LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Jąkała jedzie autobusem i zobaczył, że autobus się pali.

Jąkała jedzie autobusem i zobaczył, że autobus się pali. Mówi do kolegi
- Zzzooobacz, aaaauuutobus sie sie sie pali.
- To idź powiedz kierowcy
- Ale ja się się się jąkam.
- No to mu zaśpiewaj.
Jąkała poszedł do kierowcy i wyśpiewuje komunikat:
- Autobus się pali.
Na to wszyscy pasażerowie:
- Sia, la, la, la, la ....
512

Dowcip #32654. Jąkała jedzie autobusem i zobaczył, że autobus się pali. w kategorii: Śmieszne żarty o pożarze, Żarty o jąkałach, Śmieszny humor o autobusach.

Spotyka się dwóch starych znajomych. Rozmawiają przy piwku:
- Wiesz... - opowiada pierwszy - U mnie wszystko do bani. Żona głupia, kłócimy się cały czas. Dzieci kretyni, ze szkoły ich wyrzucają. mnie z roboty zwolnili, pieniędzy nie ma, zęby bolą. Pozostało mi tylko jedno, powiesić się!
- Wszystko to pryszcz. - przerywa mu drugi. - Przyjdź jutro do mnie, do biura. Będziesz u mnie pracował.
- Tylko, że ja nic nie potrafię...
- Bo to i niczego szczególnego nie trzeba umieć. Będziesz siedział przy telefonie. Od czasu do czasu zadzwonię do Ciebie i powiem: ”Naciśnij błękitny przycisk” i Ty go naciśniesz. Albo powiem: ”Naciśnij czerwony przycisk” a Ty będziesz musiał to zrobić. I to wszystko. Pieniędzmi podzielimy się po połowie. Wchodzisz w to?
- Wchodzę, oczywiście!!!
Z początku było jak było, ale potem się polepszyło. Facio wyleczył zęby, kupił samochód, przeprowadził się do nowego mieszkania w centrum miasta. Żona w futrze, dzieci uczą się w collegach w Londynie. Ale pewnej nocy żona obudziła się, a w łóżku męża nie ma. Idzie do kuchni i widzi męża siedzącego przy stole, przed nim w połowie wypita butelka wódki. Pełna depresja, tylko patrzeć jak zacznie wyć do księżyca...
- Kochanie, co z Tobą? - pyta zdziwiona.
- Widzisz... - odpowiada. - Na przyciski to ja muszę naciskać, ale pieniądze to po połowie.
212

Dowcip #32655. Spotyka się dwóch starych znajomych. w kategorii: Śmieszne żarty o pieniądzach, Kawały o pracy, Śmieszne żarty o kolegach.

Wieczorem pod domem Bacy słychać głos:
- Baco! Potrzebujecie drzewa!
- Nie! Nie potsebuja!
Baca wyłazi rano na podwórze, patrzy drzewa nie ma...
18

Dowcip #32656. Wieczorem pod domem Bacy słychać głos w kategorii: Żarty o Bacy, Śmieszny humor o złodziejach, Śmieszne dowcipy o drzewach.

Wiejskie wesele, ok drugiej w nocy słychać okrzyk z sali:
- Kto jeszcze nie ruchoł ponny młodej?
- Pon młody!
219

Dowcip #32657. Wiejskie wesele, ok drugiej w nocy słychać okrzyk z sali w kategorii: Kawały o weselu, Śmieszne żarty o Młodej Parze.

Żona wygłasza do Kowalskiego pretensje:
- Inni mężczyźni to potrafią ze cztery, pięć razy, a Ty?
- Żaden problem, dziś Ci udowodnię!
Wieczorkiem Kowalski zabiera się do roboty. Po drugim razie powiada:
- Moment, zdrzemnę się ociupinkę i zaczynamy znowu.
I tak dojechał do pięciu razy. Rano budzi się, patrzy na zegarek, a tu już dziewiąta. Biegiem do pracy. Nieszczęśliwie w drzwiach nadział się na szefa. Tłumaczy, że korek w mieście, tą godzinę odrobi. Na to szef:
- Ta godzina to frajer, ale gdzie byłeś w poniedziałek, wtorek i w środę?
012

Dowcip #32658. Żona wygłasza do Kowalskiego pretensje w kategorii: Śmieszny humor o Kowalskim, Śmieszne dowcipy o żonie, Śmieszne dowcipy o pracy, Humor o seksie.

