Mama spotyka córkę i pyta ją jak się wiedzie pożycie małżeńskie
Mama spotyka córkę i pyta ją jak się wiedzie pożycie małżeńskie:
- No wiesz mamo, niby wszystko ok ale on chce się kochać ze mną tylko od tyłu i nijak nie mogę go przekonać do innych pozycji.
- Spokojnie córuś, ja to załatwię podczas niedzielnego obiadu.
Nadeszła niedziela. Pora obiadowa. Zięć zasiada do stołu ze swoją małżonką. Teściowa nakłada dania. Wszystko ładnie poukładane niczym w wykwintnej restauracji. Przychodzi pora na zięcia. Teściowa bierze miskę i rzuca na podłogę po czym zamaszystym ruchem wrzuca w nią parę łyżek ziemniaków garść surówek i w końcu na tą bezładną stertę wrzuca kawałek kurczaka. Zięć zszokowany pyta:
- Ale mamo, co mama robi?
- Dupczysz jak pies to będziesz żarł jak pies!
- No wiesz mamo, niby wszystko ok ale on chce się kochać ze mną tylko od tyłu i nijak nie mogę go przekonać do innych pozycji.
- Spokojnie córuś, ja to załatwię podczas niedzielnego obiadu.
Nadeszła niedziela. Pora obiadowa. Zięć zasiada do stołu ze swoją małżonką. Teściowa nakłada dania. Wszystko ładnie poukładane niczym w wykwintnej restauracji. Przychodzi pora na zięcia. Teściowa bierze miskę i rzuca na podłogę po czym zamaszystym ruchem wrzuca w nią parę łyżek ziemniaków garść surówek i w końcu na tą bezładną stertę wrzuca kawałek kurczaka. Zięć zszokowany pyta:
- Ale mamo, co mama robi?
- Dupczysz jak pies to będziesz żarł jak pies!
37
Dowcip #16552. Mama spotyka córkę i pyta ją jak się wiedzie pożycie małżeńskie w kategorii: Śmieszne żarty o jedzeniu, Żarty o teściowej, Śmieszne dowcipy o seksie, Śmieszne żarty o zięciu.
O dwudziestej trzeciej dzwoni telefon do sklepu spożywczego. Właściciel odbiera:
- Halo?
- O której otwieracie sklep?
- O siódmej!
- Aha Dziękuję!
Za trzy godziny znowu telefon.
- Halo?
- O której otwieracie sklep?
- O siódmej.
- Dziękuję!
Za cztery godziny dzwoni telefon.
zdenerwowany właściciel odbiera.
- Halo!
- O której otwieracie sklep?
- Za godzinę, a po co pan znowu dzwoni!?
- Bo ja jestem w nim zamknięty!
- Halo?
- O której otwieracie sklep?
- O siódmej!
- Aha Dziękuję!
Za trzy godziny znowu telefon.
- Halo?
- O której otwieracie sklep?
- O siódmej.
- Dziękuję!
Za cztery godziny dzwoni telefon.
zdenerwowany właściciel odbiera.
- Halo!
- O której otwieracie sklep?
- Za godzinę, a po co pan znowu dzwoni!?
- Bo ja jestem w nim zamknięty!
06
Dowcip #16553. O dwudziestej trzeciej dzwoni telefon do sklepu spożywczego. w kategorii: Humor o śmiesznych rozmowach telefonicznych, Dowcipy o sklepach.
Mężczyzna drogim autem parkuje w zakazanym miejscu. Wysiada i idzie od razu do sklepu. Podchodzi do lady i mówi:
- Poproszę trzy prezerwatywy.
Nagle z samochodu wysiada niepełnoletnia, ładna dziewczyna i mówi:
- Jeszcze paczkę chipsów, proszę księdza.
- Poproszę trzy prezerwatywy.
Nagle z samochodu wysiada niepełnoletnia, ładna dziewczyna i mówi:
- Jeszcze paczkę chipsów, proszę księdza.
14
Dowcip #16554. Mężczyzna drogim autem parkuje w zakazanym miejscu. w kategorii: Żarty o duchownych, Śmieszne dowcipy o dziewczynkach, Śmieszne żarty o prezerwatywach.
W wojsku dowódca objaśnia:
- Gdy skaczemy z samolotu liczymy do pięciu i szarpiemy dłuższą linkę. Jeśli nic się nie otworzy, krótszą. Jak nadal nic czytać dalsze instrukcje.
Jasio skacze.
- Raz. Dwa. Trzy. Cztery. Pięć.
Ciągnie i nic.
Łapie za drugą, ciągnie i nadal nic. Wyjmuje książkę z instrukcją i czyta:
- Zdrowaś Maryjo łaskiś pełna.
- Gdy skaczemy z samolotu liczymy do pięciu i szarpiemy dłuższą linkę. Jeśli nic się nie otworzy, krótszą. Jak nadal nic czytać dalsze instrukcje.
Jasio skacze.
- Raz. Dwa. Trzy. Cztery. Pięć.
Ciągnie i nic.
Łapie za drugą, ciągnie i nadal nic. Wyjmuje książkę z instrukcją i czyta:
- Zdrowaś Maryjo łaskiś pełna.
38
Dowcip #16555. W wojsku dowódca objaśnia w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Dowcipy o wojsku, Dowcipy o instrumentach, Humor o modlitwie, Żarty o spadochroniarzach.
