Młody kleryk pojechał do seminarium i spotyka tam biskupa.
Młody kleryk pojechał do seminarium i spotyka tam biskupa. Po przywitaniu biskup mówi:
- Widzisz, mamy tu wszystko czego możesz sobie zażyczyć. Tam mamy basen, możesz tu przyjść i pływać kiedy chcesz, tylko nie w czwartek. Tam jest siłownia, możesz tam iść i ćwiczyć zawsze tylko nie w czwartek. Sauna jest położona tuż przed nami, możesz tam iść kiedy chcesz tylko nie w czwartek. A tam mój drogi kleryku, jest dupa, którą możesz sobie pukać codziennie prócz czwartku!
Kleryk spogląda, rzeczywiście za rogiem wystaje dupa.
- Ale biskupie, wszystko fajnie tylko o co chodzi z tym czwartkiem, dlaczego nie mogę nigdzie iść w ten czwartek?
- No widzisz, bo w czwartek to Twoja dupa będzie tam wystawać!
- Widzisz, mamy tu wszystko czego możesz sobie zażyczyć. Tam mamy basen, możesz tu przyjść i pływać kiedy chcesz, tylko nie w czwartek. Tam jest siłownia, możesz tam iść i ćwiczyć zawsze tylko nie w czwartek. Sauna jest położona tuż przed nami, możesz tam iść kiedy chcesz tylko nie w czwartek. A tam mój drogi kleryku, jest dupa, którą możesz sobie pukać codziennie prócz czwartku!
Kleryk spogląda, rzeczywiście za rogiem wystaje dupa.
- Ale biskupie, wszystko fajnie tylko o co chodzi z tym czwartkiem, dlaczego nie mogę nigdzie iść w ten czwartek?
- No widzisz, bo w czwartek to Twoja dupa będzie tam wystawać!
42
Dowcip #24643. Młody kleryk pojechał do seminarium i spotyka tam biskupa. w kategorii: Żarty o duchownych, Śmieszne żarty o dupie, Śmieszne żarty religijne.
Moja kuzynka jako dziecko była istotą zjawiskowej wręcz urody. Ciemna karnacja, czarne włosy, czarne oczy. No w ogóle śliczna. Kiedyś siedziała w kuchni i przyglądała się swojemu odbiciu w lusterku, w pewnym momencie pyta swoją mamusie:
- Mamusiu, ładna ja jestem?
- Tak kochanie.
I znów ogląda się w lusterku. Po dłuższej chwili:
- Mamusiu ale powiedz mi prawdę, ładna ja jestem?
- Tak córeczko, jesteś bardzo ładna.
Po kolejnej chwili spędzonej na kontemplacji swojego wizerunku w zwierciadle znów pyta:
- Mamuniu, ale powiedz mi tak szczerze, ładna ja jestem czy nie?
- Śliczna jesteś kochanie. A dlaczego pytasz?
- No bo wszyscy mówią, że jestem do ciebie podobna.
- Mamusiu, ładna ja jestem?
- Tak kochanie.
I znów ogląda się w lusterku. Po dłuższej chwili:
- Mamusiu ale powiedz mi prawdę, ładna ja jestem?
- Tak córeczko, jesteś bardzo ładna.
Po kolejnej chwili spędzonej na kontemplacji swojego wizerunku w zwierciadle znów pyta:
- Mamuniu, ale powiedz mi tak szczerze, ładna ja jestem czy nie?
- Śliczna jesteś kochanie. A dlaczego pytasz?
- No bo wszyscy mówią, że jestem do ciebie podobna.
34
Dowcip #24644. Moja kuzynka jako dziecko była istotą zjawiskowej wręcz urody. w kategorii: Śmieszne kawały o córkach, Śmieszne kawały o matce.
Moja żona przespała się kiedyś z policjantem o imieniu Jacek podczas wieczornego wyjścia. Dwa lata później uprawialiśmy najcudowniejszy seks, jaki można sobie wyobrazić w krzakach w parku. Zgadnijcie kto nas przyłapał?
- Moja żona.
- Moja żona.
50
Dowcip #24645. Moja żona przespała się kiedyś z policjantem o imieniu Jacek podczas w kategorii: Śmieszne żarty o kochankach, Śmieszne żarty o policjantach, Dowcipy o żonie, Śmieszny humor o seksie.
Moskiewskie metro, godziny szczytu, ścisk niemożebny. Dziewczyna stoi w tłoku, jak i inni ... W pewnym momencie odwraca się do stojącego za nią faceta:
- Wypraszam sobie!
- Ależ proszę pani, to nie to co pani myśli. Wypłatę dzisiaj dostałem, w rulon zwinąłem i do kieszeni wsadziłem.
Za jakiś czas dziewczyna odwraca się ponownie:
- Chyba nie chce mi pan wmówić, że od ostatniej stacji dostał pan podwyżkę!
- Wypraszam sobie!
- Ależ proszę pani, to nie to co pani myśli. Wypłatę dzisiaj dostałem, w rulon zwinąłem i do kieszeni wsadziłem.
Za jakiś czas dziewczyna odwraca się ponownie:
- Chyba nie chce mi pan wmówić, że od ostatniej stacji dostał pan podwyżkę!