Kowalski pije spokojnie piwo w pubie. Nagle wpada do baru jego przyjaciel cały we łzach:
- Takie nieszczęście... Przyjacielu... Twoja żona pod tramwaj wpadła! Nie dało się jej uratować...
Kowalski powoli wstaje i podchodzi do barmana:
- Nieszczęście wielkie... Nalej mi piwa... ale proszę... Ciemnego...
79

Dowcip #32659. Kowalski pije spokojnie piwo w pubie. w kategorii: Śmieszne żarty o Kowalskim, Śmieszny humor o alkoholu, Kawały o żonie, Śmieszne kawały o umieraniu.

Spływ Dunajcem. Góral opowiada jedną z wielu mrożących krew w żyłach historii.
- A słyseliśta państwo ło wypadku na Sokolicy?
- Nie, a co się stało?
- To posłuchejta... Beło to tej jesieni. Wyciecka kcioła wlyść na Sokolice, no to wlazujom, wlazujom as dośli do widokowego punktu. A to je tako półka skalna, gdzie jest cysta metrów psepaść, co prowda som tam łańcychi, ale i tak niebezpiecnie jest. Kilku odważnych podlazuje do łańcuchów i nagle do psepaści wpada psewodnik...
- Jezus Maria!!! - krzyczą pasażerowie - I co się dalej stało, niechże pan szybko opowiada!!!
- Jak to co siem stało? Wyciecka zlazła ze Sokolicy i w Scawnicy kupili nowy psewodnik za cy pindziesiąt.
15

Dowcip #32660. Spływ Dunajcem. w kategorii: Śmieszne dowcipy o góralach, Śmieszne dowcipy o turystach.

Autorowi książki ”Siła pozytywnego myślenia”, zadano w rozmowie jeden dotkliwy cios. Jakiś pijany młodzieniec zaczepił go kiedyś i z trudem wycedził:
- Chciałbym wiedzieć, jaka jest różnica między pozytywnym ,a negatywnym myśleniem.
Autor zachował się bardzo uprzejmie:
- Chętnie odpowiem panu na to pytanie kiedy będzie pan trzeźwy.
- W tym cały problem. - wymamrotał młodzieniec - Jak jestem trzeźwy, to mam to w dupie...
14

Dowcip #32661. Autorowi książki ”Siła pozytywnego myślenia” w kategorii: Śmieszny humor o pijakach, Kawały o pisarzach.

Fąfara przychodził sobie do knajpy, zamawiał dziesięć kieliszków wódki, stawiał na barze, po czym pierwszy i ostatni odsuwał w kierunku barmana, a pozostałe osiem wypijał. I tak za każdym razem. Po którymś tam razie z kolei, barman nie wytrzymał i mówi:
- Panie, ja Panu postawię z własnej kieszeni te dziesięć pięćdziesiątek, tylko powiedz mi Pan dlaczego pijesz Pan tylko te osiem środkowych, a dwie skrajne zawsze zwracasz?
- A bo widzisz Pan, Panie barman. Pierwszy nie smakuje, a ostatni może zaszkodzić.
210

Dowcip #32663. Fąfara przychodził sobie do knajpy w kategorii: Kawały o Fąfarze, Śmieszne kawały o alkoholu.

Kowalski przyjechał na urlop z wojska i pytają go jak tam jest. Opowiada że ciężko. Jedzenie kiepskie, ciągle ganiają ale najgorsza jest
wojskowa organizacja zajęć. Wszyscy pytają na czym ona polega, ale Kowalski twierdzi, że tego nie można wytłumaczyć, ale postara się zademonstrować. Następnego dnia o czwartej rano słychać przeraźliwe wycie syreny i bicie dzwonu. Wystraszeni ludzie biegną na plac, a tam Kowalski wali w dzwon i kreci syreną. Kiedy już wszyscy się zebrali przestaje się tłuc i mówi.
- Dzisiejszy plan zajęć jest następujący: ja i Nowak idziemy na ryby, a pozostali mają wolne...
814

Dowcip #32664. Kowalski przyjechał na urlop z wojska i pytają go jak tam jest. w kategorii: Humor o Kowalskim, Śmieszne dowcipy o wojsku.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Tłumacz alfabetu Morse'a OnLine

» Darmowe anonse motoryzacyjne

» Internetowy słownik antonimów

» Słownik pojęć i definicji

» Hasła krzyżówkowe

» Odmiana imion żeńskich przez przypadki

» Opiekun do osoby starszej

» Słownik rymów do wyrazów

» Stopniowanie przysłówków online

» Internetowy słownik synonimów

» Wyliczanki do pokazywania

» Zagadki edukacyjne do druku dla dzieci

» Zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost