Płynie sobie żółw. Spokojnie, powoli... Nagle podpływa do niego rekin.
Płynie sobie żółw. Spokojnie, powoli... Nagle podpływa do niego rekin. Żółw nie reaguje, zachowuje pełen spokój. Rekin jest coraz bliżej, opływa go dookoła. Żółw nic. Nagle rekin - chaps i odgryza żółwiowi nogę. Żółw na to:
- Rzeczywiście... śmieszne..., bardzo śmieszne.
- Rzeczywiście... śmieszne..., bardzo śmieszne.
2511
Dowcip #18138. Płynie sobie żółw. Spokojnie, powoli... Nagle podpływa do niego rekin. w kategorii: Kawały o zwierzętach, Kawały o rekinach, Kawały o żółwiu.
Przychodzi stonoga do szewca, a szewc:
- Ej stonoga nawet mnie nie wkurzaj.
- Ej stonoga nawet mnie nie wkurzaj.
39
Dowcip #18139. Przychodzi stonoga do szewca, a szewc w kategorii: Żarty o zwierzętach, Śmieszne żarty o stonodze, Śmieszne kawały o szewcu.
Trzech wampirów gra w pokera. Jeden mówi:
- Wiecie co? Głodny jestem, idę coś zjeść.
Wrócił po godzinie z krwią na zębach. Drugi mówi.
- Ja też głodny jestem, idę coś zjeść.
Wrócił po godzinie z krwią na zębach, i mówi.
- Ale dobrzy są ci gdańszczanie.
W końcu mówi trzeci.
- Idę coś zjeść. Wrócił po pięciu minutach cały we krwi.
Pozostali pytają.
- Co ty pól miasta zjadłeś?
A on na to.
- Nie, tu na schodach się wyrąbałem.
- Wiecie co? Głodny jestem, idę coś zjeść.
Wrócił po godzinie z krwią na zębach. Drugi mówi.
- Ja też głodny jestem, idę coś zjeść.
Wrócił po godzinie z krwią na zębach, i mówi.
- Ale dobrzy są ci gdańszczanie.
W końcu mówi trzeci.
- Idę coś zjeść. Wrócił po pięciu minutach cały we krwi.
Pozostali pytają.
- Co ty pól miasta zjadłeś?
A on na to.
- Nie, tu na schodach się wyrąbałem.
211
Dowcip #18140. Trzech wampirów gra w pokera. w kategorii: Kawały o wampirach, Kawały o grze w karty, Śmieszne dowcipy o krwi.
Siedzą dwa wróble na gałęzi i piją wódkę. Podskakuje do nich żaba i się pyta:
- Ej wróble, dacie mi trochę?
- Masz żaba ale nie za dużo!
Skacze sobie ta żaba dalej i spotyka krokodyla i krokodyl na to:
- Co ci żaba tak wesoło?
- Bo spotkałam wróble co piją wódkę na gałęzi i mi dały. Idź to tobie też dadzą.
Poszedł więc krokodyl i pyta się wróbli:
- Czy dacie mi się napić?
A sroki na to:
- Idź już żaba bo ty pijana jesteś.
- Ej wróble, dacie mi trochę?
- Masz żaba ale nie za dużo!
Skacze sobie ta żaba dalej i spotyka krokodyla i krokodyl na to:
- Co ci żaba tak wesoło?
- Bo spotkałam wróble co piją wódkę na gałęzi i mi dały. Idź to tobie też dadzą.
Poszedł więc krokodyl i pyta się wróbli:
- Czy dacie mi się napić?
A sroki na to:
- Idź już żaba bo ty pijana jesteś.
1832
Dowcip #18141. Siedzą dwa wróble na gałęzi i piją wódkę. w kategorii: Śmieszne żarty o alkoholu, Śmieszne kawały o zwierzętach, Humor o krokodylach, Śmieszne dowcipy o ptakach, Dowcipy o żabie, Humor o wróblach.
Przychodzi facet do sklepu zoologicznego i mówi, że chciałby kupić psa obronnego. Sprzedawca przynosi mu papugę na to facet:
- Ale ja chciałem psa!
Sprzedawca:
- Zaraz pokaże panu co ta papuga potrafi.
Sprzedawca posadził papugę na ladzie i mówi:
- Na firanę! Papuga leci i zjada firanę.
- Na lampę! Papuga leci i zjada lampę.
Facet ucieszony wziął papugę i przychodzi do domu, chce wypróbować papugę i mówi:
- Lampa! Papuga nic
- Firana! Papuga nic.
Wraca zdenerwowany i mówi, że ta papuga nic nie robi.
Sprzedawca:
- A jak pan mówił?
- Firana, lampa.
- Mówi się na firanę, na lampę.
Facet zabiera z powrotem papugę do domu i gdy chce ją wypróbować wchodzi żona i mówi:
- Na ch.j ci ta papuga!
- Ale ja chciałem psa!
Sprzedawca:
- Zaraz pokaże panu co ta papuga potrafi.
Sprzedawca posadził papugę na ladzie i mówi:
- Na firanę! Papuga leci i zjada firanę.
- Na lampę! Papuga leci i zjada lampę.
