Noc. Mieszkanie w budynku wielopiętrowym na jednym z warszawskich
Noc. Mieszkanie w budynku wielopiętrowym na jednym z warszawskich blokowisk. Kowalski z żoną Natalią uprawia seks. Wielokrotnie. Rano spotyka go na klatce sąsiad, emeryt Janusz.
- Kowalski, słuchaj... Kiedy dymasz swoją żonę, to jej krzyki słychać w całym bloku. Zrób coś z tym!
- Ale co, panie Januszu?
- Usta jej zaklej taśmą albo co...
Następna noc. Kowalski zakleja usta żonie taśmą i zaczyna akcję. Po pierwszym orgazmie woła:
- Panie Januszu, jest ok?
- Tak. - krzyczy zza ściany sąsiad.
Po drugim orgazmie:
- I co, może być?
- Tak.
I tak kilka razy. W końcu pan Janusz nie wytrzymuje:
- Kowalski, kuźwa, odklejaj taśmę!
- Czemu?
- Bo cały blok myśli, że to mnie dymasz!
- Kowalski, słuchaj... Kiedy dymasz swoją żonę, to jej krzyki słychać w całym bloku. Zrób coś z tym!
- Ale co, panie Januszu?
- Usta jej zaklej taśmą albo co...
Następna noc. Kowalski zakleja usta żonie taśmą i zaczyna akcję. Po pierwszym orgazmie woła:
- Panie Januszu, jest ok?
- Tak. - krzyczy zza ściany sąsiad.
Po drugim orgazmie:
- I co, może być?
- Tak.
I tak kilka razy. W końcu pan Janusz nie wytrzymuje:
- Kowalski, kuźwa, odklejaj taśmę!
- Czemu?
- Bo cały blok myśli, że to mnie dymasz!
110
Dowcip #31965. Noc. Mieszkanie w budynku wielopiętrowym na jednym z warszawskich w kategorii: Humor o Kowalskim, Kawały o sąsiadach, Śmieszne żarty o seksie.
Żona wraca do domu po dniu pracy. Mąż pyta:
- Kochanie, jak było w pracy?
- Stresujący dzień. Wyj*bali mnie.
- Czyli co, od jutra idziesz szukać nowej pracy?
- Nie muszę, awans dostałam.
- Kochanie, jak było w pracy?
- Stresujący dzień. Wyj*bali mnie.
- Czyli co, od jutra idziesz szukać nowej pracy?
- Nie muszę, awans dostałam.
13
Dowcip #31966. Żona wraca do domu po dniu pracy. w kategorii: Żarty erotyczne, Dowcipy o mężu i żonie, Żarty o mężu, Śmieszne kawały o żonie, Dowcipy o pracy, Dowcipy o treści wulgarnej.
Mówi Kowalski do kolegi:
- Bądź łaskaw, poczęstuj papierosem.
- Mam Popularne. Mogą być?
- Pewnie! To moje ulubione!
- Żartujesz!
- No co Ty! U mnie z papierosami jak z kobietami. Lubię te, które mi dają.
- Bądź łaskaw, poczęstuj papierosem.
- Mam Popularne. Mogą być?
- Pewnie! To moje ulubione!
- Żartujesz!
- No co Ty! U mnie z papierosami jak z kobietami. Lubię te, które mi dają.
17
Dowcip #31967. Mówi Kowalski do kolegi w kategorii: Kawały o Kowalskim, Śmieszne żarty o kobietach, Śmieszne żarty o papierosach.
Spięcie na drodze. Wkurzony facet i mówi do blondynki z samochodu, z którym się zderzył:
- Kobieto, robiłaś kiedyś prawo jazdy?!
- Więcej razy od Ciebie, debilu!
- Kobieto, robiłaś kiedyś prawo jazdy?!
- Więcej razy od Ciebie, debilu!
116
Dowcip #31968. Spięcie na drodze. w kategorii: Dowcipy o blondynkach, Żarty o wypadkach samochodowych, Śmieszne kawały o prawie jazdy.
Kowalski mówi do kolegi:
- Moja dziewczyna oskarżyła mnie o bycie rasistą. Chyba nie do końca zrozumiała, dlaczego wściekam się, że nasze dziecko jest czarne?
- Moja dziewczyna oskarżyła mnie o bycie rasistą. Chyba nie do końca zrozumiała, dlaczego wściekam się, że nasze dziecko jest czarne?
327
Dowcip #31969. Kowalski mówi do kolegi w kategorii: Śmieszne żarty o Kowalskim, Śmieszne żarty o Murzynach, Dowcipy o dzieciach.
Profesor egzaminuje studenta:
- Samolot przewoził pięćset cegieł. Jedna cegła wypadła z samolotu. Ile cegieł pozostało na pokładzie??
- Cóż, to proste! Czterysta dziewięćdziesiąt dziewięć.
- To prawda. Następne pytanie. Jak umieścić słonia w lodówce w trzech krokach?
- Otwórz lodówkę. Umieść słonia. Zamknąć lodówkę.
- Następne. Jak umieścić jelenia w lodówce w czterech krokach?
- Otwórz lodówkę. Wyciągnij słonia. Wsadź jelenia. Zamknij lodówkę.
