Leśniczy spotyka babcię, zbierającą w lesie grzyby.
Leśniczy spotyka babcię, zbierającą w lesie grzyby.
- Niech pani wyrzuci te grzyby! - woła zaglądając do koszyka. - Nie nadają się do jedzenia!!!
- Panie, ale to nie do jedzenia, tylko na handel.
- Niech pani wyrzuci te grzyby! - woła zaglądając do koszyka. - Nie nadają się do jedzenia!!!
- Panie, ale to nie do jedzenia, tylko na handel.
735
Dowcip #33755. Leśniczy spotyka babcię, zbierającą w lesie grzyby. w kategorii: Czarny humor dowcipy, Śmieszne dowcipy o jedzeniu, Humor o leśniczych, Kawały o grzybach, Humor o transakcjach handlowych.
Mundial 2018. Finał mistrzostw świata w Rosji. Stadion w Moskwie zapełniony po brzegi, tylko jedno miejsce jest wolne. Po meczu jeden z kibiców pyta faceta, siedzącego obok tego wolnego miejsca:
- Czy to wolne miejsce należało do pana?
- Tak, miałem iść z żoną na ten mecz, ale niestety zmarła.
- Smutna historia. To dlaczego nie przyszedł pan z kimś z rodziny, albo ze znajomym?
- Wszyscy są na pogrzebie.
- Czy to wolne miejsce należało do pana?
- Tak, miałem iść z żoną na ten mecz, ale niestety zmarła.
- Smutna historia. To dlaczego nie przyszedł pan z kimś z rodziny, albo ze znajomym?
- Wszyscy są na pogrzebie.
214
Dowcip #33756. Mundial 2018. Finał mistrzostw świata w Rosji. w kategorii: Żarty o sporcie, Śmieszne dowcipy o żonie, Kawały o pogrzebie, Kawały o umieraniu, Śmieszny humor o kibicach.
Czym się różni mężczyzna od dziecka? Dziecko można zostawić samo z opiekunką.
312
Dowcip #33757. Czym się różni mężczyzna od dziecka? w kategorii: Śmieszne kawały o mężczyznach, Śmieszne zagadki.
Młody człowiek pyta proboszcza:
- Czy jedna osoba może czerpać korzyści materialne z pomyłki drugiej?
- Ależ skąd!
- No to, czy może ksiądz zwrócić mi 800 zł, które w grudniu zapłaciłem za mój ślub?
- Czy jedna osoba może czerpać korzyści materialne z pomyłki drugiej?
- Ależ skąd!
- No to, czy może ksiądz zwrócić mi 800 zł, które w grudniu zapłaciłem za mój ślub?
712
Dowcip #33758. Młody człowiek pyta proboszcza w kategorii: Śmieszne dowcipy o duchownych, Kawały o pieniądzach, Humor o ślubie.
Mały Jasio mówi do Marysi:
- Dawaj! Dzisiaj bez prezerwatywy.
- To co, będziemy tak po prostu wodę z okna wylewać?
- Dawaj! Dzisiaj bez prezerwatywy.
- To co, będziemy tak po prostu wodę z okna wylewać?
1810
Dowcip #33759. Mały Jasio mówi do Marysi w kategorii: Humor o dzieciach, Kawały o prezerwatywach, Humor o seksie, Dowcipy o wodzie.
Małżeństwo wraca z wizyty od teściów. Mąż mówi:
− Ależ ja nie twierdzę, że twoja mama źle gotuje, ale już rozumiem, dlaczego twoja rodzina żarliwie modli się przed obiadem!
− Ależ ja nie twierdzę, że twoja mama źle gotuje, ale już rozumiem, dlaczego twoja rodzina żarliwie modli się przed obiadem!
311
Dowcip #33760. Małżeństwo wraca z wizyty od teściów. w kategorii: Kawały o mężu i żonie, Humor o teściowej, Śmieszny humor o modlitwie, Śmieszny humor o gotowaniu.
Mocno starszy pan o lasce w pierwszych dniach nowego roku przychodzi na siłownię. Staje w progu. Podchodzi trener:
- Szuka pan kogoś? W czym mogę panu pomóc?
- Proszę pana, ja postanowiłem zmienić moje życie. Na jakich urządzeniach powinienem stale ćwiczyć, by odzyskać powodzenie u kobiet?
- Hm, jest takie jedno urządzenie, które gwarantuje panu sukces: to bankomat!
- Szuka pan kogoś? W czym mogę panu pomóc?