Facet ucieszony wziął papugę i przychodzi do domu, chce wypróbować papugę i mówi:
- Lampa! Papuga nic
- Firana! Papuga nic.
Wraca zdenerwowany i mówi, że ta papuga nic nie robi.
Sprzedawca:
- A jak pan mówił?
- Firana, lampa.
- Mówi się na firanę, na lampę.
Facet zabiera z powrotem papugę do domu i gdy chce ją wypróbować wchodzi żona i mówi:
- Na ch.j ci ta papuga!
310
Dowcip #18142. Przychodzi facet do sklepu zoologicznego i mówi w kategorii: Kawały o zwierzętach, Śmieszne dowcipy o żonie, Śmieszne dowcipy o sprzedawcach, Kawały o papudze.
Wchodzi zebra do obory. Podchodzi do krowy i pyta:
- Kto ty jesteś?
- Ja jestem krowa.
- A co tu robisz?
- Daje ludziom mleko.
Zaciekawiona zebra podchodzi do byka i pyta:
- A ty kto jesteś? -
Ja jestem byk!
- No i co tu robisz?
- Zdejmij tą piżamkę to się przekonasz.
- Kto ty jesteś?
- Ja jestem krowa.
- A co tu robisz?
- Daje ludziom mleko.
Zaciekawiona zebra podchodzi do byka i pyta:
- A ty kto jesteś? -
Ja jestem byk!
- No i co tu robisz?
- Zdejmij tą piżamkę to się przekonasz.
1121
Dowcip #18143. Wchodzi zebra do obory. w kategorii: Śmieszne kawały o zwierzętach, Humor o krowach, Śmieszne dowcipy o zebrze, Dowcipy o bykach.
Po wybuchu atomowym para szympansów siedzi na drzewie. W pewnym momencie szympans pyta swoją towarzyszkę:
- Masz coś do jedzenia?
- Tylko jabłko - odpowiada szympansica.
- O nie! Nie zaczynajmy wszystkiego od początku!
- Masz coś do jedzenia?
- Tylko jabłko - odpowiada szympansica.
- O nie! Nie zaczynajmy wszystkiego od początku!
712
Dowcip #18144. Po wybuchu atomowym para szympansów siedzi na drzewie. w kategorii: Śmieszne dowcipy o jedzeniu, Śmieszne dowcipy o zwierzętach, Kawały o małpie, Śmieszne kawały o gorylu, Śmieszne żarty o jabłkach.
Po ciężkiej nocy budzi się zajączek i mówi przeciągając się:
- Jak się zając wyśpi to i niedźwiedzia pobije.
Odwraca się za siebie i widzi niedźwiedzia.
- Ale jak się nie wyśpi to gada głupoty!
- Jak się zając wyśpi to i niedźwiedzia pobije.
Odwraca się za siebie i widzi niedźwiedzia.
- Ale jak się nie wyśpi to gada głupoty!
19
Dowcip #18145. Po ciężkiej nocy budzi się zajączek i mówi przeciągając się w kategorii: Humor o niedźwiedziu, Śmieszne dowcipy o zajączku, Dowcipy o zwierzętach.
Lew, król zwierząt postanowił zważyć wszystkich mieszkańców lasu. Każdy dostał wagę i miał się zgłosić do lwa aby to zanotował. Przychodzi zebra. Lew:
- Ważysz?
Zebra:
- 50 kg.
- Dobrze - odpowiada lew.- Następny..
Przychodzi zajączek. Lew:
- Ile ważysz?
- 10 kg - mówi zajączek.
- Nie żartuj!
- No 10 kg!
- Zając, bez jaj bo cię z lasu wygnam!
- A, bez jaj to 2 kg.
- Ważysz?
Zebra:
- 50 kg.
- Dobrze - odpowiada lew.- Następny..
Przychodzi zajączek. Lew:
- Ile ważysz?
- 10 kg - mówi zajączek.
- Nie żartuj!
- No 10 kg!
- Zając, bez jaj bo cię z lasu wygnam!
- A, bez jaj to 2 kg.
06
Dowcip #18146. Lew, król zwierząt postanowił zważyć wszystkich mieszkańców lasu. w kategorii: Śmieszne dowcipy o zajączku, Kawały o zwierzętach, Śmieszne kawały o lwie, Śmieszne żarty o jądrach męskich.
Spragniony Polak z papugą na ramieniu spotyka na pustyni Araba z wężem boa na szyi. Polak pyta Araba:
- Masz coś do picia?
Arab:
- Tylko bimber ale nie ma czym go popchnąć.
Polak wyciąga szklankę, Arab nalewa pół i patrzy z niedowierzaniem jak Polak ją wypija i nawet się nie krzywi. Arab na to:
- A drugą wypijesz?
Papuga:
- I trzecią i czwartą i w mordę dostaniesz i robaka ci zjemy.
- Masz coś do picia?
Arab:
- Tylko bimber ale nie ma czym go popchnąć.
Polak wyciąga szklankę, Arab nalewa pół i patrzy z niedowierzaniem jak Polak ją wypija i nawet się nie krzywi. Arab na to:
- A drugą wypijesz?
Papuga:
- I trzecią i czwartą i w mordę dostaniesz i robaka ci zjemy.
215