Dowcipy o zebrze
Przychodzi do fotografa zebra z pingwinem zrobić sobie zdjęcie.
- Kolorowe, czy czarno - białe?
- A chcesz w pysk?!
- Kolorowe, czy czarno - białe?
- A chcesz w pysk?!
717
Dowcip #12852. Przychodzi do fotografa zebra z pingwinem zrobić sobie zdjęcie. w kategorii: „Dowcipy o zebrze”.
Wchodzi zebra do obory. Podchodzi do krowy i pyta:
- Kto ty jesteś?
- Ja jestem krowa.
- A co tu robisz?
- Daje ludziom mleko.
Zaciekawiona zebra podchodzi do byka i pyta:
- A ty kto jesteś? -
Ja jestem byk!
- No i co tu robisz?
- Zdejmij tą piżamkę to się przekonasz.
- Kto ty jesteś?
- Ja jestem krowa.
- A co tu robisz?
- Daje ludziom mleko.
Zaciekawiona zebra podchodzi do byka i pyta:
- A ty kto jesteś? -
Ja jestem byk!
- No i co tu robisz?
- Zdejmij tą piżamkę to się przekonasz.
1122
Dowcip #18143. Wchodzi zebra do obory. w kategorii: „Humor o zebrze”.
Dlaczego słoń nie może mieć dzieci z zebrą?
- Bo nie potrafi z niej zdjąć tej cholernej piżamy w paski!
- Bo nie potrafi z niej zdjąć tej cholernej piżamy w paski!
1219
Dowcip #29549. Dlaczego słoń nie może mieć dzieci z zebrą? w kategorii: „Śmieszny humor o zebrze”.
Idzie króliczek do sklepu i widzi ogromną kolejkę. Zaczyna się wpychać i po chwili na sam koniec wyrzuca go małpa:
- Ty mały, spadaj na koniec!
Króliczek znowu zaczyna się wpychać i tym razem wyrzuca go zebra:
- Spieprzaj na koniec nie widzisz kolejki!
Królik wkurzony ponownie próbuje dostać się na sam przód i wypycha go żyrafa:
- Won na koniec!
Na to króliczek:
- Kurde, nie otworzę dzisiaj tego sklepu.
- Ty mały, spadaj na koniec!
Króliczek znowu zaczyna się wpychać i tym razem wyrzuca go zebra:
- Spieprzaj na koniec nie widzisz kolejki!
Królik wkurzony ponownie próbuje dostać się na sam przód i wypycha go żyrafa:
- Won na koniec!
Na to króliczek:
- Kurde, nie otworzę dzisiaj tego sklepu.
1467
Dowcip #24971. Idzie króliczek do sklepu i widzi ogromną kolejkę. w kategorii: „Śmieszne kawały o zebrze”.
Rolnik kupił do gospodarstwa zebrę i zaprowadził ją do obory. Zebra zaczęła się zastanawiać, co też ona będzie tu robić i postanowiła spytać współlokatorów. Zaczęła od krowy:
- Krowa, co tu robisz?
- Rano wyprowadzają mnie na pastwisko, pasę się tam cały dzień, potem wieczorem mnie doją i odprowadzają do obory.
”Nie jest źle” - pomyślała zebra, ale zapytała jeszcze konia, na co ten:
- Czasem pociągnę jakiś wóz, czasem zaoram jakieś pole, ale najczęściej pasę się spokojnie na pastwisku.
Zebra postanowiła jeszcze spytać byka:
- A co Ty tu robisz?
- Te, mała, ściągnij piżamkę to zobaczysz!
- Krowa, co tu robisz?
- Rano wyprowadzają mnie na pastwisko, pasę się tam cały dzień, potem wieczorem mnie doją i odprowadzają do obory.
”Nie jest źle” - pomyślała zebra, ale zapytała jeszcze konia, na co ten:
- Czasem pociągnę jakiś wóz, czasem zaoram jakieś pole, ale najczęściej pasę się spokojnie na pastwisku.
Zebra postanowiła jeszcze spytać byka:
- A co Ty tu robisz?
- Te, mała, ściągnij piżamkę to zobaczysz!
923
Dowcip #32400. Rolnik kupił do gospodarstwa zebrę i zaprowadził ją do obory. w kategorii: „Kawały o zebrze”.
Afrykańska sawanna. Rozmawiają dwie zebry:
- Jak tam Twoja siostra? Dawno jej tu nie widziałam!
- Ani nie pytaj! Wybrała się jakiś czas temu do miasta i podobno skończyła na ulicy.
- Jak tam Twoja siostra? Dawno jej tu nie widziałam!
- Ani nie pytaj! Wybrała się jakiś czas temu do miasta i podobno skończyła na ulicy.
07
Dowcip #33431. Afrykańska sawanna. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o zebrze”.