Tato kupił Jasiowi na urodziny łuk. Jaś pyta:
- A co to takiego i co się z tym robi?
Tato objaśnia:
- To jest łuk i z tego prehistoryczni ludzie strzelali do zwierząt i potem mieli co jeść, a wiesz co najlepiej to ja Ci pokażę. Otwórz okno i tak tu się naciąga cięciwę, tu się wkłada strzałę, a tak się strzela!
I trafił w krzaki za oknem i słychać podwójny okrzyk:
- Ała!!!
Tato mówi do Jasia:
- Leć no po tę strzałę i mów co się stało.
Jaś wraca bez strzały i mówi, że ma dwie wiadomości, dobrą i złą.
- Wal Jasiu. - mówi Tato.
- Dobra to ta, że Tata trafił sąsiada w członka. A zła to taka, że mamie w oba policzki.
- A co to takiego i co się z tym robi?
Tato objaśnia:
- To jest łuk i z tego prehistoryczni ludzie strzelali do zwierząt i potem mieli co jeść, a wiesz co najlepiej to ja Ci pokażę. Otwórz okno i tak tu się naciąga cięciwę, tu się wkłada strzałę, a tak się strzela!
I trafił w krzaki za oknem i słychać podwójny okrzyk:
- Ała!!!
Tato mówi do Jasia:
- Leć no po tę strzałę i mów co się stało.
Jaś wraca bez strzały i mówi, że ma dwie wiadomości, dobrą i złą.
- Wal Jasiu. - mówi Tato.
- Dobra to ta, że Tata trafił sąsiada w członka. A zła to taka, że mamie w oba policzki.
26
Dowcip #16556. Tato kupił Jasiowi na urodziny łuk. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu, Śmieszne żarty o kochankach, Śmieszne dowcipy o sąsiadach, Śmieszne kawały o żonie, Żarty o zdradzie, Humor o ojcu, Kawały o strzelaniu.
Jasiu leci zdesperowany do mamy i krzyczy:
- Mamo, mamo drabina spadła!
- To czego lecisz z tym do mnie, leć do ojca.
Po chwili zastanowienia pyta:
- Czy on o tym wie?
- No jasne, stał na najwyższym szczeblu!
- Mamo, mamo drabina spadła!
- To czego lecisz z tym do mnie, leć do ojca.
Po chwili zastanowienia pyta:
- Czy on o tym wie?
- No jasne, stał na najwyższym szczeblu!
13
Dowcip #16557. Jasiu leci zdesperowany do mamy i krzyczy w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Humor o mamie, Śmieszne dowcipy o ojcu.
Dwaj chłopcy dzień przed Wigilią śpią u babci i idą się modlić:
- Modlę się o: nowy statek piracki, samolot i klocki lego.
- Dlaczego tak głośno mówisz, Bóg nie jest głuchy.
- Bóg nie ale babcia tak.
- Modlę się o: nowy statek piracki, samolot i klocki lego.
- Dlaczego tak głośno mówisz, Bóg nie jest głuchy.
- Bóg nie ale babcia tak.
12
Dowcip #16558. Dwaj chłopcy dzień przed Wigilią śpią u babci i idą się modlić w kategorii: Śmieszne żarty o babci, Śmieszne dowcipy o chłopcach, Śmieszne kawały o modlitwie.
Jedzie blondynka autostradą, nagle dzwoni do niej szef:
- Co ty robisz do tej pory, że nie ma Cię jeszcze w pracy?
- Przepraszam szefie, ale jest wielki korek.
- Jaki jest długi?
- Dokładnie to nie wiem bo jadę pierwsza.
- Co ty robisz do tej pory, że nie ma Cię jeszcze w pracy?
- Przepraszam szefie, ale jest wielki korek.
- Jaki jest długi?
- Dokładnie to nie wiem bo jadę pierwsza.
14
Dowcip #16559. Jedzie blondynka autostradą, nagle dzwoni do niej szef w kategorii: Dowcipy o blondynkach, Humor o kierowcach, Żarty o szefie, Dowcipy o spóźnieniach.
Przychodzą do Kowalskiego dwaj policjanci i pukają:
- Kto tam?
- Policja.
- Czego chcecie?
- Porozmawiać.
- W ilu jesteście?
- We dwóch.
- To porozmawiajcie między sobą.
- Kto tam?
- Policja.
- Czego chcecie?
- Porozmawiać.
- W ilu jesteście?
- We dwóch.
- To porozmawiajcie między sobą.
15
Dowcip #16560. Przychodzą do Kowalskiego dwaj policjanci i pukają w kategorii: Śmieszne dowcipy o Kowalskim, Śmieszne kawały o policjantach.
Matmy nie trawię,
Fizyką się dławię,
Chemia jest nudna,
Geografia paskudna,
nad historią szlocham,
Biologię wręcz kocham,
nad Niemieckim ślęczę,
przy Angielskim jęczę,
Polski olewam,
na Muzyce śpiewam.
Fizyką się dławię,
Chemia jest nudna,
Geografia paskudna,
nad historią szlocham,
Biologię wręcz kocham,
nad Niemieckim ślęczę,
przy Angielskim jęczę,
Polski olewam,
na Muzyce śpiewam.
315