- Doskonałe! Następne pytanie. Król zwierząt lew ma urodziny. Przyszły na nie wszystkie zwierzęta, z wyjątkiem jednego. Którego?
- Jeleń. Bo jest w lodówce!
- Super! Następne. Czy babcia może przejść przez bagna, na których żyją krokodyle?
- Oczywiście, że może. Krokodyle są na urodzinach u lwa.
- Doskonale. A teraz ostatnie pytanie. Babcia przechodząc przez bagna niestety zginęła. Jak?
- Yyy? Eee? Utonęła?
- No i oblałeś synku. Cegła coś Ci mówi?
- Samolot przewoził pięćset cegieł. Jedna cegła wypadła z samolotu. Ile cegieł pozostało na pokładzie??
- Cóż, to proste! Czterysta dziewięćdziesiąt dziewięć.
- To prawda. Następne pytanie. Jak umieścić słonia w lodówce w trzech krokach?
- Otwórz lodówkę. Umieść słonia. Zamknąć lodówkę.
- Następne. Jak umieścić jelenia w lodówce w czterech krokach?
- Otwórz lodówkę. Wyciągnij słonia. Wsadź jelenia. Zamknij lodówkę.
- Doskonałe! Następne pytanie. Król zwierząt lew ma urodziny. Przyszły na nie wszystkie zwierzęta, z wyjątkiem jednego. Którego?
- Jeleń. Bo jest w lodówce!
- Super! Następne. Czy babcia może przejść przez bagna, na których żyją krokodyle?
- Oczywiście, że może. Krokodyle są na urodzinach u lwa.
- Doskonale. A teraz ostatnie pytanie. Babcia przechodząc przez bagna niestety zginęła. Jak?
- Yyy? Eee? Utonęła?
- No i oblałeś synku. Cegła coś Ci mówi?
19
Dowcip #31970. Profesor egzaminuje studenta w kategorii: Żarty o studentach, Śmieszne kawały o egzaminach, Dowcipy o profesorach.
Czterech kumpli postanowiło się zabawić, więc spalili trochę trawki i postanowili pojeździć maluchem po mieście. Jeżdżą tak po mieście, w końcu wpadli na rondo i kręcą się na nim w kółko żeby faza była lepsza. No ale trochę się to im znudziło więc dla odmiany zaczęli jeździć po tym rondzie do tyłu. W pewnym momencie łup, walnęli w drugi samochód. Przerażeni siedzą dalej w samochodzie i nie wychodzą. Zaraz zjawiła się policja, blisko miała bo na następnym skrzyżowaniu jest komisariat. Chłopaki dalej przerażeni siedzą w tym aucie i nie wychodzą. W końcu podchodzi do nich policjant i mówi:
- Spokojnie chłopaki, nie bójcie się, koleś ma dwa promile i jeszcze mówi, że jechaliście do tyłu.
- Spokojnie chłopaki, nie bójcie się, koleś ma dwa promile i jeszcze mówi, że jechaliście do tyłu.
110
Dowcip #31971. Czterech kumpli postanowiło się zabawić w kategorii: Śmieszne żarty o kierowcach, Dowcipy o narkotykach, Humor o pijakach, Kawały o policjantach, Śmieszne żarty o wypadkach samochodowych.
Siedzi dwóch dziadków na ławce i jeden z nich mówi:
- Wiesz co? Mi to na starość tak się wszystko miesza, że nie pamiętam czy walczyłem w pierwszym dywizjonie w drugiej wojnie światowej czy w drugim dywizjonie w pierwszej wojnie światowej.
Drugi mówi:
- Ty, ja mam to samo. Nie pamiętam czy dostałem kulą między łopatki czy łopatką między kule.
- Wiesz co? Mi to na starość tak się wszystko miesza, że nie pamiętam czy walczyłem w pierwszym dywizjonie w drugiej wojnie światowej czy w drugim dywizjonie w pierwszej wojnie światowej.
Drugi mówi:
- Ty, ja mam to samo. Nie pamiętam czy dostałem kulą między łopatki czy łopatką między kule.
16
Dowcip #31972. Siedzi dwóch dziadków na ławce i jeden z nich mówi w kategorii: Śmieszne kawały o staruszkach.
Przychodzi blondynka do ginekologa. On ją zbadał i mówi:
- Ogólnie wszystko jest dobrze, jedynie ma Pani wszy łonowe...
- To nic. - odpowiada dziewczyna - W sobotę na wsi zabawa, przyjadą chłopaki to wytłuką.
- Ogólnie wszystko jest dobrze, jedynie ma Pani wszy łonowe...
- To nic. - odpowiada dziewczyna - W sobotę na wsi zabawa, przyjadą chłopaki to wytłuką.
510
Dowcip #31973. Przychodzi blondynka do ginekologa. w kategorii: Dowcipy o blondynkach, Humor o chorobach, Kawały o ginekologu, Śmieszne żarty o imprezie, Dowcipy o wszach.
Ciężarna żona pyta męża:
- Kochanie, jak nazwiemy naszego synka?
- Tomasz.
- Tomasz? A dlaczego Tomasz?
- Nie chciałaś w tyłek to masz.
- Kochanie, jak nazwiemy naszego synka?
- Tomasz.
- Tomasz? A dlaczego Tomasz?
- Nie chciałaś w tyłek to masz.
05