi zaczynają się śmiać i cieszyć, że to nie na nich wypadło, Polacy siedzą załamani, Hans widząc to mówi:
- Spokojnie, najpierw Żydzi skoszą trawę.
217
Dowcip #27881. Przychodzi Hans do baraku, w którym siedzą Polacy z Żydami i mówi w kategorii: Czarny humor kawały, Żarty o Niemcach, Śmieszne kawały o Żydach, Śmieszne żarty o Polakach.
Przychodzi jak zwykle spóźniony lekarz i zaczyna przyjmować pacjentów:
- Proszę bardzo!
- Mam kłopoty z oddawaniem moczu.
- Ile ma pan lat?
- Osiemdziesiąt cztery.
- To już pan swoje oddał. Następny proszę!
- Proszę bardzo!
- Mam kłopoty z oddawaniem moczu.
- Ile ma pan lat?
- Osiemdziesiąt cztery.
- To już pan swoje oddał. Następny proszę!
07
Dowcip #27882. Przychodzi jak zwykle spóźniony lekarz i zaczyna przyjmować pacjentów w kategorii: Kawały o lekarzach, Śmieszny humor o staruszkach, Dowcipy o sikaniu.
Przychodzi Jasio do babci i się pyta:
- Babciu, co Małgosia ma miedzy nogami?
- Gniazdko, Jasiu, gniazdko.
Za dziesięć minut przychodzi Małgosia do babci i się pyta:
- Babciu, co Jasiu ma między nogami?
- Ptaszka, Małgosiu, ptaszka.
Pora obiadowa. Mama szuka Jasia i Małgosię. Wchodzi do pokoju Jasia i widzi, że Jasio i Małgosia są nadzy, a Jasio leży na Małgosi.
- Co wy robicie?!- krzyknęła mama.
- Wkładamy ptaszka do gniazdka, bo wypadł z niego.
- Babciu, co Małgosia ma miedzy nogami?
- Gniazdko, Jasiu, gniazdko.
Za dziesięć minut przychodzi Małgosia do babci i się pyta:
- Babciu, co Jasiu ma między nogami?
- Ptaszka, Małgosiu, ptaszka.
Pora obiadowa. Mama szuka Jasia i Małgosię. Wchodzi do pokoju Jasia i widzi, że Jasio i Małgosia są nadzy, a Jasio leży na Małgosi.
- Co wy robicie?!- krzyknęła mama.
- Wkładamy ptaszka do gniazdka, bo wypadł z niego.
16
Dowcip #27883. Przychodzi Jasio do babci i się pyta w kategorii: Śmieszne żarty erotyczne, Śmieszne kawały o Jasiu, Śmieszne żarty o Małgosi.
Przychodzi Jasio do domu i płacze. Mama pyta się Jasia:
- Dlaczego płaczesz?
Jasio odpowiada:
- Bo oni mówią, że ja mam długie zęby.
- A wcale, że nie. - pociesza mama Jasia - A teraz przestań się szczerzyć bo rysujesz mi podłogę.
- Dlaczego płaczesz?
Jasio odpowiada:
- Bo oni mówią, że ja mam długie zęby.
- A wcale, że nie. - pociesza mama Jasia - A teraz przestań się szczerzyć bo rysujesz mi podłogę.
06
Dowcip #27884. Przychodzi Jasio do domu i płacze. w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Śmieszne kawały o mamie, Dowcipy o zębach.
Przychodzi Jasio do domu ze szkoły i mówi do ojca:
- Tato dostałem dzisiaj pięć jedynek.
Na to ojciec:
- No to Jasiu będzie wpieprz.
A Jasio:
- Wiem, już adresy spisałem.
- Tato dostałem dzisiaj pięć jedynek.
Na to ojciec:
- No to Jasiu będzie wpieprz.
A Jasio:
- Wiem, już adresy spisałem.
512