39
Dowcip #24646. Moskiewskie metro, godziny szczytu, ścisk niemożebny. w kategorii: Humor o penisie, Śmieszny humor o pasażerach.
Motocyklista jadący z dużą prędkością zobaczył przed sobą oposa. Starał się jak mógł, żeby go ominąć, ale przy takiej prędkości nic się nie dało zrobić. Uderzony opos przekoziołkował i upadł na asfalt i jak to opos zaczął udawać martwego. Motocyklista, poruszony wyrzutami sumienia, zatrzymał się i wrócił po oposa. Ponieważ wyglądało na to, że opos żyje, zabrał go z drogi i zawiózł do schroniska. Tam umieszczono go w klatce, włożono do niej trochę pożywienia i wodę w miseczce. Rano opos ocknął się. Popatrzył na wodę, popatrzył na jedzenie, popatrzył na pręty klatki przed sobą i mówi:
- Niech to diabli! Zabiłem motocyklistę.
- Niech to diabli! Zabiłem motocyklistę.
019
Dowcip #24647. Motocyklista jadący z dużą prędkością zobaczył przed sobą oposa. w kategorii: Śmieszne żarty o motocyklistach, Dowcipy o zwierzętach.
Mój tata ma dziwne hobby. Kolekcjonuje puste butelki.
No cóż ... Lepiej powiedzieć tak, niż nazywać go alkoholikiem.
No cóż ... Lepiej powiedzieć tak, niż nazywać go alkoholikiem.
37
Dowcip #24648. Mój tata ma dziwne hobby. Kolekcjonuje puste butelki. w kategorii: Śmieszny humor o pijakach, Żarty o ojcu.
Mówi córka do matki w sklepie:
- Mamo kup mi lizaka.
- Nas ledwo na chleb stać, a ty chcesz lizaka. Marlboro czerwone poproszę.
- Mamo kup mi lizaka.
- Nas ledwo na chleb stać, a ty chcesz lizaka. Marlboro czerwone poproszę.
25
Dowcip #24649. Mówi córka do matki w sklepie w kategorii: Śmieszne dowcipy o córkach, Dowcipy o matce, Kawały o papierosach.
Murzyn i Żyd jadą samochodem. Kto prowadzi?
- Policjant.
- Policjant.
734
Dowcip #24650. Murzyn i Żyd jadą samochodem. Kto prowadzi? w kategorii: Śmieszne kawały o Murzynach, Śmieszne żarty o policjantach, Kawały o Żydach, Śmieszny humor zagadka, Kawały o samochodach.
Murzyńska rodzina przeprowadziła się na przedmieścia Chicago. Najmłodszy Murzyn, John, zaprzyjaźnia się z Edem synem białych sąsiadów:
- My czarni jesteśmy zupełnie jak Wy. Wy macie dom z pięcioma pokojami i my też!
Kilka dni później John spotyka Eda i dodaje:
- Wiesz Eddie, my jesteśmy nawet lepsi od Was!
- Dlaczego?
- Bo my nie mamy czarnych sąsiadów!
- My czarni jesteśmy zupełnie jak Wy. Wy macie dom z pięcioma pokojami i my też!
Kilka dni później John spotyka Eda i dodaje:
- Wiesz Eddie, my jesteśmy nawet lepsi od Was!
- Dlaczego?
- Bo my nie mamy czarnych sąsiadów!
640
Dowcip #24651. Murzyńska rodzina przeprowadziła się na przedmieścia Chicago. w kategorii: Śmieszny humor o Murzynach, Kawały o chłopcach, Śmieszny humor o sąsiadach.
Na bazarze wspaniała lasencja, której Megan Fox, Kate Upton i inne takie nie byłyby godne szpilek polerować, podchodzi do stoiska owocowo - warzywnego, gdzie handluje stary Gruzin. Pyta go:
- Po ile te jabłka?
- Dziesięć rubli kilo. - odpowiedział Gruzin.
Zadarła nieco spódniczkę, ukazując większość swoich smukłych, opalonych ud:
- A ile teraz?
- Osiem rubli. - odparł Gruzin.
Zadarła jeszcze bardziej spódniczkę:
- Ile teraz?
- Sześć rubli. - odparł Gruzin.
Zadarła już całkiem mocno spódniczkę:
- Ile teraz?
- Trzy ruble. - odparł Gruzin.
Zadarła spódniczkę tyle, ile się dało, i pyta:
- A ile teraz?
- Dziesięć rubli kilo. - odpowiedział Gruzin, wyciągając mokrą dłoń spod fartucha.
- Po ile te jabłka?
- Dziesięć rubli kilo. - odpowiedział Gruzin.
Zadarła nieco spódniczkę, ukazując większość swoich smukłych, opalonych ud:
- A ile teraz?
- Osiem rubli. - odparł Gruzin.
Zadarła jeszcze bardziej spódniczkę:
- Ile teraz?
- Sześć rubli. - odparł Gruzin.
Zadarła już całkiem mocno spódniczkę:
- Ile teraz?
- Trzy ruble. - odparł Gruzin.
Zadarła spódniczkę tyle, ile się dało, i pyta:
- A ile teraz?
- Dziesięć rubli kilo. - odpowiedział Gruzin, wyciągając mokrą dłoń spod fartucha.
1318