- Proszę pana, ja postanowiłem zmienić moje życie. Na jakich urządzeniach powinienem stale ćwiczyć, by odzyskać powodzenie u kobiet?
- Hm, jest takie jedno urządzenie, które gwarantuje panu sukces: to bankomat!
713
Dowcip #33761. Mocno starszy pan o lasce w pierwszych dniach nowego roku przychodzi w kategorii: Kawały o dziadku, Humor o kobietach, Dowcipy o pieniądzach, Śmieszny humor o staruszkach.
- Babciu, a kto to jest optymista?
- Optymista, wnusiu, to na przykład ktoś, kto na cmentarzu patrząc na krzyże widzi tylko plusy, same plusy!
- Optymista, wnusiu, to na przykład ktoś, kto na cmentarzu patrząc na krzyże widzi tylko plusy, same plusy!
1218
Dowcip #33762. - Babciu, a kto to jest optymista? w kategorii: Czarny humor kawały, Śmieszny humor o cmentarzu, Śmieszny humor o optymistach.
Turysta przybywa do austriackiej wioski gdzieś w Alpach. Wynajmuje pokój w jedynym hotelu. Przychodzi pokojówka, turysta zagaduje:
- Czy jest tutaj jakiś burdelik?
- Oczywiście. Frau Marta, drugie piętro, 100 euro.
- Hm. Przepraszam za niedyskrecję, ale wolałbym, wie pani, mężczyznę.
- Oczywiście - Florian, trzecie piętro, 500 euro.
- Przepraszam, czemu Florian jest taki drogi?
- Cóż, wiesz, to wiocha. Wszyscy wiedzą wszystko. Nasz burmistrz nie lubi męskiej miłości, dajemy mu 100 euro za milczenie.
- A to Florian ma 400 euro?
- Nie, szef policji też nie lubi męskiej miłości, to zacofana wiocha, więc też dostaje 100 euro i wszystko jest w porządku.
- Więc 300 euro dla Floriana?
- Nie, jest jeszcze ksiądz, on to brzydzi się męską miłością, dostaje 100 euro na uspokojenie sumienia.
- A to Florian dostaje 200 euro?
- Nie, dzielimy 200 euro pomiędzy Hansa i Marka.
- Jak to?
- No bo oni mocno trzymają Floriana, bo Florian też nie lubi męskiej miłości.
- Czy jest tutaj jakiś burdelik?
- Oczywiście. Frau Marta, drugie piętro, 100 euro.
- Hm. Przepraszam za niedyskrecję, ale wolałbym, wie pani, mężczyznę.
- Oczywiście - Florian, trzecie piętro, 500 euro.
- Przepraszam, czemu Florian jest taki drogi?
- Cóż, wiesz, to wiocha. Wszyscy wiedzą wszystko. Nasz burmistrz nie lubi męskiej miłości, dajemy mu 100 euro za milczenie.
- A to Florian ma 400 euro?
- Nie, szef policji też nie lubi męskiej miłości, to zacofana wiocha, więc też dostaje 100 euro i wszystko jest w porządku.
- Więc 300 euro dla Floriana?
- Nie, jest jeszcze ksiądz, on to brzydzi się męską miłością, dostaje 100 euro na uspokojenie sumienia.
- A to Florian dostaje 200 euro?
- Nie, dzielimy 200 euro pomiędzy Hansa i Marka.
- Jak to?
- No bo oni mocno trzymają Floriana, bo Florian też nie lubi męskiej miłości.
326
Dowcip #33763. Turysta przybywa do austriackiej wioski gdzieś w Alpach. w kategorii: Humor o seksie, Żarty o agencji towarzyskiej, Śmieszny humor o homoseksualistach.
Gość dzwoni do hotelu:
- Chcę przyjechać z psem. Czy można?
- Cóż. Hotel prowadzę jedenaście lat - mówi hotelarz - i nigdy się nie zdarzyło, żeby jakiś pies ukradł ręcznik, suszarkę czy obrazy ze ścian. Nigdy nie musiałem po nocy wzywać policji, bo narąbany pies demolował mi hotel. Więc tak, pana pies może przyjechać, a jeśli za pana poręczy, to pan także.
- Chcę przyjechać z psem. Czy można?
- Cóż. Hotel prowadzę jedenaście lat - mówi hotelarz - i nigdy się nie zdarzyło, żeby jakiś pies ukradł ręcznik, suszarkę czy obrazy ze ścian. Nigdy nie musiałem po nocy wzywać policji, bo narąbany pies demolował mi hotel. Więc tak, pana pies może przyjechać, a jeśli za pana poręczy, to pan także.
119