Król dżungli, pan lew, zwołał zebranie zwierząt. Każdy miał opowiedzieć dowcip. Jeśli znajdzie się zwierzę, które nie będzie się z niego śmiało, to zwierzak opowiadający dowcip zostanie zjedzony. Opowiada zebra ... Wszyscy się śmieją oprócz żółwia. Zjedzona. Opowiada wąż ... Wszyscy się śmieją oprócz żółwia. Zjedzony. Opowiada hipopotam ... Już chciał zacząć opowiadać, a tu nagle żółw zaczyna się strasznie śmiać i zwijać ze śmiechu. Lew się pyta:
- Dlaczego się śmiejesz?
Żółw odpowiada tak, że ledwo można było go zrozumieć:
- ”Hahaha... Ten kawał zebry był taki dobry ... Hahahaha.
- Dlaczego się śmiejesz?
Żółw odpowiada tak, że ledwo można było go zrozumieć:
- ”Hahaha... Ten kawał zebry był taki dobry ... Hahahaha.
424
Dowcip #16859. Król dżungli, pan lew, zwołał zebranie zwierząt. w kategorii: „Śmieszne kawały o zebrze”.
Lew był bardzo nie dowartościowany i postanowił poprawić sobie humor więc poszedł do lasu i znalazł Żyrafę. Jednym ruchem łapy zawiązał jej szyję na supeł i pyta się:
- Kto jest królem?!
Żyrafa na to:
- Ty Lwie jesteś królem.
Tak samo postąpił z krokodylem, małpą i zebrą . Aż w końcu trafił na słonia i jego też się pyta:
- Kto jest królem zwierząt?
Na to Słoń złapał lwa trąbą zrzucił o skały. Lew po kilku minutach wstaje i oszołomiony mówi:
-Cholela, słoń, jak nie fies to się nie denelfuj.
- Kto jest królem?!
Żyrafa na to:
- Ty Lwie jesteś królem.
Tak samo postąpił z krokodylem, małpą i zebrą . Aż w końcu trafił na słonia i jego też się pyta:
- Kto jest królem zwierząt?
Na to Słoń złapał lwa trąbą zrzucił o skały. Lew po kilku minutach wstaje i oszołomiony mówi:
-Cholela, słoń, jak nie fies to się nie denelfuj.
821
Dowcip #8976. Lew był bardzo nie dowartościowany i postanowił poprawić sobie humor w kategorii: „Żarty o zebrze”.
Chłop był na wycieczce w zoo. Po powrocie opowiada kumplowi, co tam widział.
- Widziałem zebrę.
- A jak ona wygląda?
- A widziałeś konia?
- No!
- No to wygląda jak jak koń, tylko jest w biało - czarne pasy.
- Aha. I co jeszcze?
- Widziałem żyrafę.
- A jak ona wygląda?
- A widziałeś konia?
- No!
- No to wygląda jak jak koń, tylko ma długaśną szyje.
- Aha. I co jeszcze?
- Widziałem hipopotama.
- A jak on wygląda?
- A widziałeś konia?
- No!
- No to wygląda jak koń, tylko gruby, ma krótkie nóżki, szeroki pysk i w wodzie siedzi.
- Aha. I co jeszcze?
- Widziałem węża.
- A jak on wygląda?
- A widziałeś konia?
- No!
- No ten wąż za cholerę do konia nie podobny.
- Widziałem zebrę.
- A jak ona wygląda?
- A widziałeś konia?
- No!
- No to wygląda jak jak koń, tylko jest w biało - czarne pasy.
- Aha. I co jeszcze?
- Widziałem żyrafę.
- A jak ona wygląda?
- A widziałeś konia?
- No!
- No to wygląda jak jak koń, tylko ma długaśną szyje.
- Aha. I co jeszcze?
- Widziałem hipopotama.
- A jak on wygląda?
- A widziałeś konia?
- No!
- No to wygląda jak koń, tylko gruby, ma krótkie nóżki, szeroki pysk i w wodzie siedzi.
- Aha. I co jeszcze?
- Widziałem węża.
- A jak on wygląda?
- A widziałeś konia?
- No!
- No ten wąż za cholerę do konia nie podobny.
827
Dowcip #9181. Chłop był na wycieczce w zoo. w kategorii: „Śmieszne kawały o zebrze”.
Pewien gospodarz kupił zebrę prosto z Afryki i postawił ją w swojej oborze między krową, a bykiem. Zebra tak patrzy i patrzy na krowę i pyta się:
- A kto ty jesteś?
- Jak to kto? Krowa.
- A co ty tu robisz?
- Jak to co? Mleko daję.
No dobra. Zebra patrzy i patrzy na byka i znów się pyta:
- A ty kto jesteś?
- Jak to kto? Byk.
- A ty co robisz?
- Zdejmij tę piżamę to Ci pokażę.
- A kto ty jesteś?
- Jak to kto? Krowa.
- A co ty tu robisz?
- Jak to co? Mleko daję.
No dobra. Zebra patrzy i patrzy na byka i znów się pyta:
- A ty kto jesteś?
- Jak to kto? Byk.
- A ty co robisz?
- Zdejmij tę piżamę to Ci pokażę.
45